autorski Fatso the Builder i jego początki

[Fatso]

A Ty, Arku, po prostu mnie do tego zdopingowałeś i za to dziękuję

 

P.S. Już nie mogę doczekać się Twojej oceny 9015

Edytowane 16 Maja 2021 przez Fatso

[Rheinangler]

Bardzo prosze  Moj jest rowniez w Torzit-ach, wywazenie  w sensie dodatkowe poza uzytymi materialami,- nie bylo konieczne. Dowaza go kolowrotek Shimano Exsense 4000 MXG (245g) i w koncu dolnika 4cm korkogumy. Optycznie moj jest podobny do Twojego takze w tonacji czarno-czerwonej tylko zamiast korka jest piana Matagi.

Zeby nie byc zbyt tajemniczym ale i nie spoilerowac,- powiem tak- dotychczysowe znane mi opisy tego blanku mocno niedoszacowuja jego mozliwosci.

Edytowane 16 Maja 2021 przez Rheinangler

[Fatso]

I tak mi mów! Myślałem o nim, ale bałem się, że mi się zdubluje z Cousinsem. Jest szansa, że jednak nie ????

[Fatso]

Swego czasu trafiłem na jebaju blank Batson Eternity 2 muchowy. Taka klasyka: 2,75m i piątka. Blank przyjemnie lekki (1.5 oz. = 42g), niezły swingweight (na mordę zdecydowanie nie leci). Uzbroiłem go w moje ulubione przelotki stripping, czyli ALPS w tytanowych ramkach, a jednostopkowe druciaki, to Batson, Alps, albo PacBay (już nie pamiętam). Teraz bym mu założył dwustopkowe druty od Mike'a McCoy'a, czyli Snake Brand, ale te jednostopkowe dają radę. Uchwyt, to bodajże Pacific Bay, a korek, to tylko klasa Extra od Marcii Azevedo z Ebay'a.

 

Kij ma fajnie delikatną (jak na odległościową piątkę) szczytówkę. Nie jest to może Winston, ale działa świetnie. Sparowany z odpowiednią linką (używam go z WF5F SA Mastery Textured Trout), rzuca wybornie. Lekkie wymachy i naraz linka jest już spory kawałek przed nami i opada na powierzchnię bez niepotrzebnego chlapnięcia. Moc w dole jest. Blank ma akcję oficjalnie XF, de facto jest to po prostu fast.

 

Kiedyś wziąłem w łapę Orvisa Heliosa 2 o takich samych parametrach (nie pamiętam, czy tip flex, czy mid flex). Zdecydowanie bardziej podobał mi się Batson. Nie dlatego, że mój i sam go zrobiłem, ale ten Helios jakiś taki bez finezji.

 

Kilka fotek w załączeniu (tym razem nie obróconych  ). I nawet udało mi się trafić pokrowiec w odpowiednim kolorze

 

[trout master]

Omotka hook keeper'a do poprawki. Nic nie jest symetryczne a ... poprostu zrobione.

[Fatso]

Jakby mi się chciało, tak jak mi się nie chce ...

[Fatso]

A oto Diamondback Clout. Czteroskład 9' 6wt, czyli 2,75m i w 6. klasie.

 

Z fabryki wychodzi takie coś:

 

Ja kupiłem sam blank i oprawiłem go korek flor, strippingi ALPS w tytanowych ramkach i druciaki Snake Brand. Do kompletu uchwyt muchowy, kupiony na którymś polskim forum, po taniości, ale porządny i wreszcie klasowa, gumowa zatyczka Fuji w dopalaczu   

Ten dopalacz jest prosty, ale telefoniczny aparat potrafi czynić cuda z rzeczywistością  

 

Dodam jeszcze, że trochę za bardzo "pocienkowałem" przód chwytu, ale wyszedł bardzo wygodny. Chyba wygodniejszy od zwykłego full wellsa.

 

 

Blank jest w wersji "fast". Jest też "mod-fast". Moc w dole ma, delikatną szczytówkę też i z jednej strony sucharka zgrabnie obsłuży, ale streamera na sinktipie z wody bez zająknienia wyrwie. Blank jest dość lekki, dobrze wyważony (na ryj nie opada) i bardzo zacny cenowo (63.89$ plus przesyłka, cło i VAT).

 

 

No i jeszcze takie coś: tuba z włókna węglowego.

 

Tę akurat kupiłem na jebaju, ale są do kupienia za bardzo sensowne pieniądze na Aliexpressie, aczkolwiek wyłącznie czarne. Porządnie wykonane, niebrzydkie i przy zakupie dwóch, cena jednostkowa, to ok. 120 zł. Polecam 

Edytowane 31 Maja 2021 przez Fatso

[Mekamil]

A oto Diamondback Clout. Czteroskład 9' 6wt, czyli 2,75m i w 6. klasie.

 

Z fabryki wychodzi takie coś: diamond-back-clout-fly-rod-handle_large.png

Z tą rękojeścią to ich lekko pogięło, ale sam uchwyt w oryginale mi się bardzo podoba

 

[Fatso]

Oryginalny uchwyt ciekawie wygląda, ale takiego w sprzedaży nie widziałem, choć nie szukałem zbyt uważnie. Natomiast rękojeść jest ... hmm ... kontrowersyjna, delikatnie mówiąc 

 

Jednak blank jest bardzo fajny i kosztuje śmiesznie mało, jak na swe walory.

[Fatso]

No i wreszcie takie coś. 3/4 blanku muchowego z Fishingart (3,00 m i #7 albo 8 - chyba 7). Dostałem swego czasu i miałem to uzbroić w druciaki. Zresztą od początku miały być PacBay Minima w stalowych ramkach.

 

Skończyło się (po kilku latach leżakowania blanku i przelotek), na trzech stalowych od 16, następnie Minimy w tytanie i wreszcie Fuji PLGST na szczycie. Uchwyt sławnej firmy Ping Pong, czy inny Długi Marsz (na wzór i podobieństwo Fuji DPS17) i butt cap z Mudhole'a, leżący u mnie też już kilka lat i czekający na jakieś zastosowanie. Wreszcie przydał się

 

Trochę mi to Ultralight Slima przypomina. Z tym, że ja mam ULXF, a to bardziej F i oczywiście z podatniejszym dołem. Takie lekkie, ogólnorozwojowe na twarde przynęty. Jak go wypróbuję, to będę wiedział dokładnie. Sądzę, że ma jakieś 6lb maksimum i rzutowo pewnie będzie gdzieś do 10 g. Zobaczymy 

 

Edytowane 12 Czerwca 2021 przez Fatso

[nyny]

A to ciekawe toto...

Sprawdz ile to dolem minimalnie ogarnie twarde (wobki, obrotówki) jestem niezmiernie tym zainteresowany.

[Fatso]

Sprawdzę z pewnością

[Fatso]

Rzucałem Meppsami: Aglia  1 i Black Fury 2 oraz Salmo Tiny F (odpowiednio: 3,5g, 4,5g i 2g). Obsługuje wszystkie bez problemu. Myślę, że komfortowo do 6g, ale dałoby radę do 8 dociągnąć. Dałby radę Black Fury/Comet 3 pod prąd pociągnąć, ale już trochę na duś. Sądzę, że jego optimum, to 3g-7g, raczej skupione - nielotów nie lubi.

 

Chyba wiem, na jakich blankach p. Zieliński bazował, konstruując ultralajty slim . Dodał nieco mocy w dole i wyszło.   Wyszło bardzo fajnie, kij błyskawicznie gaśnie po wyrzucie, a w samym rzucie jest jak sprężyna. Pozostaje jedynie skombinować pokrowiec i będzie super

[TOFIX99]

Michale, 3 pytania:

1. jaką dł. ma obecnie kijek ?

2. ile jest od środka stopki kołowrotka do końca kija ?

3. długość kija po złożeniu ?

 

????

Edytowane 20 Czerwca 2021 przez TOFIX99

[Fatso]

A proszę bardzo:

 

1 - 2,31 m

2 - 28 cm

3 - 80,5 cm

[Fatso]

Fishingart Ultralight Slim XF. 2,40, do 10lb. Taki pstrągowy. Jak na razie, to tylko kilka boleni 50-55 wyjął. Zresztą bez zająknięcia. Dałem mu Fuji Fazlite od wysokiej 20 i uchwyt Fuji TVSTS 17. Wolę DPS 17, ale tak mnie naszło, żeby spróbować coś innego. ...wolę DPS????

 

A tak z przeznaczonym dla tego kija kołowrotkiem: Daiwa Ballistic LT 2500. Bardzo fajny zestaw.

[Friko]

Michał, oglądałeś u Irka MJ80L2 ?

[Fatso]

Jeszcze nie. Na razie mam MJ80H-2, ale to do trochę innych zastosowań 

Mam, znaczy, że czeka na moje zmiłowanie i uzbrojenie

[DP Fishing]

Fajnie wyszedł slim Kiedy zbudujesz szczupakową zośkę?

[Fatso]

Wolno myślę ... jaką "zośkę"???

[DP Fishing]

Oglądałeś u mie xzoge shitenno i miałeś sobie zbudować

[Fatso]

Aaa!

Jednak zamiast Xzogi kupiłem tego "emdżeja", choć jest on "oczko" mocniejszy.

[DP Fishing]

No tak jak pokazywałem ci ABU Garcia o jednakowych parametrach to mówiłeś że takiej pały absolutnie nie chcesz Fajne te blanki?

[Fatso]

No właśnie fajny i nie pała. Inna rzecz, że przynęty mi rosną, więc badyl trzeba do nich dopasować

[Fatso]

Naszło mnie.

Naszło, na casta ML, do boleniowo-szczupakowego brodzenia. Ale to taka fanaberia, więc stwierdziłem, że podziałam po taniości. Na Aliexpressie kupiłem zestaw castingowych Seaguide'ów, na uchwycie oszczędzić się nie dało. Lubię Fuji ACS 16, ale akurat nie było z odpowiednią dziurą, więc wziąłem ECS - też dobrze. Korek na rękojeść miałem, klasy ekstra, w walcach. Butt cap jakiś mi się zielony, aluminiowo-gumowy poniewierał. Dołożyłem srebrny pierścień i wyszedł "bikolor"  . Kołowrotek też (jak przelotki) dalekowschodniej proweniencji - Pyszczyfan Carbon XCS.

 

No i wszystko ... a nie! Jeszcze blank! Mekamil akurat nic nie miał, a miałem w łapkach kilka kijów Robinson Toshido. Całkiem fajne, smukłe, dość grube ścianki, przyjemna akcja (trochę jak Blaas Slim - "trochę" robi sporą różnicę, ale nie narzekam  ). Klamka zapadła - Toshido spin 2,40m, 6-20g. Przyszło to za łącznie półtorej stówy - jest ekono . Zdjąłem przelotki, ściąłem i zeskrobałem tzw. rękojeść - kilka kuśpytków pianki i uchwyt w stylu Fuji SK2 (nie lubię, niewygodny, zresztą spinningowy). Blank oskrobałem, oszlifowałem drobnym papierem ściernym i do dzieła!

Porobiłem, potoczyłem, pokleiłem, powiązałem, polakierowałem i wreszcie mogłem podziwiać. Wyszło takie:

 

Przedwczoraj zestaw przeszedł chrzest bojowy: rzuca się nim bardzo fajnie. Łowiłem przeważnie na przynęty, ważące małe kilkanaście gramów, ale jakieś 5-6 też ogarniał. Podobnie i smukłe woblery boleniowe, zbliżające się do 20g. 34 centymetry od końca rękojeści do pazura, to dla moich łapek w sam raz dla niego. Kij wyszedł dość sprężysty, właśnie takie trochę Blaas Slim dla ubogich . Zaliczył bolka 60+. ładnie się uginał, dobrze amortyzował, mocy nie brakło.

Natomiast multik jest ciekawy. Trochę pokombinowałem z ustawieniami hamulców rzutowych i docisku szpuli. Z początku bałem się brody - przecież to Chińczyk!  Dwa bloczki z czterech, magnetyk w połowie. Później jednak docisk troche poluzowałem, ale ciągle bez luzu bocznego. Bloczek jeden, magnetyk na 6/20 i zaczęło latać! Chyba nie gorzej, niż ze spina. Jeśli gorzej (bliżej), to naprawdę niewiele. Latało daleko i bez żadnej brody! Natomiast ma on luz na ślimaku przesuwu prowadnicy linki i stuka w czasie zwijania pod obciążeniem. Trudno - zobaczymy, ile wytrzyma.

 

Reasumując, zestaw "Fanaberia Pana Michała"    spisuje się bardzo przyjemnie. Wiedziałem, że z tego Toshido będą ludzie