Krzysiu Opublikowano 2 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2016 Czesc chciałem zapytać jak to z tym uchwytem czy naprawdę taki mocny i czy pod sandacze wystarczy pojedynczy uchwyt , bo rozumiem , ze pod wąsa trza podwójny . No i po drugie jak montować na gumie ( pawęż czy ławka) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 godski Opublikowano 2 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2016 Wąsów nie łowię ale mam uchwyt pojedyńczy i podwójny tej firmy. Troll za szczupłym. Pod duże wąsy moim zdaniem wystarczy dobrze zamontowany pojedyńczy. Problemem może być tylko niewielka jego średnica.Mocowanie to raczej pawęż. Chociaż nie sądzę aby duży wąs wyrwał mocowanie ławki. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Krzysiu Opublikowano 2 Czerwca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2016 Dzieki kolego Godski , czy podczas dokręcania uchwytu używasz jakiś podkładek zabezpieczających burtę lub ławkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 godski Opublikowano 2 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2016 Nie. Mam ławki z alu.Ale pewnie gruba guma nie zaszkodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Krzysiu Opublikowano 2 Czerwca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2016 Tez tak mysle jeśli moc uchwytu spora to zawsze moze sie przydać zwłaszcza ze u mnie drewno , jeszcze raz dzieki i pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 WhiteWillow Opublikowano 2 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2016 Nie mam doświadczenia w łowieniu sumów ale uważam, że troll z uchwytu za sumem to średni pomysł. Przy szczupaku 90 cm płynąc 4km/h są często duże problemy ze sprawnym wyjęciem wędki uchwytu, pomyśl, co będzie przy sumie 80 kg. Co do samego mocowania - dobre jest to i to, ja przykręcałem zawsze Down East'a do ławki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Krzysiu Opublikowano 3 Czerwca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2016 Uchwyt bedzie używany głownie pod sandacze , lecz zdążają sie sytuacje , ze podczas łowienia sumow z ręki musze na chwilkę odstawić wędkę co wiąże sie z uchwytem ,a jak podczas takiej chwili akurat trafie rybkę to wolałbym aby zestaw nie wyjechał wraz z uchwytem do wody i dlatego potrzeba mi mocnego uchwytu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 WhiteWillow Opublikowano 3 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2016 Uchwyt bedzie używany głownie pod sandacze , lecz zdążają sie sytuacje , ze podczas łowienia sumow z ręki musze na chwilkę odstawić wędkę co wiąże sie z uchwytem ,a jak podczas takiej chwili akurat trafie rybkę to wolałbym aby zestaw nie wyjechał wraz z uchwytem do wody i dlatego potrzeba mi mocnego uchwytu .Jeśli tak ma to wyglądać to tak Docelowo nie odważyłbym się łowić sumów z uchwytu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 karolkrause Opublikowano 3 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2016 Docelowo to wyrwany uchwyt przy braniu sumka w trolu.... przerabiałem to na własnej skórze...O ile sytuacja dotyczy wody stojącej o tyle jest to mniejszy kłopot , jeśli zaś sytuacja miała by dotyczyć rzeki to nie wyobrażam sobie tego...Albo po pierwszym strzale ( kto łowi sumki ten wie że moment brania jest nie do zapomnienia - no chyba że ktoś ma drewniane łokcie ) nie mam możliwości wyjęcia odpowiednio szybko kija z uchwytu lub co gorsze jest on zdemolowany !!! 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Krzysiu Opublikowano 8 Czerwca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2016 Panowie uchwyt odebrany , wziąłem podwójny w razie w , wyglada solidnie dziekuje za podpowiedzi rzeczywiście bez porównania do ogólnodostępnych plastików , jak dla mnie bomba .Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 godski Opublikowano 8 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2016 Docelowo to wyrwany uchwyt przy braniu sumka w trolu.... przerabiałem to na własnej skórze...O ile sytuacja dotyczy wody stojącej o tyle jest to mniejszy kłopot , jeśli zaś sytuacja miała by dotyczyć rzeki to nie wyobrażam sobie tego...Albo po pierwszym strzale ( kto łowi sumki ten wie że moment brania jest nie do zapomnienia - no chyba że ktoś ma drewniane łokcie ) nie mam możliwości wyjęcia odpowiednio szybko kija z uchwytu lub co gorsze jest on zdemolowany !!!Tego uchwytu sum nie zdemoluje. Widziałeś go Karol ? Pancerna stal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Krzysiu Opublikowano 8 Czerwca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2016 (edytowane) Bardziej obawiał bym sie , ze wygnie lub ukruszy miejsce przymocowania , bo uchwyt jako tako wyglada pancernie.Miałem małe obawy ze pojedyncze mocowanie bedzie mało stabilne wiec wziąłem podwójne , ale teraz jak patrzę to wiem , ze pojedyncze tez by wystarczyło . Edytowane 8 Czerwca 2016 przez Krzysiu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 godski Opublikowano 8 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2016 W pojedynczym jest więcej możliwości regulacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Tommek Opublikowano 8 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2016 (edytowane) Ja i moi koledzy używamy tego uchwytu(podwójnego) na sumy od kilku sezonów, brania często są jak wędka jest w uchwycie i nigdy nie było problemów z wyrwaną wędkuą lub urwanym uchwytem Edytowane 8 Czerwca 2016 przez Tommek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 urasenty Opublikowano 8 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2016 @krzysiu miałeś kiedyś branie dużego suma w trollu?Jeśli tak to odpowiedź czy uchwyt to dobry pomysł powinieneś znać. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Krzysiu Opublikowano 8 Czerwca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2016 (edytowane) Największy w trolu 160 cm i wziął jak zaczep zero energi i dynamiki , nie jestem fachowcem ale mnie łokcie bolą od tych sumikow od 90 do 120 cm one wala energicznie , oczywiście to moje prywatne odczucie .Jednak wracając do uchwytu to naprawdę nie widze przeciw wskazań o ile wytrzyma miejsce mocowania . Choć nie wiem nigdy nie było mi dane poczuć 200+, I moze kolega mówi o takich to niestety nie mogę sie wypowiedzieć . Edytowane 8 Czerwca 2016 przez Krzysiu 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 godski Opublikowano 8 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2016 Zawsze jest regulacja hamulca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 karolkrause Opublikowano 8 Czerwca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2016 (edytowane) Koledzy może i ten uchwyt metalowy wytrzyma...... ale czy to jest wygodne....praktyczne ???U mnie zdecydowanie odpada takie rozwiązanie.Pływam głównie sam .... i nim bym wyciągnął kij z uchwytu to było by po sprawie.Jak to sobie wyobrażacie....???Strzał a w zasadzie branie... lecę do uchwytu .... co robić z łódką która się przemieszcza dalej po rzece , co z silnikiem , który pracuje ???Do tego dochodzi kwestia napływania na miejscówki ( główki - ostrogi - opaski ) , mówię tu o uregulowanej Odrze ....jak wyobrażacie sobie kontrolę nad woblerem który ryje w kamieniach i żeby nie utknął trzeba korygować jego pracę przez podniesienie kija...Jedno takie napłynięcie na ''główkę''z kijem w uchwycie na jej kamienny przemiał i po woblerze !!! Siedzi na amen w kamieniach.Nim zdążycie zareagować już jest po sprawie...No chyba że ktoś pływa w trolu jak po sznurku z punktu A do punktu B w prostej linii Dla mnie najskuteczniejszym rozwiązaniem jest pływanie w trollingu sumowym z kijkiem w dłoni... zawsze mam 100% kontrolę nad tym co wisi na końcu linki...a drugą dłonią mogę panować nad łódką , silnikiem itp.. Edytowane 8 Czerwca 2016 przez Karol Krause 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Krzysiu Opublikowano 8 Czerwca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2016 Fakt gdzie i jak sie pływa ma duże znaczenie . Jednak mi uchwyt sie przyda , zwłaszcza pod sandacze a ze wytrzyma duża rybkę , to bedzie dodatkowy atut . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pytanie
Krzysiu
Czesc chciałem zapytać jak to z tym uchwytem czy naprawdę taki mocny i czy pod sandacze wystarczy pojedynczy uchwyt , bo rozumiem , ze pod wąsa trza podwójny . No i po drugie jak montować na gumie ( pawęż czy ławka)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
18 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.