mifek Opublikowano 14 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2012 a ja glupi myslalem, że ukleje to sie zimą niewycierają... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J A Z Opublikowano 14 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2012 Śmieciarka przyjeżdża raz w tygodniu to zabiera dwa kosze, ale to wszystkich z blokowiska, ja tylko dosypuję swoje . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J A Z Opublikowano 14 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2012 Mifek, dobre jedzenie, temperatura w pracowni i... się robią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wedkarzyk1 Opublikowano 14 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2012 To w jaki dzień ta śmieciarka przyjeżdża Słubice nieduże namierze ten śmietnik no chyba ze tam już kolejka stoi i trzeba się zapisać . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J A Z Opublikowano 14 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2012 Tak naprawdę mówiąc o szpiegostwie firmowym, to nie ma nic lepszego jak po prostu sprawdzić śmieci, tam jest wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wedkarzyk1 Opublikowano 14 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2012 To jak daleko to od tego żółtego hotelu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J A Z Opublikowano 14 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2012 Co to ten "żółty hotel"?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wedkarzyk1 Opublikowano 14 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2012 A już za googlowałem Hotel Cargo przy ul. Transportowej w Słubicach zapamiętałem ze żółty .Żeby nie było ze ja tak poważnie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tofik Opublikowano 14 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2012 A już za googlowałem Hotel Cargo przy ul. Transportowej w Słubicach zapamiętałem ze żółty .Żeby nie było ze ja tak poważnie .W przypadku Jacka ,to będzie co najmniej jedna dziennie............do każdego modelu oczywiście.Jednym słowem mistrz w stwarzaniu sobie problemów i przynęt........Co do śmietnika JAZ-owego- to widziałem kilka takich pełnych,tyle że on strzeże ich bardziej niż pitt bull,swoją drogą- najlepszy prototyp shallowki też tam skończył,bo niby było "prawdopodobieństwo" utraty steru przy spotkaniu z kamieniem mam do dziś wersję bez lakieru-sama pianka, i jak już się nudzę na rybach to ....biorą na tego "surowca". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tofik Opublikowano 14 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2012 a ja glupi myslalem, że ukleje to sie zimą niewycierają... Człowiek uczy się całe życie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wedkarzyk1 Opublikowano 14 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2012 WobkiW przypadku Jacka ,to będzie co najmniej jedna dziennie............do każdego modelu oczywiście.Jednym słowem mistrz w stwarzaniu sobie problemów i przynęt........Co do śmietnika JAZ-owego- to widziałem kilka takich pełnych,tyle że on strzeże ich bardziej niż pitt bull,swoją drogą- najlepszy prototyp shallowki też tam skończył,bo niby było "prawdopodobieństwo" utraty steru przy spotkaniu z kamieniem mam do dziś wersję bez lakieru-sama pianka, i jak już się nudzę na rybach to ....biorą na tego "surowca".Wobki niewykończone to moje ulubione masę ryb złapałem na tak zwane testowe golasy no i jaka oszczędność czasu na przygotowanie zalewam formę i wrzucam do plecaka na rybach rozformowuje ewentualnie nacinam pod ster blokowany oczywiście kawałkiem gumki recepturki tak na wcisk kotwiczki i już łowię . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J A Z Opublikowano 15 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2012 (edytowane) "...najlepszy prototyp shallowki też tam skończył,bo niby było "prawdopodobieństwo" utraty steru przy spotkaniu z kamieniem mam do dziś wersję bez lakieru-sama pianka, i jak już się nudzę na rybach to ....biorą na tego "surowca"..." To jest najlepsza praca jaką uzyskałem w wobku boleniowym. Ta uklejka też miała być robiona, ale niestety testy grudniowe pokazały, że nie ma sensu, za dużo szybkich strat, a kształtu nie będę zmieniał, bo po to jest Uklejka Shallow 6cm, która robi swoje i wiem ,że trzeba będzie zwiększyć produkcję na 2013 Edytowane 15 Grudnia 2012 przez J A Z 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bigrafi Opublikowano 15 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2012 Gratuluję zapału w tworzeniu. Ilość rodzajów Twoich przynęt jak u największych producentów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J A Z Opublikowano 15 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2012 Taaaa, tylko że dla nich to robią żółte rączki i przez to mają pełne magazyny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bigrafi Opublikowano 15 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2012 Niestety - dlatego tak cenię Twoją i innych dłubaczy pracę. Wolę kupić 1 zamiast 10 g... wno wartych przynęt, które po prostu nie mają duszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 16 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2012 (edytowane) Ja ciągle mam te piankowe szalołki, już prawie dwa lata leżą i czekają na pomalowanie . Faktycznie ta pokazana na zdjęciu ma bardzo ciekawą pracę, ale i tak najfajniejszy model z tej serii to pierwsza lakierowana szalołka jaką udało mi się wyrwać rok temu od Ciebie. Nazywam ją pieszczotliwie „popperkiem” bo swoją pracą mocno odbiega od tych, które masz dzisiaj w ofercie, pewnie nawet ciężko by ją było sprzedać klientowi bo to istna wariatka . Mimo tego, że stabilnie siedzi w wodzie to byle uderzenie nurtu i już leci na bok, prawo – lewo, łapie bąbla, smuży, na wysoko uniesionym kiju garbi falę aż miło a cały czas migocze. Wobler można powiedzieć ustawiony na granicy, bardzo cienkiej zresztą, stabilności, ale za to – kosa i mam go zawsze, ot taki pocisk do specjalnych poruczeń. Te dzisiejsze, żeby nie było to super woblery, łowne, lotne, stabilne, ale tamten to musiał być wylewany chyba o dwunastej w nocy, podczas przesilenia i szalejącej burzy, inaczej wytłumaczyć tak zwariowanej pracy nie sposób . Edytowane 16 Grudnia 2012 przez Dagon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J A Z Opublikowano 16 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2012 To jest właśnie różnica robić/produkować wobki na sprzedaż, a coś dla siebie. Coś co wychodzi, przechodzi pewien etap testów i dopiero po nich przychodzi opinia, która stwierdza, że nadaje się do sprzedaży (z tego żyję), czy poprawki. Tak było z uklejką 3cm, która jak pisałem wyżej podobała mi się z tą minimalną pracą, a nawet jej brakiem, bo to było coś innego i wiem, że to też jest coś fajnego, coś innego co wymyślałem wcześniej. Problem w tym jest taki, że chcę aby mieli ją też inni, tylko muszę myśleć już inaczej, że nie każdy może to lubić, że nie każdy ma taką samo wodę jak ja, dlatego padło na lekką zmianę i jak się okazało po ryzyku na zmianie foremki, wyszło coś co wiem, że podpasuje innym i śmiało mogę to polecać.Właśnie tak samo było z Uklejką Shallow, wersją bardziej zwariowaną - wiem, że ciekawa praca, ale za dużo czasu trzeba dla jednej sztuki poświęcić żeby ja ustawić, ale nawet jak już się to zrobiło, to był dylemat, czy lekko inny nurt nie wywali jej, bo uciekała pięknie. Dlatego "produkując" trzeba patrzeć na taśmę, żeby wychodziło to poprawnie we wszystkich sztukach, a nie tylko sporadycznie co któryś. Teraz Uklejka Shallow 6 jest po lekkich korektach, ale swoje robi, jest skuteczna i o to chodzi w produkcie.Niektóre wzory leżą u mnie po kilka lat i ... leżą czekając na nową wene twórczą. Niekiedy to przychodzi samo, albo po pewnych zmianach w maszynkach do prod. wobków. Rok temu zmieniłem kształtki na ołów i "spieprzyłem" Małego i Cienkiego, do tego doszła lekka zmiana w budowie i dwa wzory miały zawiechę jednego roku. Najgorsze, że to "były" dwa łowne wzory, ale nie zmieniłem formy wylewania ołowiu, bo jestem uparty i po roku zmian kombinowania, wyszło znowu to co było kiedyś. Wobki sa już robione i chodzą jak chciałem. Nowa forma wylewania dała mi lepsze możliwości w zabawie wobkami i dlatego kształtki leżące kilka lat, dopiero teraz wchodzą do produkcji. Dlatego polecam cały czas nie poddawać się tylko uparcie dążyć do celu, albo inaczej... przeczytać "Alchemika" (Paula Coelho) . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bobesku Opublikowano 16 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2012 Dlatego polecam cały czas nie poddawać się tylko uparcie dążyć do celu, albo inaczej... przeczytać "Alchemika" (Paula Coelho) . Dobre to to to??Właśnie bym sobie coś przeczytał...? Warto? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_W Opublikowano 16 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2012 (edytowane) Pilipiuka nowego przeczytaj, albo w ogóle całą serię, jeśli nie czytałeś. Edytowane 16 Grudnia 2012 przez Krzysiek_W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J A Z Opublikowano 16 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2012 Bobesu, zrobiłeś 9-tkę, jedni piszą zrób 4,5 (przecież takich masz już worek, ale widocznie nie oglądają starych postów ), ktoś inny 7-mkę, a TY może zrobisz 11-tkę... to jest właśnie w "Alchemiku", nie pracujesz cały czas w sklepie ze szkłem (już nie za bardzo pamiętam wszystkiego, ale znam sens tej książki), tylko idziesz dalej, taki sklep to tylko przystanek.... takie wobki 4,5cm to tylko ćwiczenie, sprawdzenie się, czy mogę spróbować czegoś innego, bo dobrze poznałem już te mniejsze, może czas na większe??? Książka - bardzo krótka, dla dobrego czytelnika, na jeden dzień, ale wniosków na całe życie. Stanowczo warto, zdecydowanie polecam.Czekam na twoją ocenę po przeczytaniu (na priv) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bobesku Opublikowano 16 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2012 ok dzięki...w tygodniu lecę do osiedlowej biblioteki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J A Z Opublikowano 17 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2012 (edytowane) Jak pokazuję swojemu synowi, że tutaj (na j.pl) można tak robić (wstawiać post jeden za drugim w odstępach 2-3min. przez tego samego usera), to się zlewamy, bo na innych forach (jego forach o gierkach), dawno poszłyby upomnienia, że tak nie można pisać, bo po to są edycje, ale po co edytować jak można nabić następny poziom w ilości napisanych postów. Może moje pisanie jakoś wpłynie na większe zaangażowanie adminów, tak żeby mój syn nie miał z tego polewki. Edytowane 18 Grudnia 2012 przez J A Z Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J A Z Opublikowano 17 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2012 15min przykładu, a już zaczyna działać, taki to ma cel.... dawno, dawno temu było inaczej, bardziej treściwie, teraz niestety trzeba się pucować, żeby pomarzyć o tym co było kiedyś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dero1990 Opublikowano 17 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2012 Każdy się w tych czasach pucuje.... Jacek jesteś Mistrzem w boleniowych konstrukcjach .. ale daj 2 Shallowki:)Pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J A Z Opublikowano 17 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2012 Jak?? Ostatnio jak pisaliśmy to chciałeś kupić.... aaaa, cwaniaczku, przypucowałeś i teraz chcesz za free. W ostatniej chwili zaskoczyłem. W moim przykładzie nie chodzi o pucowanie, bo to można tak jak Ty zrobiłeś lub w kilku postach. Chodzi o to, że jest jakaś etykieta na forach, jakiś sposób pisania. Mając 300 coś tam postów, nie zazdroszczę tym którzy mają 1000 i nie naśmiewam się z tych co mają 50. Mody powinny reagować na coś takiego, bo to nie tylko moje zdanie, że to jest śmieszne, ale wielu tak uważa, tylko że ja nie boje się tego napisać, bo zależy mi na normalności i czytelności. Po moim wątku widać, że nie cisnę na pisanie, bo nie ma na to czasu, mając tyle wzorów do pokazania, to musiałbym tylko siedzieć na forum i wrzucać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.