Skocz do zawartości

Drukowanie naklejek na blank


Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanowne grono

Powszechnie wiadomo że do kaligrafów sie nie zaliczam, dlatego chciałem skorzystać z dobrodziejstw druku na folii. 

Od pewnego czasu staram sie ugryźć temat...bezskutecznie.

Czy ma ktoś jakieś doświadczenia w tej kwestii i podzieli się na forum, jaka folia, jaka drukarka, JAKIE USTAWIENIA ITD. ITP.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijając fakt, że naklejki na customowych produktach to trochę obciach, :) najwięcej informacji o tworzeniu nadruków na kalkomaniach można znaleźć u modelarzy. Oni od wielu lat "walczą" z tym tematem. W dawnych czasach kalkomanie i rysunki wykonywało się ręcznie z dostępnych wtedy materiałów - klej typu guma arabska, sprzęt do nanoszenia rysunków i bezbarwny lakier.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to różnie mam opisane wędki. Żadna jednak nie ma prawa posiadać foliowej nalepki dołączonej przez producenta blanku.

Kiedyś robiłem nalepki. Arkusz foli przezroczystej samoprzylepnej. Jeśli masz laser do folia do laserowej, atrament to do atramentowej. W ustawieniach drukarki trzeba zaznaczyć że druk na foli. Inna temperatura utrwalenia. Jedyny problem to brak białego tuszu w domowych drukarkach a taki jest najbardziej widoczny na różnych blankach. Nie słyszałem by chemia rozpuscila druk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też odusciłem sobie ozdabianie kulfonami kijków i nie uważam ,że naklejki czy kalkomanie szpecą customy...mówię tutaj o własnoręcznie zaprojektowanych i wykonanych logach i opisach,bo te naklejki które są dodawane do blanków nie oferują nic ciekawego.

 

Najlepszą opcją będzie tak jak to napisali już inni kalkomania i drukarka laserowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hubertus mam  kijek Twojego wykonania , i to co jest na nim  jest niepowtarzalne jedyne TAKIE i o to w tej zabawie chodzi , kije są nie powtarzalne , z duszą  TWÓRCY , i tak niech pozostanie, pozdrawiam   :)

 

... bo to jest czasami tak, że niepotrzebnie szukamy w wykonaniu jakiegoś "fabrycznego" ideału, zamiast uwierzyć trochę w swoje możliwości ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszą opcją będzie tak jak to napisali już inni kalkomania i drukarka laserowa.

--------------

Kalkomania to nie taka prosta sprawa. "Folia" musi być idealnie przeźroczysta, nie wspominając już o pęcherzykach powietrza ktore czasami zostają pod folią.

Nigdy nie próbowałem zrobienia czegoś takiego na żywicy do omotek. Może by to przeszło. Nadrukować w "lustrze" na transferze i "maźnąć" cienką warstewka żywicy. Po wyschnięciu dociąć i na blank.

Ewent. przenosić sam napis z foli transferowej na posmarowany żywicą blank i po wyschnięciu usunąć folię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do ładnego opisu trzeba mieć po prostu rękę. Nie każdy ma ,,rękę,, Daniela Tanony czy Wojtka Grocholi...

Ale o to chodzi w czymś co jest hand made czy to kij czy wobler żeby było niepowtarzalne i ręka autora daje tą jedyną niepowtarzalność i nawet jak ktoś pisze jak kura pazurem to dla mnie jest to atut bo mam coś czego nie mają inni i w sumie o to w tej zabawie chodzi wg mnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do ładnego opisu trzeba mieć po prostu rękę. Nie każdy ma ,,rękę,, Daniela Tanony czy Wojtka Grocholi...

No to absolutni mistrzowie w opisach, co nie znaczy że pozostali koledzy gorzej opisują, po prostu inaczej. To jest hand made, ma być opisane ręką twórcy, to jest sedno wykonania kija.Piękno, pojęcie względne, można się wina napić.........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam szanowne grono

Powszechnie wiadomo że do kaligrafów sie nie zaliczam, dlatego chciałem skorzystać z dobrodziejstw druku na folii. 

Od pewnego czasu staram sie ugryźć temat...bezskutecznie.

Czy ma ktoś jakieś doświadczenia w tej kwestii i podzieli się na forum, jaka folia, jaka drukarka, JAKIE USTAWIENIA ITD. ITP.

Pozdrawiam

Witam

Pracuję i mam dostęp do druku cyfrowego laserowego,na ploterze solwentowym,pigmentowym oraz do plotera tnącego.

Sam robię sobie naklejki na listki do obrotówek,które robię i chcę mieć wzory,desenie,których nie uświadczysz na rynku,

a mogę wymyślić i nanieść na skrzydełko,bo widział  ktoś longa black fury(rzadko kiedyś "hobby reflex" to miał)

albo skrzydełko agli w takim wzorze,a ja takie robię.

Generalnie podstawą jest bardzo dobra folia,czy transparentna(przeźroczysta),czy biała,chodzi o jej klej i nie może być zbyt gruba i sztywna.Dodatkowo,jak ma być trwałe sugeruję druk laserowy,ja z racji małych obiektów i chęci odwzorowania szczegółów drukuję laserowo,nie pamiętam,aby mi się naklejka odkleiła i zniszczyła na obrotówce,ale od miesiąca robię próby na ploterze drukującym tuszami uv i 3d,jest bardzo ładnie tylko tu muszę sprawdzić zabezpieczenie ogólnie preferowanym lakierem do przynęt ,żeby nie odpryskiwało,wrażenia super.Więc kwestia przygotowania projektu i można wszystko,twój podpis też można zeskanować,bardzo dobrze obrobić i umieścić w naklejce obok danych o kijku.Przykłady na zdjęciach naklejka(comet 1) druk laserowy,ploter uv(long 4 ten z lewej to zaokrąglony hobby reflex i bez białego podkładu),aero (aglia 3 i 4) kółeczka doklejone,wydrukowane na folii i wycięte na ploterze,niestety ploter uv jeszcze nie zabezpieczony twardym harcem lub innym lakierem,który nie wejdzie w reakcje,dopiero będą próby.

Przepraszam za jakość fotek,ale to z telefonu.Rozdzielczość druku 600dpi i to zupełnie wystarcza.

post-56089-0-58859600-1467610865_thumb.jpg

post-56089-0-83503300-1467610876_thumb.jpg

post-56089-0-56462400-1467610885_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja korzystałem z naklejki A4 bardzo cienkiej permanentnej do druku laserowego.

 

Najwazniejsza rzecz to posiadanie dojscia do drukarek ktore maja biały tusz....

 

Napisy na przewaznie ciemnych blankach inne niz biale sa malo widoczne.

 

Po polakierowaniu i wycieciu napisu po obrysach nic nie widac.

Folia do kupienia na portalach aukcyjnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

--------------

Kalkomania to nie taka prosta sprawa. "Folia" musi być idealnie przeźroczysta, nie wspominając już o pęcherzykach powietrza ktore czasami zostają pod folią.

Nigdy nie próbowałem zrobienia czegoś takiego na żywicy do omotek. Może by to przeszło. Nadrukować w "lustrze" na transferze i "maźnąć" cienką warstewka żywicy. Po wyschnięciu dociąć i na blank.

Ewent. przenosić sam napis z foli transferowej na posmarowany żywicą blank i po wyschnięciu usunąć folię.

Wydruk z laserówki na papierze transferowym typu waterslide daje radę w starciu nawet z poliuretanem,więc lakier epoxydowy do omotek nie ma możliwości zrobieniu ''kuku'' tak wykonanej ''naklejce''.Kalkomania ma jeszcze jedną zaletę jest ultra cienka i nie trzeba walić tony lakieru ,aby pokryć różnicę między gruboscią naklejki a blankiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawę drukowania nalepek też staram się zgłębić ,na razie trwają testy naklejek "na sucho" bez lakieru i są  obiecujące prognozy .Jak dotrą blanki to wykonam i wstawię foty .

Testowe nalepki wyglądają tak:

 

f9fc5ec539297b2f.jpg8e393f2b7e363746.jpg

 

Oczywiście można wykonać dowolny nadruk ,obraz ,napis itp,itd 

Jak klej wytrzyma i polakierowana naklejka nie będzie odłazić to opiszę sposób (dość tani) drukowania i wykonania takich nalepek

Edytowane przez mrWhite7
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kalkomania ma przede wszystkim tę zaletę, że można skorygować jej położenie. Można też taką kalkomanię wykonać ręcznie, bo tak naprawdę największą trudnością jest pisanie po śliskiej okrągłej powierzchni blanku. Opanowanie ładnego napisu na płaskiej powierzchni jest dużo łatwiejsze. No ale to trzeba trochę chcieć, :) a nie zaraz po chińsku  -  dużo i tanio.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artur zdecydowanie lepiej by wyglądało jakbyś ręcznie to opisał, tak to wygląda jak silikonowe cycki u panienki :D .

Picasso też malował "brzydkie" obrazy :) .

Józiu ja niestety nie jestem Picasso , jemu to uszło a nawet były ochy i achy a mnie skromnemu wyrobnikowi RB raczej nie przejdzie  i kulfony zawsze będą potraktowane jak kulfony .Osobiście jestem zwolennikiem nalepek bo nawet doskonały estetycznie projekt można załatwić "napisami małego Kazia" :) i nie przekonają mnie żadne twierdzenia "że oryginalne" "prawdziwie ręczny wyrób" "prawdziwy custom "i inne idiotyzmy .Kulfon zawsze zostanie kulfonem ! 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...