woblerwz Opublikowano 25 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2016 Nie jestem biegły w najnowszych modelach, który to rocznik? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 25 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2016 Nie jestem biegły w najnowszych modelach, który to rocznik? Stella 2010 / Stella FE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblerwz Opublikowano 25 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2016 To poczekajmy na Janusza.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zetika16 Opublikowano 25 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2016 Hmmm. Czyżby przednia stopka za płytko "siedziała " w uchwycie? Daniel sprawdź jaka jest głębokość przedniego gniazda jeżeli masz możliwość ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanuszD Opublikowano 25 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2016 To co zdarzyło się Guzu jest przede wszystkim wielkim rozczarowaniem dla niego, pokładał nadzieje a miał stres i rozczarowanie Jedyne co mogę zrobić w tym momencie, to przeprosić. Przepraszam bardzo. Mnie ta wiadomość poraziła, na podstawie relacji nie do końca wiem co mogło się stać. Rozwiązanie dla mnie nie jest nowe, w fazie projektowania i testów sprawdzałem również takie sytuacje. Ja od zawsze trzymam wędkę w taki sposób jaki Daniel zademonstrował na zdjęciu. Wcześniej, wędki wyposażone w klasyczne uchwyty, teraz w Delfiny. Nigdy dotychczas nie zdarzyło się nic podobnego.Pewien Kolega któremu pożyczyłem wędkę na Delfinie ma dość specyficzny chwyt. Całą dłoń (wszystkie palce) trzyma przed stopką kołowrotka, najmniejszy palec opiera na serdecznym i stopce kołowrotka. Zwróciłem na to uwagę gdyż dla mnie to chwyt nieco niezwykły, sam nie przewidziałem takiej możliwości. Takie ułożenie palców może powodować dźwignię i zwiększać siłę oddziałującą na stopkę, Uprzedziłem, że może to powodować przesuwanie rygla i stopki kołowrotka. Kolega twierdził, że nic takiego nie miało miejsca.Jednak pod wpływem tego doświadczenia, w nowym modelu uchwytów, taki ma Daniel, zmieniłem sprężyny na mocniejsze.W sytuacji opisanej przez Daniela, w czasie zacięcia, oprócz siły jaka może być wywierana na stopkę przez palce, stopka powinna być również dociskana do uchwytu. Powoduje to większe tarcie stopki o uchwyt. Dodatkowo w czasie zacięcia bezwładność ryby, przez linkę, generuje siłę oddziałującą na kołowrotek w przeciwnym kierunku. Trudno mi jest wytłumaczyć, że wypinanie kołowrotka było spowodowane specyfiką chwytu.Można to sprawdzić statycznie, trzymając normalnie uchwyt z zapiętym kołowrotkiem, spróbować palcami ułożonymi na uchwycie wypchnąć stopkę kołowrotka. Jeżeli jest to możliwe bez dużego wysiłku, to możliwe, że specyfika chwytu ma jakiś związek. Z relacji nie wynika, czy kołowrotek zapina się równie ciężko teraz, jak na początku. Jeżeli tu coś się zmieniło, mogłoby to oznaczać, że uszkodziła się sprężyna rygla. Dotychczas nigdy nie miało to miejsca, jednak nie można tego wykluczyć.Również konstrukcja stopki nie powinna mieć wpływu na takie zdarzenie. Shimano ma nieco odmienną geometrię stopki od reszty kołowrotków. W pewnym momencie przysporzyło mi to trochę problemów. Jednak model '10 / FE ma stopkę zbliżoną konstrukcyjnie do starszych modeli, model '14 / FI ma zmienioną znacznie geometrię stopki. Jednak w nowym modelu uchwytu, który został zabudowany w wędce Daniela, wprowadziłem korekty komory zamka, tak, by i nowe Stella / Twin Power miały stabilne mocowanie.W tej chwili, nie mając możliwości sprawdzenia, nie jestem w stanie jednoznacznie stwierdzić czy ten konkretny uchwyt ma jakąś wadę która ujawniła się dopiero teraz. Czy ma to związek z konkretnym kołowrotkiem, czy z obciążeniem w czasie zacięcia.Uważam, że uda mi się jednoznacznie ustalić przyczynę, jednak bez dostępu do tego konkretnego uchwytu i dodatkowych informacji nie ośmielę się jednoznacznie twierdzić czegokolwiek. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 25 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2016 To co zdarzyło się Guzu jest przede wszystkim wielkim rozczarowaniem dla niego, pokładał nadzieje a miał stres i rozczarowanie Jedyne co mogę zrobić w tym momencie, to przeprosić. Przepraszam bardzo. Mnie ta wiadomość poraziła, na podstawie relacji nie do końca wiem co mogło się stać. Rozwiązanie dla mnie nie jest nowe, w fazie projektowania i testów sprawdzałem również takie sytuacje. Ja od zawsze trzymam wędkę w taki sposób jaki Daniel zademonstrował na zdjęciu. Wcześniej, wędki wyposażone w klasyczne uchwyty, teraz w Delfiny. Nigdy dotychczas nie zdarzyło się nic podobnego.Pewien Kolega któremu pożyczyłem wędkę na Delfinie ma dość specyficzny chwyt. Całą dłoń (wszystkie palce) trzyma przed stopką kołowrotka, najmniejszy palec opiera na serdecznym i stopce kołowrotka. Zwróciłem na to uwagę gdyż dla mnie to chwyt nieco niezwykły, sam nie przewidziałem takiej możliwości. Takie ułożenie palców może powodować dźwignię i zwiększać siłę oddziałującą na stopkę, Uprzedziłem, że może to powodować przesuwanie rygla i stopki kołowrotka. Kolega twierdził, że nic takiego nie miało miejsca.Jednak pod wpływem tego doświadczenia, w nowym modelu uchwytów, taki ma Daniel, zmieniłem sprężyny na mocniejsze.W sytuacji opisanej przez Daniela, w czasie zacięcia, oprócz siły jaka może być wywierana na stopkę przez palce, stopka powinna być również dociskana do uchwytu. Powoduje to większe tarcie stopki o uchwyt. Dodatkowo w czasie zacięcia bezwładność ryby, przez linkę, generuje siłę oddziałującą na kołowrotek w przeciwnym kierunku. Trudno mi jest wytłumaczyć, że wypinanie kołowrotka było spowodowane specyfiką chwytu.Można to sprawdzić statycznie, trzymając normalnie uchwyt z zapiętym kołowrotkiem, spróbować palcami ułożonymi na uchwycie wypchnąć stopkę kołowrotka. Jeżeli jest to możliwe bez dużego wysiłku, to możliwe, że specyfika chwytu ma jakiś związek. Z relacji nie wynika, czy kołowrotek zapina się równie ciężko teraz, jak na początku. Jeżeli tu coś się zmieniło, mogłoby to oznaczać, że uszkodziła się sprężyna rygla. Dotychczas nigdy nie miało to miejsca, jednak nie można tego wykluczyć.Również konstrukcja stopki nie powinna mieć wpływu na takie zdarzenie. Shimano ma nieco odmienną geometrię stopki od reszty kołowrotków. W pewnym momencie przysporzyło mi to trochę problemów. Jednak model '10 / FE ma stopkę zbliżoną konstrukcyjnie do starszych modeli, model '14 / FI ma zmienioną znacznie geometrię stopki. Jednak w nowym modelu uchwytu, który został zabudowany w wędce Daniela, wprowadziłem korekty komory zamka, tak, by i nowe Stella / Twin Power miały stabilne mocowanie.W tej chwili, nie mając możliwości sprawdzenia, nie jestem w stanie jednoznacznie stwierdzić czy ten konkretny uchwyt ma jakąś wadę która ujawniła się dopiero teraz. Czy ma to związek z konkretnym kołowrotkiem, czy z obciążeniem w czasie zacięcia.Uważam, że uda mi się jednoznacznie ustalić przyczynę, jednak bez dostępu do tego konkretnego uchwytu i dodatkowych informacji nie ośmielę się jednoznacznie twierdzić czegokolwiek. Janusz, dziekuje za wypowiedz.Wedka niedlugo trafi do Zbyszka. Takze ogledziny jak najbardziej mozliwe i wskazane. Pozdrawiam 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Myślę, że trochę światła na sprawę rzuciłyby wypowiedzi osób które założyły Delfina do wędek "poważniejszych" niż okoniowe wykałaczki, gdzie siłą rzeczy (wielkość łowionych ryb) nie występuje takie oddziaływanie siły na mocowanie kołowrotka przy zacięciu...Wydaje mi się nawet, iż większe lub duże ryby łowione stosunkowo delikatnym sprzętem nie są w stanie pokazać jakiejś prawidłowości w tym względzie gdyż pochłanianie siły przez blank (ugięcie szczytówki) znacząco i równomiernie skraca ramie dźwigni (do punktu w którym generuje się wystarczająca moc do zacięcia danego "egzemplarza") działającej na rygiel zamka, nie powodując nagłego przeciążenia.A jeśli dobrze zrozumiałem wypowiedź Daniela, to nieszczęście działo się w momencie gdy występowało nagłe przeciążenie.Biorąc pod uwagę przynętę jaką stosował Daniel (nie dającą żadnego wstępnego napięcia przy jej prowadzeniu) za ramie dźwigni działającą w momencie brania należy przyjąć całkowitą odległość od szczytówki do stopki kołowrotka. Wabie nie stawiające oporu w wodzie powodują także iż dynamika przeciążenia w trakcie zacinanego brania jest o wiele większa niż w trakcie łowienia przynętami których prowadzenie absorbuje nieco energii ze szczytówki czy mówiąc prościej ugina ją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zetika16 Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Od Janusza wiem że zakładał delfina nawet do wędek 30lb.... i nie było z tym problemu ... nawet przy zacięciu poważnych ryb... U mnie kołowrotek tak mocno siedzi ze czasem nawet sypnę przekleństwo pod nosem jak go demontuje... próbowałem w jakiś sposób go wypiac w niekontrolowany sposób .... nie udało mi się to.... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
apioo Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Spróbuję dziś lub jutro nagrać film z dynamicznym przeciążeniem na wędce 15lb, nie miałem nigdy problemów z wypadaniem stopki 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Dzien dobry Postanowilem wyjsc na przeciw pytaniom i przygotowalem pionierski, krotki material filmowy.Nakrecony w moim wedkarskim skladziku prezentuje wedke i dwa kolowrotki.Ja robie za malomowny wieszak. Nie mam doswiadczenia w opracowywaniu takich materialow, wiec dziekuje za zrozumienie : https://youtu.be/fYBaxwNLiUw 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2016 kolowrotek do dupy to wypada Sorry nie moglem sie powstrzymac 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zetika16 Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Kurde to musi byś jeb***a sprężyna chyba ... u mnie trzeba się mocno postarać o wyciągnięcie z gniazda ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Tez mi się wydaje że może chodzić o nowy rodzaj sprężyny - w poprzedniej wersji Delfina, tej która przez dłuższy czas użytkowałem, kołwrotek wchodził o wiele głębiej niż 3mm w gniazdo to po pierwsze a po drugie z dużo większym oporem - musiałem się dobrze 'zaprzeć" palcami żeby go włożyć / wyjąć z gniazda. Mały opór z jakim na filmie kołowrotek wchodzi do gniazda oraz płytkość ruchu wskazują że coś jest "inaczej" niż zwykle. Albo też jest to kwestia stopki Stelli - ja Delfna do tej pory używałem z Daiwa wyłącznie. Myślę że jak Janusz obejrzy kijek / uchwyt to postawi diagnoze i zapewne będzie w stanie wyeliminować feler. Ja kolejną wędkę na Delfinie która się dla mnie właśnie robi z pewnościa poddam próbom obciążeniowym ze Stella Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yglo Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Stopka Stelli, z czarnym Shimano 2500 i z TP2500 tak plynnie i lekko nie bylo jak na filmie.Czy ktos jeszcze ma Stelle i Delfina? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zetika16 Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2016 U mnie takich rarytasów brak... same daiwy R4 2500 przy delfinie pracowały ... ale Janusz mi coś wspominał ze w starym modelu delfina były jakieś zgrzyty w duecie ze Stella któraś ... i nowy delfin miał to wyeliminować ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
broch Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Gdyby w delfinie sprężyna była po przeciwnej stronie@Guzu nie miał by tego problemu.Nawet przy słabej sprężynie przy zacinaniu kołowrotek by dociskał a nie rozpinał sie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zetika16 Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2016 (edytowane) No właśnie nie ... bo wtedy siła działała by na sprężyne i kołowrotek by "odchodził " stopka z gniazda tylnego Edytowane 26 Kwietnia 2016 przez Tomasz eS 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yglo Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2016 "Wypad" wyjasni sie niebawem, bo wedka zjedzie do mnie na wies za kilka dni a i Janusz ma byc moim gosciem gdy bedzie w drodze przez mazowsze. Damy znac o wynikach sledztwa. Na teraz wydaje mi sie ze Janusz musi wprowadzic kategorie uchwytu DS czyli Delta Stella lub Delta Super. Dla odprezenia jeszcze cieplutka Xzoga SHITENNO.VSS 17 skracany, adapter piankowy doszlifowywany recznie w czelu wysubtelnienia 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
januszz Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Zbyszku.Jakiego papieru ściernego i o jakiej gradacjii używałeś do zabiegu wysubtelnienia adapteru piankowego w uchwycie VSS 17 ?Mnie też czeka taki zabieg . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yglo Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Adapter na lewym kciuku, kwadracik papieru 80 i ruchy podobne do @ z ciaglym obracaniem adaptera wokol osi-kciuka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bomber Opublikowano 27 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2016 Zbyszek ja juz przebieram nogami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yglo Opublikowano 27 Kwietnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2016 Przedmajowe tupanie i przebieranie... na szczescie za niedlugo wyjezdzam na ryby 70MLF2 i 70MHF2szczytowki jeszcze schna... 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 27 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2016 Croix-y pieknie wyszly Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zetika16 Opublikowano 27 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2016 Zielono.... hmmm może coś podpatrzę ... mam coś zielonego do uzbrojenia właśnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bomber Opublikowano 27 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2016 Super. Majowka chyba bedzie udana. Juz nawijam swieza plecke. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.