Woblery JAZ

[Friko]

Nie wiem jak z resztą, ale podobają mi sie te grube stery, zauważyłem że to jeden ze słabszych punktów boleniowych hand-made'ów, cienki ster który potrafi pęknąć np. podczas lądowania ryby - te wyglądają na solidne

[Robert]

Szpiegu, po co te nerwy Są przynęty dla wędkarzy i są dla kolekcjonerów. Tych drugich przybywa odwrotnie proporcjonalnie do ilości ryb w wodzie. A rynek nie lubi próżni

[J A Z]

...podobają mi sie te grube stery...

 

 

Uklejka Shallow 10 (pozostałe rozmiary w tym wzorze też) nie potrzebuje grubego steru, bo część wystająca to zaledwie 1-3mm i wystarczyłoby dać nawet ster o grub.1mm. Dlatego ten wzorek był wymyślony już kilka lat temu, ale czas nie pozwalał na wprowadzenie go do prodakszyn.

Uklejka 11 ma na fotce wstawiony ster na sztukę, bo jest to 1,5mm grubość, a powinno być 2mm - to tylko wzór testowy. Zamówienia były już na jesieni, ale niestety nie da się zrobić coś na sztukę i dlatego jest tak długo testowany, bo dało się wstawić ster inaczej, niż tak jak większość twierdzi, że wobler boleniowy, to pionowo wklejony ster. Pewnie, że można tak zrobić i gonić kartonami takie wobki, ale przecież chodzi o to, żeby wobler służył na dłużej i był mniej kolizyjny z kamykiem czy inną przeszkodą . Dlatego teraz udało się zgrać wszystkie parametry (waga, lotność) ze sterem i można robić, choć jeszcze trochę trzeba pokombinować (jak zwykle).

[szpiegu]

Szpiegu, po co te nerwy Są przynęty dla wędkarzy i są dla kolekcjonerów. Tych drugich przybywa odwrotnie proporcjonalnie do ilości ryb w wodzie. A rynek nie lubi próżni

 

 

Robert a czy kolekcjoner łowi ryby czy tylko kolekcjonuje

Nerwów nie ma tylko ręce opadają jaka ciemnota jest wciskana ludziom

[fishbartek1]

jacek nie masz szans przebic sie na tym forum bo wobkow ladnych nie robisz, co 2 dni nie zmieniasz wersji woblera z shalow na ultra cast mega hiper blaster no i wobki nie maja jaj ja bym sobie darowal i zmienil sposob zarabiania pieniedzy

 

 

ps. nie malujesz na rili ukleja i nie robisz fotek surowych korpusów

 

ps2. nie zapomnij o moderatorach , moderator musi byc urobiony

 

ps3. w d......e mozesz wsadzic swoje 15 letnie (albo i dluzsze) doswiadczenie w robieniu wobkow a no i cena stanowczo za niska prawdziwy boleniowy wobler zaczyna sie od 35 zl w promocji

 

 

hahahha Szpiegu dobre spostrzeżenie coś w tym jest też bawie sie w wobki i wstawiam fotki tylko nie daje surowych korpusów no i tych odjechanych nazw a nawet byłem kiedyś zastraszany przez zwrocenie uwagi odnosnie fotek

poprostu dramat

[szpiegu]

Bartek widocznie za słabe kółko wzajemnej adoracji masz

[J A Z]

Cholera - dlaczego w moim wątku są jakieś inne wpisy, nie dotyczące tego co ja robię... paszli mi stąd!!!

 

Wstawiam fotki, o tym możemy pisać.

[szpiegu]

no to dawaj te fotki

[J A Z]

O tak jest lepiej jak poniżej.

 

Nowy wobek pod zębatego KARAŚ 6. Wobler został odbity z prawdziwego karasia, takze wszystkie zaokrąglenia to natura

 

- nazwa: KARAŚ 6 (K-S-066)

- rozmiar: 6,6cm

- waga: 12gr

- kotwice: 2 x rozm.6

- kółko łącznik: rozmiar 4mm/ wytrzym.12kg (Kostal)

- zalecana żyłka : min.0,20

 

Lotność - jak boleniówki, leci bez problemu, chociaż dodałbym jeszcze z 1-2gramy. To nie spowoduje, że wobler poleci w dół jak kamień, bo ma duża wyporność, ale będzie lepiej w wodzie siedział. Największą zaletą jest częste przerywanie zwijania, podszarpywanie (imitacja chorej rybki).

Kolorystyka przeróżna.

 

 

 

 

 

 

[Robert]

Ile warstw farb/lakierów dajesz? Wygada, że nie za dużo bo detale nie zanikają.

[J A Z]

Wszyscy przyzwyczajeni są do grubej powłoki lakierniczej, im grubiej tym pewniej. Kiedyś na Klubowych MP pewien kolo chciał mi sprzedać wobki i jedynym plusem miało być to, że są maczane 10 razy w lakierze . Później dowiedział się, że też coś robię i już zmienił taktykę sprzedaży.

Grubość, nie musi oznaczać twardość. Można zanurzać (nie natryskiwać) wobka w starym lakierze (gęstość) i każda warstwa będzie grubsza od zanurzenia wobka w świeżym lakierze , który będzie mocniejszy?

Ja daję 7warstw (świeżego lakieru ), a na kleniówki, aż 5warstw.

[wobler129]

A jak pracuje ten karasek? Miga coś boczkami, zamiata ogonkiem, czy główka też pracuje?

[J A Z]

Woblerek - ja nie na widzę takich wpisów, bo ściema to podstawa. Wiele takich opisów na stronach sprzedaży nie sprawdza się w realu - to ściema pod sprzedaż. Wolę wstawić filmik z pracą wobka i wtedy każdy będzie mógł sobie odpowiedzieć czy mu pasuje.

Teraz uważaj bo robię sobie jaja - na pewno nie mruczy (to taki żart).

Jestem za, może kiedyś przy tej nadchodzącej technologi da się to zrobić, a mianowicie - każda fotka powinna być podparta filmikiem, wtedy wiadomo o czym rozmawiamy, bo wstawiać fotki można ale co oceniamy - tylko fotkę nic więcej, bo nie wiadomo jak to leci, jak pracuje, czy super odpicowany wobler , za gruba kasę, będzie łowny?? Ktoś wstawiał te super malowanki na YT, dużych wobków i wiara podjarana... podjarana malowaniem, później zobaczyłem filmiki i to już nie dla mnie, piszę nie dla mnie, to nie moja bajka, ale innym będzie się podobać. Dlatego jest niekiedy odsprzedaż super killerów, za gruba kasę, bo komuś nie podeszły i chce się ich pozbyć - bo to nie ta bajka.

 

Wiem, że dobra ściema (czyt.opis), to połowa sukcesu, ale ja spoko, wolę wstawić (przyszłościowo) jakiś filmik i niech ludzie sobie wtedy oceniają.

[wobler129]

Oki rozumiem, dokładnie - filmik pokazuje wszystko - jeszcze odpowiednio nakręcony. I jest dużo bardziej wartościowy niż strony z opisami. Tylko jestem ciekaw, bo sam robię bardzo podobne konstrukcje I na podobnego wobka złowiłem życiówkę szczupaka. Pozdrawiam

[wedkarzyk1]

W jakich kolorach karaski będą dostępne . Ewentualnie czy mógłbym kupić parę surowych korpusów .

[tofik]

Oj ciężko będzie ,za gotowymi trzeba czekać długo . Półprodukty są dostępne w Biedronce i Lidlu ,jest piwo bez gazu,makaron bez jajek itp......ale opakowania ładne są

[J A Z]

W jakich kolorach karaski będą dostępne . Ewentualnie czy mógłbym kupić parę surowych korpusów .

 

Nie handluję korpusami , tylko woblerami .

 

Kolory - różne, różniste, takie jak kilka stron wcześniej na jazgarzach.

Bardzo mi się podoba w karasiu Silver jak podczas podszarpywania pokazują się srebrne boki - super efekt. Prosty kolor, a na pewno b będzie ekstra.

 

 

 

[wujek]

Zrób większy rozmiar, to pękaty wobler więc 8-9cm wystarczy. Ucieszą się szczupakowcy i myślę że nocni sumiarze.

wujek

[J A Z]

Tylko takie w sklepie pływały

 

Następny większy to już 10cm (też odbity karaś live), ale nie ma na niego teraz czasu, ma ster, tylko że jeszcze lotność musi być przećwiczona (zabawa ołowiem).

 

 

i Karaś 10 z karaskiem 5cm

 

[szpiegu]

jacek a gdzie boleniowe za pare dni sezon zaczyna sie a tu echo

[mifek]

jacek a gdzie boleniowe za pare dni sezon zaczyna sie a tu echo

 

to Ty nie wiesz ze boleniowce to jacek robil w styczniu teraz to juz... musztarda po obiedzie

[J A Z]

w Styczniu 2013

[guciolucky]

Wiem, że ma jeszcze 3 sztuki w swoim pudełku więc możecie atakować.

[J A Z]

Temat mniejszych boleniówek wielokrotnie zaniedbywany, bo sporadycznie je robiłem ze względu na problemy z formą Pb. Teraz zrobiłem sobie nową i tak mi podpasowała, że obciążenie mogę wrzucać do różnych wobków (3-5cm).

 

Wobler Mały 4 nie będzie zmieniony, zostaje tak samo jak był wcześniej, czyli waga ok. 8gr (max).

 

 

 

Ster musi być taki, to właśnie robi robotę - wobler idzie z lekkimi odskokami (raczej prosto), ale bardzo mocno drobi, co czuć na kiju. Lotnośc - bajka.

 

 

Cienki 5

 

Dzięki temu obciążeniu będzie cięższy o 1gr od starej wersji - waga ok.8gr. Ster w końcu będzie wystawał, jak w pierwszych wersjach, czyli 8mm (co niektórzy wiedzą o co chodzi).

 

 

 

Cienkiego można ściągać mega szybko boleniowo lub bardzo wolno i nie traci swojej pracy, dlatego może być wszechstronnym wobkiem, na spokojną wodę, jak i szybkie, mocne przelewy.

 

Te dwa wzory mają być tylko na jednej kotwicy z tyłu (nr 8 ). To nie z oszczędności - bawiąc się w sport, gdzie zależy mi na pewnym ściągnięciu ryby, nie mam problemów, że są spady.

[wedkarzyk1]

A dało by radę zamówić u pana karaska w kolorze miedzianym z brązowym grzbiecikiem mam taką prawie tajną miejscówkę karaski mają tam właśnie taki kolor i najczęściej właśnie te magiczne 6cm .