Skocz do zawartości
  • 0

3 łodzie - jeden wybór


soja

Pytanie

Cześć,

 

Panowie od dłuższego czasu śledzę rynek z łodziami i mocno szykuje się do zakupu.

Potrzebuję łodzi do 3,90m, do pływania po niewielkich akwenach, do silnika elektrycznego, do łowienia w 2 a w incydentalnych przypadkach w 3 osoby, przewożoną nad wodę na przyczepie.

 

Obecnie doszedłem do etapu zdecydowania się na jedną z tych trzech:

 

Solar Sky - solar 360 fish:

http://www.solarsky.com.pl/lodziewedkarskie.htm#%C5%81%C3%B3 dka_w%C4%99dkarska_360_

 

Kruger - Lambda:

http://www.krugerboat.com/lodzie.html

 

Sport Yacht - Malibu

http://www.sportyacht.com.pl/strona,_malibu_360,32,0,30.html

 

Jeśli ktoś z Was jest w stanie przekonać mnie do wyboru jednej z nich będę wdzięczny. Może ktoś na takich pływa?

 

pozdrawiam

przemek

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

W moim przypadku z pawężą nie ma problemu ,a co do wykładziny na dno to osobiście mam dociętą wycieraczkę taką gumową jak przed schody lub wejście do marketu , tyle że bez szczoteczek w otworkach i muszę powiedzieć,sprawdza się to naprawdę doskonale nawet jak pada deszcz nie stoję w wodzie . na bosaka latem stoi się dość przyjemnie i w razie czego można wypłukać w wodzie jak naniesie się trochę piachu a z kolei z drewnianą no cóż konserwacja sama się nie zrobi,poglądowe zdjęcie na drugim planie w/w wymieniona wycieraczka.

 

Moderator:

Zdjecie usuniete jako nie C&R.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dzwoniłem dzisiaj do Krugera, cena taka jak na stronie czyli 2400zł netto. Co do transportu, to moge odebrać z trasy (jeżdżą do Włoch.

Po wiadomości przesłanej przez Marka sytuacja jednak sie zmienia. Znowu nabrałem wątpliwości. Jesli rzeczywiście masz oryginała - to parę wad ma i to dość istotnych. Chyba szala znowu przechyla się na stronę sportYachtu.

A miało być tak łatwo :unsure:

 

pozdrawiam

przemek

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Hej

 

Jeśli chodzi o łódź Lambda/Kruger to bardzo dużo opływałem się tą łódką. Na przystani wędkarskiej z której korzystam jest ich chyba z 40-50 szt. Pod elektrykiem sprawdza się bardzo dobrze. Jednak zauważyłem że Krugerkami sprzed lat (chyba 5) mało kto che pływać ponieważ są krowiaste. Jednak te które przywieźli w sezonie 2010 są dość dobre. Muszę jednak wspomnieć, że producent podając na swojej stronie wagę łódki 180 kg podaje ją albo z pełną załogą, albo z betonowym wypełnieniem łodzi :mellow: .

Te zeszłoroczne Alfy które opływałem wielokrotnie w różnych warunkach, wyłącznie na elektryku wg. mnie mogły by być ciut cięższe.

 

Natomiast jeśli chcesz namiary na dwa fajne modele to bardzo proszę:

 

http://www.banta.pl/index.php?adres=21&nr=1&pos=1

 

http://www.eurolodzie.com/wigry355f.htm

 

Nie chcę robić reklamy producentom, ale obie te łodzie użytkuję i nie pozbył bym się ich na rynku wtórnym.

Jak będziesz chciał więcej szczegółów to pisz na priva.

 

Cześć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie zwykłem się wypowiadać tylko po to by wydłużyć wątek. Łódź oryginalna, kupiona w ubuieglym roku u producenta w Ogorzelinach.

 

Napisałem o wadach by kupujący mógł wcześniej sam ocenić, czy są one dla niego istotne. Co do pawęzy obawiam się, że wszystkie tak mają – to kwestia formy (ta, która mam jest po wymianie na nową na reklamacji a poprzednia też tak miała). By to jednak ocenić wystarczy przyłożyć deseczkę od strony wewnętrznej pawęzy – zmniejszenie grubości pawęzy ku górze nie przebiega po linii prostej lecz po łuku.

 

Dla mnie i tak ta łódka była najrozsądniejszym wyborem. Nie rozpisywałem się o jej zaletach bo te są widoczne dla kupującego.

 

Nie pamiętam już jak sytuacja wyglądała w przypadku Malibu ale solarsky 360 odpadł u mnie w przedbiegach. I nie ma tu na myśli jakiś wad produkcyjnych bo nie użytkowałem tej łodzi. Ta łódka jak i szereg innych odpadło gdyż wysokość tylnego siedziska od pokładu wynosiła tylko ok 30 cm lub nawet mniej co nawet dla osoby o średnim wzroście jest raczej mało. Osoby wysokie jeśli nie siedzą z wyprostowanymi nogami to przy takim siedzisku maja kolana niemal na wysokości brody. W moim przypadku dochodzą jeszcze dolegliwości z kręgosłupem. A taka pozycja siedząca jest bardzo niekomfortowa dla kręgosłupach. Można oczywiście coś podkładać pod tyłek i ja tak robiłem wcześniej przez kilka lat i zapewne dlatego już miałem dosyć.

 

Inaczej jest gdy siedzisko ma wysokość powyżej 40 cm. I tak jest właśnie w Lambdzie, czy Michale Milexu. Tyle ze Michał z podobnym osprzętem kosztuje 6 tys. i też ma istotne wady.

 

Lambda to nie jest zły wybór pod warunkiem, że akceptujesz jej wady. Trzeba przy tym mieć świadomość, że w tej klasie cenowej nie będą to łódki robione przez sztab profesjonalistów. To, ze właściciel firmy kilkanaście a może kilkadziesiąt lat pracuje w branży szkutniczej nie oznacza, że ludzie co ją fizycznie wykonują dokładnie wiedzą, co robią.

 

pozdrawiam,

 

Marek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja zas co jeszzce moge dodac...? No lodke podobna(łudząco) do tej 385cm uzywam z silnikiem 4KM, wielokrotnie plywalem taka na wioslach na Mazurach (jak byl sens a silniki elektr. byly tylko takie na prund ze sieci <_< ).

Nic wiecej nie bedzie raczej potrzebne (zalezy gdzie chcemy lowic) - kolega ma ponad 190cm wzrostu i nie wy...wrocil sie na niej podczas holu sumka rzedu 180.

 

Lodke 410/ ta 120kg do silnika uzywa Irek Matuszewski.

 

O tej chudej 420 pisalem - lodka do zadan specjalnych a dla niektorych uniwersalna.

 

...Co mialem powiedziec - przeczytalem. Wiecej nie mam nic do gadania.. B)

 

Moge tylko poinformowac, ze w 1szych dniach marca odbywaja sie Targi Wiatr i Woda w Wwie na Prądzyńskiego. Kto wystawia nie wiem ale mysle, ze to dobry pomysl pojsc i rozwiac (albo utwierdzic sie)swoje watpliwosci, biorac pod uwage swoje zachcianki i opisane tutaj mozliwe niedociagniecia..

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witajcie na temat Lambdy można napisać książkę.Mam taką już piąty sezon opisywałem swoje doświadczenia zdaje się na piątej stronie wątku.Ogólnie łódka opływana z silnikami elektrycznymi i spalinowymi obecnie suzi dt 9,9 .Luzowania silnika na pawęży nie zauważyłem jak na pięć sezonów żadnych pęknięć żelkotu, łódka jeździ na przyczepie, czasami jest traktowana dość bezlitośnie przypadkowe walnięcie w pomost przez mojego synka,moje w nabrzeże betonowe żadnych szkód nie zauważyłem.Pływam nią na jeziorach i rzekach typu Noteć, Warta,.Na małe bajorka mam Kasię milexu.Producent zaleca silnik max do 10 km pływałem z 30 i dalej łódka w jednym kawałku.Silnik z krótką stopą podobno chlapie nie zauważyłem fakt że z długą lepiej wchodzi w ślizg nie wiem czym jest to spowodowane.Dla moich potrzeb łódka w miarę idealna daję radę sam ją zwodować i wyciągnąć na na przyczepę,dwie osoby komfortowo łowią z całym majdanem prze dzień.Na dłuższe wyprawy trzeba się trochę ograniczyć sprzętowo ale daję radę nawet na trzy dni spakować majdan wędkarsko biwakowy.No i można rodzinkę zapakować na łódkę i zrobić im przejażdżkę po rzece w niedziele po południu frajda dla dzieciaków bezcenna.Osobiście polecam ale tylko oryginał od Krugera, nadmienię że nie znam producenta osobiście i nie czerpię profitów z reklamy tego sprzętu.pozdrawiam Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dziękuje @welpa1809 za obszerny opis.

@bassy - dziekuję również za podpowiedzi na priv.

Decyzja podjęta - będzie Lambda od Krugera.

Jestem na etapie doustalania transportu. Jak łódź do mnie przyjedzie - podzielę się pierwszymi wrażeniami.

 

pozdrawiam

przemek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No i stało się :lol:

Żeby było zabawnie to na początek - nie kupiłem żadnej z trzech wymienionych w wątku. Złożyło się na to wiele czynników, choć muszę przyznać że podejście niektórych producentów (nie wymienię którego dokładnie bo nie o tym jest temat) jest baaaaardzo lekceważące. No cóż może popyt jest tak wielki że na pojedynczym odbiorcy nie koniecznie zależy.

Dziś stałem się posiadaczem łodzi Remus 390. Pierwsze wrażenia sa bardzo pozytywne. Łódź jest naprawdę bardzo dokładnie wykonana i czuć że swoje waży (120kg).

Opisze Wam wrażenia po pierwszym wodowaniu :mellow:

pozdrawiam

przemek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam ... co nowego mozna dodać ... Moja Lambda pływa na spalince 5 KM, z tym że pewnie już jakis koń padł ze starosci ... 

Dla mnie osobiście Nie widze w tej kategorii innej ciekawej propozycji cenowej. Opływałem wiele łódek i kupiłem łajbę która spodopbała mi sie na wodzie, a nie tylko w opisach lub reklamach.

Przed lambdą miałem łódkę 3,6 od krugera i małą Kasię z Milexu. Teraz gdy mam Lambdę i Kasię uważam że nie potrzeba nic więcej. Maluch na kałużę gdzie trzeba zanieść łódeczkę, a Lambda do normalnego wedkowania z wodowaniem ... i jesli jest mozliwość wybieram ta drugą. Poza tym waszystkim Rewelacją jest wysokość siedziska .... a przy 180 cm wzrostu nie jest to bez znaczenia.  Sam lubię poczytac opinie innych urzytkowników, więc i ja napisałem kilka słów. 

Piszcie i powymieniajmy się spostrzeżeniami co do łódek od Krugera ...

Generalnie Polecam pomimo kilku wad, ale one nie rzutują na urzytkowanie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Lambda służy mi dalej żadnych problemów nie zauważyłem ,stoi latem na wodzie cały sezon a jak trzeba jedzie na przyczepce na inne wody jak kupiłem swoją to kilka sztuk na naszym jeziorze przybyło niekoniecznie lambd ale bardzo podobne innych producentów pozdrawim marzycieli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Panowie mam pytanie do posiadaczy Lambd z silnikiem 10km.Cz siedząc na tyle przy silniku bez problemu wchodzicie w ślizg.W tygodniu testowałem nowy silnik Honda 10km.Siedząc na tyle silnik nie może wyciągnąć do ślizgu mieli wodę a dziób w górę.Sytuacja diametralnie się zmienia jak założę przedłużkę na rumpel i siadam na ławce,wtedy łódka idzie w ślizgu na pół gazu a na max zapitala aż miło.Trymowanie niestety nic nie daje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No i znajomy wprowadził mnie w błąd  największe Lambdy to 390,pewnie myślał o Alfa II 430. Nadal poszukuje coś od 390 i wyżej-płaskodenno -stabilną do spokojnego poruszania się po Narwi. podoba mi się Lambda 390.Pisałem do Krugera cena 3100 netto,no i ok.400km. w jedną stronę,Daleko i koszty........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Miałem, polecam !!!

I pozostałe produkcje z Chojnic oglądałem i wybrałem Alfę 390, gosc pracował w stoczni i wie co robi. Bardzo stabilna swietnie pływa na wiosłach i elektryku, nie boi sie jak wsiądzie 5 osób do lodzi, miałem sprzedałem tylko dla tego ze kupiłem okazyjnie River Foxa 390.

 

http://www.jacht-market.com.pl/adv/show/Sprzedam/lodz_wioslowa/pomorskie/986.html

 

Cena obecnie cos koło 3 tys chyba

Edytowane przez PiernikTorunski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...