GAJD4441 Opublikowano 14 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2011 Witam!!!Byłem a jakże,ale z Redy wróciłem o kiju.W niedziele odwiedziłem dopływ rzeki Redy Bolszewkę ,tam żniwa tęczakowe trwają od porzedniego wtorku ,i słuchajcię widzę taki obrazek -6 facetów ,,wędkarzy''stoi ramie w ramie na krótkiej żyłce w rowie który odprowadza wode z pobliskiej hodowli pstrągów tęczowych podnosi i opuszcza małego twistera raz po raz delektując się braniem małego tęczaczka . A w pobliżu czkają cierpliwie następni by zająć miejsce.Zdjęcie zrobiłem komórką ale jest złej jakości.Dowiedziałem się że byli tacy co rano łowili w przedziale 30-40 szt i po obiadku wracali po następną taką samą porcję <_<.Tak że Polska Life. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzepetto Opublikowano 15 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2011 Witam!!!Byłem a jakże,ale z Redy wróciłem o kiju.W niedziele odwiedziłem dopływ rzeki Redy Bolszewkę ,tam żniwa tęczakowe trwają od porzedniego wtorku ,i słuchajcię widzę taki obrazek -6 facetów ,,wędkarzy''stoi ramie w ramie na krótkiej żyłce w rowie który odprowadza wode z pobliskiej hodowli pstrągów tęczowych podnosi i opuszcza małego twistera raz po raz delektując się braniem małego tęczaczka . A w pobliżu czkają cierpliwie następni by zająć miejsce.Zdjęcie zrobiłem komórką ale jest złej jakości.Dowiedziałem się że byli tacy co rano łowili w przedziale 30-40 szt i po obiadku wracali po następną taką samą porcję <_<.Tak że Polska Life. PozdrawiamMam być szczery? Niech sobie łowią, przynajmniej ten rybopodobny syf nie dostanie się do rzeki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GAJD4441 Opublikowano 16 Lutego 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2011 Witaj Dzepetto !Na pewno masz racje ,ale jak oprócz tego syfu jak piszesz Dzepetto, prawie nic nie pływa w tej rzece to nawet nic nie szarpnie końcówką twojego wędziska. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzepetto Opublikowano 16 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2011 Nie znam tej rzeczki, a na Redzie łowiłem gościnnie raz i najgorszych wspomnień nie mam Wolałbym, żeby wszelkie hodowle zniknęły z rzeczek, bo takich szkód jak one, to nawet kłusownicy nie potrafią wyrządzić. Owszem, część ryb, które z nich uciekają mają się całkiem dobrze i nawet dorastają do godziwych rozmiarów, przynosząc sporo radości po zacięciu, ale... Wolałbym żeby jednak tęczaki pochodziły z zarybień i żyły obok potoków jako mięso armatnie. Potoki obligatoryjnie po złowieniu do wody, a tęczaki - jedna sztuka pow. 40 cm na tydzień możliwa do zabrania. Szybciej rosną, walczą pięknie, w smaku całkiem, całkiem. Dlaczego tego nie wykorzystać? Eh, pomarzyć można Nie zaśmiecam już wątku,Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 16 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2011 Dla mnie tęczaki uciekinierzy to nie raz ratunek na połów w pustych rzeczkach w których nie powinno nic być, nie raz lapalo się tęcze ponad 5o cm w rzekach potokowców dla wedkarzy ktorzy wypuszczaja rybki naprawde nie ma znaczenie czy to potok czy teczak wazne są emocje.... pozdrawiam ave no kill ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bassy Opublikowano 16 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2011 Dla mnie to akurat ważne bo tęczak to gatunek obcy. Jeśli już mam w marzeniach isć na całosć to wolę lipienie i potoki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 17 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2011 Dla mnie to akurat ważne bo tęczak to gatunek obcy. Jeśli już mam w marzeniach isć na całosć to wolę lipienie i potoki. Wklej lepiej swojego pstraga :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomi78 Opublikowano 17 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2011 Tęczaki wam przeszkadzają jako gatunek obcy .No trzeba zrobić porządek w tej materii i wybić głowatki ,karpie ,amury ,tołpygi,karasie srebrzyste.Ciekawe co wtedy będą łowić ludzie którzy nie łowią na spinning i muchę.Zacznijcie od głowatek.NA łowiskach o jakich większość z nas marzy podstawa to tęczak czy wam się to podoba czy nie .Bośnia ,Słowenia,Czechy ,Słowacja i najsłynniejsza Nowa Zelandia wszędzie sypią albo sypali tęczaka i jakoś żyją wam za to podoba sie nasze bezrybie ze śladową ilością potoków .Dla mnie to mogą zarybiać wszędzie tęczakami . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 17 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2011 @tomi78, W pewnym sensie masz racje ale nie do konca. Gatunkami obcymi nie wolno teoretycznie zarybiac wod otwartych. Bylo kiedys o tym glosno. Glowacice sie naturalnie rozmnazaja chociaz przed pierwszym zlotem otwarcie deklarowalem wyfiletowanie jednej jako gatunku obcego :D Teczaki dzikie sa za to piekne ( zlowilem jednego pare lat temu w dorzeczy rzeki Wye w UK) i strasznie trudne do zlowienia. Taki swierzy wpuszczak jest zadnym przeciwkiniem jedynie dostawca bialka no i tluszczu po pelecie Bujo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomi78 Opublikowano 17 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2011 Bujo gdyby tylko dać takim tęczakom zdziczeć oj działo by się działo .W tym roku 50tak chciał mnie strasznie sponiewierać ,potok ma na noc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 17 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2011 Tomku- tak oczywiscie, niestety u nas rzeka musiala by byc obstawiona straznikami z AK47 przez pare miesiecy zeby mialy szanse Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 18 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 Witam, Jedne pytanie odnosnie polskich rzek- jak teczaki wytrzymuja w nich lato? U mnie temperatury sa sporo nizsze natomiast na wielu lowiskach kazdego zlowionego w tym czasie teczaka trzeba ukatrupic bo i tak szanse na przezycie sa znikome. Bujo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RandOm Opublikowano 18 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 Jakoś dają rade:) Zgodzę się z tym że po wyciągnięciu kropka w upale około 30 stopni jest dla niego zabójcze ale haki bez zadziorowe i odhaczanie rybki w wodzie na pewno będzie dla niej dobre i stanowczo zmniejszy ryzyko jej śmierci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 18 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 Witam, Jedne pytanie odnosnie polskich rzek- jak teczaki wytrzymuja w nich lato? U mnie temperatury sa sporo nizsze natomiast na wielu lowiskach kazdego zlowionego w tym czasie teczaka trzeba ukatrupic bo i tak szanse na przezycie sa znikome. Bujo Gdzieś tam kiedyś wyczytałem że tęczaki są bardziej odporne na wyższą temp. i niedotlenienie niż potoki, stąd hoduje się je w stawach, a to że padają po holu to chyba z innego powodu, może gorzej znoszą stres, albo przez agresywny sposób walki bardziej się zakwaszają.w Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WhiteWillow Opublikowano 18 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 To co pisze @wujek odnośnie wiekszej odporności teczaków niz potokowców na wysokie temperatury (a tym samym na mniejszą ilość tlenu) jest prawdą. Sam przetestowałem to empirycznie hodując jeden i drugi gatunek. Myslę, że @Krisu23 mógłby cos w tej sprawie powiedzieć. A tak na marginesie panowie, ryby są znacznie bardziej wytrzymałe niż nam się wydaje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RandOm Opublikowano 18 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 Co racja to racja kolego:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GAJD4441 Opublikowano 20 Lutego 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2011 Witaj !!!Tak ,tak Gepetto prawda leży po środku i maż racje.Jak taki tęczak uciekinier zostanie w rzece i zdziczeje,to jak nie biorą potoki to tęczowy przyłów też jest ok.Dzisiaj też byłem na dopływie Rzeki Redy ,Bolszewce i już nie ma mięsiarzy można łowić jak na wędkarza przystało.Biorą pojedyńcze ryby i dzisiaj zapunktowałem 45 cm-trową tęczą. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisu23 Opublikowano 21 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2011 Wymagania tlenowe tęczaka i potokowca są stosunkowo zbliżone. Przy wysokich temperaturach potoki szybciej przestają żerować. Najbardziej odporne na brak tlenu są.. źródlaki i palie. Wiem, że to dziwne ale tak jest. Maksymalne ilości ryb jakie można przewozić basenami na dużą odległość bez ryzyka śnięć(basen 1500l)Potok150-200kg, Tęczak 250kg, Palia 400kg!. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.