Nowa Daiwa Certate 2500

[saw]

Witam,

Czy ktoś miał ju?ź przyjemność z tym młynkiem? Przymierzam się do nabycia z przeznaczeniem na średnio-lekkie łowienie z opadu, gł?łwki 7-15gr, gumki 8-12cm, w 90% wody stojące. Jak miałby się ten kręciołek w por?łwnaniu do Exist 2508, proszę was o opinie.

 

Pozdrawiam!

[Damian111oneeleven]

tak na start co się rzuca w oczy, to ?źe exist kosztuje średnio p?łłtora raza tyle co nowa cerata

[saw]

No tak, raczej chodziło mi o walory u?źytkowe a zapytałem o exista ?źeby mieć jakiś punkt odniesienia, exista mam ale szkoda mi go na rzucanie po ł?łdkach, przeznaczyłem go zatem do trzymania w łapce na małe rzeki.

[elmo]

czytałem ?źe ten system uszczelnienia mag sealed trzeba serwisować tak raz na 1 do 3 sezon?łw ?źeby uzupełnić magnezowy uszczelniacz, czy jakoś tak...

do poczytania

http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:dxjh2Ix XobcJ:www.fors.com.pl/forum-ogolne/52865-daiwa-new-certate-3 000-mag-saled.html+daiwa+new+certate+opinie&cd=1&hl= pl&ct=clnk&gl=pl&source=www.google.pl

[Jack__Daniels]

pytanie brzmi, kto to ma serwisować i czy specjalny smar będzie og?łlnodostępny czy tylko plac?łwki serwisowe będą miały do niego dostęp?

[asafa]

Jeśli potwierdzi się info o konieczności oddawania młynka do serwisu, to faktycznie niezła pora?źka. Nie wyobra?źam sobie ?źebym nie m?łgł rozkręcić, nasmarować swojego kołowrotka

[saw]

Znalazłem filmik kt?łry mniej więcej pokazuje działanie Mag Sealed.

Wg mnie tam się niczego nie uzupełnia, ?źe tak powiem własnoręcznie. Z informacji dostępnych w sieci mo?źna przeczytać CERTATE jest opatentowany system MAG SEALED. Przy zastosowaniu nanotechnologii oś zostaje uszczelniona za pomocą magnetycznego smaru -dzięki temu do wnętrza korpusu nie przedostaje się woda, ani kryształki soli, co jest gwarancją idealnie płynnej pracy przez bardzo długi czas. System uszczelnia jedynie oś gł?łwną natomiast mechanizm wewnątrz korpusu mo?źna serwisować tak jak miało to miejsce dotychczas. Z tego wynika, ?źe nie taki diabeł straszny:)

[tpe]

I tak kupiłbym sobie TP <_<

[Guzu]

I tak kupiłbym sobie TP <_<

 

[zorro]

Filmik ładny...

A jeszcze kilka lat temu Firma zaklinała się na wszystkie świętości, ?źe Saltigi są absolutnie wodoszczelne...

I tak sobie myślę, ?źe:

1. W dzisiejszem dniu, trzeba się naprawdę mocno nakombinować intelektualnie (myślę tu o niestworzonych nazwach r?ł?źnych kosmicznych system?łw zastosowanych w najnowszych kołowrotkach) ?źeby cokolwiek sprzedać...

2. A serwis Daiwy u Niemca (bo w Polszcze nieobecny) będzie miał i tak pełne ręce roboty... (no i pewnikiem z miesiąc czekania na serwisowaną maszynę... <_< )

[TAJMIEN]

mam ceratke 2500 ze starej serii bez mag seeld juz ja rozbierałem i jak nartazie 2 sezony działa nienagannie mimo ?źe na znalowej przekładni jedzie. Według mnie to co daiwa poczynia z kołowrotkami to ju?ź przegięcie (przerost formy nad treścią). Maksymalnym przejawem jest nowa saltiga, ja sobbie tego nie wyobra?źam. pora przypomnieć sobie stare damy Quick lub Abu, w kt?łrych jakośc materiału przekładni miała największe znaczenie (działają po dzisiejszy dzień) Nowe japońce to przerost formy nad treścią (na zewnątrz maja kosmos a w środku przekładnie ze znalu co pada po p?łł roku) przykre to ale tak wyglądają dzisiaj prawa rynku i marketingu i znawcy technologii japońskiej i łozysk nierdzewnych niech se pluja w brodę

[Guzu]

znawcy technologii japońskiej i łozysk nierdzewnych niech se pluja w brodę

 

Mozesz rozwinac ?

 

Kilka sezonow temu mialem parke Certate. 2500 R i HD 3500 Custom. Bylem z nich calkiem zadowolony. Przez przypadek (spontanicznie) kupilem Stelle rocznik 1995 na ebay...

Certate sprzedalem w ciagu miesiaca...

 

Pozdrawiam

 

 

[TAJMIEN]

płynność pracy daiwa nie ma sobie r?łwnych, ale myślę ?źe trwałość materiał?łw pozostawia wiele do ?źyczenia.

to co mnie jeszcze w certate denerwuje to bardzo głośny mechanizm zamykania kabłąka - kołowrotek niby subtelny a tu takie walniecie lekko m?łwiąc

[Guzu]

Smiala tez z ta plynnoscia pracy.

Ja kablak zawsze zbijam reka, wiec akurat ten mankament byly dla mnie najmniej wazny.

 

 

[barwena1977]

Czy?źbyś @Guzu liczył wieczorami przy piwku ząbki na przekładni ?

[Guzu]

Nie o to chodzi

 

krecenie na sucho szybko mi sie nudzi

 

Impreza to zwijanie pod obciazeniem... tam czuc wszystko i szybko sie mozna zweryfikowac - np ciagnac woblera pod prad rzeki w nurcie...

 

 

[barwena1977]

Czuć na korbie obcią?źenie?

[hasior]

w moim Certate Hyper Custom było czasem nawet słychać ?źabki <_< i to jeszcze nad wodą na rybach,pal licho jak biorą i się holuje non stop,ale jak nie biorą to te terkotanie wkur*** na maxa a świadomość i?ź masz młynek do kawy za ponad 2 koła PLN jeszcze bardziej

 

barwena Ty sie ciesz ?źe masz starsze S-Cu itd tam kręcą sie bebechy jak trza

[Guzu]

Jakos tak sie uklada, ze od kilku lat nie krece kolowrotkami chodzacymi ciezej pod obciazeniem.

 

Raczej czuc poziom spasowania przekladni, kwestia zabkowania - czyli jak nie styka przekladnia z pinionem na 100 %.

Do tego przekazywania napedu - czyli system posuwu szpuli. Czy tam to wszystko gra? Rolka kablaka - jak pracuje ? Lozysko oporowe czy swiszcze (szumi) ?

 

Kryteria oceny pracy dobrego kolowrotka jakos wydawaly mi sie powszechnie znane

 

 

 

[barwena1977]

Jak tak czytam te wasze przygody to autentycznie tracę ochotę na jakiś świe?źy młynek.

[Guzu]

Jak tak czytam te wasze przygody to autentycznie tracę ochotę na jakiś świe?źy młynek.

 

Droga do doskonalosci sprzetowej jest wyboista i nie zawsze prowadzi prosto do celu...

[hasior]

tak to niestety jest .no chyba ?źe zawsze mam pecha do Daiwy ale mam za to,owe szczęscie posiadać 2 13 letnie kołowrotki kt?łre bija pracą i precyzją wykonania,moja Daiwę hyper Traktor

to 1

a to drugi <_<

bez powodu tego nie piszę,zbytnio się nowymi konstrukcjami Daiwy rozczarowałem,i wstyd trochę im być powinno ze 13 letni kołowrotek konkurencji działa płynniej i ciszej nawet pod obrot?łwką nr8 ni?ź ich nowości z kosmosu rodem

 

aha dodam ?źe kołowrotki z fotek mam z 2 reki i ani ja ani poprzedni właściciele nie zajechali maszynek.a jeden był łowiony w oceanie drygi w rzece.co lepsze nie było ślad?łw po konserwacji więc...

 

 

 

 

[zorro]

Jak tak czytam te wasze przygody to autentycznie tracę ochotę na jakiś świe?źy młynek.

 

Droga do doskonalosci sprzetowej jest wyboista i nie zawsze prowadzi prosto do celu...

 

A czasami człowiek odkrywa, ?źe doskonałość sprzętową niepostrze?źenie minął ju?ź parę lat temu...

 

[Guzu]

Jak tak czytam te wasze przygody to autentycznie tracę ochotę na jakiś świe?źy młynek.

 

Droga do doskonalosci sprzetowej jest wyboista i nie zawsze prowadzi prosto do celu...

 

A czasami człowiek odkrywa, ?źe doskonałość sprzętową niepostrze?źenie minął ju?ź parę lat temu...

 

 

Celna uwaga, bardzo celna

[saw]

Od jakiegoś czasu pokutuje teza, ?źe lepsze jest wrogiem dobrego czy te?ź nowsze wrogiem starszego. Z tego co pisze producent nowy model niewiele ma wsp?łlnego z poprzednikiem, właściwie to nie ma nic wsp?łlnego, być mo?źe właśnie ze względu na bądź co bądź zasem niekorzystne opinie u?źytkownik?łw aczkolwiek z marketingowego punktu widzenia i to jest dla mnie oczywiste i jasne jak słońce, ?źe producent dozuje jakość kt?łra to ściśle związana jest z ceną a uwarunkowana obserwacją i analizą konkurencji na rynku. Jaki producent chciałby sprzedawać sw?łj produkt raz na 10 lat? Karmiąc się opiniami o niezawodności i trwałości? Utrzymanie wartości i zaufania do marki w świadomości u?źytkownika to przede wszystkim trendy i przyzwyczajenia jakie funkcjonują obecnie na rynku docelowym kt?łrym niestety nie jest polska. Zgodnie z oczekiwaniami kreowanymi przez niekt?łrych polskich u?źytkownik?łw (myślę tutaj o og?łlnej świadomości polskich wędkarzy) młynek za 2 tys. powinien być piękny, perfekcyjny i niezawodny przez wiele lat a właściwie to m?łgłby być niezniszczalny:) Z czego to wynika wszyscy wiemy. Czy tak jest r?łwnie?ź na rynku docelowym daiwy? Moim zdaniem nie jest. Świadomy marki u?źytkownik zapina kręcioł do kija i zapomina o nim ciesząc się tym, ?źe urządzenie działa tak jak miało działać w zamyśle, ma pełne zaufanie do młynka kt?łrego u?źywa zgodnie z jego przeznaczeniem a gwarancja niezawodności i jakości urządzenia jest określona przez producenta i w 99% zapewnienia te są zgodne z rzeczywistością a zwykle znacznie odbiegają od tego co gwarantuje producent oczywiście na naszą korzyść. Licząc na nową certate nie planuję orania nurtu na mrozie kręciołkiem 2500 i nie oczekuje niebywałej niezawodności przez lata. Dlatego te?ź ponawiam pytanie, czy miał ju?ź ktoś przyjemność z tym młynkiem?

 

Pozdrawiam.