Skocz do zawartości

"wobki DL"


Rekomendowane odpowiedzi

Jeszcze rzut z przodu i dla porównania z boku

post-47292-0-44137700-1364652105_thumb.jpgpost-47292-0-07462800-1364652117_thumb.jpg

 

Dzięki za mile słowo, niestety obowiązki, praca, dom itd. często bardzo mi rozwleka prace nad przynętami, które niestety są bardzo czasochłonne. Jak się zabiorę z struganie to potrafi mi się przeciągnąć nawet miesiącami z rozgrzebanym "warsztatem" w salonie :D tylko ja tak mam?

Edytowane przez Homegeon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja lubię trochę mocniejszą pracę woblera boleniowego.

Speedu unikam jak tylko się da , choć też niekiedy daje super efekty .

Tyle że wszystko duże co złowiłem ,łowiłem wolniej z przyspieszeniem.

Raczej liczę że rybka zassie przynętę w całości-w przypadku wolniejszego prowadzenia 99% ataków tak się kończy.

Dlatego wielkość kotwic ograniczam jak się tylko można-wiadomo bez przesady.

Praca tego którego oglądałem w twoim wątku była bardzo fajna,mocna i raczej nie trzeba było by go prowadzić speedem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz kwestia 1-2 dni jak wyskoczę je poustawiać nad wodą, okaże się co wobki potrafią :)

Oczywiście mimo to, że wszystkie są do siebie zbliżone budową to każdy jest jednak minimalnie inny.

Raczej spodziewam się, że będą pracować zgodnie z założeniami czyli drobna drżąca praca, to jednak wśród 20 czy 30 woblerów, 2 czy 3 egzemplarze trafią się dokładnie tak jak mówisz z szerszą pracą raczej pod troszkę wolniejsze prowadzenie, co wynika z niewielkich różnic w obciążeniu - jego rozmieszczeniu czy też kształcie korpusu - uroki ręcznego wykonywania wobków.

 

Ale ta praca też nie jest do końca przesądzona, można ją modyfikować poprzez delikatne przygięcie steru do przodu, wtedy wobler rzeczywiście dostaje szerszej pracy i wolniejszego prowadzenia lub do tyłu wtedy ją delikatnie wytraca. "Seryjnie" wklejam woblerom stery pod delikatnym kątem co daje lepsze trzymanie się nurtu i większe pole do popisu w kwestii głębokości prowadzenia.

 

post-47292-0-02435500-1364654947_thumb.jpg

Edytowane przez Homegeon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak uzyskujesz taki fajny efekt łuski? Podkład z siateczki? Czy odciskasz? Jak?

Jakie kółeczka łącznikowe stosujesz?

Poszukaj siatki cięto-ciągninej o jak najmniejszym oczku (tak zrobiona jest ta łuska). Tomy ostatnio fotografuje na takiej swoje woblery. Od 4 lat jej używam i nic lepszego jeszcze nie znalazłem.. Można ją kupić na allegro. Bardzo fajne są też siatki fototrawione używane w modelarstwie - sprawdzają się przy najmniejszych woblerach. Nimi można wyciskać na foli spożywczej - samoprzylepna jest trochę za gruba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

 Jak się zabiorę z struganie to potrafi mi się przeciągnąć nawet miesiącami z rozgrzebanym "warsztatem" w salonie :D tylko ja tak mam?

Nie tylko Ty tak masz. Ja, na szczęście, tego rozgrzebanego warsztatu nie mam w domu bo by mnie żona razem z woblerami pogoniła  :lol:

Boleniówki pierwsza liga, świetnie się prezentują. Na tym ostatnim zaje... łuska 

Edytowane przez Artech
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Coś tam powoli wychodzi. Łuska i malowanie jak dawniej, minimalne zmiany w kształcie korpusów i jedna nowa bardzo udana konstrukcja 6cm :)

 

Od lewej :

9cm - 12g

7cm - 8g

6cm - 7g

 

post-47292-0-91587800-1368921479_thumb.png

 

Dzisiaj przy ustawianiu woblerów w wodzie pokazały swój potencjał, uwiesił się taki oto bolo :)

 

post-47292-0-69842000-1368921301_thumb.jpg

Edytowane przez Homegeon
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Powoli wracam do produkcji moich sprawdzonych woblerków, a także pracuję nad kilkoma nowościami :)
Ten rok wniósł bardzo wiele do mojej twórczości woblerków. Pomimo prawie 7 lat tworzenia przynęt ciągle uczę się czegoś nowego z każdym wykonanym woblerem. Na nadchodzącą wiosnę postanowiłem stworzyć na wzór moich starszych, sprawdzonych produkcji kilka woblerków dedykowanych łowieniu kleni, jazi, boleni i innych drapieżników zamieszkujących nasze wody.

 

Jako pierwszy, chciałbym się pochwalić nowym woblerem - DL SMART

Imitujący narybek, drobny woblerek o długości 30mm, bardzo lotny, jego waga oscyluje w okolicy 2g, charakteryzuje się drobną migoczącą pracą.

Jest bardzo stabilny w mocnym nurcie czy też przy bardzo szybkim prowadzeniu.
Jak większość moich przynęt, jest wolno tonący.

W zależności od sposobu prowadzenia z powodzeniem można go poprowadzić na głębokości od 20cm do 80cm
 

 

post-47292-0-82936900-1384821307_thumb.jpg

 

CDN.

Edytowane przez Homegeon
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka Domino ,jak ma 30mm to jakie dwie kotwy podczepiasz by się nie czepiały?

Te akurat się czasem czepiają ponieważ to rozm.14 ale nie jest to uciążliwe, ponieważ szybko się rozplątują, można całkowicie wyeliminować splątania stosując mniejsze kotwiczki w rozm 16-18 tylko niestety ciężko takie dostać :(

czuję tu już piane :D

Kuba, zgadza się, pianka, odkąd zacząłem zgłębiać jej tajniki, odkładam balsę na dalszy plan :)

Edytowane przez Homegeon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...