Skocz do zawartości

Multiplikator do lekkiego spiningu


thymallus92

Rekomendowane odpowiedzi

 

Jestem po pierwszych próbach, ustawiłem magnetyk na pozycję 8 w 20 stopniowej skali, docisk tak aby przynęta opadała i podczas uderzenia w podłoże, powodowała zatrzymanie szpuli. Przynęta o masie 8g. Przy łagodnych rzutach wszystko było ok, przy dynamicznych niebardzo, ogólnie bez względu na energię włożoną w rzut nie uzyskiwałem zbyt dużych odległości. Miałem wrażenie, że lepiej byłoby użyć wędki 10lb, która łatwiej i głębiej mogłaby się ładować.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprobuj Kuba odwrotnie, czyli adjuster dokrec, czyli ustaw go tak odwijanie sie szpuli pod wplywem ciezaru przynety bylo bardzo wolne, wtedy jescze ciutke dokrec i zejdz z magnetykiem na 4-ke. To powinno zniwelowac przyzwyczajenie ze spinningu  ;) Nie wiem tego oczywiscie na pewno, ale sadze ze podobnie jak ja  :rolleyes:  nadajesz zbyt duza predkosc poczatkowa szpuli i dlatego magnetyk nie wyrabia nawet dokrecony na 8 ke.

Edytowane przez Rheinangler
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się totalnie nie znam na baitcastingu. W zasadzie to czułem się dzisiaj, chyba dokładnie tak, jak na pierwszej wyprawie na ryby, może poza tym, że z góry założyłem brak możliwości złowienia ryby (nie założyłem kotwic i nie pamiętam pierwszej wyprawy). Dręczy mnie jedynie, dlaczego przynęta nie leciała daleko i czemu nie mogłem ostro pie...nąć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mówiłem, że sobie poradzisz...

boleń to kiepski gatunek do casta... nie widac wielu zalet ruchomej szpuli, a wadę niestety tak - rzuty zawsze będą trochę krótsze... 

za to sam proces zmiany ze stałej szpuli zapewnia wiele radości:)

Edytowane przez czarny1
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się totalnie nie znam na baitcastingu. W zasadzie to czułem się dzisiaj, chyba dokładnie tak, jak na pierwszej wyprawie na ryby, może poza tym, że z góry założyłem brak możliwości złowienia ryby (nie założyłem kotwic i nie pamiętam pierwszej wyprawy). Dręczy mnie jedynie, dlaczego przynęta nie leciała daleko i czemu nie mogłem ostro pie...nąć

 

Docisk szpuli jak masz ustawiony ? Na sztywno ?

 

 

Zrób docisk szpuli aby miała lekki luz (na boki ) panel boczny ustaw na 4. Jak masz przynęty które możesz odstrzelić to zakładamy i napierd**** ( nie strzelaj z nadgarstka tylko płynnym ruchem zapitol )

Przypomnę Ci , ze masz steeza topowy młynek ;) Tu o brody trzeba się dość postarać.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba, mi prostemu człowiekowi napisz ile tych metrów potrzebujesz - 30, 40, 50, a może 100? Ja siebie nazywam "z tych co lubi p****ąć". Ale z 12 funtówki nie umiem, bo mi się jak paragraf składa i doooopa z rzutu. Pewnie nie umiem, a nauczycieli w okolicy brak.

Ten Steez ma szpulę z napisem SV? Mi osobiście nigdy d**y nie urywała.

Edytowane przez HaDe
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam tylko , że jeśli chcesz i masz ochotę możemy się umówić na jakiś konkretny dzień w Olsztynie oczywiście. Kilka zabawek mam swoich, ale raczej w segmencie ultra lighta. Mogę coś zabrać ze sobą , żadnym fachowcem nie jestem. Kilka lat macham castem , trochę tego sprzętu przewaliłem. Może coś pomogę.

 

 

Tak Hubert to jest SV Boost 34mm

Edytowane przez SzczupakRzeczny
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Docisk szpuli jak masz ustawiony ? Na sztywno ?

 

 

Zrób docisk szpuli aby miała lekki luz (na boki ) panel boczny ustaw na 4. Jak masz przynęty które możesz odstrzelić to zakładamy i napierd**** ( nie strzelaj z nadgarstka tylko płynnym ruchem zapitol )

Przypomnę Ci , ze masz steeza topowy młynek ;) Tu o brody trzeba się dość postarać.

 

co ma do tego topowy młynek? przeciez hamulec jest identyczny jak w tańszych daiwach... a to co opisałeś to właśnie jest właśnie to "postarać"...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co ma do tego topowy młynek? przeciez hamulec jest identyczny jak w tańszych daiwach... a to co opisałeś to właśnie jest właśnie to "postarać"...

No uwierz , ze ma i to sporo ;)

 

 

Ja jeśli już używam z hamulcami SV to ustawienie jest na 1-3 zależnie od wiatru , bród za bardzo nie miewam ;)

Nie łowie tatulami , ale łowiłem i bardzo fajne budżetowe mlynki ;)5fd754c19525089eaa985721bb32be82.png

Edytowane przez SzczupakRzeczny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że 50 metrów jest w zupełności ok.

 

Co do bródek to wcale nie jest tak trudno, generalnie nie robiłem ich na ustawieniu 10, później zmieniłem na 8 a na koniec 6 i przy ostatnim nastawie, musiałem się mocno napiąć, żeby nie zbełtać linki. Założyłem przynętę, niezbyt idealną w locie ale spisałem na straty w związku z tym, że liczyłem się z odstrzałem :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że 50 metrów jest w zupełności ok.

 

Co do bródek to wcale nie jest tak trudno, generalnie nie robiłem ich na ustawieniu 10, później zmieniłem na 8 a na koniec 6 i przy ostatnim nastawie, musiałem się mocno napiąć, żeby nie zbełtać linki. Założyłem przynętę, niezbyt idealną w locie ale spisałem na straty w związku z tym, że liczyłem się z odstrzałem :)

 

Jaka była pogoda ? Wiatr tez odgrywa spore znaczenie. Dużo odgrywa kwestia wprawy , płynnego a zarazem silnego rzutu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że 50 metrów jest w zupełności ok.

 

Co do bródek to wcale nie jest tak trudno, generalnie nie robiłem ich na ustawieniu 10, później zmieniłem na 8 a na koniec 6 i przy ostatnim nastawie, musiałem się mocno napiąć, żeby nie zbełtać linki. Założyłem przynętę, niezbyt idealną w locie ale spisałem na straty w związku z tym, że liczyłem się z odstrzałem :)

Myślę, że Twoje oczekiwania są realne - mam na myśli Twoje ostatnie cięższe projekty przynęt.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dość że emocje jak na porodówce, to ile położnych jeszcze przy tym. . Jaką dynamikę ma ten kij?. Mam 2 12funtowki z jednej stajni. Z jednego mogę przywalić jak na budowlańca przystało a z drugim trza tak subtelnie. 34mm lekkiej szpuli powinno ogarnąć już wszystko.... Ale za kilka h rzucania. Raz kolega się trochę w prawi, dwa nowy multik potrzebuje trochę czasu zanim zacznie daleko rzucać. Mi z autopsji wydzodziło jakiś miech nad wodą zanim było tak jak chciałem. I nie ma się co nakręcać że nie leci jak ze spina. Poleci nawet w... Dalej. Ino nie od razu. A nastawy niestety trza dobrać samemu. Nawet jakbym oddał swój sprzęt w inne ręce, nawet doświadczone to nie będzie tak samo. Np. ja pocisnę 70m lotną cykadą a kolega lowiacy 30 lat spinem i 5 kastem tym samym zestawem ustawionym podemnie pociśnie 40m. Na odwrót bywa podobnie. Oczywiście po kilku rzutach i regulacjach wyniki są bardziej zbliżone ale i tak różne. Każdy ma inną motorykę, budowę ciała która albo pomaga albo przeszkadza przy długich patykach plus swoje przekonanie że to tam ma być i koniec. Rzucać, rzucać i nie marudzić. Jak się kupiło zajebiste zabawki to wcześniej czy później będzie zajebiście. Pz

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Analizując, wszystkie Wasze uwagi, pokrywają się z moimi odczuciami. Może to dziwnie zabrzmi ale nieczęsto bywam w miejscach gdzie wszyscy dokoła są zdecydowanie lepsi ode mnie, tutaj różnica jest wręcz przygniatająca, trochę się kryguje ale zarazem odczuwam, naturalną chęć, żeby Wam dorównać i tego właśnie potrzebuję, dawno nie miałem wyzwania wędkarskiego, teraz mam :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do bródek to wcale nie jest tak trudno, generalnie nie robiłem ich na ustawieniu 10, później zmieniłem na 8 a na koniec 6 i przy ostatnim nastawie, musiałem się mocno napiąć, żeby nie zbełtać linki. Założyłem przynętę, niezbyt idealną w locie ale spisałem na straty w związku z tym, że liczyłem się z odstrzałem :)

Jeśli na mag 6 z dociśniętym dociskiem robisz bełty to znaczy że pizgasz jak na korbie. Nie tędy droga. Sprzęt nie wyręczy Cię w elementarnych kwestiach.

 

Zdaje się, że coś pisałeś o łowieniu muchówką ..... porównałby to na tą chwilę do właśnie rzucania muchowym badylem. Im więcej siły włożysz w wyrzut tym większa kupa.

Edytowane przez sucks_one
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie słuchaj jak ktos Ci mówi "ustaw na 3 i będzie dobrze" - założysz inną szpulę, powieje wiatr, masz inną wędkę lub nawet nawiniesz więcej linki niż kolega i juz dobrze nie będzie... do ustawień trzeba dojść samemu i naprawdę nie jest to takie trudne - w sumie to tylko dwa pokrętła... trzeba samemu pokombinować i umieć dopasować się do zmian:)

jeśli kluczowa jest odległość rzutu to kup plecionkę z zaznaczonymi odcinkami i sprawdzaj co wyjdzie... 

 

ktoś już tutaj o tym pisał - świetną szkołą jest łowienie w nocy, kiedy wiesz, że nie możesz zrobić brody - wróć sobie do tego wpisu, warto...

 

a jak juz podstawy opanujesz to pomyśl o pstrągach z małych rzeczek... albo szczupaki, okonie czy inne ryby z małych ciurków... tu się nauczysz najwięcej i najszybciej - inne techniki rzutu, celność itp... łatwo  nie będzie:) tylko do pstrągów już byś musiał dokupic lekką szpulę...

 

i pamietaj - dasz radę:)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dzisiaj odniosłem pierwszy sukces. Docisk szpuli, jak doradził mi @SzczupakRzeczny, ustawiłem tak aby szpulka delikatnie stukała pod naciekiem kciuka. Magnetyk ustawiłem w pozycji 7 i.... rzucałem na ponad 40m, zwijając wykonywałem około 54 obrotów korbką. Fajne uczucie, zmieniając na poz 6 leciało jeszcze lepiej i lżej ale potrafiła zrobić się maniana. Największą frajdę miałem z tego, że moja przynęta robiła robotę, latała idealnie prosto, celnie i daleko z potencjałem na większy dystans. Jedno już wiem, że muszę mieć głębiej ładujący kij, kij w typie Talona VI+ 100MLXF tylko lżejszy, raczej niekoniecznie dłuższy niż 8'6, niestety 8'6 MLXF nie ładuje tak głęboko jak 10'tka. Moje odczucie jest takie, że blank w spinie musi generować potężną dynamikę aby uzyskać duży dystans rzutowy natomiast cast wymaga dłuższego i narastającego przyspieszenia podczas rozpędu rzucanej przynęty, co może zapewnić blank o głębokim ugięciu a może i taki, który potrafi zdrowo dopalić szczytówkę dolnikiem, w fazie największego wychylenia wstecznego. Gdybym używał przynęt 15-20g to mój kij ładował by się idealnie. Zrobię taki test.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...