Skocz do zawartości

Zakaz trollingu na Wiśle


Rekomendowane odpowiedzi

Np. na Wiśle sandaczyki + 35cm zabierane są często przez grunciarzy łowiący na martwą rybkę , tacy nie patrzą na nic , ryba to ryba , a kto mu zabroni zabrać.A nam zabrania się nowoczesnego wędkarstwa w oparciu dając coraz gorsze regulaminy.

 

Dlatego regulacja bez egzekwowania nie ma sensu. To też w odpowiedzi na post @krzyska.  Pisałem już o przykładzie Lasów zarządzanych przez państwo. Skuteczność ochrony oraz gospodarność moim zdaniem dużo większa niż PZW.  Możesz napisać jakie to gorsze regulaminy w nowoczenym wędkarstwie? 

Edytowane przez Jan76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idąc twoim tokiem rozumowania - skasujmy RAPR. Po co on? Ludzie uczciwi, świadomi rybę wypuszczą Ci co mają wszystko gdzieś RAPR też mają gdzieś. 

A ty będziesz mógł w maju złowić i oczywiście wypuścić suma. 

Sprawa rozwiązana. 

W obecnej sytuacji byłoby to najlepsze rozwiązania. Po co nam przepisy jeśli nie są one w żaden sposób egzekwowane. Od kilku lat nie miałem żadnej kontroli, czasami podpłynie policja i jak im się chce to sprawdzą kartę, ale generalnie mają to gdzieś bo bardziej interesuje ich bezpieczeństwo. Każdy robi co chce, łowi ryby w okresie ochronnym, zabiera wszystko co wejdzie na hak, nieliczni wypuszczają. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zlikwidujmy - i tak nie jest egzekwowany. A opłata okręgowa niech kosztuje 1000PLN :) Skąd wiadomo, że należy zmieniać cokolwiek z wyjątkiem egzekwowania przepisów?

Tylko płacąc 1000 chciałbym żeby woda była pilnowana i były w niej ryby, a nie jak obecnie niedobitki pochowane po najbardziej niedostępnych dziurach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedzialny za sytuacje jest zarządzający. A jest nim PZW.  

Ja z "uporem maniaka" będę powtarzał, że nie słowa się liczą a czyny. Płacąc na PZW, będąc członkiem dajecie zwyczajnie argument nie do zbicia. 

Jeśli byłoby tak źle ludzie by nie płacili. A widocznie tak źle nie jest. Jest nawet całkiem dobrze. Jest nawet lepiej niż przed laty (podobno tak to widzą). 

Edytowane przez Jan76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że najlepszym podsumowaniem naszej dyskusji będzie link zamieszczony przez @jokera w innym wątku

 

https://wedkarskiswiat.pl/wstyd-i-obciach,n,556

 

Parę lat temu zrezygnowałem z płacenia na PZW łowię "komercyjnie". Teraz to samo robi PZW :)

Zachęcam do tego samego (po raz kolejny). Jezior typu Dadaj przybędzie w cudowny sposób. 

Edytowane przez Jan76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten wątek dotyczy trollingu na Wiśle, o słuszności lub nie jego dopuszczenia, o ograniczeniach jego stosowania o ile jest to uzasadnione, o tym że metoda nie ma znaczenia o ile wędkujący ma przepisy wynikające z ochrony gatunkowej ryb w czterech literach. Więc post po sąsiedzku niczego tu nie zamyka, bo jest o czymś zupełnie innym.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem cały wątek i widzę, że mało osób odniosło się wprost to postawionej na wstępie propozycji. Ja jestem na tak, tzn za zakazem trollingu na Wiśle do końca czerwca. To oczywiście samo w sobie nie rozwiąże problemu, ale też prawie nikomu nie zaszkodzi. Celowy trolling za szczupakiem/boleniem/sandaczem z pominięciem dominujących sumowych przyłowów i tak nie ma miejsca. Łowię też często na Bugu, na którym trolling jest w ogóle zakazany. Nie jest to na pewno woda wolna od patologii (wręcz przeciwnie), ale akurat ten zakaz jest respektowany. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem cały wątek i widzę, że mało osób odniosło się wprost to postawionej na wstępie propozycji. Ja jestem na tak, tzn za zakazem trollingu na Wiśle do końca czerwca. To oczywiście samo w sobie nie rozwiąże problemu, ale też prawie nikomu nie zaszkodzi. Celowy trolling za szczupakiem/boleniem/sandaczem z pominięciem dominujących sumowych przyłowów i tak nie ma miejsca. Łowię też często na Bugu, na którym trolling jest w ogóle zakazany. Nie jest to na pewno woda wolna od patologii (wręcz przeciwnie), ale akurat ten zakaz jest respektowany. 

 

Ja próbowałem celowo trollować za sandaczem po Wiśle i nawet coś udawało się złowić, ale i tak brań sumów było więcej...

Edytowane przez hlehle
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym roku odbędą się zebrania sprawozdawczo - wyborcze w Kołach. Takie Walne Zgromadzenie członków jest najwyższą władzą i może nakazać nowemu zarządowi wystąpić do władz Okręgu z wnioskiem, w imieniu Walnego. Okręg musi odnieść się do do wniosku, mało tego, jest zobowiązany realizować wnioski z Walnych w Kołach. Jeśli nie realizuje ich, musi uzasadnić odmowę realizacji. Jeśli wniosków tej samej treści będzie więcej, trudniej będzie ZO je odrzucać. Dodatkowo każde Kolo ma swoich delegatów na Zjeździe Okręgowym, gdzie mogą oni również stawiać taki wniosek. 

Warto wybrać dobre władze Koła i myślących delegatów.  ;)

W najbliższym czasie jest sporo możliwości wprowadzenia dobrych zapisów do regulaminów wód i zmuszenia przyszłych ZO do działań, jakich oczekujemy. :ph34r:  

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym roku odbędą się zebrania sprawozdawczo - wyborcze w Kołach. Takie Walne Zgromadzenie członków jest najwyższą władzą i może nakazać nowemu zarządowi wystąpić do władz Okręgu z wnioskiem, w imieniu Walnego. Okręg musi odnieść się do do wniosku, mało tego, jest zobowiązany realizować wnioski z Walnych w Kołach. Jeśli nie realizuje ich, musi uzasadnić odmowę realizacji. Jeśli wniosków tej samej treści będzie więcej, trudniej będzie ZO je odrzucać. Dodatkowo każde Kolo ma swoich delegatów na Zjeździe Okręgowym, gdzie mogą oni również stawiać taki wniosek. 

Warto wybrać dobre władze Koła i myślących delegatów.  ;)

W najbliższym czasie jest sporo możliwości wprowadzenia dobrych zapisów do regulaminów wód i zmuszenia przyszłych ZO do działań, jakich oczekujemy. :ph34r:  

 

I to jest klucz - pamiętajcie żeby wybrać się do kół na zebrania, a następnie wybrać rozsądnych ludzi.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Wiśle w mojej okolicy (Góra Kalwaria) trolling jest rzadkim zjawiskiem, przynajmniej ja go nie obserwuję. Ale już od kwietnia rzeka zapełnia się łódkami zakotwiczonymi w okolicach przykos i głębokich rynien, z panami wyposażonymi w "kije od szczotek". Zapewne za leszczem stoją... I jak takich delikwentów eliminować? Jakiś pomysł?

 

Edytowane przez Tomek St.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Na Wiśle w mojej okolicy (Góra Kalwaria) trolling jest rzadkim zjawiskiem, przynajmniej ja go nie obserwuję.

 

 

Strasznie słabo obserwujesz lub jesteś mało nad rzeką.Trolujacych jest od groma nawet teraz.

Prostsze jest zakazanie trolingu na Wiśle i Zalewie tylko kto to wyegzekwuje skoro policjant rzeczny nie odróżnia sandacza od bolenia.

Kontrole kontrole i jeszcze raz kontrole ale przez obeznanych strazników

Edytowane przez Dareksum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. U mnie we Wrocławiu jest zakaz trolingowania od 1listopada do 1lipca.

 

Dlaczego tak jest? Czy akurat chodzi tylko o okres ochronny suma? Moim prywatnym zdaniem nie tylko.Inne drapieżniki pomijając bolenie często siedzą daleko od brzegu na głębinach i dopiero żerują intensywnie bliżej brzegu czy pod powierzchnią właśnie od lipca-do listopada.

 

Mięsiarz kłusol z echem trolując dobrym woblerem w okresie niedozwolonym natrzaskał by od cholery ryb. :ph34r:

 

Później jak uczciwy wędkarz pójdzie łowić z brzegu,to będzie narzekał,że nie ma ryb. :wacko:

Edytowane przez Extraspiner
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mięsiarz kłusol z echem trolując dobrym woblerem w okresie niedozwolonym natrzaskał by od cholery ryb. :ph34r:

 

Później jak uczciwy wędkarz pójdzie łowić z brzegu,to będzie narzekał,że nie ma ryb. :wacko:

Miesiarz klusol z echem i porządny wędkarz na brzegu , panowie zmieńcie dilera bo jeśli to jest wasz wyznacznik to przykre.

Domyślam sie kolego , ze lowisz z brzegu i żal ci poslad ściska ze wędkarze na środkach pływających łowią więcej od Ciebie , ale lowie tylko z Łodzi i uważam ze wszystko zależy od Człowieka.

Pozdrawiam.

Edytowane przez Krzysiu
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że zależy od człowieka. Przede wszystkim od możliwości dostępu do ryb. Na przykład wczoraj na lewobrzeżnym odcinku miejskim w Płocku z brzegu łowili feederowcy i dwóch ultralaitowych spinningistów. Z łódek czterech na gruntowe zestawy sumowe, trzech trollowało za sumem (zestawy sumowe), jedna łódź spinning za sandaczem. Wszystko na odcinku 500m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miesiarz klusol z echem i porządny wędkarz na brzegu , panowie zmieńcie dilera bo jeśli to jest wasz wyznacznik to przykre.

Domyślam sie kolego , ze lowisz z brzegu i żal ci poslad ściska ze wędkarze na środkach pływających łowią więcej od Ciebie , ale lowie tylko z Łodzi i uważam ze wszystko zależy od Człowieka.

Pozdrawiam.

Zgadza się Panie Krzysztofie. :mellow:

 

Może nie tyle, co żal dupe ściska, co fakt faktem, że z łódki dobry wędkarz złowi znacznie więcej ode mnie. :)

 

Chodzi mi o pojedyńcze przypadki nieuczciwych wędkarzy łowiących z łódki ryby w okresie ochronnym..itp...

 

Mi tam zakaz trolingowania jest obojętny,  chociaż przyznam, że cisza na wodzie jest prze ze mnie doceniana.

 

Próbowałem rozpracować z jakiej przyczyny taki zakaz powstał i wysnułem tylko taką teorię. :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...