Skocz do zawartości

Zakaz trollingu na Wiśle


Rekomendowane odpowiedzi

Przebrnąłem przez dyskusje na temat majowo-czerwcowego trollingu za sumem i wydaje mi się, że chyba jedynym rozwiązaniem jest zakaz trollingu do końca czerwca na Wiśle mazowieckiej.

Co Wy na to? Może warto zgłosić takie wnioski na zjazdach w kołach?

 

Jest to trochę obejście problemu, ale skoro nikt nie jest w stanie zaproponować niczego sensowniejszego...

Edytowane przez hlehle
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przebrnąłem przez dyskusje na temat majowo-czerwcowego trollingu za sumem i wydaje mi się, że chyba jedynym sensownym rozwiązaniem jest zakaz trollingu do końca czerwca na Wiśle mazowieckiej.

Co Wy na to? Może warto zgłosić takie wnioski na zjazdach w kołach?

To, tylko i wyłącznie uzależnione jest od waszego Zarządu Okręgu  PZW.

W naszym okręgu PZW Wrocław zakaz trollingu na Odrze obowiązuje już drugi rok i dozwolony jest dopiero od 01 lipca.

Taki przepis jasno stanowi prawo i każdy, kto trollinguje przed tym czasem łamie prawo i nie ma żadnych tłumaczeń, że łowi szczupaki czy czerwcowe sandacze. Acz i kłusownictwo jawne jest uprawiane w poławianiu sumów w okresie ochronnym ! 

Szkoda, że właśnie w tym czasie niewidoczne są na wodzie służby chroniące nasze ryby i wody :mellow:

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od jakiegoś czasu poświęciłem się tej pięknej rybie . I to co się dzieje w tym kraju to była i będzie niestety porażka - wystarczy pojechać jutro na Siemianówkę . Jest to już dno i żenua . A wracając do twojego pytania to co taki zakaz zmieni . Zakaz taki , zakaz inny same zakazy ograniczające wędkujących , za chwile ktoś wpadnie na pomysł zakazu spinningu do 1 lipca . Dla mnie wyjście jest tylko jedno kary takie żeby zabolało i to baaaaardzo  a najlepiej żeby się odechciało nawet pomyśleć o próbie takiego kłusowania . I znajdzie się kasa na etaty dla strażników i nie będą mnie pilnować ochotnicy tylko funkcjonariusze . 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podnieść składki o 300% i pozwolić łowić tylko przez dwa miesiące w roku ( lipiec, sierpień). 

Tylko co to da - skoro brakuje kontroli. 

Na Wiśle radomskiej i lubelskiej jest całoroczny zakaz trola - a widuję łajby również z okolic W-wy i każdy ma na to wywalone. 

Może na terenie W-wy to coś pomoże - ale powyżej czy poniżej gdzie kontrolującym nie po drodze - nie da to nic. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście znam bardzo skutecznego wędkarza, który od pierwszych ciepłych dni namiętnie kwoczy powyżej W-wy i wszystko jak leci wali w łeb. Strach pomyśleć, jakie szkody wyrządza.

 

Tak myślę, że w grę wchodziłby też zakaz łowienia z łodzi...

 

Krzysiek a ja kojarzę kilku szarpakowców, którzy kłusują ryby w okresie. Zakażmy używania wędki !

 

Będziemy dalej wymieniać coraz to bardziej skrajne przykłady?

 

Powiedz mi lepiej czy znasz kogoś, kto łowi bolenie w maju na trolling na naszej Wiśle. Systematycznie i skutecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście znam bardzo skutecznego wędkarza, który od pierwszych ciepłych dni namiętnie kwoczy powyżej W-wy i wszystko jak leci wali w łeb. Strach pomyśleć, jakie szkody wyrządza.

 

Tak myślę, że w grę wchodziłby też zakaz łowienia z łodzi...

Dlaczego, bo jej nie masz ? Tak nie można podchodzić do tematu.

Fakty jawnego kłusownictwa trzeba zgłaszać!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Dla mnie wyjście jest tylko jedno kary takie żeby zabolało i to baaaaardzo  a najlepiej żeby się odechciało nawet pomyśleć o próbie takiego kłusowania . 

 

Powiedz mi w takim razie, za co ukarzesz wędkarza, który trolluje za sumem w czerwcu i wszystkie ryby wypuszcza. Wskaż mi punkt regulaminu, który łamie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiek a ja kojarzę kilku szarpakowców, którzy kłusują ryby w okresie. Zakażmy używania wędki !

 

Będziemy dalej wymieniać coraz to bardziej skrajne przykłady?

 

Powiedz mi lepiej czy znasz kogoś, kto łowi bolenie w maju na trolling na naszej Wiśle. Systematycznie i skutecznie.

Zakazy łowienia do końca maja ze środków pływających zdarzają się tu i ówdzie, ale żaden zakaz nic nie da jeżeli nie będzie egzekwowany. A jak z tym jest - sam wiesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakazy łowienia do końca maja ze środków pływających zdarzają się tu i ówdzie, ale żaden zakaz nic nie da jeżeli nie będzie egzekwowany. A jak z tym jest - sam wiesz.

 

Wszystko zależy od okręgu. Zgadzam się, że w OM jest kiepsko pod tym względem, ale może dlatego trzeba znajdywać rozwiązania tego problemu.

 

Sam się bulwersowałem, gdy kilka sezonów wstecz był zakaz łowienia z łodzi do końca kwietnia, mimo że takie łowienie mi nie w głowie. Ot dla zasady - kolejny zakaz !

Jednak teraz, gdy zdałem sobie sprawę z tego jak sprawy się mają, chyba byłbym za przywróceniem tego zapisu w regulaminie OM, a dodatkowo wymieniony wyżej zakaz trollingu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Powiedz mi w takim razie, za co ukarzesz wędkarza, który trolluje za sumem w czerwcu i wszystkie ryby wypuszcza. Wskaż mi punkt regulaminu, który łamie.

 

 

Nie wskażę Ci takiego punktu bo  go nie ma . Potrzebne są zmiany prawa  a przede wszystkim likwidacja PZW . Ochrona państwa i jego służb Policji , Straży Miejskiej , SG, Straży Leśnej itd  . Da się a nasze składki to pokryją . Przykład:  Międzyrzec Podlaski  - PZW straciło dzierżawę na tamtejsze wody , przegrało z Międzyrzeckim Towarzystwem Wędkarskim " Żwirek " i zanim rozłożę wędki mam już kontrolę a niech ktoś zacznie trollingować od razu aut lub Policja . Kontrole i surowe kary mogą pomóc - nie ograniczenia . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wskażę Ci takiego punktu bo  go nie ma . Potrzebne są zmiany prawa  a przede wszystkim likwidacja PZW . Ochrona państwa i jego służb Policji , Straży Miejskiej , SG, Straży Leśnej itd  . Da się a nasze składki to pokryją . Przykład:  Międzyrzec Podlaski  - PZW straciło dzierżawę na tamtejsze wody , przegrało z Międzyrzeckim Towarzystwem Wędkarskim " Żwirek " i zanim rozłożę wędki mam już kontrolę a niech ktoś zacznie trollingować od razu aut lub Policja . Kontrole i surowe kary mogą pomóc - nie ograniczenia . 

 

 

kropla drąży skałę i PZW też wydrąży. Jak się czyta z przyjemnością takie posty. :clappinghands:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mamy już w zamyśle wprowadzenie zakazu trollingu warto również zastanowić się nad rozszerzeniem takiego zakazu na inne , równie skutecznie jak nie bardziej metody połowu suma - piszę o ''vercie'' i ''dryfie''

Bez tego nie ma sensu wprowadzania zakazu...

Edytowane przez Karol Krause
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Przykład:  Międzyrzec Podlaski  - PZW straciło dzierżawę na tamtejsze wody , przegrało z Międzyrzeckim Towarzystwem Wędkarskim " Żwirek " i zanim rozłożę wędki mam już kontrolę a niech ktoś zacznie trollingować od razu aut lub Policja . Kontrole i surowe kary mogą pomóc - nie ograniczenia . 

 

Regulamin MTW Żwirek

 

"Zabrania się stosowania metody spinningowej oraz połowu na żywą lub martwą rybkę* od 1 stycznia do 30 kwietnia każdego roku kalendarzowego."

"Zabrania się stosowania metody trollingu."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mamy już w zamyśle wprowadzenie zakazu trollingu warto również zastanowić się nad rozszerzeniem takiego zakazu na inne , równie skutecznie jak nie bardziej metody połowu suma - piszę o ''vercie'' i ''dryfie''

Bez tego nie ma sensu wprowadzania zakazu...

 

Regulamin OM mówi:

 

 wędkowanie „na żywca" dozwolone jest tylko z brzegu lub zakotwiczonej łodzi,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Regulamin MTW Żwirek

"Zabrania się stosowania metody spinningowej oraz połowu na żywą lub martwą rybkę* od 1 stycznia do 30 kwietnia każdego roku kalendarzowego."

"Zabrania się stosowania metody trollingu."

 

 

Podany przykład miał dotyczyć kontroli .Jeżeli chodzi o trolling na Międzyrzecu to został on wprowadzony dla dobra wędkarzy gdyż osobiście nie widzę możliwości pogodzenia tej techniki z innymi np metodami stacjonarnymi na tak małym akwenie 50 hektarów . W swoim czasie był trolling i konflikt też bo nie raz zestawy zostały pozrywane . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podany przykład miał dotyczyć kontroli .Jeżeli chodzi o trolling na Międzyrzecu to został on wprowadzony dla dobra wędkarzy gdyż osobiście nie widzę możliwości pogodzenia tej techniki z innymi np metodami stacjonarnymi na tak małym akwenie 50 hektarów . W swoim czasie był trolling i konflikt też bo nie raz zestawy zostały pozrywane . 

 

Jak dla mnie taki zakaz ma sens na tak małej wodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwólcie ludziom łowić na sieci byle zgodnie z RAPR albo C&R. Potem wszyscy płaczą, że ryb nie ma bo ludzie nie stosują C&R a i RAPR niezbyt często. 

 

Natychmiast powinny byś wdrożone wszystkie możliwe ograniczenia - limity, okresy ochronne (dla białej ryby też), zakazy echosondy czy trolling. 

Ale bez kontroli na jedno wyjdzie. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, tylko i wyłącznie uzależnione jest od waszego Zarządu Okręgu  PZW.

W naszym okręgu PZW Wrocław zakaz trollingu na Odrze obowiązuje już drugi rok i dozwolony jest dopiero od 01 lipca.

Taki przepis jasno stanowi prawo i każdy, kto trollinguje przed tym czasem łamie prawo i nie ma żadnych tłumaczeń, że łowi szczupaki czy czerwcowe sandacze. Acz i kłusownictwo jawne jest uprawiane w poławianiu sumów w okresie ochronnym ! 

Szkoda, że właśnie w tym czasie niewidoczne są na wodzie służby chroniące nasze ryby i wody :mellow:

Za to są na brzegu w pięknym Jeepie i za przejazd drogą, przez jakiś zagajnik, spokojne dają mandaty. Może się wody boją, może nie umieją pływać...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zakaz jest problemem, a jego wyegzekwowanie.

Teraz też obowiązuję różne zakazy, nakazy ... i co z tego. Duża część "wędkarzy" ma to w d...pie.

Czują się bezkarni. Mnie, przez ostatnie 3 lata, kontrolowano 2 razy, na kilkadziesiąt wyjść na ryby, a łowię głownie na odcinku miejskim.

 

Ja miałbym inny postulat, pewnie nie do zaakceptowania przez władze PZW - całkowity zakaz zabierania drapieżników przez, powiedzmy, 3 lata.

 

A po trzech latach, jak ludzie się przyzwyczają, wprowadzić na stałe.

 

Andrzej

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...