Skocz do zawartości

Smużaki - woblery - jaceen


Rekomendowane odpowiedzi

 

 steru/płytki tym razem nie wyprofilowałeś - sprawdzałeś różne warianty?

 

Początkowo próbowałem z metalowym. Co się nakombinowałem z profilami, to moje:)

Założyłem poliwęglanowy i od razu zadziałało. Nie musiałem zaginać rantów. Zostawiłem, jak jest. Metal odpuszczam.

Na kanale ważne jest też tempo prowadzenia.

Mam takie, że w praktyce powinno się mniej kręcić i pozwalać nurtowi robić swoje delikatnie korygować kołowrotkiem.

Są takie, które potrzebują podkręcenia tempa, ale przy nich mam więcej pustych brań. Uciekająca przynęta jest trudniejsza do zassania.

Najlepiej, gdy crawler z szerokiego wachlarza wpływa do "buzi" rybki.

Muszę się zmusić do stosowania krótkich przerw. Ponoć to też działa;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgaduję że metalowy ster (szczególnie jeśli był gruby) ze względu na wagę zmienił pozycję przynęty na wodzie - stąd mógł być kłopot z pracą.

 

Puste branie... zeszły sezon mi przypomniałeś  :wacko:  ;)

Mam jakieś pomysły na zmianę uzbrojenia, żeby temu zaradzić, będę próbował  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Miałem w tym sezonie odpuścić struganie. Obiecanki cacanki;)

 

J. Twardowski "Obiecanki cacanki".

 

Będę mądry-obiecuje
lecz w zeszycie przyniósł dwóje...

______________________________

 

Powoli zaczynam oswajać się z myślą, że za wędki chwycę, być może w czerwcu?

Muszę się rozglądnąć za materiałem do strugania, listewki z lipy, drut, kółka,  klej i poliwęglan na ster.

Na nowe pomysły już z taką radością nie patrzę, nie kombinuję i zostaję na razie przy tym, co się mi sprawdza.

Crawlery są tymi sprawdzonymi przynętami.

 

Żaba crawler 60 mm

 

post-55449-0-61558200-1586005509_thumb.jpg post-55449-0-40988500-1586005548_thumb.jpg

 

post-55449-0-14941200-1586005629_thumb.jpg post-55449-0-52155400-1586005642_thumb.jpg

 

i smużak 32 mm.

 

post-55449-0-93945500-1586005709_thumb.jpg post-55449-0-94306200-1586005745_thumb.jpg

 

Jak widać żaba jeszcze przed pokryciem epoxy. Po tym zabiegu efekt będzie podobny do "pacjentów zero" ;)

 

post-55449-0-66445500-1586006341_thumb.jpg post-55449-0-21168000-1586006634_thumb.jpg

 

Edytowane przez jaceen
  • Like 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciąg dalszy powierzchniowych przynęt.

Długość 60 mm, waga nn. Myślę, że z uzbrojeniem +/- 5 g.

Czarnuszek hm... zastanawiam się, czy nie przywłaszczyłem znaku firmowego? :unsure: <_< He he, na okoniu też?

Praca "wtd". W brodziku wchodzą w ładne ślizgi. Popper oczywiście z możliwością tradycyjnej pracy poppera.

Ostatnio robię je z oczkiem powyżej środka, żeby uzyskać dodatkowo "walking the dog".

post-55449-0-97938600-1586096742_thumb.jpg post-55449-0-65670100-1586096784_thumb.jpg

 

post-55449-0-80559900-1586097234_thumb.jpg post-55449-0-19204900-1586097332_thumb.jpg

 

Obciążenie w dwóch punktach między środkową a tylną kotwiczką.

post-55449-0-17895900-1586098704_thumb.jpg post-55449-0-03251500-1586098732_thumb.jpg

 

 

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 fajny ten chrabąszczyk czerwono-Czarny

Dzięki.

_______________

 

Grabarz pospolity, to wdzięczny owad do podrabiania. Malowanie nie wymaga wprawnej ręki.

Kolory farbek odpowiadają gustom kleni i cóż więcej trzeba;)

Myślę, że takie wzornictwo, wśród popularnej osy, biedronki i chrabąszcza majowego, powinno zajmować czołową pozycję w smużakach.

 

Kolejne skończone woblerki.

Tym razem w rozmiarze 28, 30, 32 i 58 mm.

Biały łamaniec "duszek" zrobiony również z myślą o kleniach.

Pływający, smużący, płytko schodzący i będzie prawie wyłącznie używany na nocne klenie. 

Spodziewane sandaczowe przyłowy.

 

post-55449-0-56498700-1586353211_thumb.jpg post-55449-0-86312500-1586353270_thumb.jpg

 

post-55449-0-65571300-1586353302_thumb.jpg post-55449-0-32114900-1586353323_thumb.jpg

 

cdn.

Edytowane przez jaceen
  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna porcja przedświątecznego przynudzania;)

Osy 25 i 30 mm, żuk grabarz 31 mm, popper 41 mm.

Popper pokryty jedną warstwą kleju epoksydowego.

Do kilkunastu niewielkich woblerów, na które decyduję się nakładać taką warstwę, wystarczy mi zestaw kleju dwuskładnikowego w tubkach 2x15g.

Kiedyś był dostępny w większych 50/60g? Ostatnio zniknął, chyba bezpowrotnie z rynku.

Czerwony chwost wydaje się zbyt obfity, ale to nie problem oskubać nad wodą, gdy dojdę do wniosku, że tak trzeba:)

 

post-55449-0-71479100-1586434747_thumb.jpg post-55449-0-30224600-1586434778_thumb.jpg

 

post-55449-0-51854600-1586434845_thumb.jpg post-55449-0-14191200-1586434872_thumb.jpg

 

post-55449-0-68522200-1586434959_thumb.jpg post-55449-0-44277900-1586434976_thumb.jpg

 

post-55449-0-95767500-1586435274_thumb.jpg post-55449-0-96366000-1586435302_thumb.jpg

 

pzdr i cdn.

Edytowane przez jaceen
  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Fajny łamaniec.

Dzięki.

_________________

 

24 mm, 27 mm i 34 mm.

Są to typowe smużaki. Ciężko wciągnąć je pod wodę.

Kończę jeszcze kilka sztuk i pozostanie wyznaczyć czas na ustawianie nad wodą.

Prawdę mówiąc, nie lubię tego.

Gdy zachodzę nad wodę, to perspektywa przerzucania kilkudziesięciu smużaków tylko w tym celu zniechęca mnie.

Całe szczęście, że przeważnie korekt jest bardzo mało i dość szybko to idzie.

Czarnuszki z ostatniego zdjęcia, to wyrób tylko i wyłącznie dla moich potrzeb.

One nie mają wyglądać, mają łowić ;)

 

post-55449-0-70652900-1587386643_thumb.jpg post-55449-0-24920800-1587386696_thumb.jpg

 

post-55449-0-73801600-1587386725_thumb.jpg post-55449-0-15378900-1587386742_thumb.jpg

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Takie tam smużaki monidła epizod 2. Żabka 28 mm, osa 35 mm.

post-55449-0-41094900-1590061553_thumb.jpg post-55449-0-17697300-1590061633_thumb.jpg

 

post-55449-0-84418800-1590061657_thumb.jpg post-55449-0-51137000-1590061730_thumb.jpg

 

Kwartet smyyy... smużakowy:)

post-55449-0-03225300-1590062150_thumb.jpg

 

Natchniony wątkiem Banjo o łamańcach powstaje kilka na specjalne nocne wypady kleniowe. Już ustawione i co nieco się o nie otarło. Jak można zauważyć, to kombinuję z wysokością łączenia korpusów. Chciałem zaobserwować w praktyce, czy są zauważalne różnice w pracy. Przy tak niewielkich korpusach ciężko coś skomentować. Może na dużych egzemplarzach ludzkie oko jest w stanie coś zauważyć. 

2 x 40 mm.

post-55449-0-99571300-1590062368_thumb.jpg post-55449-0-59920300-1590062678_thumb.jpg

 

 

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

................

 

Natchniony wątkiem Banjo o łamańcach powstaje kilka na specjalne nocne wypady kleniowe. Już ustawione i co nieco się o nie otarło. Jak można zauważyć, to kombinuję z wysokością łączenia korpusów. Chciałem zaobserwować w praktyce, czy są zauważalne różnice w pracy. Przy tak niewielkich korpusach ciężko coś skomentować. Może na dużych egzemplarzach ludzkie oko jest w stanie coś zauważyć. 

2 x 40 mm.

 

 

I o to Jacku chodziło, aby pobudzić do działania ;). Ten wobek z niesymetrycznie łączonym członem powinien charakteryzować się tym, że ogonek powinien mieć większą amplitudę pracy lusterkującej niż wobek z symetrycznym łączeniem. Być może tak jest jak piszesz, że trudno przy małej przynęcie to zauważyć. Działaj i podsyłaj informacje z poligonu (pola walki)  ;) .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od czerwca pójdzie w ruch cięższy sprzęt i do niego większego kalibru woblery. Trudniej będzie o czas na struganie.

Jeszcze udało się skończyć kilka smużących przegubowców i jakieś robactwo.

Łamańce w rozmiarze 50 mm, osy 25 i 30 mm, żuk grabarz 34 mm.

 

post-55449-0-25744000-1590576171_thumb.jpg post-55449-0-30887800-1590576318_thumb.jpg

 

post-55449-0-18604500-1590576381_thumb.jpg post-55449-0-30190900-1590576282_thumb.jpg

 

post-55449-0-71055100-1590576436_thumb.jpg post-55449-0-12792100-1590576459_thumb.jpg

 

pzdr.,

  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jak wrażenia po kredkach?

Z pewnością przyśpiesza pracę. Mniej czekania na schnięcie poszczególnych warstw.

Jak widać ze zdjęcia, to nie dam rady zbliżyć się do wyrazistych kolorów. Malowane kredkami są przygaszone.

Może jeszcze nie takie dobrałem? Dostałem KOH-I-NOOR Progresso.

Nasuwa się wyjście z tej sytuacji. Chyba rozwiążę to tak, że podkład będę malował konkretnym kolorem. Najczęściej żółtym, różowym lub białym.

Wtedy pozostanie uzupełnić wzory mocno czarnym kolorem. Ten żuk ze zdjęcia malowany był popielatym.

W praktyce woblery maluję dla uproszczenia i swojej wygody dwukolorowo.

Powoli będę przestawiał się na kredki, bo moje oskrzela i płuca już mało tolerują mocno pachnące lakiery i kleje.

Może ktoś mi doradzi przy okazji lakier. Najlepiej jednoskładnikowy, wodorozcieńczalny, który wytrzyma dłuższą chwilę moczenia w wodzie?

Wszystko, co ma wyraźny, drażniący zapach odpada.

Edytowane przez jaceen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...