Skocz do zawartości

Multiplikator do lekkiego spiningu


thymallus92

Rekomendowane odpowiedzi

No hamulec, szpula i różna przekładnia ( curado alu scorpion mosiądz ) to według mnie dosyć znaczące różnice ale nie ma co się spierać :)

 

A czemu różni się od nie dawna na korzyść od 101d ? Dla mnie to teraz 101 dogoniła scorpiona bo jest dostępna szpula tuningowa :)

Edytowane przez meme174
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie o ta szpule chodzi

tak zgadza sie przekladnia w cu jest z alu,ale cale wnetrznosci 1001 sa takie same jak w cu,szpule ktos gdzies tam adoptowal z 1001 do cu,w 1001 oska jest troche krotsza,poza tym to samo

ja w swoim cu przekladnie wymienilem na mosiezna

hamulce dzialaja na tej samej zasadzie

Edytowane przez didi
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Niekoniecznie ... założę chronarcha 51 do topornej wędki, zaproszę nad trudną rzeczkę pstrągową i poproszę o rzut w konkretne miejsce ... zobaczymy czy wystarczą umiejętności rzutowe .... Moim zdaniem broda przy pierwszym rzucie nawet wabikiem 10g ...  W castingu połączenie multiplikator + wędka + linka + przynęta są bardzo istotne. Nie przez przypadek mówi się często o zestawie castingowym ... 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz remku. Problem w tym Cast jest wredny. Trochę może jak muchowka. Bo wszystko trzeba razem zgrać i poukładać.

Super multik z kiepskim kijem niewiele pomoże. Ale super multik na odpowiednim kiju bez umiejętności rzucania tez na wiele się nie przyda. Ty to wiesz. Ja to wiem. Ale czasem mam wrażenie ze początkujący castingowcy jakby o tym zapominali...

 

Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się nawet wydaje, że początkujący mają większe problemy z super wypasionym sprzętem z górnej półki (najczęściej z powodu prędkości obrotowych szpulki) niż z tymi trochę starszymi klasy średniej. Niestety większość początkujących zadaje pytanie jak daleko można rzucić zamiast najpierw opanować rzucanie w ogóle. Potem są brody, odstrzały i rozczarowanie. Do tego jeśli się dołoży kij nie koniecznie pasujący to już wiadomo jaki finał

Edytowane przez BOB1
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pstrągowanie w małym zadrzewionym strumyczku to najwyższa castowa szkoła jazdy.

 

Próbowałem i zrezygnowałem, choć całą poza muchową resztę ogarniam przy użyciu multików.

 

Dlaczego?  Otóż zauważyłem, że moje ulubione małe obrotówki, szczególnie stosowane w środku lata (Mepps 0-1, malutki Veltic lub zielonkawa Celta) dużo celniej zarzucam małym Cardinalem ze stałą szpulą.

Ciekawym przyłowem staje się wtedy lipień.

 

Jeśli metoda-cast, skłania do ograniczenia wachlarza przynęt, zamiany ich na większe, cięższe tylko ze względu na możliwość ich celnego umieszczenia to pojawia się pytanie o priorytety.

 

 Paweł   post-46397-0-56023600-1446720336_thumb.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem poczatkujacy z castem i powiem od siebie,ze na wszystko potrzeba czasu. To nie jest silownia kulturystyczna ze za rok mozna odmienic swoje cialo przy uzywaniu sterydow,mianowicie dla poczatkujacego castera uzbrojenie sie w super sprzet i wyskok z nim na pstragowa zakrzaczona rzeczke to nieporozumienie.Nie da sie tu pewnych rzeczy przeskoczyc,oczywiscie nikt nikomu nie zabroni ale ten ktos musi byc swiadomy pewnych trudnosci jakie sam sobie w takiej sytuacji stwarza.

W wedkowaniu liczy sie cierpliwosc upor myslenie rozsadek i moim zdaniem nalezy stwarzac sobie komfort a nie rzucac klody pod nogi.

Nie od razu Krakow zbudowano;)

Pstrogowa mala zakrzaczona rzeczka na poczatek z castem w reku to moim zdaniem pierwszy krok do kiepskich wrazen i mozliwosc odrzucenia casta,ktory w innych poczatkowych warunkach sprzyjajacych nauce moze przyniesc wiele radosci i odczuc pozytywnych,ktore moga spowodowac iz przy cast'cie zostaniemy juz zawsze;)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł,

Całkowita zgoda. Zawsze piszę, że wędkarstwo ma dostarczać przyjemności a nie ... dodatkowego stresu. Tego mamy i tak zbyt wiele. Dla mnie łowienie to hobby, dla przyjemności, dla naładowania baterii. Dlatego dostosowuję się do łowiska a nie ... dostarczam dodatkowych tortur. Są łowiska, w których casting to pomyłka. Wtedy wyciągnięcie spina załatwia sprawę. Potrafię sobie wyobrazić takie łowiska, sam na takich łowiłem - niewielkie ciurki, zakrzaczone, gdzie wykonanie odpowiedniego rzutu i nadanie szpulki multika prędkości jest prawie niemożliwe albo bardzo utrudnione. Do tego dochodzi jeszcze możliwość ukrycia się przed kropkami, odsunięcie od brzegu ... itd. Wtedy spinn jest najlepszy. I są rzeczki mniej techniczne... gdzie castingiem można rzucić prawie dowolną przynętą ...

 

Dla mnie dobry wędkarz = wędkarz uniwersalny. Tzn. taki, który zastanawia się jak przechytrzyć rybę, a nie na co łowić. Pierwsze dostarcza zagadek w wielu obszarach i konieczności zmieniania przynęt, wędek, metod połowu itd. Drugi to ... uparta próba udowodnienia, że się da ... ale czy o to chodzi?

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się nawet wydaje, że początkujący mają większe problemy z super wypasionym sprzętem z górnej półki (najczęściej z powodu prędkości obrotowych szpulki) niż z tymi trochę starszymi klasy średniej. Niestety większość początkujących zadaje pytanie jak daleko można rzucić zamiast najpierw opanować rzucanie w ogóle. Potem są brody, odstrzały i rozczarowanie. Do tego jeśli się dołoży kij nie koniecznie pasujący to już wiadomo jaki finał

 

To chyba wynika z tego, że wszystko chcą mieć od razu.

Dla mnie cast (na razie) to średnie i ciężkie łowienie. Mam dwa zestawy do 40 g i do 80. Nic wymyślnego, ot taki standard. I praktycznie żadnych problemów, przynęty są na tyle ciężkie, że  nie mam większych kłopotów z zarzucaniem (może czasem wiatr trochę przeszkadza).

Jak jeszcze się podszkolę, to może zainwestuję w zestaw na sandacze (jednak czucie przynęty jest zupełnie inne niż przy spinie). Chociaż, na tyle rzadko jeżdżę, że nie wiem czy to zrobię. Może kiedyś będę łowił lżej z multikiem, ale jeszcze nie teraz.

I taką drogę polecam początkującym, żeby się za szybko nie zniechęcili.

Ponadto, warto trochę poćwiczyć zanim wyjdzie się nad wodę. Ja zrobiłem to tak:

Kupiłem drewniany kij od szczotki za 12 zł, pociąłem go na kawałki różnej długości. Dorobiłem do każdego zaczep z gwoździa i poszedłem z zestawem na łąkę koło działki.

Odmierzyłem ok. 30 m od słupa (był moim celem) i zacząłem rzucać. Głupio to wyglądało, ale wystarczyło mi ok. 4 godzin na naukę i poznanie możliwości zestawu. Plecionka była trochę zjechana po tym szkoleniu, ale po odcięciu ok. 10 m i przewinięciu była znowu nówką. Zapewniam, warto.

Andrzej

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle dobrany zestaw to już problem i może zniechęcić ale dobrze dobrany to podstawa i tylko wtedy zostaje nauka, ciągła praktyka.

 

O długość rzutu pytają przede wszystkim ci, którzy łapią z brzegu.

 

Bo casta to trzeba lubić i tolerować a nie zmuszać się na siłę:), nie piwinniśmy porównywać go ze spinem ale...:) wg mnie do tych cięższych przenęt 50g+ z krótszym kijem nie ma konkurencji, zwłaszcza przy jerkowaniu!

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak Pilot pisze, trzeba po prostu lubić i tolerować. Podpisuję się pod tym. Jako wędkarz, który nie ma ani jednego stałoszpulowego zestawu, łowiący wyłącznie na castingowe zestawy, robię to właśnie dlatego... Bo daje mi to frajdę. Bo lubię w ten sposób łowić. To tak jak z samochodami - jeżdżę terenówką po autostradzie bo lubię nią jeździć, a autostradą czasami trzeba się przejechać. nawet jak mnie kilka osób wyprzedzi, nie strzelę sobie z tego powodu w łeb;-)

 

@MEME cały czas nade mną co prawda pracuje, żeby jakaś korba się pojawiła ale na ten moment słabe ma wyniki;-)))

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak Pilot pisze, trzeba po prostu lubić i tolerować. Podpisuję się pod tym. Jako wędkarz, który nie ma ani jednego stałoszpulowego zestawu, łowiący wyłącznie na castingowe zestawy, robię to właśnie dlatego... Bo daje mi to frajdę. Bo lubię w ten sposób łowić. To tak jak z samochodami - jeżdżę terenówką po autostradzie bo lubię nią jeździć, a autostradą czasami trzeba się przejechać. nawet jak mnie kilka osób wyprzedzi, nie strzelę sobie z tego powodu w łeb;-)

 

@MEME cały czas nade mną co prawda pracuje, żeby jakaś korba się pojawiła ale na ten moment słabe ma wyniki;-)))

Kupisz kupisz... :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze dobrany zestaw to podstawa. nie strzela się do wróbli z armaty.

Łowię "prawie" wyłącznie zestawem castingowym, tylko do łowienia kleniojazi mam stałoszpulowca.

Ale odkąd mam SS Air i kijek na blanku muchowym #4, zestaw ze stałoszpulowcem stoi w kącie.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Zaczynam powoli poszukiwania multika do lekkiego kija Shimano Expride 4-12g. Chciałbym, aby multik nie przekraczał masy 170-180g, bo cały zestaw z kijem wyjdzie ok 270g wtedy.

 

Musi dać mozliwosc rzucania przynetami od 5-6g do max 15g. Nie bede schodził poniżej masy 5g, bo do tego mam UL z korba. Przynety to głownie gumki na główkach ale rowniez dosc lotne małe bezstery.

 

W wyższym segmencie cenowym pewnie bym cos znalazł ale mam na ten cel przeznaczone max 800-900zl. Z nowym pewnie sie nie zmieszczę, wiec w grę wchodzi raczej jedynie używka. Poradzicie cos?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smoke jest chyba zdecydowanie mocniejszy od Exo? Tak wiec w Exo powinno byc dobrze od 4-5g? Kijek tak jak wspomniałem, Shimano Expride 6'5" 6-12lb 4-12g

 

A jeszcze pytanie co do konstrukcji Quantuma. Na zdjęciach wydaje sie bardzo "płaski" i szeroki, w stosunku np do Chronarcha 51E. Czy tak jest w rzeczywistości czy to tylko złudzenie?

 

Wstępnie wyodrębnione zostały:

- Abu Revo LT nowy

- Quantum Exo EX101HPT nowy

- Abu Revo MGX nowy

- Abu Revo Premier nowy

 

W grę wchodzą tez używka Steez, Aldebaran itp

Edytowane przez Żbiku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...