peekol Opublikowano 6 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2020 Pomysł z malowaniem podkładem w konkretnym kolorze jest bardzo dobry - sam tak robię Masz takie przykłady w moim starym wpisie na sąsiednim forum - najczęściej robię na jasnoszarym i żółtym tle. Widać tam też jaką farbę stosuje na podkład (próbniki koloru Domalux). Co do kredek - tych Progresso akurat nie znam. Ja stosowałem akwarelowe ale one nie nadają się pod lakier wodny.Jeśli chcesz mieć wyraziste barwy to dobrze jest mieć stosunkowo miękkie kredki - ślad kredki jest grubszy i kolor bardziej intensywny.W sklepach dla plastyków można kupić kredki na sztuki - możesz sobie dobrać co Ci odpowiada. (polecam ten sklep u nas https://www.telpen.pl/kontakt). Jak chcesz dekorować jednym kolorem to podpowiem że fajnie się też sprawdza ołówek Spróbuj np taki o twardości B - będziesz miał piękną, połyskującą czerń 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Banjo Opublikowano 8 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2020 Grafit o twardości B jest stosunkowo miękki, ułatwia to rysowanie bez mocniejszego dociskania, ale też łatwiej rozmazuje się (może to być zaletą, albo wadą, zależnie jak z tego skorzystamy ). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceen Opublikowano 8 Czerwca 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2020 (edytowane) Pomysł z malowaniem podkładem w konkretnym kolorze jest bardzo dobry - sam tak robię ... Co do kredek - tych Progresso akurat nie znam.I chyba trzeba będzie tym tropem iść dalej. Podkład w kolorze, dodatki i wykończenia ciemnym. Wczoraj zrobiłem na szybko na żółtym tle. Gdyby się przyłożyć, to rano można kilka sztuk wystrugać i przed zmierzchem robale gotowe do łowienia z dwoma warstwami lakieru w sprayu. Dla porównania na zdjęciu malowany po staremu lakierem i rozcieńczalnymi z nim akrylami. Takie malowanie trwa u mnie tydzień czasu.W środku pierwsza wersja malowana kredką na białym podkładzie. I wersja na kolorowym podkładzie. Żółty i prawdopodobnie kolejne z kolorowym podkładem powinny wypaść korzystniej. Kolory są dość wyraziste i chyba lepiej to wygląda. Mankamentem jest brudzenie kolorów podczas rysowania i obracania w palcach. Niestety, mimo ostrożności i tak roztarłem ciemny grafit. Kolejna rzecz, to trudność z dotarciem rysikiem w wąskie szczeliny wycięć. Albo trzeba będzie zrezygnować z nich, albo robić szersze. Ewentualnie pozostawić i zmienić ogólnie sposób malowania i eksponowania poszczególnych charakterystycznych akcentów robali. Grafit o twardości B jest stosunkowo miękki, ułatwia to rysowanie bez mocniejszego dociskania, ale też łatwiej rozmazuje się (może to być zaletą, albo wadą, zależnie jak z tego skorzystamy ).O rozmazywaniu wspomniałem:) Tak właśnie jest. Jednak wadą dla mnie to nie jest. Muszę być ostrożniejszy podczas rysowania. Progresso, to kredki w całości z grafitu. Dopiero teraz zwróciłem na to uwagę. Nie znam się i wziąłem tylko kilka kolorów na próbę. Do mojego rysowania chyba takie nie są mi potrzebne. Duże marnotrawstwo grafitu będzie z mojej strony. Przy okazji zamówienia kotwiczek wędkarskich wziąłem na próbę te rozchylane. W zasadzie większość moich przynęt jest uzbrojona w haki bezzadziorowe. Te mają zadziory i będę je zaginał. Chciałem, aby jak najmniej podejrzanych elementów dyndało przy korpusach owadów. Nie wszędzie się takie kotwiczki sprawdzą. Na niektóre korpusy nie dam rady nawlec. Trzeba by mocniej rozchylać, ale wtedy mogą utracić swoją sprężystość, a nawet pęknąć. Edytowane 8 Czerwca 2020 przez jaceen 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
peekol Opublikowano 8 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2020 (edytowane) Jeszcze się tak zastanawiam - jak używasz dwa kolory to może po prostu spróbuj farby akrylowe dla plastyków? Po wyschnięciu są w miarę wodoodporne (niezmywalne), nie śmierdzą, jak dobrze wybierzesz to są kryjące (da się malować jasne na ciemnym), kolory da się łatwo mieszać, stosunkowo szybko schną i kupisz na sztuki Są też różne perły, metaliki, itpSpokojnie możesz dać gąbką ciemny podkład i na to pędzelkiem pacnąć detale kolorem. Pod mniej kryjące kolory trzeba by dać biały (jasny) podkład, ale to kwestia dobrania farbek. Można by też tak samo użyć Duluxa tego co tam widać u mnie - te są mocno kryjące. Z wcześniej linkowanego sklepu farbki np takie:https://www.sklepdlaplastykow.pl/farby-akrylowe-colourskwadraciki przy kolorze mówią o stopniu krycia - pełen (czarny) kwadrat to kryjąca, kwadrat wypełniony w połowie to pół-kryjąca Są też markery akrylowe, ale te potrafią spływać pod lakieramihttps://www.sklepdlaplastykow.pl/liquitex-paint-markers-2mmhttps://www.sklepdlaplastykow.pl/promarker Jak coś potrzebował jakiejś podpowiedzi odnośnie farbek to wiesz jak mnie znaleźć Edytowane 8 Czerwca 2020 przez peekol 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceen Opublikowano 3 Lipca 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2020 Tempo strugania w letnich miesiącach jest... wiecie jakie:)))Kilka smużaków w miesiąc to niezły wynik;)Wielkość 30, 32 i 35 mm. Wszystko pływające.Malowane kredkami i wykończone kilkoma warstwami lakieru akrylowego w sprayu. Taki jakiś pastelowy styl.Osy malowane pod podobieństwo wzoru z żuków grabarzy. cdn. 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceen Opublikowano 16 Lipca 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2020 1. Popper 8 cm, pływający, waga nn (ok 10g ?). Inspiracją jest wobler firmy Jackall.Lipa, wkręty, podkład-akryl, malowanie kredkami Koh-I-Noor, dwie warstwy akrylu w sprayu i na to jedna warstwa żywicy epoksydowej.2. "Banan" wtd 7 cm, materiał i malowanie w podobny sposób. Popper pracuje w typowy dla takich przynęt sposób. Plumpka:), czy też robi BLUUM! Można prowadzić jednostajnie.Śmigiełko zrobi zamieszanie i nie jest to ciche ślizganie się po powierzchni. Udało się uzyskać tak jak w oryginale, pracę "wtd". Wirujący ogonek dla dodatkowych impulsów. 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceen Opublikowano 18 Lipca 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2020 Wczoraj sprawdzałem w boju poppera ala "Binksy" na wrocławskim kanale i powiem, że jest dobrze.W czasie 1,5 godz. pięć efektownych ataków i dwa odprowadzenia. Do tego kilka prób podszarpywania przez okonki.Dwa razy po ataku wobler wylatywał w powietrze. Nie jest łatwy w prowadzeniu, jak oryginał, ale najważniejsze, że ryby się nim interesują.Z pewnością zmiana wędki na mniejszy cw przyniesie więcej przyjemności. Kijem do 80g ciężko było mi wydobyć cały potencjał poppera.Tak wygląda wersja z chwostem. Przy okazji.Doschły jeszcze maleństwa i na pamiątkę wklejam kilka zdjęć.Popperek 30 mm malowany akrylami i paćkany gąbką.Osy 30 mm, podkład akrylowy, kolor szary malowany kredką.Ostatnia warstwa-żywica. pzdr 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
atb69 Opublikowano 19 Lipca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2020 Masz chłopie fantazję. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Banjo Opublikowano 22 Lipca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2020 Jacku z ogromną ciekawością zaglądam do Twojego wątku. Lubisz żaby i poppery, chlapacze i inne ustrojstwa, które nieźle hałasują na i w wodzie .Podsyłam Tobie propozycję. Może taka żabka zainteresuje Ciebie . 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceen Opublikowano 23 Lipca 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2020 (edytowane) Dziękuję Sławku za inspirację Chlapaki dają mi dużo radości. Sposób ich prezentacji, efektowne ataki i wyniki, jakie ostatnio osiągam, spowodowały, że są dni i noce, w których w ogóle nie sięgam po inne przynęty. Jakiś czas temu doszedłem do wniosku, że bawiąc się z przynętami, strugając je i malując, nie będę dążył do perfekcyjnego odwzorowania natury.Po co mi to.I tak ostatecznie wyjdzie to sztucznie.Do tej pory nie zdecydowałem się na szablony. Coś, gdzieś, kiedyś, ale wyrzuciłem. Wszystko strugane z głowy i intuicyjnie.Mają czasami przypominać niektóre stworzonka, ale nie perfekt:) Kolega, widząc, że na całego wtopiłem z tymi przynętami podarował mi ostatnio Rapalę X-Rap Prop 11 A ja po swojemu, bez pomysłu na malowanie, będę testował wersję ze śmigiełkiem z przodu.Mam wrażenie, że łatwiej mi będzie nie zepsuć takiej wersji, niż ze śmigiełkiem z tyłu.Wobler jeszcze przed lakierowaniem.Po testach bedę mógł coś więcej powiedzieć. Edytowane 23 Lipca 2020 przez jaceen 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceen Opublikowano 5 Sierpnia 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2020 Śmigło ze zdjęcia wcześniej było już nad wodą. Miodu nie ma, ale tragedii też nie.Na lżejszym zestawie jest całkiem dobrze. Dwa dni lało, to popaćkałem trochę żabki i jakieś nowe są w drodze.Te jeszcze przed ostateczną warstwą żywicy. Długość 40 mm i 55 mm. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceen Opublikowano 11 Sierpnia 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2020 Tak.Upał robi swoje.Mózg fiksuje i robią się jakieś spięcia na łączach;)Przeglądając przynęty w sklepach internetowych, natknąłem się na patent z blaszką.Wyciąłem na próbę podobną i wziąłem kilka woblerów do testów (cykadę, łamańca, jerka).Muszę przyznać, że jestem zaskoczony. Nie będę opisywał, co i jak, bo to zostawię dla bardziej dociekliwych.Ktoś, kto lubi eksperymentować, nie powinien przejść obok tego pomysłu.W następstwie zmontowałem doczepkę ze śmigiełkiem. Naprzemiennie sprawdzałem te kilka woblerów tym i tym.Podpowiem, że w czarnej cykadzie są dwa oczka i całą swoją moc i atrakcyjność zyskuje się na oczku przednim. Natomiast Fantom? To jest dla mnie jedna wielka tajemnica, jak na takiego przecinaka łowicie ryby? Według mnie jest to niemożliwe:))) Nigdy, ale to nigdy, nawet trącenia nie miałem. To są przynęty wyjątkowo nie dla mnie. Nie czuję ich w sensie, że nie czujemy do siebie sympatii. Nie mój klimat. Gdy założyłem blaszkę to...to całkiem co innego. To inna przynęta.Jest ciepło, można pochlapać się w wodzie i poeksperymentować. Jest jeszcze wiele woblerów do testowania:)Do następnego;) 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceen Opublikowano 12 Sierpnia 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2020 Dzisiaj sprawdzę, jak się spisze "szajbka" z korpusem do wirujących ogonków, które dostałem.Porównując do tradycyjnych blaszek na krętliku, moim zdaniem pracują ciekawiej.Większa wibracja, można wolniej poprowadzić. Liczę na fajne okonie.Powierzchnia szajbki będzie decydować o szczegółach. Założyłem nawet do bananka wtd i zyskałem nową przynętę Ta "szajbka" to rewelka.Sposobów zapinania z kotwiczką też jest kilka. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kielo Opublikowano 12 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2020 (edytowane) Popróbuj z czymś lżejszym niż blaszka = plastik :-) = różne średnice = różne grubości = różne wklęsłości = różne łączenia (krótkie ,długie ,dłuższe).Baaaardzo ciekawy temat :-). Edytowane 12 Sierpnia 2020 przez Kielo 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceen Opublikowano 13 Sierpnia 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2020 Baaaardzo ciekawy temat :-).I wszystko jasne;) Jestem ciągle o krok z tyłu. A nawet kilka:))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kielo Opublikowano 13 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2020 Z przodu z tyłu :-) nie ważne ,takiego warsztaciku jak Twój nie ma nigdzie :-) ,popróbuj też z odpowiednim łączeniem i profilowaniem ,tak żeby doczepka po zaoczkowaniu nabrała powietrza i zostawiała za sobą dłuuuuuuugiiiiiii warkoczyk bąbelków :-). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceen Opublikowano 13 Sierpnia 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2020 (edytowane) i zostawiała za sobą dłuuuuuuugiiiiiii warkoczyk bąbelków :-).Zauważyłem ten efekt przy "bananku" wtd. W każdym razie guzik, czy szajbka (Vabank?) mógłby zostać takim magicznym elementem do szybkiego wpinania lub wypinania. Niekoniecznie na stałe. Wystarczy zwykła wędkarska agrafka i wymiana jest błyskawiczna. Ewentualnie blokowanie kotwiczką dwu lub trzyramienną nielutowaną. Edytowane 13 Sierpnia 2020 przez jaceen 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceen Opublikowano 23 Sierpnia 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2020 (edytowane) Lato się skończy, to wtedy odbije mi i zacznę strugać osy. Tak to już ze mną jest. Refleks szachisty;)Polubiłem natomiast poppera na podobieństwo Jackall Binksy struganego w swojej wersji. Do poprzedniego nie mam o co się przyczepić.Nowy jeszcze niewodowany. Znaczy się w brodziku poszalał, ale w realnych warunkach... może dzisiaj? Bardzo, ale to bardzo rzadko sięgam po balsę. Zacząłem częściej końcowe warstwy wykańczać żywicą, to może się zdarzyć, że częściej będę sięgać po te deseczki. Hm, może;) Poniżej wersja z balsy ze stelażem przez całość. Długość popperów ok. 80 mm. Wykończone dwoma cienkimi warstwami żywicy. Wcześniej akryle i bezbarwny lakier spray. Popper z balsy ma dwa różne kąty natarcia. Sugerowałem się trochę podesłanym pomysłem Banjo. Ostatecznie zrezygnowałem i w drugim elemencie, zamiast robić dziurę w środku, to powierzchnię natarcia wystrugałem na zewnątrz. Żeby to miało zaburzyć lub zmienić znacząco pracę, trzeba by pewnie zwiększyć różnicę w powierzchniach. Zawsze można wyciąć nakładkę np. z poliwęglanu, wsunąć i eksperymentować Edytowane 23 Sierpnia 2020 przez jaceen 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karpiu95 Opublikowano 5 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2020 Co tu taka cisza ostatnio ? nic ciekawego się nie tworzy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceen Opublikowano 6 Grudnia 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2020 Nie ma czasu na struganie. Noce zajęte na wędkowanie a dzień za krótki;) Od stycznia może coś się zacznie dziać.???? 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
peekol Opublikowano 7 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2020 O żesz Ty... Piękny smok! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceen Opublikowano 5 Marca 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2021 Dzień dobry. A może dobry wieczór? Tak czy siak, witam.Zaraz zaczną się skoki w Oberstdorfie. Będę kibicował i jednocześnie wkleję kilka zdjęć z moimi ostatnimi wypocinami.Woblery smużące bez dodatkowego obciążenia. Balastem są kotwice. Ja tu zanudzam o smużakach a za oknem śnieżna zadyma.Żabka, grabarz, i biegacz mają po 30 mm. Baldurek 28 mm.Wszystkie eksponaty były strugane, docinane, malowane ręcznie.Farby akrylowe mieszane z jakimś lakierem wodorozcieńczalnym i wykończenie cienką warstwą żywicy. Baldurek Grabarz Biegacz zielonozłoty Nie wiem, co jeszcze poprawić przy żabkach? Przeglądając swoje archiwa, doszedłem do wniosku, że taka wersja jest najciekawsza. Będę się starał przy niej pozostać. Niby niewiele się różni od wcześniejszych, ale jednak;) Oczywiście kolorystyka, to co innego. Wzory czerpię od drzewołazów, a tam ograniczeń nie ma;) Na zdjęciu najnowszy model, czyli moja wersja tiger frog. Jeżeli mowa o żabkach, to postanowiłem zebrać część w jednym miejscu.Znaczy się wszystkie, które przywołują na myśl, że mogły koło żabki leżeć i w jakiś sposób je przypominać pzdr 13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lenny Opublikowano 6 Marca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2021 Żabka wygląda super.Można już nic nie zmieniać. Ale wiem, jak to jest, zawsze chce się coś poprawić ???? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceen Opublikowano 7 Marca 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2021 (edytowane) Owady po 30 mm, popper 40 mm. Edytowane 7 Marca 2021 przez jaceen 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceen Opublikowano 15 Marca 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2021 W gronie skrzydlatych znajdzie się jeden 35 mm, jeden 34 i 33 mm. Żuk grabarz maleństwo 22, a większe mają 28 i 30 mm.Zostały jeszcze trzy osy po 30 mm, pijawka 45 mm i taka nijaka mucha złotozielona 25 mm.Wszystko niezatapialne, smużące i jeszcze przed sprawdzeniem i ustawieniem w warunkach rzeczywistych.Na jakiś czas daję spokój ze struganiem. Kilka owadów przybrałem w otwierane kotwiczki VMC.Kółka łącznikowe są w tym przypadku zbędne. Cały pakiet. 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.