Melanzyk - jerki i swimbaity

[Melanzyk]

Zerwany

[woblery z Bielska]

R.I.P. Water Wolf kurrr*a

 

Zerwany

Upsss.

Szkoda.

Kupuj nowy, bo fajne dreszczowce kręcisz

[ROOS]

nie, nie kupuj
będzie mniej zawałów

[radekc1991]

Zerwany

O kurde, jak to sie stało ??

[Melanzyk]

Wybrałem się na ryby w dzień w który powinienem zostać w domu i na spokojnie malować sobie przynęty. Porywy wiatru ok 40-50km/h. Z racji, że nie byłem na rybach ponad 3 tygodnie stwierdziłem, pierdziele, jadę! Podczas pływania się zagapiłem i pomuch wiatru skręcił mi ponton. Przez chwilę myślałem, że mam rybę życia a okazało się, że plecionka poszła w śrubę. Tym razem plecionka wytrzymała i ściągnałem WW. Po tej akcji oderwałem z 30-40m plecionki bo była trochę poszarpana od śruby a resztę niby dokładnie sprawdziłem. Wypuściłem raz jeszcze WW, i gdy chciałem zmienić przynętę na wielkiego 40cm trouta stało się. Podczas zwijania plecionka strzeliła, więc musiała gdzieś jeszcze być uszkodzona. Po tej akcji zapiąłem dużego trouta i zauważyłem kolejne uszkodzenie na plecionce odwaliłem kolejne 15m i juz wróciłem do łowienia...

 

Januszu narazie nie kupuję kolejnego WW, zobaczę jeszcze, albo poczekam do wiosny na dwójkę. Mam na komputerze nagrane z 40 odprowadzeń/ataków itp. Będę miał trochę czasu niedługo to się z tym pobawię.

 

Pozdr

M

[Melanzyk]

Tak sobie przeglądam fotki i widzę, że tych jeszcze nie było

 

Wyprawa na ryby z moim kompanem wędkarskim Michałem. Od dłuższego czasu nie było nam dane razem połowić bo nie zgrywało nam się wolne w pracy i zawsze coś stawało na przeszkodzie. Później Michał miał wizytę rodziny więc przez najlepszy okres oglądał tylko masę zdjęc, ba dostawał wiadomości na bierząco o każdej rybie co go dodatkowo wkurzało... Po prawie 3 miechach bez kija w rękach zabrałem go na szczupaki. Chłop miał cichą nadzieję na pobicie swojego PB 104cm. Przed wyprawą powiedziałem mu, że jak dobrze pójdzie to poprawi swój PB dwukrotnie. Tak też się stało... Trafiliśmy na kolejny "dzień konia". Złowione 18 ryb z czego tylko jedna ryba poniżej 90cm, w tym 5 metrowych.

 

 

Pokaże tylko 3 ryby, bo pozostałe przy tej trójce wyglądają conajmniej słabo. Wszystkie 3 myślę, że w ciagu godziny, max 1,5? złapane w kolejności ze zdjęć.

Michał i jego pierwszy PB - 109cm.

Tego trolla nie muszę przedstawiać - 112cm.

 

Kolejny PB kolegi tym razem 114cm.

Pozdr
M

[Kamil Z.]

Niesamowite musi być to łowisko !

[spinnerman]

Teraz mnie dobiłeś. Wyjeżdżam do Ireland

[Melanzyk]

I co Ty byś tu robił? Tutaj boleni niet

 

Pozdr

M

[joker]

O kufa Maciek, ależ piękne szczupaki tam u ciebie pływają

[Melanzyk]

Coś powolutku się dzieje.

 

 

Od czwartku 4 dni na wodzie z forumowym kolegą

 

Pozdr

M

[spinnerman]

I co Ty byś tu robił? Tutaj boleni niet

 

Pozdr

M

Uwierz mi, że gdyby w Polsce były takie szczupaki, nikt nie zawracał by sobie głowy boleniami To se Ne wrati ;(

[Franc]

Tyle razy sobie obiecałem że tu nie wejdę !!

[Melanzyk]

Jedna z metrówek złapanych na 4 dniowym wypadzie z forumowym kolegą.

Jakieś 5h trollowania dużych gum na 4 kijach bez rezultatu, Michał zmienia na Piranię Nemo i po 3 min BAAM - metróweczka.

 

 

Wkrótce może naskrobię jakiś raport.

 

Pozdr

M

[rd1_68]

Nemo się odnalazł i jest co pokazać.

Ładny , łowny  wobek czego chcieć więcej - metrówki się kuszą.

Na fejsie też ma wiele polubień po tej akcji.

[Melanzyk]

Hanek maluje rybki z tatusiem

 

 

Pozdr

M

[Kathir]

Genialna fotka 

[adashhh]

Hanek maluje rybki z tatusiem

 

P1100003.jpg

 

Pozdr

M

Jak to mówią " czym skorupka za młodu nasiąknie tym ....". Ucz młodego ucz :)

[Melanzyk]

Z Frankową pomocą powoli robota ruszyła

 

 

Za jakiś tydzień całą Piranie będzie młody malował sam będzie do wylicytowania na jakiejś aukcji WOŚP czy cuś, zobaczymy jak mu wyjdzie

 

Pozdr

M

[sukingad]

Nareszcie. Dawno mówiłem, żeby smarka do roboty zagonić

[Melanzyk]

Siemka.

 

Od jakiegoś czasu zbierałem się do budowy suszarki obrotowej z prawdziwego zdarzenia, którą mogę wbudować do szafy a co za tym idzie nie bede tracił miejsca w pokoju... 2 dni się z tym pierdzieliłem ale w końcu mam to już za sobą...

 

Budowa suszarki obrotowej.

 

Zaczęło się tak.

 

 

Wyklejenie całości ekranami przy uzyciu kleju na gorąco.

 

 

Instalacja obrotowej konstrukcji ze slotami na 10szt ramek 30x30cm.

 

 

Rozmieszczenie 3 żarników do terriarium i puszczenie kabli do przełączników.

 

Trochę zabawy w elektryka. Przełączniki do drugiego i trzeciego żarnika. Nie zawsze przecież potrzena jest pełna moc.

 

 

Próba oświetlenia.

 

 

Całość na gotowo.

 

 

Nie dokręciłem jeszcze frontowego panelu bo juz nie miałem siły.

Będzie z okienkiem z poliwęglanu 3mm, żeby widzieć co się dzieje wewnątrz.

Całość schowana w szafie co zmniejszy ryzyko zapylenia żywicy jakimś syfem z warsztatu. Dodatkowo do środka pójdzie czujnik Wi-Fi mierzący temp i wilgotność a odczyt będę miał na biurku. Na wyjściu z suszarki dwa timery, jeden do oświetlenia, drugi do części obrotowej.

 

 

Mam trochę stracha ze się coś zapali więc najpierw musze to pod okiem potestować, zanim zacznę puszaczać ją na timerze.

 

Mam nadzieję, że się komuś przyda mój pomysł. Co myślicie?

 

Pozdr

M

Edytowane 10 Listopada 2015 przez Melanzyk

[adashhh]

Pełna profeska panie prezesie ????

[joker]

Maciek, mnie już się podoba twój pomysł. Podoba mi się szczególnie pomysł na ramki - genialne!

Oporny jestem do żywicy, ale kto wie, może się przemogę i zbuduję Suszarkę Melenżyka. Wtedy ją tak podpiszę, żeby było wiadomo, czyj to patent.

[marcinc]

 

Mam trochę stracha ze się coś zapali więc najpierw musze to pod okiem potestować, zanim zacznę puszaczać ją na timerze.

 

Mam nadzieję, że się komuś przyda mój pomysł. Co myślicie?

 

Pozdr

M

witam

Przynęty super - tym bardziej, że posiadają swój charakterystyczny rozpoznawalny styl. Nie wspominając o łowionych rybach .

Co do suszarki sam jestem na etapie projektowania obracarki (bez funkcji suszenia) i zainteresowały mnie te sloty których nie pamiętam z wcześniejszych wpisów. Jak one wyglądają i jak zrealizowane jest trzymanie woblera.   

 

Co do Twoich obaw odnośnie połączenia drewna ciepła i prądu, to niestety muszę stwierdzić, że są jak najbardziej zasadne. Niestety "zabawa w elektryka" i pozostawianie samej sobie takiej "farelki" może skończyć się zwiększeniem statystyk pożarów  w których i tak królują właśnie wypadki związane z elektrycznymi urządzeniami grzewczymi. Niestety wszelkie urządzenia mają to do siebie, że są po prostu zawodne. Skoro awarie w systemach automatyki za  setki tysięcy pln  są czymś z czym trzeba się liczyć, to na spokojnie przemyśl czy oszczędności rzędu paru stówek są warte pożaru domu, za które nawet odszkodowanie nie będzie się należało. Może trochę brutalne  - ale trochę już widziałem, i pewnie w okolicy suszarki łatwopalnych materiałów nie brakuje.

W Twoim wypadku według mnie podstawa to na pewno obudowa z niepalnego materiału (pomimo żarówek z terrarium), tak aby awaria silniczka czy zwarcie na styku albo przegrzanie przewodu (szczególnie tego YDY) nie przeniosło bezpośrednio pożaru. Pomyśl jeszcze o jakieś czujce p.poż - tu najlepiej sprawdzić się powinien czujnik dymu a nie temperaturowy ognia - bo czy żywica czy izolacja przewodów to najpierw zadymią.  No chyba że zostaniesz przy drewnianej obudowie to najlepiej czujkę combo dymu i ognia. Sama obudowa z blachy to kosz pewnie około 150 pln droższa może być frezowane podstawy pod "sloty" i same sloty, chyba że wykorzystać gotowe profile alu- ale to już inwestycja na lata. Acha przewody na pewno najlepiej pociągnąć na zewnątrz obudowy, i nie przeprowadzać bezpośrednio przez drewno (fot ...31 ....32), jakieś blaszane podstawy pod włączniki. 

Jakbyś miał pytania to pisz n priv. 

 

pozdrawiam 

[Melanzyk]

Dzięki za propozycje. Z niektórych na pewno skorzystam. Jeżeli chodzi o budowę takiej suszarki z metalu to raczej w moim przypadku odpada. Nie mam odpowiedniego sprzetu a zlecenie komuś czegoś takiego tu w Irl to koszt kilku tyś €.

 

Czyjnik przeciwpożarowy to jest cos co tu zawita napewno i wiedziałem o tym jeszcze zanim napisałes swój post. Dodatkowo mam wplanie zakupić dużą gaśnicę w razie W żeby stała sobie w warsztacie. W domu jest ktoś 24h na dobę więc w razie alarmu będzie szybka reakcja.

 

Muszę dodać, że podobnego, gorzej wykonanego ustrojstwa używałem ponad 2 lata wiec myślę, że to da radę.

Jak będę miał chwilę odezwę się na priva bo mam kilka pytań.

 

 

Tak to wygląda na gotowo. Na 3 zdjęciu ramka z przynętami. Wsuwam ją w sloty widoczne na wcześniejszych zdjęciach. Miałem dorobić zamknięcia, ale wszystko jest tak spasowane, że nie ma prawa się ruszyć.

 

Pozdr

M