jaceen Opublikowano 29 Października 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2016 Jeżeli ktoś struga niewielką ilość woblerów a sprawia mu problem malowanie łamańców, jest sposób. Ja ułatwiam sobie to przy pomocy:- Peana (ten wygięty bardziej przydatny).- Szczypców do jeżynek.- Dla lepszego komfortu w operowaniu, klamerka do bielizny.Do prezentacji posłużył szerszeń. Jak nie ma steru, to łapię odwrotnie. Ze sterem pozostaje mi ostania warstwa do malowaniai wygląda to, jak na zdjęciu. Klamerka jest potrzebna, gdy chcę, aby wobler był stabilny i nie kolebał się podczas pracy.Zapobiega przypadkowemu sklejeniu skrzydełek z lakierem. 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spinnerman Opublikowano 29 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2016 Miazga !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sdd_ Opublikowano 29 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2016 Cześć Ja malując przegubowce, po prostu sklejam delikatnie przegub kropelką w miejscu gdzie druty się stykają. Po malowaniu wystarczy zgiąć przegub i połączenie puszcza. PozdrawiamSławek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
atb69 Opublikowano 29 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2016 (edytowane) jest prostszy sposób, ja robie to tak że wyginam drut żeby trzymał obie części woblera, jest za co trzymać mokry wobler, wpięty drut w klamerkę do bielizny pewnie stoi. posłużyłem się twoim foto Edytowane 29 Października 2016 przez atb69 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceen Opublikowano 31 Października 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2016 Szerszeń "kołatka" z łączeniem typu <<Wspomniane przez Janusza łączenie wyzwala hałas-kołatanie.35mm, pływa na luźnym węźle bez dodatkowych akcesoriów.Ten kształt tylnego korpusu pracuje nawet bez steru. Tak wygląda podczas lotu;) 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
demowsky Opublikowano 31 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2016 Mam nadzieje, że będziesz jeszcze mieć takie łączone szerszenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebait Opublikowano 1 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2016 Jeszcze latają... ja pierdziele. Zdeklasowales wszystkich. Mega fajne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceen Opublikowano 3 Listopada 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2016 Lipa, +/-35mmW jednym przypadku oczko na kotwiczkę umieściłem w tylnym korpusie, owad drugi w przednim.Jeżeli tylne oczko przesunięte jest na maksa do przodu, to istotnych różnic w pracy nie zauważyłem.Przynajmniej przy tych woblerach. Prawdę mówiąc, mi stery nie są potrzebne;) 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
demowsky Opublikowano 3 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2016 Mistrz! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 3 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2016 Jaceen - możesz zaproponować jakiś mały zestaw smużaków na Ślężę/Odrę (coś zamiast bromby Huntera)? czyli raczej z większych modeli - na kleniki od 30 cm w górę, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceen Opublikowano 4 Listopada 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2016 Z Bromby bym nie rezygnował Niedoścignione przynęty. Dzisiaj było ustawianie struganek w realu.Wszystko nadaje się do pieca:) 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lysy69 Opublikowano 4 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2016 Witaj .Dla czego do pieca? Podegnij przednie kółko w dół i powinny zacząć grać . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceen Opublikowano 4 Listopada 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2016 Do pracy nie mam zastrzeżeń. Lakier mnie zawiódł i tak palnąłem:) Już po niego więcej nie sięgnę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artech Opublikowano 5 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2016 Jacek, a jaki lakier tak sie nie sprawdził? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lysy69 Opublikowano 5 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2016 Czyżby "Domaluxs" ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceen Opublikowano 5 Listopada 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2016 (edytowane) Dukra poliuretanowo-akrylowy bezbarwny połysk. Półtora roku się sprawdzał a ostatnio kupiłem i totalnie do bani. Ja dłubię w śród domowników i mi odpowiadał. Bezwonny i do takich przynęt na lipe nie trzeba super twardego odpornego na krokodyle zęby.Jakaś podpowiedź? Czyżbym miał się przeprosić z lakierem HartzLack? Edytowane 5 Listopada 2016 przez jaceen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lysy69 Opublikowano 5 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2016 HartzLacka nie używałem , z tego co widzę jest dość chwalony .Co do Domaluxa to straszy badziew się zrobił . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
demowsky Opublikowano 5 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2016 Tylko HartzLack, innego nie chce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artech Opublikowano 8 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2016 Na domalux nie narzekam. Tylko trzeba zwracać uwagę co się kupuje i sprawdzać datę produkcji, bo handlowcy potrafią mieszać stare z nowymi na półkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 9 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2016 Siema, przyjrzałem się tym wobkom co kupiłem.Niezłe są - dużo starania w nie włożyłeś. Szczególnie dotyczy tp osa, szerszeń i żabka (mocno trzeba było przy niej pokombinować) - oby klenie jej sobie zbyt szybko nie zabrały. W chrabonszczach też trzeba było sporo wzorkow ponacinać. Dzięki i Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 9 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2016 Czy warto jeszcze te owadzie wobki moczyć w ślęzy o tej porze roku czy lepiej poczekac do wiosny? Może teraz bardziej coś co rybkę przypomina im pasuje? Ostatnio miałem branie na małego invadera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceen Opublikowano 10 Listopada 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2016 Zdecydowanie więcej powinno się dziać na głębiej pracujące. Jednak w środku zimy, czasami podrzucam jakiegoś małego smużaka, gdy widzę oczkujące rybki. Bywa, że startują do nich. Jak uporam się z lakierem, to pod Ślęzę jeszcze coś podrzucę. Na te zarośnięte i trudne odcinki, gdzie z typowym woblerkiem wiele nie zdziałasz. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceen Opublikowano 12 Listopada 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2016 Ślęzomanii ciąg dalszy:)Projekt logo kolegi peekol. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
peekol Opublikowano 12 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2016 Tylko uważaj żeby Ci ta osa jak mól dziur nie porobiła heheNiech się dobrze noszą! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceen Opublikowano 26 Listopada 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2016 Wątki z robakami mocno pracują, aby nie popaść w rutynę i ciasteczkowe formy:)Chyba uporałem się z lakierem. Powoli i bez stresu mogę skończyć zaczęte korpusiki.WAtaŻKA (35mm) w wersji współczesnej:) Regulując wysokość szczytówki można smużyć lub prowadzić kilka centymetrów pod powierzchnią. Teraz czas na komand-oskę. Zalecany luźny węzeł bez agrafki. Coś w stylu drzewołaza. Trochę historii.Na początek, zanim zdecydujemy, czy chcemy brnąć dalej w to to, pociąć drewno, podziabać nożykiem, opalić nad gazówką, polakierować i łowić. cdn. 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.