Skocz do zawartości

hand made by spidi


Rekomendowane odpowiedzi

Witam mój wątek autorski o moich woblerach kieruje do tych z was którzy śledzą te wszystkie wątki i patrzą na te zajefajne woblery i myślą ja tak za h… bym nie potrafił mi się też tak zdawało dopóki nie spróbowałem

Ale po kolei do robienia własnych woblerów zmotywował mnie Rysiek oraz Jarek lub efferus jak kto woli w ich rekach zobaczyłem jak skuteczne potrafią być własnoręcznie wykonane wobki nad wodą pare razy dostałem od nich niezłe baty co ja mówię cały czas dostaje :lol: :lol: :lol: i postanowiłem że sam zacznę coś robić coś co przypominało by woblera i tak w 2008r powstał on killer nad killery w drugim rzucie miałem na niego branie po krótkim holu rybka zeszła był to średniej wielkości kleń tego dnia złowiłem ponad 10 kleni oczywiście nie oszałamiających wielkości ale ilość i pora roku luty tak podziałały na moją wyobrażnię że poczułem się mistrzem świata po wykonaniu tego wobka nie ukrywam że jak by nie ten początek to pewnie bym nie robił woblerów

 

A oto on mój pierwszy killer :mellow: :mellow: :mellow:

 

http://images37.fotosik.pl/549/97889fc5e86ad284med.jpg

 

 

w tej pierwszej partii wobków było 15 jeszcze parę z nich okazało się skutecznych niestety zginęły bezpowrotnie na polu walki cześć ich pamięci :( :( :(

 

oczywiście zachęcony sukcesami pierwszej partii szybko zacząłem robić drugą już wtedy miałem ogrom swoich pomysłów w głowie ale niestety tak przedobrzyłem że wszystkie okazały sie do bani :lol: :lol: :lol: dobrze że to nie były moje pierwsze bo pewnie bym już nie robił wobków :lol: :lol: :lol:

 

potem pojawiła się kolejna partia która zaowocowała paroma killerami pstrągowymi o to mi chodziło bo do tych ryb chciałem dedykować swoje przynęty a oto kilka z nich które przeżyły :D

 

http://images50.fotosik.pl/594/332ab1646af7c5aamed.jpg

 

http://images41.fotosik.pl/587/7bce86560aff9497med.jpg

 

http://images46.fotosik.pl/555/5c5053e4e94821f5med.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to dalszy ciąg mojej przygody z robieniem wobków pamietam że gdzieś wyczytałem że malowanie końcowe woblera sprawiało komuś największą frajde mi na początku było jak widać powyzej raczej kulą u nogi :lol: jak podobało mi sie całe robienie wobka jego ręczne dopieszczanie papierem ,struganie korpusu ,wyginanie stelaża kombinowanie z obciążeniem i wszystko mi to wychodziło ale z malowania nie byłem zadowolony nie sprawiało mi przyjemności ale po dwóch latach nabrałem takiej wprawy że teraz rzeczywiście mogę powiedzieć że malowanie to jest to na co czekam :mellow: po prostu widzę że idę do przodu i najważniejsze że te wobki mi się podobają a wiadomo jak przynęta podoba się wędkarzowi to w nią wierzy i są efekty :mellow:

 

to są moje ulubione wobki pstrągowe z poprzedniego sezonu

 

imitacje szczebelki przynajmniej mi się z tym kojarzą efferus twierdzi że ja bardziej maluje na imitacje żabek no nie wiem :unsure:

 

http://images35.fotosik.pl/417/33a5c3ac31996f65med.jpg

 

 

http://images39.fotosik.pl/596/3a3ce92b67e2a7c1med.jpg

 

a to ma być pstrążek wiem jak by nie kropki to nikt by nie poznał :mellow:

http://images43.fotosik.pl/601/43e9cd0b618c041amed.jpg

 

i łamańce które były hitem zeszłego sezonu nic na nie nie złowiłem ale ładnie wyglądają i pracują też nie najgorzej ale jakoś nie mam przekonania co do ich łowności na mojej wodzie

 

 

http://images37.fotosik.pl/557/091c0da2d8b6330amed.jpg

 

 

http://images37.fotosik.pl/557/5ee3578811e7b6ddmed.jpg

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy wytwórca woblerów ma swój styl, sposób na malowanie. Ciężko znaleźć dwóch wykonawców i dwa takie same malowanka. Twój kolor jest taki fajnie stonowany, nie ma mocnych kolorów. Mi się od początku podobają i myślę maluj tak dalej, a na pewno będzie jeszcze lepiej (ale może być jescze lepiej? :huh: :lol: ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie piszę, że jest beee , że mogłoby być lepiej - mi się taki sposób malowania podoba. Chodzi o to, że wchodzisz w ten typ malowania i może z czasem pójdziesz dalej i będzie coś jeszcze ciekawszego, na co na pewno większość czeka, bo po to jest zrobiony ten dział, żebyśmy my wędkarze mogli podziwiać te malowanki i różne kształty. My tutaj wszyscy oglądający, oceniamy zewnętrznie wobka, jak wygląda, a wiadomo przecież, że nie tylko malowanie kusi ryby. Jestem zdania, że przynęta może być okropnie brzydka, ale łowna (ona ma łowić, a nie wyglądać), tylko ciężko kogoś przekonać do brzydko pomalowanego wobka (BOSHE!!! Nie chodzi mi akurat o twoje, to tylko taki przykład :lol:), na pewno trochę czasu musi minąć, żeby wędkarze przekonali się do skuteczności danego malowania (mam na myśli jakieś brzydale, ale skuteczne). Jestem zdania, że jak jest starannie pomalowany wobler (czy inna przynęta), to daje też komuś do zrozumienia, że trochę przyłożyliśmy się do jej wykonania. Chociaż... Poco silnik w Syrence (to takie stare autko :mellow: ) od Mercedesa? To musi wszystko ze sobą grać. Maluję metalikami (nie dobre farby pod aero) i ostatnio dostałem brąz (nie metaliczna) na grzbiet w pstrążku. Po pomalowaniu całości, musiałem jeszcze poprawić lekko zielenią, bo nie było tak jak trzeba. To jest właśnie te przyzwyczajenie do sposobu malowania. Tydzień temu zaryzykowałem i grzbiet jest w brązie, teraz na to patrzę (po jakiejś przerwie) i myślę sobie jest ok.

 

Moim zdaniem trzymaj się tego sposobu (inne też ćwicz) malowania, bo jest ciekawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oki no to jedziemy postanowiłem przedstawić moje wobki na sezon 2011r :unsure:

zacznę od wobka który mi się najbardziej podoba wizualnie z tej serii i ma pracę która na moich łowiskach robi różnicę :unsure:

 

no to zaczniemy od fotek

 

http://images43.fotosik.pl/504/1f98320253f17e2fmed.jpg

 

i pod kolor kijka pasuje

 

http://images43.fotosik.pl/602/21423c3910d6335emed.jpg

 

 

a tu jest jego praca przeznaczenie pstrążki z niewielkiej czystej rzeczki na południu polski

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pampi nie będe ściemniał po prostu nie wiem :lol: wiesz ja strugam z lipy stelaż przez cały korpus dociążam taśmą ołowianą pod ster wycinam na oko nie patrze na kąty wszystko powstaje z przypadku wiesz ja nie sprzedaje swoich wobków także nie muszą być powtarzalne bawie się ich robieniem i jak przyjdzie czas pierwszego wodowania jest po prostu ciekawie i czasem trafią sie cukiereczki :lol: :lol: :lol:

 

w tym wobku obciążenie klasycznie przy środkowym uszku jak będziesz chciał to wstawię fotki jakiegoś przykładu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...jak będziesz chciał to wstawię fotki jakiegoś przykładu...

 

Napisałem do twojego postu komentarz i automatycznie pokazuje mi się info na poczcie jak coś wlatuje świeżego (posty).

Wyprzedzę może innych - Oczywiście, że wstawiaj fotki z przykładami, to jest właśnie po to stworzone, żeby podpatrywać, nie tylko gotowce. Jesteś chętny, to na pewno Ci inni podglądacze coś na tym skorzystają.

Fotki mile widziane (filmy też :mellow: ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...