Skocz do zawartości

Wymysły Bigrafiego


Rekomendowane odpowiedzi

Nie umniejszając świetnemu kolorowaniu chyba rzeczywiście fajniej wyglądała Twoja praca na surowo.  To nadal jest wyjątkowa robota, ale można ją teraz niechcący wziąć za niezły odlew, jak ktoś już wyżej słusznie zauważył... Surowe drewno tchnęło rękodziełem. W związku z tym wnoszę wniosek, aby woblerów też nie malować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjrzyjcie się konarowi pod głową okonia, super naturalnie pocieniowany. Wiec chyba jakieś tam cieniowanie wskazane, tylko żeby zachować wyraźniejszą fakturę i odcień drewna.

 

Rafał już pewnie hebluje następne deseczki :P

 

Zostały mi 3 deseczki, z czego jedna zarezerwowana dla mojego syna - mam mu corvette wydłubać, ale to zimą.- będzie miał prezent pod choinkę.

Tym razem biorę klenia na warsztat :)

Na razie szukam natchnienia - przeglądam zdjęcia w necie, może coś się z tego urodzi :).

Muszę kupić żywicę odlewniczą przeźroczystą zaleję całość - powinien wyjść fajny efekt trójwymiarowości.

Edytowane przez bigrafi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super pomysł z tą płaskorzezbą.

Malowanie fajne ale tak szczerze, to wydaje mi się że lepiej wyszłoby w kolorze naturalnego drzewa,  albo tak jak radzi Paweł z tą pastą do butów. Polecam spróbować niekoniecznie na gotowej rzeżbie, ale na jakimś próbnym wyrobie.

Naprawdę zwykła pasta do butów ma moc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Naprawdę zwykła pasta do butów ma moc.

I zapach :D

Sorry za OT.

 

 

Przy okazji, surowe drzewo "ma moc". Słoje, sęki - struktura - natura bywa piękna. Ale malunek również może być wspaniały. I nie można obiektywnie oceniać dzieło bez osobistego "oglądu", a na podstawie jedynie zdjęć. Aparaty są różne. Aparat można różnie ustawić. Monitor można różnie ustawić. W efekcie zdjęcie może przedstawiać coś tylko z grubsza podobnego do oryginału. Tak więc absolutnie wierzę, że:

 

Na "żywo" wygląda lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem pewny na 100%, ale coś mi się kiedyś obiło o uszy, że pasta do butów zawiera jakieś trujące związki (w każdym razie po pastowaniu butów, nawet na szybko, zawsze myję ręce). Tak tylko dodaję na marginesie, lepiej uważać. Zresztą robota Bigrafiego i bez pasty broni się wyśmienicie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...