Skocz do zawartości

"Wobleroza" - abc żółtodzioba...


Baars

Rekomendowane odpowiedzi

Najlepiej jak byś sprawdził z kotwicą i nad wodą ;) Ale test z kotwiczką jak dla mnie jest obowiązkowy. Często praca się diametralnie zmienia, zwłaszcza w małych wobkach ;)

sprawdzałem nad wodą ale bez kotwy :( ogólnie to praca jest w miarę agresywna tylko jest bardzo mała amplituda wychyleń

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Ty jesteś pewien, że to akrylowy lakier, bo pierwsze słyszę, żeby potem poliuretan go nie pożarł. Jaki to dokładnie domalux?

każdy akrylowy jaki uzywałem się sprawdzał... lakier ma kolor biały, robi się przeżroczysty jak wysycha... moga spływac farby wodne, wyschnietych akrylowych nie rusza... uzywam takiego:

https://www.vidaron.pl/sklep/lakier-akrylowy-750ml.html

a wczesniej podobnego z hartzlacka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale my z kolegą rozmawiamy o pokrywaniu lakieru akrylowego poliuretanem, a nie o samym kryciu malunków akrylem. Próbowałem kryć powłokę akrylową za pomocą PU w przeszłości i zawsze zachodziła reakcja, nawet jeśli korpus był pokryty lakierem akrylowym rok wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a po co ci sam akryl, przecież jest bezbarwny:) i znacznie mniej odporny od poliuretanów... 

potrzebujesz posredniej warstwy ochronnej do innych farb - takich które spływaja po pokryciu lakierem poliuretanowym... sprawdzi się dowolny lakier akrylowy do drewna... z domaluxem na 100% się nie żre:) hartzlack głowy nie dam, ale nie powinno byc różnicy:)

jak poszukasz vidaron powinien byc również w mniejszych opakowaniach, około 0,2l - weź do testu:)

 

błąd, 0,4litra...

Edytowane przez czarny1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotruś,obawiam się,że się mylisz,bo większość "dłubaczy" używa lakieru akrylowego jako pierwszą warstwę,właśnie po to,by uniknąć spływania farb i dobrze wyschnięty akryl nie ma prawa się "gryźć" z poliuretanem.

Przecież farby od @Rudi'ego to też farby akrylowe na bazie wody i jak sam wiesz po wyschnięciu nic się nie gryzie.

Popraw mnie, jeśli się mylę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprawiam Cię, mylisz się. Farby a lakier to zupełnie inne wyroby i nie można na podstawie farby, oceniać właściwości lakieru. Dobrze wyschnięty lakier akrylowy nie ma prawa się nie gryźć z poliuretanowym, stąd moje pytanie do Michała o to jakiego dokładnie lakieru używał. Zamiast pisać jak to wygląda Waszym zdaniem, kupcie po puszce jednego i drugiego do parkietów, a potem zróbcie test. Ja już to przerobiłem wiele lat temu na różnych lakierach, zawsze z takim samym skutkiem. Większość "dłubaczy", nie tylko tych, którzy używają lakieru akrylowego, nie ma większego pojęcia o robieniu woblerów niestety :lol:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie jakbym Romka (@ErKa) słyszał (pozdrawiam Romku).

Nie będę się wypowiadał o umiejętnościach i wiedzy kolegów,bo uważam ,że sam wiem niewiele, natomiast znam kilku kolegów,którzy używają akryli i są zadowoleni...

Napisałeś,że testowałeś te lakiery kilka lat temu- być może od tego czasu ich skład zmienił się i już nie wchodzą w reakcję.

Kilka dni temu przemalowałem sobie rapalkę, a farbę zrobiłem z pyłów i właśnie lakieru akrylowego -jak położę warstwę hartz lacka dam znać

Na razie wygląda to tak:

post-60860-0-51599600-1551435182_thumb.jpg

post-60860-0-79386600-1551435250_thumb.jpg

Edytowane przez cyprys19
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady, że aż Romka. Twój przykład będzie mało przydatny bo rapalę kryjesz już polakierowaną fabrycznie. Temat reakcji lakierów wodnych i poliuretanowych jest oklepany od co najmniej 20 lat i nagle wracamy do punktu wyjścia bo ktoś miał lakier ale nie wie jaki, ktoś nie doczytał, a Ty porównujesz farbę do lakieru. Mam nawet przy sobie w plecaku wodną farbę poliuretanową, która nie zareaguje z lakierem poliuretanowym ale lakier poliuretanowy wodorozcieńczalny już rozpuszczalnikowym poliuretanem powinien. To ma być temat do pomocy poczatkującym, a dyskusja powiela najbardziej podstawowy błąd, który popełnia praktycznie każdy kto zaczyna robić woblery.

 

Trochę wiedzy praktycznej:

1. Lakier poliuretanowy rozpuszczalnikowy na lakier akrylowy- pogryzie się i powierzchnia zacznie się  marszczyć.

2. Lakier akrylowy na lakier poliuretanowy rozpuszczalnikowy-  nic się nie stanie.

3. To samo dotyczy reakcji lakierów alkidowo-uretanowych z poliuretanowymi rozpuszczalnikowymi.

4. Lakier nitro i lakier poliuretanowy, gryzą się ale nie pamiętam w jakiej sekwencji bo można wylakierować przynętę za pomocą obu ale używałem nitro na tyle rzadko, że nie pamiętam już jak to szło.

 

Sam lakier akrylowy można go stosować tam, gdzie przynęta będzie napotykała miękkie przeszkody naturalne, jakieś patyczki czy zielsko. Na łowienie np. w Wiśle się nie nadaje bo kamienie go zniszczą w kilkunastu rzutach. Akryl w żaden sposób nie ochroni też woblera przed zębami szczupaka, jak dla mnie zupełnie odpada w przypadku przynęt drewnianych. Po kilku godzinach wędkowania powłoka akrylowa potrafi zrobić się miękka i zmienić kolor na mlecznobiały- pół biedy przy pianie i żywicy, przy drewnie najprawdopodobniej będzie po woblerze bo uwięziona wilgoć rozsadzi korpus.

Nitro jest trochę lepszy ale nie ma twardości poliuretanu, jego główną zaletą jest to, że rozpuszczalnik nitro odparowuje bardzo szybko i korpus jest gotowy w tym samym przedziale czasu co lakierowany wodnym akrylem. Śmierdzi jak zły.

Edytowane przez Hesher
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Trochę wiedzy praktycznej:

1. Lakier poliuretanowy rozpuszczalnikowy na lakier akrylowy- pogryzie się i powierzchnia zacznie się  marszczyć.

 

nie mam pojecia jakich lakierów używasz, ale mi się nigdy nie "pogryzł"... a 100% moich woblerów ma taki lakier pod domaluxem... i to od kilku lat... to bardzo praktyczna wiedza:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem Piotr gdzie Ty widzisz różnicę między farbą a lakierem, skoro baza błonotwórcza jest ta sama.

 

Jedyna różnica to taka, że w farbie mamy pigmenty które jej nadają kolor.

 

Używam(czasem) jako warstwy rozdzielającej*  - akrylowej bazy do tynków strukturalnych( czy jak się tam nazywają - takie z kamyczkami)

Wyglądem i konsystencją przypomina budyń śmietankowy hahaha

Ale po rozcieńczeniu wodą jak najbardziej przydatne. Także do własnych eksperymentów z barwnikami czy brokatem.

 

I nigdy mi się to z poliuretanowym domaluksem nie "pogryzło"

 

Można - jako takiej warstwy rozdzielającej użyć kleju Vicol

 

*To są moje doświadczenia i akceptuję fakt, że ktoś może mieć inne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Metodą prób i błędów...

Wyżej obciążenie i bardziej w kierunku ogona...

 

A ścisłego "przepisu" nikt Ci nie poda bo i jak to zrobić?

Jest tyle możliwości materiałowych, tyle subiektywnych ocen "lusterkowania" że to o co prosisz to i  w grubej księdze by się nie zmieściło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie proszę o poradę oklejam boki woblera folia alu,górę i dół maluje spreyami i niestety często się zdarza że lekko mi się trysnie spreyem na bok woblera i zamaluje i teraz pytanie.Czym to zmyć żeby było widać folie ? Benzyna ekstrakcyjna nie będzie później reakcji na lakier domalux?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...