Skocz do zawartości

Woblery JAZ


Rekomendowane odpowiedzi

Jacek czy ta brzanka classic będzie pływająca?

 

Szukam czegoś do omiatania płytkich przelewów. Pływające, żeby nie nurkowało głębiej niż na 20cm...

 

Edit: widzę po oczku, że wobek raczej będzie schodził głęboko. A coś jak powyżej miałbyś? Do 4cm, waga powyżej 3g?

 

Edit2: Shallowka 3 i cienki w tej wersji 'ekstra' - bajka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Jacek czy ta brzanka classic będzie pływająca?...

 

Brzanka (ta normalna) - no właśnie jest na ok.4gr i są propozycje, żeby jeszcze ją zwiększyć (do 5gr), ale ona teraz pracuje na max 10cm. Właśnie wróciłem z ustawiania wobków i na koniec porzucałem brzanką z fotki wyżej w miejscu gdzie jest stara zalana główka i na pewno woda po kolana. Nie było problemu z hakerami, bo ona idzie płytko. Warunek - trzeba tylko kręcić korbą, tempo powolne, nie powinno być problemu.

Ta classic ma zadanie trochę głębiej pomieszać w wodzie, ale to przyszłość.

 

@guciolucky - już przez chwilę siedziałem i myślałem, bo muszę coś jeszcze odbić i może wziąć ta rapalkę na tuning, tylko że CD jest w rozmiarze 6,5cm i te 0,5cm trzeba byłoby dorobić, czas pokaże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ukończoną uklejkę 5 Blue i na pewno wchodzi do produkcji, fajna praca. Wobler do cichego podania, do przytrzymania w nurcie, można szybko ściągać, ale też jak najbardziej do powolnego prowadzenia.

 

http://img193.imageshack.us/img193/5623/uklejka5blue.jpg

 

 

http://img12.imageshack.us/img12/1303/uklejka5blueprzd.jpg

 

Zrobiony na dwie kotwice nr 10. Są dwie wersje:

- S - waga ok.5gr

- SS- waga ok.7gr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak tam z tymi prezentacjami wyglądało, ale ja dostałem pierwsze surowe szaloły z różnymi sterami i obciążeniem jakoś na wiosnę 2011, gotowy, chociaż teraz już zmieniony (ster) tym razem pomalowany trafił w moje zachłanne łapki z końcem lata i ten już połowił sobie trochę rapek. Natomiast sam projekt i pierwsze próby zrobienia takiego woblera przez Jacka to chyba mają znacznie więcej jak rok, ale to już chyba tylko sam autor wie. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A miało być wesoło i śmiesznie, tylko zawsze takie coś prowadzi w późniejszym czasie do zgrzytów.

 

Ja akurat nie boję się napisać, że zrobiłem wobka na podobieństwo, na bazie, na kształcie innego znanego lub nieznanego producenta. Tak było z Cienkim (nazwa wymyślona od cienkiego, skośnego grzbietu), który jest zrobiony na korpusie Rapalki CD (pisałem już wielokrotnie o tym i nie ukrywam się z tym), tak jak inni chcą taki wzór woblera w wersji 7cm - będzie na pewno, bo wobler w rozmiarze 5cm robi swoje, to dlaczego nie spróbować w 7cm. Mam, znalazłem Rapalkę CD 6,5cm - niedługo coś wymyślę :lol:.

 

Shallowek był wymyślony (tez to już opisywałem) baaardzo dawno temu. Wtedy jeszcze Siudak robił te inne swoje popperki boleniowe i ktoś znajomy kupił kilka sztuk, ja pożyczyłem je nad wodę i stała się przykrość. Po kilku rzutach uderzyłem o kamień i niestety ołów (wtedy jeszcze z przodu) zdeformował się i wobler do śmieci. Dlatego już wtedy zaświtało mi, że takie coś można zmienić, ulepszyć, stawiając na przód płytkę z tw.szt. Takie info, przekazałem później Tomkowi Siudakowi na targach w P-niu i trochę gryzłem się później w język, bo po co sprzedawać patenty. Całe szczęście nie przyjął tego do wiadomości, a moje rozwiązanie zostało gdzieś w głowie, do późniejszego wykorzystania.

Pierwsze prototypy powstawały już coś ok.2007r, ale sprawa z lekka odłożona, bo przynętę i tak trzeba cały czas dopieszczać, a mając już kilka wzorów, nie było czasu na tą.

Teraz nie boję się pokazać tej starej fotki z 2008r, bo obciążenie i tak przechodziło swoje zmiany:

 

http://img717.imageshack.us/img717/29/prototypp.jpg

 

Po to są fora i wchodzi się na nie, zagląda, żeby coś dla siebie skubnąć, coś znaleźć, ulepszyć, lekko zmienić (nie piszę o pomocy, o udzielaniu się - to inny temat).

 

Nawet teraz Mój nowy wzór Minnowa DR jest robiony na wzór (układ steru, wielkość) koleżki po kiju, bo przypasował mi mój dawno wymyślony wzór woblera, do jego zeszłorocznego wzoru i nie boję się napisać: Podrabiam wobka koleżki :huh:, bo wiem, że warto coś takiego mieć (super praca). Tak na marginesie, nie wiadomo co będzie z pracą w woblerze wymyślonym prze zemnie:

 

http://img140.imageshack.us/img140/4580/minnowdr.jpg

 

Najśmieszniejsze jest to, że taka Rapalka wprowadza wzór DT, który za rok dwa rżną inne firmy (w tym polskie) i opisują jako swoje. Taki już biznes, kasa musi iść. Upsss, ale po co Rapala, przecież mamy nasze Salmo ze Sliderami, które (już dawno) są podrabiane (wzorowane kształty) przez innych.

 

Bawiąc się w woblery i analizując ciekawy kształt, już dawno zauważyłem, że fizyki nie da się oszukać. Proponuję pobawić się i przymierzyć pewne zbliżone wzory wobków, mógłbym wymienić tu kilka znanych wobków, ale po co (ten sam kąt steru).

 

Nie ma co się bać,wstydzić i powiedzieć, że spodobał się kształt, kolor i skopiowałem wobka, bo sam tak robię, ale w moim przypadku mając dużżżżżo wzorów wobków (odbite ryby i owady), mam z 3-4 wzory skopiowane, przerobione jak wyżej opisałem.

 

Starczy, czas do roboty, czas do kopiarki i odbijać, porównywać te inne wobki :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stanowczo z prawdziwego żółtobrzeżka samca (samica o wiele mniejsza). Miałem do dyspozycji kilkadziesiąt robali (kumpel pracuje w ochotce, to ma dojście to żuków, pętają się im w skrzynkach) i różne wielkości, ale wybrałem właśnie takie, żeby była różnica samiec-samica.

Do fotek się nie przykładam, bo nie mam sprzętu, a niejeden już się zdziwił jak dostał wobka do ręki. Ja jestem zdania, że wobler ma łowić, a nie wyglądać i przy okazji jak da mu się estetyczny wygląd to czemu nie, ale na pierwszym miejscu - łowność, czego chyba każdy pożąda w woblerze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Od tygodnia ćwiczę nowy wzór banana tzw.classic

 

http://img84.imageshack.us/img84/2433/bananclassicstprzd.jpg

 

http://img14.imageshack.us/img14/8831/bananclassicst.jpg

 

Będzie w dwóch wersjach: tonący i pływający. Praca wyczuwalna na kiju, bardzo stabilna w silnych przelewach, schodzi (nie mierzone) na ok.1,5m.

Wersja classic dała mi już szczupaczki z przelewu, ale dzisiaj został rozdziewiczony na jaziu 50,5cm

 

http://img441.imageshack.us/img441/8695/ja505.jpg

 

 

Na warsztacie jest już banan płycej chodzący (F/S), do obławiania płytszych warstw wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz nie wierzyć JAZ, ale dokładnie dziś o tym myślałem, jak mnie klenie w balona robiły :lol: Ładnie się wkomponuje, bo np. taki banan SDR u mnie już dawno orze dno jak się go postawi. W rynnie, nie w przelewie czy na głębokim napływie. ;) Tak, wiem że dla odrzańskich to brzmi śmiesznie, ale w 99% przypadków tak to u mnie wygląda.

 

Pozdrawiam

Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Maynard- ja wciąż przegrywam ,już 3:0 , czekam na trochę więcej wody i na zębate ,bo mnie już te podchody kleniowe znudziły :wacko:...

 

U nas na Oderce nie trzeba robić podchodów, bo teraz są daleko na przelewach i trzeba tylko czymś pukać o dno. Na życzenie koleżki robię banana classic-a mocno obciążonego, żeby szybko zszedł do dna i robił swoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...