Skocz do zawartości

Koszule Columbia i Geoff Anderson


zewu

Rekomendowane odpowiedzi

Temat jak najbardziej wędkarski Chcę kupić na lato koszulę z długim rękawem. Najbardziej spodobały mi się materiały marketingowe firmy Columbia (koszule Bahama II i Tamiami), które podają, że ciuchy te oddychają (wytwarzają wręcz chłodny mikroklimacik), chronią przed owadami itd. Podobne właściwości ma zapewne Polybrush firmy Geoff Anderson. Interesują mnie opinie użytkowników. Czy ochronę przed kleszczami i zjaraniam przedramion trzeba będzie odkupić hektolitrami potu, czy też materiały marketingowe nie przesadzają i nawet w największe upały będzie można łowić komfortowo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Zewu,

 

rzeczy markowane przez te firmy to jedne z najlepszych ubrań turystycznych, a także wędkarskich.

Koszule są wykonane z materiałów oddychających i wyciągających pot.

Na największe upały są niezastąpione, szczególnie jak chce się chronić przed insektami i poparzeniami.

Ponadto zwróć też uwagę na koszule firmy Nike z serii ACG. To także bardzo dobry wybór. :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja może z nieco innej bajki. Od 1998 roku regularnie odwiedzam tę część świata, gdzie często jest ponad +40 C w cieniu. Najlepsze ciuchy na takie warunki kupilem w jednym z hipermarketów. Ot zwykła koszula w kolorze piaskowym i spodnie w podobnym stylu. Za calośc zapłaciłem nie więcej niz 60 zł. Kolega z misji też przygotował się do wyprawy , kupując ciuchy camela i jakies specjalne trakingowe na upalne warunki w sklepie turystycznym. Zapłacił prawie 600 zł. Po trzech miesiącach pracy w upalnych warunkach, gdzie piach dostawał się wszędzie. Super specjalne ciuchy były w strzępach i nie nadawaly sie do niczego. Nie chroniły człowieka przd gorącem ani piaskiem. Kolega wyrzucił je przed odjazdem do Polski. Ja wróciłem w swoim nie markowym ubraniu do domu. Arabowie, na upał przywdziewają przewiewne bawełniane ubrania. Nic lepiej nie chroni od upału.

Ja stosując się do rad miejscowych wielokrotnie uniknąłem poparzenia, udaru itd.

Od tamtego czasu z dużą rezerwą czytam o tych cudownych ciuchach co to sa zrobione z materiałow high tech same oddychaja, same wchłaniaja itd. Może nad polskimi jeziorami i rzekami nie ma tak ekstremalnych warunków, więc tym bardziej nie ma sensu nabijać kabzę sprytnym producentom sprzętu turystycznego.

jerzy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem sobie koszulkę która powinna być uzupełnieniem oddychającej odzieży wierzchniej. Przyznaję, że jak na razie moje odczucia są dobre, jednak ma ona jedną wadę. Trochę się pocę. Pod pachami pomimo używania perspirantów (i mycia się oczywiście :D) bardzo szybko powstaje nieprzyjemny zapaszek (przy bawełnianej tego nie stwierdziłem). Przy zimnie panującym na zewnątrz ten efekt nie byłby pewnie dostrzegalny, ale latem...

 

PS Mam nadzieję, że tylko ja tak mam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info, rady i sugestie.

 

Zdaję sobie sprawę z bardzo wysokiej jakości produktów tych firm (mam ciuch Columbii). Nie wierzę jednak bezkrytycznie w materiały reklamowe i zastanawiam się czy te rewelacyjne właściwości będą zachowane np. po kilkudziesięciu praniach.

 

Do tej pory używałem wyłącznie cienkich koszul bawełnianych, flanel, ale przy takiej pogodzie jak mamy obecnie nie sprawdzają mi się (przedwczoraj męczyłem się już k/ godz. 9 rano, gdy rapy szalały na całego, a z długiego rękawa nie zamierzam rezygnować ze względu na kleszcze- wędkarz przedzierający się przez chabazie sporo ich zbierze z ubrania).

 

Okazało się, że z ciuchami Columbii może być problem, bo zmienił się dystrybutor i nie zdążył sprowadzić kolekcji letniej. Z rozmiarówką Goeff Anderson w sklepach wędkarskich też będzie pewnie ciekawie, bo w hurtowni ich nie mają... Czyli normalka na naszym rynku. Nawet jak masz kasę to nie da się jej wydać :D

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zewu

Zajrzy do Decatlonu. Nabyłem w ubiegłym roku cienką koszulę z długim rękawem z wentylacją siatkowa na plecach i pod pachami , dodatkowo zapinane kieszenie . Fason zbliżony do w/w markowych a cena o ile dobrze pamiętam o połowę niższa.Osobiście jestem z niej zadowolony.

Pozdrawiam Jans

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 lat później...

Witam odświeże temat,mam do kupienia koszule columbia na upały jest to model Bahama i teraz niewiem którą brać bo albo L albo M,niemoge znależć rozmiarówki do tego,bo jak było napisane że niby Mka ma rozmiar rękawa od kołnierza w dół 86cm,troche mi się to dziwne wydaje,z góry dziękuje za wszelką pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz znać szerokość koszuli (np 2x60cm) pod pachami.Oznaczenia Columbii M czy L mają z kosmosu.Często L w jednym modelu jest mniejsza od M z innego modelu.

To nie kosmos tylko wymagania rynkowe tak mi się zdaje. Columbia chyba szyje inne serie na Ameryke i tamte rozmiary są okej i inne na Europę gdzie rozmiarówka jest pedalska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja mogę polecić Columbię, jest seria dla wędkarzy PFG (https://www.columbia.com/fishing/?prefn1=genderGroup&prefv1=Men%27s). Ciuchy są super, ja na upały kupiłem z omni freeze zero - nie wiem ile w tym marketingu ale jest w miarę chłodno i są pewnie we włóknach jakieś dodatki antybakteryjne ponieważ jak się spocisz to w czystej bawełnie raczej szybko jest zapaszek a tu nie. Jak jedziesz w gorące kraje to zwróć uwagę, że przy niektórych ciuchach jest wskaźnik UV, materiał ma w sobie filtry które chronią przed promieniowaniem. Tyle z plusów, teraz minusy:

- seria PFG jest ledwo dostępna w Polsce, niektóre sklepy mają po 1-2 koszule,

- ceny baaardzo wysokie i tu radzę szukać za granicą.

Koszula którą mam znalazłem z Polsce w jednym ze sklepów internetowych za 450 zł, ja kupiłem w Dubaju za 78 zł w sklepie firmowym Columbii. Z koszuli jestem mega zadowolony, ale 450 zł bym na nią nie wydał bo to dla mnie bez sensu taka cena i nie jest to tyle warte. A więc Columbia tak, ceny nie. Szukać po całym świecie w cenach normalnych ciuchów.

Później chciałem jeszcze coś dokupić przez internet i znalazłem taki sklep: https://en-ae.sssports.com/

Ceny ok, tylko z tego co pamiętam wysyłka do nas 40 EUR i jeszcze VAT 5% od niedawna wprowadzili. Trzeba sprawdzić jak to teraz wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...