zewu Opublikowano 18 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2006 Temat jak najbardziej wędkarski Chcę kupić na lato koszulę z długim rękawem. Najbardziej spodobały mi się materiały marketingowe firmy Columbia (koszule Bahama II i Tamiami), które podają, że ciuchy te oddychają (wytwarzają wręcz chłodny mikroklimacik), chronią przed owadami itd. Podobne właściwości ma zapewne Polybrush firmy Geoff Anderson. Interesują mnie opinie użytkowników. Czy ochronę przed kleszczami i zjaraniam przedramion trzeba będzie odkupić hektolitrami potu, czy też materiały marketingowe nie przesadzają i nawet w największe upały będzie można łowić komfortowo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 19 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2006 @Zewu, rzeczy markowane przez te firmy to jedne z najlepszych ubrań turystycznych, a także wędkarskich.Koszule są wykonane z materiałów oddychających i wyciągających pot.Na największe upały są niezastąpione, szczególnie jak chce się chronić przed insektami i poparzeniami.Ponadto zwróć też uwagę na koszule firmy Nike z serii ACG. To także bardzo dobry wybór. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 19 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2006 Ja może z nieco innej bajki. Od 1998 roku regularnie odwiedzam tę część świata, gdzie często jest ponad +40 C w cieniu. Najlepsze ciuchy na takie warunki kupilem w jednym z hipermarketów. Ot zwykła koszula w kolorze piaskowym i spodnie w podobnym stylu. Za calośc zapłaciłem nie więcej niz 60 zł. Kolega z misji też przygotował się do wyprawy , kupując ciuchy camela i jakies specjalne trakingowe na upalne warunki w sklepie turystycznym. Zapłacił prawie 600 zł. Po trzech miesiącach pracy w upalnych warunkach, gdzie piach dostawał się wszędzie. Super specjalne ciuchy były w strzępach i nie nadawaly sie do niczego. Nie chroniły człowieka przd gorącem ani piaskiem. Kolega wyrzucił je przed odjazdem do Polski. Ja wróciłem w swoim nie markowym ubraniu do domu. Arabowie, na upał przywdziewają przewiewne bawełniane ubrania. Nic lepiej nie chroni od upału.Ja stosując się do rad miejscowych wielokrotnie uniknąłem poparzenia, udaru itd. Od tamtego czasu z dużą rezerwą czytam o tych cudownych ciuchach co to sa zrobione z materiałow high tech same oddychaja, same wchłaniaja itd. Może nad polskimi jeziorami i rzekami nie ma tak ekstremalnych warunków, więc tym bardziej nie ma sensu nabijać kabzę sprytnym producentom sprzętu turystycznego.jerzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waci Opublikowano 19 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2006 Ja mam podobne zdanie jak Jerzy. Nie ma to jak luźna bawełniana odzież najlepiej z materiałów o większej gramaturze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 19 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2006 Kupiłem sobie koszulkę która powinna być uzupełnieniem oddychającej odzieży wierzchniej. Przyznaję, że jak na razie moje odczucia są dobre, jednak ma ona jedną wadę. Trochę się pocę. Pod pachami pomimo używania perspirantów (i mycia się oczywiście ) bardzo szybko powstaje nieprzyjemny zapaszek (przy bawełnianej tego nie stwierdziłem). Przy zimnie panującym na zewnątrz ten efekt nie byłby pewnie dostrzegalny, ale latem... PS Mam nadzieję, że tylko ja tak mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zewu Opublikowano 21 Czerwca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2006 Dzięki za info, rady i sugestie. Zdaję sobie sprawę z bardzo wysokiej jakości produktów tych firm (mam ciuch Columbii). Nie wierzę jednak bezkrytycznie w materiały reklamowe i zastanawiam się czy te rewelacyjne właściwości będą zachowane np. po kilkudziesięciu praniach. Do tej pory używałem wyłącznie cienkich koszul bawełnianych, flanel, ale przy takiej pogodzie jak mamy obecnie nie sprawdzają mi się (przedwczoraj męczyłem się już k/ godz. 9 rano, gdy rapy szalały na całego, a z długiego rękawa nie zamierzam rezygnować ze względu na kleszcze- wędkarz przedzierający się przez chabazie sporo ich zbierze z ubrania). Okazało się, że z ciuchami Columbii może być problem, bo zmienił się dystrybutor i nie zdążył sprowadzić kolekcji letniej. Z rozmiarówką Goeff Anderson w sklepach wędkarskich też będzie pewnie ciekawie, bo w hurtowni ich nie mają... Czyli normalka na naszym rynku. Nawet jak masz kasę to nie da się jej wydać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 21 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2006 Zewu, G. Andersona rozprowadza po polsce Dragon. Ja w Poznaniu przywykłem, że jak chcę coś zamowić z oferty Dragona (katalog), z wyjątkiem Sufixa i Mustada, to zazwyczaj nie ma w hurtowni i niewiadomo kiedy będzie.pozd Jerzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jans Opublikowano 21 Czerwca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2006 Zewu Zajrzy do Decatlonu. Nabyłem w ubiegłym roku cienką koszulę z długim rękawem z wentylacją siatkowa na plecach i pod pachami , dodatkowo zapinane kieszenie . Fason zbliżony do w/w markowych a cena o ile dobrze pamiętam o połowę niższa.Osobiście jestem z niej zadowolony.Pozdrawiam Jans Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zewu Opublikowano 22 Czerwca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2006 Wielkie dzięki za to info @Jans. Chodzi zapewne o wyrób firmy Geologic (to chyba solidne ciuchy). Cena w Decathlonie to 80 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vojtas Opublikowano 26 Stycznia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2018 Witam odświeże temat,mam do kupienia koszule columbia na upały jest to model Bahama i teraz niewiem którą brać bo albo L albo M,niemoge znależć rozmiarówki do tego,bo jak było napisane że niby Mka ma rozmiar rękawa od kołnierza w dół 86cm,troche mi się to dziwne wydaje,z góry dziękuje za wszelką pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taps Opublikowano 26 Stycznia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2018 Musisz znać szerokość koszuli (np 2x60cm) pod pachami.Oznaczenia Columbii M czy L mają z kosmosu.Często L w jednym modelu jest mniejsza od M z innego modelu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OloPe Opublikowano 27 Stycznia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2018 Musisz znać szerokość koszuli (np 2x60cm) pod pachami.Oznaczenia Columbii M czy L mają z kosmosu.Często L w jednym modelu jest mniejsza od M z innego modelu.To nie kosmos tylko wymagania rynkowe tak mi się zdaje. Columbia chyba szyje inne serie na Ameryke i tamte rozmiary są okej i inne na Europę gdzie rozmiarówka jest pedalska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mdah Opublikowano 27 Stycznia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2018 Zgadzam się z Tapsem, mam L-kę z krótkim rękawem i to takie małe M. Kolega kupił, wnerwił się i pogonił mi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maras5 Opublikowano 4 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2018 Ja mogę polecić Columbię, jest seria dla wędkarzy PFG (https://www.columbia.com/fishing/?prefn1=genderGroup&prefv1=Men%27s). Ciuchy są super, ja na upały kupiłem z omni freeze zero - nie wiem ile w tym marketingu ale jest w miarę chłodno i są pewnie we włóknach jakieś dodatki antybakteryjne ponieważ jak się spocisz to w czystej bawełnie raczej szybko jest zapaszek a tu nie. Jak jedziesz w gorące kraje to zwróć uwagę, że przy niektórych ciuchach jest wskaźnik UV, materiał ma w sobie filtry które chronią przed promieniowaniem. Tyle z plusów, teraz minusy: - seria PFG jest ledwo dostępna w Polsce, niektóre sklepy mają po 1-2 koszule, - ceny baaardzo wysokie i tu radzę szukać za granicą. Koszula którą mam znalazłem z Polsce w jednym ze sklepów internetowych za 450 zł, ja kupiłem w Dubaju za 78 zł w sklepie firmowym Columbii. Z koszuli jestem mega zadowolony, ale 450 zł bym na nią nie wydał bo to dla mnie bez sensu taka cena i nie jest to tyle warte. A więc Columbia tak, ceny nie. Szukać po całym świecie w cenach normalnych ciuchów. Później chciałem jeszcze coś dokupić przez internet i znalazłem taki sklep: https://en-ae.sssports.com/ Ceny ok, tylko z tego co pamiętam wysyłka do nas 40 EUR i jeszcze VAT 5% od niedawna wprowadzili. Trzeba sprawdzić jak to teraz wygląda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.