"Wobleroza" - abc żółtodzioba...

[accbapa]

Panowie, ta baza to nic innego jak żywica akrylowa dostępna w wielu sklepach modelarskich w mniejszych opakowaniach. Tzw. żywica do odlewów.

Twarda i odporna na uszkodzenia mechaniczne.

 

Wysłane z mojego STF-L09 przy użyciu Tapatalka

[trout master]

"Panowie, ta baza to nic innego jak żywica akrylowa dostępna w wielu sklepach modelarskich w mniejszych opakowaniach. Tzw. żywica do odlewów.

Twarda i odporna na uszkodzenia mechaniczne."

 

Ale cena to już nie 10zł/l

[accbapa]

Ale cena to już nie 10zł/l

W opakowaniu 1L kosztuje nieco ponad 25 zł a nie jesteśmy zmuszeni brać od razu wiadra 25 kg

https://www.art-konserwacja.pl/akrylowe/231-primal-ac-33-1-kg.html

 

 

No i jest to środek dedykowany do zabezpieczenia i utrwalania farb na obrazach więc do malunków na naszych woblerach jak znalazł.

Wysłane z mojego STF-L09 przy użyciu Tapatalka

Edytowane 4 Sierpnia 2020 przez accbapa

[wobo]

Panowie, ta baza to nic innego jak żywica akrylowa dostępna w wielu sklepach modelarskich w mniejszych opakowaniach. Tzw. żywica do odlewów.

Twarda i odporna na uszkodzenia mechaniczne.

 

Wysłane z mojego STF-L09 przy użyciu Tapatalka

 

Żywica do odlewów to jeszcze co innego. Miałem kiedyś coś takiego - ale to było dwuskładnikowe - Biała ciecz i sypki biały proszek. Po wymieszaniu faktycznie było twarde. Zrobiłem jakąś pojedynczą foremkę. Ale ta o której mówimy to raczej ta z podanego przez Kolegę linku.Fizycznie - jest to biała prześwitująca galaretka. Po utwardzeniu - przezroczysta. Ale już nie twarda, raczej miękka, ciągliwa. A jakże próbowałem coś tam odlać. Nie zadziałało... hahaha

 

"Primal AC 33 jest czystą żywicą akrylową w dyspersji wodnej" - to jak z tego opisu wynika - tylko część zawartości to żywica a pozostała część to woda.

 

Jak wspominałem wcześniej - kupowałem po litrze... Gdybym musiał wiadro kupić to nie kupił bym nic...

Edytowane 4 Sierpnia 2020 przez eRKa

[trout master]

No nic. Skoro nie można tego trafić w necie trzeba będzie pytać w mieszalniach gdzie robią tynki. Nie wiem tylko czy tą "miękkością i ciągliwością" się nie przejmować.

Lakiery wodne akrylowe zachowują się podobnie, cena podobna wiec po co kombinować.

[accbapa]

No nic. Skoro nie można tego trafić w necie trzeba będzie pytać w mieszalniach gdzie robią tynki. Nie wiem tylko czy tą "miękkością i ciągliwością" się nie przejmować.

Lakiery wodne akrylowe zachowują się podobnie, cena podobna wiec po co kombinować.

Ta żywica którą podlinkowałem ani nie jest specjalnie miękka, ani ciągliwa. Jak zaschnie to tworzy trwałą ale delikatnie elastyczną powłokę. Nie łamie się jak zwykła żywica epoksydowa.

Nie ma się co zastanawiać tylko brać i testować. Przynajmniej produkt ten jest dedykowany do zabezpieczania farb, no chyba że kolega @trout master chce przy okazji podmurówkę z żywicy u Siebie robić [emoji23]

 

Wysłane z mojego STF-L09 przy użyciu Tapatalka

[trout master]

Powiem tak, chętnie bym to wypróbował jako warstwa oddzielająca kalkomanię od agresywnych farb czy lakieru powierzchniowego. Gorzej że taka niewiadoma próbka jest droga (50PLN z wysyłem) i gdy nie zda egzaminu to lipa.

Napisz po jakim czasie możesz malować/lakierować jeżeli tego używałeś? Jak gruba warstwa powstaje? Zależy ona od rozcieńczenia z wodą? Używał ktoś tej żywicy?

[accbapa]

Powiem tak, chętnie bym to wypróbował jako warstwa oddzielająca kalkomanię od agresywnych farb czy lakieru powierzchniowego. Gorzej że taka niewiadoma próbka jest droga (50PLN z wysyłem) i gdy nie zda egzaminu to lipa.

Napisz po jakim czasie możesz malować/lakierować jeżeli tego używałeś? Jak gruba warstwa powstaje? Zależy ona od rozcieńczenia z wodą? Używał ktoś tej żywicy?

Ja używam żywić epoxydowych ale na woblerach z drewna czy balsy. Nie wiem jak taka żywica zachowała by się na wobkach z pianki. Zawsze maluję pędzlem, dwie warstwy w odstępach 12 godzin. Każdą z warstw traktuję przez chwilę suszarką żeby pozbyć się bąbli powietrza i wyrównać jej rozłożenie. Schnie różnie, w zależności od wilgotności powietrza od 24 do 36 godzin. Co do żywić akrylowych, wodorozcieńczalnych jest sporo materiałów w internecie i YouTube. Poszukaj, dowiesz się jaka technika, jak rozcieńczać wodą destylowaną itd.

 

Wysłane z mojego STF-L09 przy użyciu Tapatalka

Edytowane 4 Sierpnia 2020 przez accbapa

[wobo]

Pianki poliuretanowe są obojętne chemicznie. Nie rusza ich nawet rozpuszczalnik nitro. Zresztą, żywicę epoxy nie aplikujesz bezpośrednio na piankę, lecz na warstwy(podkład, kolor) farb. Problematyczne byłoby stosowanie epoxydów na wobki ze styrodyru( twardy styropian). Są takie co reagują - rozpuszczają, a są i takie co nie rozpuszczają. Trzeba byłoby zrobić próbę... Ale to nie moja bajka.

[Sinopapużasty]

Może ktoś podpowiedzieć jakim innym klejem można zastąpić distal? Chodzi głównie o wklejanie stelaży czy sklejanie woblerów z dwóch połówek

[lenny]

Do zalewania stelaży Distal wydaje się chyba najlepszy.

Połówki możesz sklejać klejem do drewna, Pattex wodoodporny.

 

https://www.pattex.pl/pl/produkty/kleje-do-drewna/klej-do-drewna-wodoodporny.html

[trout master]

Żywica epoksydowa jest najlepsza. A to właśnie Distal.

[Sinopapużasty]

Ano racja, muszę spróbować z tą, którą pokrywam woblery????

Edytowane 24 Sierpnia 2020 przez G_rzegorz

[wobo]

https://allegro.pl/oferta/dragon-klej-do-butow-szewski-do-skor-podeszw-gumy-8181044058?bi_s=ads&bi_m=listing%3Adesktop%3Aquery&bi_c=OWZkNTAzNDQtOWZkYS00YzEyLWI4MGYtN2U1MWE3Y2M2ZmNlAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=b4252175-eed2-4e21-9e78-5803f48c11e4

 

Polecam ten klej. Na bazie poliuretanu, wodoodporny, przezroczysty. Nie niszczy poliwęglanu jak cyjanoakryle. Sklejone płytki poliwęglanu są praktycznie nie do rozerwania. Dzięki temu że powiększa objętość, doskonale przylega do korpusu. Dostępny w marketach. Z klejów które używałem, ten jest bezkonkurencyjny(dla mnie - ktoś może mieć inne zdanie)

 

A do sklejania połówek woblerów to:

 

https://allegro.pl/oferta/chemolan-b45-klej-do-drewna-9396898256

 

To przykładowy link. Do drewna podobnie, nie ma nic lepszego. Można wyszukać inne opakowania i właściwości - ważne, żeby to był klej poliuretanowy.

 

Każda żywica po zmieszaniu z wypełniaczem da nam produkt podobny do Distalu. A wypełniaczem może być talk, drobny piasek, w ostateczności mąka...albo pył żelaza. To mamy od razu eko obciążenie. Ważne aby dokładnie wymieszać. Dozując więcej otrzymamy coś podobne do Poxiliny.

 

Ale... moim zdaniem wystarczy zwykła szpachlówka poliestrowa. Łatwiej się szlifuje i jest bardziej miękka od epoxydów. A wytrzymałość ma wystarczającą. 

Edytowane 25 Sierpnia 2020 przez eRKa

[lenny]

Romku, na pewno dobry link załączyłeś? Ten pierwszy? Klej do butów?

[trout master]

Testowałem kleje poliuretanowe do butów i nie czepiają się poliwęglanu. Więc steru też nie będzie trzymać. 

Ale ten może jakiś inny, nie sprawdzałem.

[wobo]

Romku, na pewno dobry link załączyłeś? Ten pierwszy? Klej do butów?

 

Dobry. Nie spotkałem na rynku kleju opisanego - do wklejania sterów. Producent szybko poszedł by z torbami...

[wobo]

Testowałem kleje poliuretanowe do butów i nie czepiają się poliwęglanu. Więc steru też nie będzie trzymać. 

Ale ten może jakiś inny, nie sprawdzałem.

 

Nie wiem jakie testowałeś. Ogólnie poliuretany to bardzo "czepliwe" są. Taka pianka z puszki na palcach, jak chcesz usunąć to razem ze skórą najłatwiej hahaha

 

Ten trzyma się poliwęglanu i puścić nie chce. W moim wątku sa fotki takich pudełek sklejonych tym klejem - chyba ze 3 lata wstecz. Przed chwilą sprawdziłem. Trzyma. Powyginałem - nie pęka.

Dziś o dobry klej łatwiutko. Jedyne co mogę jeszcze polecić, to próba z dwoma płytkami poliwęglanu. 

 

Sklejamy i po czasie wiązania kleju próbujemy rozerwać. Każdy który będzie trzymał i nie spowoduje pęknięcia płytki będzie się nadawał.

 

Jest jeszcze jedna uwaga. Przy klejeniu starajmy się trzymać ster za krawędzie. Unikniemy w ten sposób zanieczyszczenia klejonych powierzchni. Na palcach - nawet wprowadzone nieświadomie, zawsze się znajdzie warstewka poty, tłuszczu innych zanieczyszczeń. Odciski palców - jako dowody w kryminalistyce, też są niewidoczne, a jednak są hahaha

[trout master]

Sprawdzę jeszcze raz klej Anser "Poliuretanowy szewski do butów".

 

https://hobby-model.pl/kleje-szewskie/klej-szewski-poliuretanowy-anser-20ml-32595

 

Skleję ze sobą dwa stery poliwęglanowe z wtryskarki. Nawet odtłuszczę Nitro lub Acetonem. Zobaczymy co go nie przebarwi. Kiedys spróbuje je oddzielić/rozerwać i zobaczymy czy i jak trzyma. Innego kleju chyba nie mam. Mam w sumie jeszcze klej szewski do klejenia podeszwy Vibram ale on na pewno nie klei PC.

Z klejem so sterow jest jeszcze taki mały problem, przy wklejaniu do woblerow z pianki klej musi mieć swoją "objętość" bo musi wniknąć w pory pianki.

 

Matowić stery przed tym testem z "szewskim" czy na powierzchnie typu lustro kleić?

[wobo]

Moim zdaniem powinien skleić. Wystarczy dobrze umyć w płynie do mycia naczyń. Te testowe możesz acetonem.

 

Myślę, że to może być rozwiązanie - dlaczego nie klei. Formy na wtryskarkach wysokociśnieniowych są traktowane specyfikami rozdzielającymi. Znikoma, niewidoczna warstwa, ale jest. Ja sklejałem i wklejałem stery cięte z płyty i z minimalnym dotykaniem. Tak podczas wycinania(trzymałem przez folię która jest na płytce PC) jak i w czasie wklejania.

 

Kleiłem powierzchnię "fabryczną"

 

"Z klejem so sterow jest jeszcze taki mały problem, przy wklejaniu do woblerow z pianki klej musi mieć swoją "objętość" bo musi wniknąć w pory pianki."

 

Ja to robiłem w ten sposób, że strzykawką z obciętą igłą dopasowaną grubością do naciętego rowka aplikowałem klej w ten rowek. I wciskałem ster. - nadmiar kleju został wypchnięty.

Edytowane 26 Sierpnia 2020 przez eRKa

[mytmp]

Nie wiem gdzie to napisać więc spróbuję tutaj.

Co może być przyczyną że wobler wykłada się na bok? Wobler jest bezsterowy z żywicy, w opadzie super lusterkuje, a jak zaczynam go prowadzić to wykłada się na bok i nic nie jest mu w stanie pomóc, żadna korekta oczka nie pomaga. Co może być przyczyną? Na co zwrócić uwagę? Dodam tylko że kształt woblera raczej nie ma tutaj znaczenia, bo z większością woblerów mam podobny problem, więc przyczyna leży gdzie indziej. Może obciążenie? Ale staram się już super idealnie je mocować. Już nie mam siły do tych woblerów 

[trout master]

Napisz więcej. Jak lusterkuje w opadzie? Jak opada (głową, ogonem, brzuszkiem)? Napisz jak układa się przed samym dnem (np. słoika)?

Jeżeli wobler jest przeciążony "na głowę" to z reguły nie pracuje, jak na dupkę to przód lata i jest niestabilny. Wtedy naczęściej ucieka na boki.

Na pracę przy podciąganiu ma bardzo duży wpływ przódu (głowa) woblera. Jest to powierzchnia czołowa która bierze na siebie napór wody i ten opór oraz obciążenie powoduje jakie wychylenia mogą powstać. W sterowych wobkach część naporu na powierzchnie przyjmuje ster. Jeżeli np. przód jest wąski a dupka szeroka to najczęściej wobler będzie szedł jak przecinak czyli bez jakichkolwiek odchyleń.

Żywica? Jest to materiał ciężki czy raczej wyporny? Jeżeli ciężki to pomyśl czy da się ruszyć kamień lub młotek.

[wobo]

Sprawdzę jeszcze raz klej Anser "Poliuretanowy szewski do butów".

 

.......

 

Sprawdzałeś?

[wobo]

Nie wiem gdzie to napisać więc spróbuję tutaj.

Co może być przyczyną że wobler wykłada się na bok? Wobler jest bezsterowy z żywicy,....

 

Taki wobler to jak cykada. A na cykadzie mamy zazwyczaj kilka punktów w których można zaczepić linkę. I praca mocno się różni jeśli porównamy skrajne położenia. Uważam, że powinieneś zrobić taki jeden do testów bez przedniego oczka. Zamiast oczka nawierć otwory w które włożysz takie ruchome(skrętkę). To pomoże ustalić pewny punkt, gdzie to oczko przednie powinno być. A reszta - to już korekcja tym oczkiem. A jeśli to nie pomoże to zmieniaj położenie obciążenia...

[trout master]

Sprawdzałeś?

Aaaaa, sprawdzę przy okazji.