Problem z remontem- wilgotnościomierz poszukiwany!

[Wojtek B.]

Cześć jerkbaitowcy!

 

Mam dość poważny problem z remontem i ekipą, która go wykonuje.

 

W mieszkaniu została położona gładź na mokry tynk gipsowy. Obecnie spod farby wychodzą "przeszklone" fragmenty, jest problem z kryciem, zrobieniem odcięć itp. Chciałbym zmierzyć wilgotność ścian, aby pokazać fachowcom, że popełnili błąd, który jest sprzeczny ze sztuką budowlaną. Czy ktoś z Was posiada i mógłby pożyczyć mi na 2-3h wilgotnościomierz (ewentualnie mogę kupić ). Sprawa jest pilna, dlatego proszę o odzew ludzi z Warszawy.

 

Dziękuję stokrotnie!

 

Wojtek

[chlodnica]

link do wypożyczalni...

http://www.rentbud.pl/strona.5965.html

proste,,,

[siacho73]

Wojtek, najpierw sprawdź czy przypadkiem nie jest to gładź którą można kłaść mokre na mokre, bo i takie występują. Kiedyś sam miałem problem z pomalowaniem ścian bo szpachlarze z Włoch wylizali ścianę na lustro co dawało właśnie efekt przeszklenia i za cholerę nie szlo tego pokryć.

Dopiero lekkie liźnięcie ścian papierem ściernym pomogło.  

[Tomek TJ]

Miałem takie  coś po zastosowaniu jakiegoś gruntu przed malowaniem, ciężko to było  zamalować.Nie pamiętam co pomogło

[Wojtek B.]

Na chwilę obecną wydaje mi się, że jedynym narzędziem na wszelkie zło związane z remontem i ekipą, która go wykonuje jest:

 

[Artek]

Na chwilę obecną wydaje mi się, że jedynym narzędziem na wszelkie zło związane z remontem i ekipą, która go wykonuje jest:

 

kijek.jpg

I to jest najlepsze rozwiązanie, lać pałą i patrzeć jak puchnie.

[urasenty]

Wojtek wydaje mi się że ekipa użyła złego gruntu.

Spróbuj zagruntowac kawałek ściany gruntem :

Śnieżka grunt lateksowa emulsja podkładowa. Później malowanie.

Na 99% będzie ok.

[Gość anonymous]

Dokładnie tak jak napisał Urasenty. Ekipa "fachowców" prawdopodobnie pod farbe użyła unigruntu który nie powinien być stosowany bezpośrednio do gruntowania niemalowanych powierzchni pod farby, ponieważ wypłukuje gładź i tworzy w wielu przypadkach śliską "szklaną" powierzchnie. Pod farby stosuje się tylko i wyłącznie farby gruntujące, które można dodatkowo zabarwic pigmentami na zbliżony kolor farby nawierzchniowej. 

[Wojtek B.]

Ściany malowali Beckersem. Grunt, który im kupiłem to również Beckers (niestety wymazali tylko 1 puszkę i stwierdzili, że się nie nadaje- rzekomo zbyt mocny i może spowodować odpadanie tynku gipsowego). Finalnie gruntowali ścianę Unigruntem wymieszanym z białą farbą akrylową...

[Gość anonymous]

No to fachowcy się nie popisali. Grunt Beckersa (Farba gruntująca) to jeden z lepszych gruntów pod farby z jakimi się spotkałem. Trzeba się zapytać w jaki sposób jest on za mocny . Wg mnie to totalna bzdura. Farba gruntująca może być jedynie za gęsta dla malarza, a wtedy dodaje się trochę wody i wszystko jest OK. Sprzedaje produkty Beckers/Tikkurila od około 7lat i nigdy nie spotkałem się , żeby ktoś miał problem po zastosowaniu białej farby gruntującej pod farbe, ale juz z unigruntami bywa różnie. Gruntowanie gładzi i innych powierzchni pod malowanie gruntami typu unigrunt to loteria i kompletna niewiedza tzw. "fachowców" i jeżeli wykonali taki zabieg to tylko i wyłącznie ich wina. Często zdarza się też , że po pomalowaniu na zagruntowaną powierzchnię unigruntem farba się trzyma, ale problem występuje później np. przy nakładaniu kolejnych warstw farb po paru latach lub poprostu po jakimś czasie farba sama z siebie odpada od ściany co często fachowcy zwalają właśnie na farbe. Nie chcę tutaj nikogo martwić ale jeżeli ściany są juz pomalowane to teraz prace prawdopodobnie będzie trzeba wykonać od nowa. Zedrzeć powłoke farby która jest naniesiona , przeszpachlować gładzią (polecam Cekol c-45 Finisz-gładź cienkowarstwowa i na to trzebaby zwrócić uwage bo nie można jej nakładać grubiej niż 3mm, bo poprostu pęka) i zagruntować farbą gruntującą. Fachowcom poradziłbym udanie się na szkolenie albo udział w Usterce tam by zrobili furore zapewne .