Skocz do zawartości

Melanzyk - jerki i swimbaity


Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj zauważyłem, że pajkuś dostał małą niespodziankę od jednego ze szczupaków. Nie robiłem wczoraj zdjęcia bo nie miałem klatek w aparacie...

Fotka zrobiona juz na spokojnie w domu z dwóch kątów. Jako, że czeka go jeszcze 5 warstw hartzlacka to będzie zajefajna pamiątka!!

 

post-49629-0-06819700-1398930933_thumb.jpgpost-49629-0-63104700-1398930942_thumb.jpg

 

Przeglądnąłem materiał z GoPro - masakra jednym słowem :ph34r: :ph34r: :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak przebijesz Sashę Grey z tym video to high five.  :P

 

Nie wiem kto to ale zgoogluje B)

 

A tymczasem wczoraj wieczorem jak juz skonczylem babysitting odlałem takich oto koleszków.

4 robocze szczupaczki i reszta 10-tek dla Rudiego, Jokera i TrojanaX :P

Dziś po powrocie żony z pracy bede wyważał szczupaczki i jak uda mi sie powtórzyć pracę oryginału to będę szczęęęęęęęęśliwy.

Jutro od rana czeka mnie malowanie wszystkich ostatnich wobków a jest tego trochę.

 

post-49629-0-10338400-1399102660_thumb.jpgpost-49629-0-63096300-1399102684_thumb.jpg

 

Fotka nr 2 przedstawia mój sposób na naprawę form silikonowych. Już wcześniej o tym pisałem, ale żeby nie było, że to puste słowa wklejam zdjęcie. Zapomniałem niestety zrobić zdjęć kolejnych etapów jak to robiłem ale to proste. Wkladamy nasz master do formy i w górnej części wycinamy otwór odrobinę większy niż nasza przynęta. Zamykamy formę i zalewany master cienka warstwa silikonu, Po odgazowaniu warstwy przylegającej do przynęty zalewamy pozostałość. Po utwardzeniu przekręcamy formę i powtarzamy ten patent po 2 stronie.

 

W tym przypadku zamiast zuzyć ok 400-450g silikonu na nową formę użyłem z tego co pamiętam 80g. Forma nie rózni się niczym od nowej.

 

Pozdrawiam Melek

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Wczoraj wyważyłem 4 szczupaczki i pomalowalem kilku koleszków :)

post-49629-0-64107900-1399284117_thumb.jpg

Po sukcesie pedalucha kilka osób mnie o niego prosiło.

Przynety po 2 warstwach hartzlacka. Niestety nie poczekałem aż pierwsza warstwa dokładnie wyjschnie i pojawiły mi się bąbelki na drugiej. Jest jakiś sposób żeby się ich pozbyć?

Szczupaczek po nowych warstwach lakieru stracił wiekscość rys z pola walki i już nie jest taki przystojny jaki był :huh:

Idę spać bo po wczorajszym malowaiu pracowałem 14h nockę.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ścinam bąble skalpelem i kładę następną warstwę, tylko trzeba uważać, żeby farby nie uszkodzić. Niektórzy przecierają też papierem małej gradacji. Obczaj tą stronkę, powinna trafić w Twoje gusta milordzie :) http://www.nfda.tv/PhotoGallery.htm

Edytowane przez Piotrek Sukingaad
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo kumam ezehiel ;-)

 

Dzisiaj zanim żona pojechała do pracy udało mi się takie coś pomalowac ;)

Jeszcze dzisiaj oczy i w lakier :ph34r:

 

post-49629-0-85817600-1399472077_thumb.jpgpost-49629-0-81759000-1399472067_thumb.jpgpost-49629-0-77065300-1399472087_thumb.jpgpost-49629-0-53994100-1399472098_thumb.jpg

 

Dodatkowo zrobiłem 6 killerów dziesiątek w kolorze pike ale nie zdazylem im zrobić centek jeszcze.

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze nie wiem ile waży :D opakowanie kupiłem 2kg HAHA :ph34r:

 

Michał dobre pytanie, zapomniałem napisać.

A wiec tak. 17cm i ok 52g będzie. Jest to jerk/glider do wolnego jerkowania. Przy troszeczke szybszym prowadzeniu co jakis czas wychodzi paszczą do powierzchni jakby coś z niej zbierał. Działa też świetnie w trollingu.

 

Salmo jack to lipa jest, przyneta bez pracy. Nie złowiłem na nią w życiu ani szczupaczka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to ciekawe co piszesz. Ja zrobiłem sobie coś a'la Jack i uznałem że całkiem nie źle to to chodzi. Choć mój trochę się kolebie na boki i czasem ucieknie w bok. Póki co były tylko testy ale połapać też na to spróbuję. Muszę mu tylko mniejszych braci wystrugać bo w tym rozmiarze na moich wodach mi wszystkie szczupaki popłoszy :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michał to jest tak z przynetami, ze jak nie masz w nie wiary to nie polowisz. Jack jest u mnie spalony. Ani to wyglądu nie ma, ani pracy. Przyznam, ze kiedyś na jednym z moich najlepszych w życiu wedkowan (114 szczupakow w dwa dni) ryby w połowie 2 dnia stały sie tak kaprysne ze trzeba było kombinować. Kumpel założył Jack'a i w dwa rzuty odprowadzily mu 2 metrowki. Wtedy cała nasza trójka zaczęła łowić na nie i było tak ze sciagalismy 3 jack'i z różnych stron łodzi i z każdej odprowadzala je jedna lub 2 metrowki. Przez ok pół godz non stop odprowadzenia grubych ryb ale bez ataku... Wtedy kumpel wpadł napomysl i wziął 20cm wobler trollingowy Hybrida B3 i wyłamał z niego ster. Ja do tego dolozylem 10g kulkę z główki jigowej przy kotwicy brzusznej zeby był tonacy. Brania zaczęły sie natychmiast... Mieliśmy nawet potrójne hole.

 

To był jedyny raz jak miałem jakikolwiek kontakt z rybami na jack'a. Po prostu nie mam wiary w niego ale wiem ze niektórzy na niego łowią :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...