PRIMANKI -PK-

[pawlik832]

Wildriver wszystko będzie tak jak ustaliliśmy Dzisiaj rano po dłuższej przerwie popływałem trochę ze znajomymi za sandałkami i okoniami. Kilka sztuk było, przedewszystkim na pianki. Poliuretanki dały dzisiaj czadu. Tutaj jeden z okoni, nie największy ale akurat ładnie zapozował. Do tego pare sandaczyków kilaczków. Większość na pianki i wahadło morskie Mors2 18g.

 

 

 

Ricci a tutaj coś dla Ciebie. Oczywiście do zestawu dochodzą longi 3 z chwostem o których rozmawialiśmy

 

 

 

A tu już z innej beczki weekendowego klepania. Comety jeziorowe ewentualnie pstrągowe duże obrotki. Comet 3s na cienkim listku.

 

 

I trociowe comet3 na grubym listku. Tutaj rozmiar 3P odpowiada trójce Meppsa mniej więcej. W sam raz do łowienia lekko w górę

 

 

I longi dwójki na letnie łowienie. Również gruby trociowy listek, daje wyczuwalną pracę.

 

 

 

Pozdr.

[Przemek238]

Pawle coś pięknego. Mógłbyś przybliżyć tą piankę . Coś więcej o niej

[pawlik832]

O tych gąbkach już coś chyba kiedyś wspominałem. Przynęta ze zwykłego zmywaka kuchennego. Zbrojona w podwójną kotwicę i przegubową główkę jig za pomocą kółeczka. Przynęta do opadu. Pomysł podpatrzyłem u wędkarzy ze wschodu. U nich jest to bardzo popularna przynęta na sandacza i okonia. Naprawdę warto spróbować. Nazwa oryginalna to pianopoliuretanka lub paralonka.

[popper]

Magia obrotówki 

 

[pawlik832]

Dzięki Waldku za fotkę  . Piękna rybka z pstrągowych ostatków jak się domyślam. Na zakończenie sezonu i dla Ciebie i dla mnie sama przyjemność. 

[popper]

Pewnie wziął. Ładnie walczył. Obroty pracują kapitalnie. Ownery bez zadziora (te do wahadełek), są stosunkowo delikatne.

Błąd. Nie Ownery. To Cultiva SBL-51 są dość delikatnej konstrukcji

Gdyby tak miał z 5 cm więcej, kto wie, czy by całkowicie nie wyprostował 

Edytowane 1 Września 2013 przez popper

[joker]

Waldku miałeś uzbrojoną w STBL-36BC10 bez zadziora?

[popper]

Waldku miałeś uzbrojoną w STBL-36BC10 bez zadziora?

SBL -51 nr 4, CULTIVA (Sorki za błąd z tym Ownerem)

 

Przynęta taka sama, tylko hak nowy. Rybka inna

Edytowane 31 Sierpnia 2013 przez popper

[joker]

Z tego co się orientuję Waldku, to pomyłki nie popełniłeś, ponieważ Cultiva to Ovner. Tych pojedynczych 4-rek nie używałem. Na naprawdę grube ryby można dobrać, sic! karpiowe -Technipeche lub inne. Jedynie z oczkiem do montażu jest problem, ale da się.

[popper]

Nie, no Robert. Aż tak kiepskie, to nie są. Ale faktem jest, że mi zdarzyło się rozgięcie. Kolega również wspominał o takim przypadku.

[joker]

Pewnie masz rację Waldku i dlatego Owner dopisuje sobie Cultiva na opakowania by wzmocnić swoje produkty

 

[popper]

Pewnie masz rację Waldku i dlatego Owner dopisuje sobie Cultiva na opakowania by wzmocnić swoje produkty

 

owner.jpg

Pewnie tak. Ale już te karpiowe, o których wcześniej wspomniałeś, to niekoniecznie.

Cultiva (do woblerów) są bardzo masywne. Aby zmienić kąt mocowania, wystarczy mocne kółeczko

Swoją drogą szkoda, że nie mam czym zmierzyć średnicy drutu, w "czwórkach".

Może to subiektywne tylko wrażenie i złudzenie, że te od wahadełek są delikatniejsze?

Może ktoś się pokusi o pomiar?   

Edytowane 3 Września 2013 przez popper

[robkelt]

Bardzo ładne wyroby, już się nie mogę doczekac kiedy otrzymam swoje blaszki i bede mogł je wypróbować na swojej rzece 

[Kokosz]

Pewnie tak. Ale już te karpiowe, o których wcześniej wspomniałeś, to niekoniecznie.

Cultiva (do woblerów) są bardzo masywne. Aby zmienić kąt mocowania, wystarczy mocne kółeczko

Swoją drogą szkoda, że nie mam czym zmierzyć średnicy drutu, w "czwórkach".

Może to subiektywne tylko wrażenie i złudzenie, że te od wahadełek są delikatniejsze?

Może ktoś się pokusi o pomiar?   

Poniżej podaję grubość drutów haków woblerowych:

- "ósemki" SBL-75 - 0,65 mm

- "szóstki" SBL-75 -  0,8 mm

- "czwórki" S-75 - 0,9 mm

- "dwójki" S-75 -  1,00 mm

[popper]

Poniżej podaję grubość drutów haków woblerowych:

- "ósemki" SBL-75 - 0,65 mm

- "szóstki" SBL-75 -  0,8 mm

- "czwórki" S-75 - 0,9 mm

- "dwójki" S-75 -  1,00 mm

Może ktoś da dla porównania te z oczkiem prostopadłym do grotu

[pawlik832]

Dzisiaj od rana śmierdziało rybą. W nocy w końcu deszcz, o świcie deszcz. Wody to coprawda nie podniosło znacząco, ale To był dzisiaj ten dzień za którym deptałem cały lipiec, sierpień i teraz wrzesień. Jest to mój skromny sukces bo z rzeki kompletu nie złowiłem. Dwie rybki na jedną obrotkę w dość krótkim odstępie czasu. Po czym kolegę który szedł ze mną, poczęstowałem taką samą obrotką i też wyjął niewiele mniejszą. Po tylu bezowocnych wyjazdach tego lata, schodzonych kilometrach brzegami w sumie czterech rzek, mogę powiedzieć że jestem spełniony wędkarsko:)

 

 

 

 

[tomasxt]

Świetne zdjecia, piękne ryby i super przynety. Gratki

[salmon1977]

Gratuluje i zazdroszcze tych letnich piekny komplet...i na swonego obrota

[Przemek238]

Wszystko pięknie i szczerze gratuluję łowcom. Jest jednak ALE chodzić przez prawie 2,5 miesiąca za jedną rybą . Taka właśnie jest dzisijsza gospodarka PZW

[joker]

Świetne ryby i zdjęcia

[wildriver]

Gratulacje!Piękne rybska Dwie w jeden dzień to chyba,jak na troćki to nieźle..? Dzieki za kozackie obrotki,sa po prostu-bajka

[salmon1977]

Dwie w jeden dzień to chyba,jak na troćki to nieźle..?

 

Tłumaczac nizinnym łowca to mniej wiecej tak jakby łupnąc dwu metrowego suma

[gajosik]

Śledzę watek już od jakiegoś czasu i mogę powiedzieć tylko tyle że Twoje błystki miażdżą system! Kurde świetna robota, cacuszka.

[popper]

.......................Kurde świetna robota, cacuszka.

Ja to wiem  I  łowią 

Edytowane 12 Września 2013 przez popper

[Kokosz]

Śledzę watek już od jakiegoś czasu i mogę powiedzieć tylko tyle że Twoje błystki miażdżą system! Kurde świetna robota, cacuszka.

 

Dzięki tym cudeńkom uwierzyłem w wahadłowki ogólnie  

I co najmniej dwóch kumpli też nawróciłem

Edytowane 12 Września 2013 przez Kokosz