Skocz do zawartości

Multiplikator do lekkiego spiningu


thymallus92

Rekomendowane odpowiedzi

szpula 30mm i 9g? standartowa to jeszcze rozumiem ale tuningowa w tym rozmiarze raczej nie powinna przekraczać 6g... na razie nie mają, ale zapytaj - cena niezła...

https://rorolure.com/collections/roro-s-spool/products/roro-bfs-stainless-steel-spool-for-22-tatula-sv-tw-70-tx25s?variant=41944330535085

ps. jest nieco cięższa bo ośka stalowa

Moja przekracza te 6 g.

Szpulka z linku mieści ok 60 m pe 0.8, ciekawe czy taka pojemność wystarczy Kubie. Wg sprzedawcy zaprojektowana jest do przynęt do 7 g. Pachnie malizną. 

Ale..... ja brutalnie cioram Alfa 800 TW SV ze szpulką https://pl.aliexpress.com/item/1005005270923681.html?spm=a2g0o.productlist.main.9.13de592b9ib2FF&algo_pvid=00428242-2507-4fff-96cc-ddea8ec759d8&aem_p4p_detail=202402271215093081305240192010001467799&algo_exp_id=00428242-2507-4fff-96cc-ddea8ec759d8-4&pdp_npi=4%40dis%21PLN%21334.71%21334.39%21%21%2182.18%2182.10%21%402101ec1f17090649089721970e850b%2112000034801347323%21sea%21PL%21826606644%21&curPageLogUid=t38vxdhQLcHb&utparam-url=scene%3Asearch%7Cquery_from%3A&search_p4p_id=202402271215093081305240192010001467799_2#nav-specification. Jakoś po sezonie nie dałem rady jej zamordować. A lekko nie miała.  

Jestem cholernie ciekaw, czy Kuba zbuduje zestaw, który zaspokoi Jego oczekiwania. Ja łowię z brzegu, gdzie raz wieje w plecy, raz z boku, a raz w ryło. Więc jestem bardzo krytyczny.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja przekracza te 6 g.

Szpulka z linku mieści ok 60 m pe 0.8, ciekawe czy taka pojemność wystarczy Kubie. Wg sprzedawcy zaprojektowana jest do przynęt do 7 g. Pachnie malizną. 

dla Kuby w życiu bym nie zaproponował multika ze szpulą o tak małej średnicy szpuli... mała średnica oznacza łatwiejszy rozruch, ale też krótsze rzuty... popatrz sobie na mój wcześniejszy wpis, sugeruje raczej steeza... zaglądam czasem do jego wątku z woblerami i wiem, że poluje niemal wyłącznie bolenie a tu priorytetem jest raczej zasięg rzutu niż niska waga przynęt:)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ukrywam, że steez siedzi mi w głowie bo jest ładny :) ale zupełnie nie mam pojęcia do czego on jest przydatny. Gdyby jednak miał być to steez, to co konkretnie musiałbym dokupić, żeby go "wystroić" pod lżejsze przynęty? Oczywiście łowię głównie bolenie i do łowienia tych ryb chciałbym używać zestawu. Choć większości wędkarzy łowienie boleni kojarzy się z dość ciężkimi przynętami i szybkim tempem łowienia, ja często łowię przynętami 6-14g i wolno je prowadzę. Boleń lepiej reaguje na ciekawą niż tylko szybką akcję. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja osobiscie używam steeza sv 6,3 - z oryginalną, dość lekką jak na starsze steezy szpulą... powinien sobie poradzić z takimi przynętami bez większych problemów... niestety nie znam nowszych modeli - sprawdź średnicę szpuli i w zasadzie każdy ze szpulą o średnicy 34mm będzie dobry...

ewentualnie w razie problemów z dalekimi rzutami najlżejszymi przynętami z podanego zakresu dokupisz lżejszą szpulę - masz bardzo duży wybór, a na forum na pewno ktos podpowie... kluczowa jest waga i ewentualnie pojemność linki... wybór - kupujesz najpłytszą i najlżejszą szpulę, która zmieści odpowiednią ilość linki... docelowo pełna szpula powinna byc jak najlżejsza:) ale to dopiero jak juz dobrze zapoznasz się z fabryczną szpula i uznasz, że warto... jeśli nie będzie dużej różnicy odległości między lekkimi i 2-3g cięższymi przynętami to nie warto...

pamiętaj, że niemal na pewno rzuty będą krótsze niż klasycznym kołowrotkiem...  za to animacja przynęty jest zdecydowanie łatwiejsza:) cos za coś :)

Edytowane przez czarny1
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ukrywam, że steez siedzi mi w głowie bo jest ładny :) ale zupełnie nie mam pojęcia do czego on jest przydatny. Gdyby jednak miał być to steez, to co konkretnie musiałbym dokupić, żeby go "wystroić" pod lżejsze przynęty? Oczywiście łowię głównie bolenie i do łowienia tych ryb chciałbym używać zestawu. Choć większości wędkarzy łowienie boleni kojarzy się z dość ciężkimi przynętami i szybkim tempem łowienia, ja często łowię przynętami 6-14g i wolno je prowadzę. Boleń lepiej reaguje na ciekawą niż tylko szybką akcję.

Cześć ;)

Ja bym Ci polecił :

https://www.mefistofishing.pl/daiwa-steez-limited-sv-tw-1000s-xhl-new-2022-p-2646.html

 

Może jedynie niższe przełożenie pod wolne łowienie ????

 

Nie musisz bawić się w żadne tunningi i inne rzeczy. Szpula ma oznaczenie S czyli płytka. W komforcie od 3 gram na luzaku , brody żeby zrobić trzeba mieć talent. Szpula dość szeroka wiec rzuty można oddać naprawdę bardzo dalekie , przy skupionej masie i dobrze dobranym kiju lince. Mogę powiedzieć, ze bardzo nie będzie odstawać od spinningu w tych samych parametrach (długość , moc , charakterystyka kija )

Dokupujesz „głęboka” szpulkę i masz top Multik w zakresie 7-40g.

 

 

 

Pytałeś o top , według mnie ciężko znaleźć coś lepszego ;)

Edytowane przez SzczupakRzeczny
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byl taki moment, ze sie takze nad tym Steezem zastanawialem. Nie kupilem go tylko dlatego, ze wpadl mi w rece CT-k w dobrej cenie, ktory byl od poczatku rozpatrywany przeze mnie jako konkurent.

Mysle Kuba, ze warto sie nad nim zastanowic, tym bardziej, ze jak juz kolega wyzej napisal, gdybys chcial sie z nim wybrac np: na sandacze albo polowic bolenie ciezej to z tzw standardowa szpula i w takim lowieniu bedziesz mial duzy komfort w pelnym zakresie.

Nie napotkalem na jakies zle opinie o tym multiku poza "opiniami z fotela" ktore mowily, ze po roku uzytkowania pojawily sie mikro ryski na obudowie i ze nie byla juz tak "lustrzana" jak na poczatku. Mysle jednak, ze takie "argumenty" sa Ci obce  :lol:

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli tylko stać cię na wydanie takiej kasy to warto:) ale nawet używane starocie to ok połowy tej ceny... Przełożenie faktycznie b. duże, chyba nawet za duze... jak okaże się faktycznie za duze można ewentualnie nieco spowolnić przez założenie dłuższej korbki... A głębsza szpule bym odpuścił - masz idealną... Ale do nauki rzucania i tak załóż linkę znacznie grubsza niż normalnie - tak min ok pe2... bedzie łatwiej:)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam oczywiscie takiego doswiadczenia jak koledzy, ktorzy udzielaja sie w watku, ale z mojej przygody z multikami o wysokim przelozeniu 8,1 i 10 wynika dokladnie to samo co z uzytkowania staloszpulowcow o wyzszym niz tzw standardowe przelozenie, czyli to, ze jesli pasuja do metody lowienia i nie sa nadmiernie przeciazane to potrzebuja tylko czasem (ale nie zawsze) czestszego smarowania przekladni z ktorej szybciej wyciska sie smarowidlo.

Edytowane przez Rheinangler
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę Panowie że zbyt duże nadzieje pokładacie w wadze szpulki. Gucio określił zakres jaki głównie będzie obsługiwał . Zakres 5-15 g (zdaje sie że jakoś tak to było) obsłuży mnóstwo  konstrukcji, które nie wymagają żadnych przeróbek, wymian szpuli czy łożysk. Mieszacie Chłopakowi w głowie. Rzucanie to wypadkowa wielu czynników i choćby miał mega odjechany sprzęt za miliony to i tak upłynie mnóstwo wody zanim będzie rzucał zadowalająco daleko.

....a do nauki rzucania weź kogoś kto potrafi to robić. Będzie łatwiej, przyjemniej i szybciej. 

A najlepiej niech zabierze ze sobą swoje maszynki i potestujcie. 

Edytowane przez sucks_one
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomek 3-18. Jakoś tego nie czuję i przestałem szukać sprzętu do wszystkiego.

 

Z racji, że do mnie bardziej przemawia obraz, to podrzucam Ci Kuba filmik o koncepcji SV. Jakieś wyobrażenie na temat rzucania lekkimi przynętami być może będziesz miał (po uwzględnieniu długości wędziska i nawiniętego fluorocarbonu). 

 

Padły propozycje Daiwy. Przewrotnie dorzucę:

 

A jako ciekawostkę Antares 12 i lotne 3/4 oz. Oczywiście nikt nie każe nam kręcić piruetów  ;)

https://youtu.be/NSxzZqk3pSY?t=402

 

Podobnie

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniewaz "przed chwila" bylem w takiej samej sytuacji jak Kuba wydaje mi sie (ale moge sie oczywiscie mylic) ze rozumiem o co Kubie chodzi.

Osobiscie rozumiem jego pytanie/zagwozdke/rozwazania tak, ze chcialby przy pomocy sprzetu z najwyzszej polki (wielokrotnie podkreslal ze chcialby Steeza) sprobowac lowic bolenie lotnymi i stawiajacymi w wodzie niewielki opor przynetami w przedziale (3-18g) i dluga 9" wedka.

Co do doboru blanku przez Kube nie mam zadnej watpliwosci, ze wybierze dobrze, gdyz kazdy uwazny czytelnik forum i jego postow zna jego blankowe/boleniowe preferencje. Wlasnie te preferencje jak zadne inne pasuja do potencjalnej castingowej katapulty. Multik w jego przypadku nie powinien "hamowac" umiejetnosci blanku. 

Dlatego tez uwazam, ze slusznie mu intuicja podpowiada pojscie w Steeza, wlasnie dlatego ze w tym multiku ma zagwarantowany taki sposob dopasowania elementow wpywajacych na rzut jak w zadnym innym a gdy to bedzie nie do konca satysfakcjonujace, to zawsze moze wymienic przyzwoite seryjne lozyska na BFS-owe.

W druga strone, jesli ten plan zawiedzie to bedzie Kuba mial jasnosc, ze lowienie takie jak lubi, z multikiem jeszcze nie jest mozliwe, bo multiki, nawet te z najwyzszej polki sa do takowego nie zdatne.

Zobaczymy takze ktora ze "szkol rutowych" przypadnie mu do gustu. Ja dlugo sie z tym borykalem i w koncu po wielu analizach swoich rzutow zarowno tych udanych jak i tych po ktorych rozplontywalem brody, wyszlo na to i tzw "stara szkola" pasuje do moich spinningowych sklonnosci najlepiej i zapewnia mi komfort lowienia bez rozplatywania brod...

Edytowane przez Rheinangler
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Rzucanie to wypadkowa wielu czynników i choćby miał mega odjechany sprzęt za miliony to i tak upłynie mnóstwo wody zanim będzie rzucał zadowalająco daleko.

....a do nauki rzucania weź kogoś kto potrafi to robić. Będzie łatwiej, przyjemniej i szybciej. 

A najlepiej niech zabierze ze sobą swoje maszynki i potestujcie. 

 

przesadzasz... ja tam już pierwszego dnia, pierwszym multikiem jaki widziałem na oczy nie miałem żadnych zastrzeżeń do zasięgu rzutu:) i nawet nie plątałem za bardzo, a jedynego odstrzelonego jerka wyratowałem bo był pływający... tyle, że dotyczy to jerków, przy ciężkich przynętach jest łatwo:)

a jak ktoś pokaże wszystko to już będzie naprawde super:)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warte w tym temacie jest podkreślenie, że mamy do czynienia z kimś kto do tej pory ciskał wabie ze stałej szpuli. 

Hubert, miałem 105SV i używałem go w powyższym zakresie ale na dwóch różnych kijach.

 

@Michał, to nie jest przesada. Jerkiem rzuci każdy w przeciwieństwie do woblera 3g.

Edytowane przez sucks_one
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie prawimy tutaj o elementarnych kwestiach związanych z fizyką tylko o maszynce która miała by obsłużyć pewien zakres. Zakres ten wymaga pewnych ograniczeń albo na dole albo na górze.

 

@Gucio, na pewno jest ktoś w Olsztynie który ma pojęcie i kilka konstrukcji. Umówcie się i potestuj. Nasze rady niekoniecznie zaspokoją Twoje wyobrażenia o pierwszym zestawie. Sam posmakuj i miej osąd.

Edytowane przez sucks_one
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy istnieją multiplikatory, które obsługują komfortowo przynęty 3-18g? Jeśli istnieją to jakie konkretnie modele?, chodzi mi o topowe produkty. 

 

Być może niepotrzebnie dośpiewałem sobie, że chodzi o jeden uniwersalny zestaw, który poda na zadowalającą odległość tak szeroki wagowo zestaw przynęt i jednocześnie pozwoli wyholować okazałego bolenia. Chyba za dużo naoglądałem się guciowych ryb. 

Warte w tym temacie jest podkreślenie, że mamy do czynienia z kimś kto do tej pory ciskał wabie ze stałej szpuli. 

Hubert, miałem 105SV i używałem go w powyższym zakresie ale na dwóch różnych kijach.

 

 

Ten z delikatnie wgiętym rancikiem szpuli? Zgadnij kto go od Ciebie kupił?  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie czyta się informacje, które skierowane są bezpośrednio do zainteresowanego. Pomału buduje się w mojej głowie jakiś koncept. Myślę, że kij zbuduję na blanku Epic888. Czy biorąc pod uwagę linkowanego steeza, wymianie łożysk ulegają wszystkie czy tylko wybrane, w konkretnych pozycjach sztuki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lozyska ktore poprawiaja osiagi rzutowe sa w policzku i na szpuli, pozostale nie maja wplywu na osiagi rzutowe.

Policzek to panel boczny w ktorym poprzez lozysko osadzony jest walek szpuli. 

Edytowane przez Rheinangler
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy Ci tylko na wymianie dwóch łożysk na szpuli. Z wymianą będziesz musiał zwrócić się do kogoś kto posiada wyciskacz pina z osi szpulki. Inaczej nie zdejmiesz łożyska, które bezpośrednio na osi szpuli się znajduje.

Osobiście wątpię aby wymiana samych łożysk przyniosła Ci oczekiwany rezultat. Ba! Sądzę że będzie Ci trudniej okiełznać maszynę i prędkości obrotowe szpuli :) Stanie się bardzo narowista :)

Tutaj musi grać korelacja pomiędzy prędkościami obrotowymi łożyska i bezwładnością szpuli co przekłada się bezpośrednio na komfort rzucania oraz trwałość łożysk 

Edytowane przez sucks_one
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy Ci tylko na wymianie dwóch łożysk na szpuli. Z wymianą będziesz musiał zwrócić się do kogoś kto posiada wyciskacz pina z osi szpulki. Inaczej nie zdejmiesz łożyska, które bezpośrednio na osi szpuli się znajduje.

Osobiście wątpię aby wymiana samych łożysk przyniosła Ci oczekiwany rezultat. Ba! Sądzę że będzie Ci trudniej okiełznać maszynę i prędkości obrotowe szpuli :) Stanie się bardzo narowista :)

Tutaj musi grać korelacja pomiędzy prędkościami obrotowymi łożyska i bezwładnością szpuli co przekłada się bezpośrednio na komfort rzucania oraz trwałość łożysk 

Po czesci masz racje Tomku. Ta czesc to to, ze szpula zrobi sie "narowista" co Kuba powinien zrozumiec jako to, ze bedzie sie latwiej uruchamiala i szybciej osiagala duza (max) predkosc.

Te cechy faktycznie sa wyzwaniem, ale do okielznania, dla tych ktorzy ustawiaja adjuster (hamulec odwijania szpuli pod ciezarem przynety) lekko, tak by szpula tylko nie chybotala" sie w gniazdach i do tego ustawieniem magnetyka gdzies po srodku skali albo wyzej.

Jesli zastosujemy "stara szkole rzutowa" i dokrecimy mocniej adjuster czyli tak by przyneta prawie sie nie opuszczala (albo mega wolno) a magnetyk na pozycje 2-3, to szybkie osiagniecie nad-szybokosci przez szpule bedzie ograniczone, ale jej odwijanie poza maxymalna predkoscia sie poprawi, gdyz magnetyk nie jest az tak mocno ustawiony. Ten zabieg splaszczy przyrost i spadek sily odsrodkowej co ograniczy albo skasuje potencjalne brody. Ja dzieki temu okielznalem lekkie szpule z BFS/AIR-owymi lozyskami bez trudu i smiem postawic teze, ze kazdy kto wczesniej stosujac staloszpulowce potrafil daleko rzucac wykorzystujac korelacje wlozonej sily do mozliwosci ladowania sie blanku znajdzie w tym sposobie przynajmniej forme przejsciowa w rzutach z castingu.

 

PS

Kuba, jak juz polowisz oryginalem i bedziesz wogole chcial go poprawiac/tuningowc, to pewnie zamowisz sobie albo w "jezu" albo na "ali" lozyska a wraz z nimi sciagacz.

Ja na pocztku tez sie bronilem i myslalem,- ach nie to zrobi serwis, ale jak mnie Hubert wysmial, to zamowilem sciagcz i wymienm sam. Potem smialem sie sam z siebie!

Edytowane przez Rheinangler
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jest do okiełznania ale to wymaga czasu. Gucio ten czas ma przed sobą a wymiana czegokolwiek żeby poprawić osiągi jest zupełnie pozbawiona sensu w mojej opinii. 

Bardzo często jest tak, że nowi adepci od razu wymieniają łożyska gdyż wydaje im się że rzucą dalej i rzuca lżej a dokręcanie docisku powoduje z grubsza, że komfort rzucania i odległości będą takie same albo nawet mniejsze niż na fabrycznych łożyskach przed wymianą. Według mnie jeśli komuś zależy na odległościach (w pewnych przypadkach są bardzo istotne) to nie powinien stosować starej szkoły rzutowej zza oceanu. Jak rozumiem kręcimy się wokół Daiwy więc tym bardziej nie rozumiem dlaczego by nie wykorzystać świetnego rotora na szpuli, który dynamicznie działa na korzyść rzucającego.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...