Skocz do zawartości

DRAGON FISHMAKER FD 1135i - dyskusja o kolowrotkach spiningowych


tomi101

Rekomendowane odpowiedzi

W Polsce z tego co zauwa?źyłem to się nie projektuje tylko KOPIUJE !! Jak w Chinach. I krecioły i przynęty !!! Wędki, ?źyłki. Uwa?źam to generalnie za skandal ! Nasze firmy jakoś same to nic zaprojektować nie mogą...poza chyba Relaxem i jego kopytem. Reszta to KOPIE !!! Na szczęście jak ka?źde chińskie cuda techniki..materiały z kt?łrych są wykonane są i będą podłej jakości bo nie ma dobrych i super tanich materiał?łw! Przynęty z gumy jak podeszwa, itp. Ci co rzeczywiście projektują oryginalny i dobry sprzęt stosują materiały wysokiej jakości niedostępne dla chińskich projektant?łw i in?źanier?łw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polska konsturukcja to był PREXER, itp...a teraz projektowanie to wygląda tak. Przychodzi towar, kt?łry jest super, rozkręca sie go na czynniki pierwsze, kopiuje elementy, daje sowje napisy, lekko tylko zmiania wygląd i ogień. Mamy super zaprojektowany model. Guma to samo...forma i ogień. Co tu zresztą gadać.... oczywiście nie wszystko g?łwno co z Chin, czasem cos się nada i dłu?źej posłu?źy, ale tak czy owak to kopiowanie nie projektowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozemy sobie, przypuszczam, gdybac...bo zeby wiedziec na pewno to trzeba by po prostu zamowic tam kontener kolowrotkow...wtedy by sie okazalo co mozna a co trudno osiagalne...

 

Gdybajac zas dalej...to slychac, ze mozna zamowic to samo ale w roznych sortach.

 

Od nowa bowiem kolowrotka projektowac nie trzeba - od lat wiadomo jak to ma pracowac. Dokladne wykonanie przypuszcam, ze w dobie obrabiarek cyfrowych tez nie jest problemem. Rowniez wiadomo jakie materialy powinny byc zastosowane na poszzcegolne czesci.

 

Sek w tym jaka przyjac strategie? Jezeli sie zrobi superkolowrotek ( najdrozsze mat. i maszyny)to bedzie on kosztowal krocie i nie sprzeda sie go w tys egzemplarzy, zwlaszzca w kraju gdzie zarobki sa z 5 razy nizsze niz w takiej japonii np.

Nie sprzeda sie juz rowniez najtansze badziewie, byle kolorowe i z zachodnimi napisami...

 

Co zrobic, zeby sprzedac jak najwiecej za jak najwieksze pieniadze?

Poprzez reklame stworzyc pewnik ze toto jest nam koniecznie potrzebne a to co bylo przedtem jest dobre ale duzo gorsze. Akceptowalna cena zalezy od dochodow/wydatkow w danym rejonie..

 

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostro, nie ostro... Ale w sumie chłopaki mają rację... A goła prawda jest nawet jeszcze weselsza... :lol: :lol: :lol:

W sumie sami kreujemy nasz rynek wędkarski... Wystarczy choćby na tym forum poczytać małe conieco... Teksty typu: co polecacie na jazie DO 200 ZŁOTYCH, z czym na bolonka DO 4 STÓWEK, mam BUDŻET 562,50 i jaką lux-maszynę polecacie, itd, itp... I sami sugerujemy za jaki pieniądz kupimy chińską zabawkę (przewa?źnie badziew, choć nie zawsze) i jakich sztuk marketingowych ma u?źyć dystrybutor, aby jednemu z drugim wm?łwić, ?źe to jest to czego szukał i o czym marzył... I uwierzcie, ?źe rąbią Was bez mrugnięcia okiem po całości i drą sk?łrę bez najmniejszej ?źenady... <_< Flagowy przykład: taki sasrany Excelerek w naszych sklepikach, to okołopińcet z kieszeni, a w uesowie, w przeliczeniu około 2 st?łwki... A w amerykanowie te?ź do tego nikt nie dokłada i te?ź zarobek jest przyzwoity (jak na większości hobbystycznych towar?łw)... No!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe...pamiętam podbne własnie prexery, miałem chyba dwa...ale jeden z tylnim hamulcem...jeden był taki, przedniohamulcowy, ?źe podczas wymachu zatrzaskiwał sie kabłąk :mellow: ale chodził jak exist prawie :D....pamiętam te?ź jak w programie wędkarskim..chyba magzyn Wedkarski były konkursy z narodami PREXERAMI. to były czasy....ale generlanie to gadamy zupełnie nie na temat wątku :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Guzu

Przeceniasz smoka. Za bardzo dales sie wciagnac w paplanine katalogu

Ani nie przeceniam smoka, ani nie dałem się wciągnąć w paplaninę katalogu :D. Czysto teoretyzuję i jak to Krzysiek napisał, wyra?źam jedynie pobo?źne ?źyczenia. Skoro potrafi Relax, potrafi Salmo to i Dragon by sobie poradził. Chcieć to m?łc. Mało w Polsce dobrych in?źynier?łw? Wiem, wiem ci bardziej zdolniejsi ju?ź zwiali za granicę i projektują inne rzeczy za fajna kasę.

 

Mam świadomość, ?źe litr spirytusu w produkcji kosztuje jakieś 1,5pln.

Litr benzyny pewnie w podobnej cenie albo i ni?źszej.

Świetny przykład to sprzęt medyczny, kt?łry jest bajecznie tani w produkcji, ale po doliczeniu wszystkich koszt?łw związanych z atestami, pozwoleniami i innymi pierdami to ju?ź tak kolorowo nie wygląda i cena leci w g?łrę w zawrotnym tempie.

Ile kosztuje stella po etapie produkcji? Pytanie oczywiście czysto teoretyczne bo pewnie nikt z Was tego dokładnie nie wie.

[edit] tak mi się przypomniało, ?źe buty Nike czy innego Adidasa po wyjściu z fabryki kosztują jakieś 1,5-3$, a u nas :D... wystarczy zajrzeć do bylejakiego sportowego sklepu :D i tam est napisane, ?źe okołopińcet.

 

Poza tym podejście typu zostańmy lepiej przy sprawdzonych konstrukcjach wstrzymuje rozw?łj cywilizacji. Z takim podejściem pewnie dalej byśmy mieszkali w jaskini :D, a mo?źe nawet nie :D. Choć przyznam, ?źe ja r?łwnie?ź wolę sprawdzone konstrukcje, choć przed nowinami się nie wzbraniam.

 

Shimano i Daiwa te?ź mają fabrki w innych krajach w Azji, nie znajdujemy jedynie naklejek Made in Japan.

Wszystko zalezy jedynie od Dragona czy będzie mu się chciało czy te?ź nie. Mam te?ź świadomosc, ?źe przemawiają względy finansowe i jednak najwięcej zarbia sie na taniej sieczce.

 

 

P.S Odnoszę wra?źenie, ?źe Wy odnosicie wra?źenie ?źe z jakimś uporem maniaka bronię dragona :D.. tak nie jest. Rozwa?źam, dyskutuję i gdybam co by było gdyby.... :D

Pozdrawiam i połamania :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Polsce z tego co zauwa?źyłem to się nie projektuje tylko KOPIUJE !! Jak w Chinach. I krecioły i przynęty !!! Wędki, ?źyłki. Uwa?źam to generalnie za skandal ! Nasze firmy jakoś same to nic zaprojektować nie mogą...poza chyba Relaxem i jego kopytem. Reszta to KOPIE !!! Na szczęście jak ka?źde chińskie cuda techniki..materiały z kt?łrych są wykonane są i będą podłej jakości bo nie ma dobrych i super tanich materiał?łw! Przynęty z gumy jak podeszwa, itp. Ci co rzeczywiście projektują oryginalny i dobry sprzęt stosują materiały wysokiej jakości niedostępne dla chińskich projektant?łw i in?źanier?łw

 

 

Moim zdaniem warto jest unikać pewnych skr?łt?łw myślowych. Obecnie coraz więcej sprzętu z g?łrnej p?łłki powstaje poza Japonią czy USA - to jest fakt z kt?łrym wypadałoby ju?ź się pogodzić.

Wspominany ostatnio w innym wątku kołowrotek Daiwa / ITO / Megabass 'Racing Condition' za cos kole $800 - made in Thailand. Nie zdziwiłbym się jakby się okazało ?źe i Megabassy są made in China.

Zatem w Chinach jest i technologia, i materiały i myśl techniczna potrzebne do produkcji rzeczy z najwy?źszej p?łłki - na razie jest to w większości trzymane jeszcze za uzdę przez koncerny z Japoni czy tzw. Zachodu ale myśle ?źe ju?ź niedługo.

 

Czym innym zaś są podr?łbki markowych towar?łw, zamawiane masowo w Chinach za psie pieniądze i wytwarzane na poziomie odpowiadającym tym psim pieniądzom - imitacje wędek, kołowrotk?łw, masowy chłam spotykany w sklepach i na bazarach. Trudno ?źeby taka mas?łwka była dobrej jakości (choć i tak uwa?źam ?źe nawet w tym segmencie widać pewną poprawę będącą zapewne skutkiem og?łlnego rozwoju technologicznego Chin) jak za gotowy dwuczęsciowy kij spinningowy płaci się $10. A to ?źe on potem u nas w sklepie kosztuje 6x więcej - aaaa, to juz inna historia :lol:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmmmm... No jak to w gazetkach... Kołowrotek - do łowienia sum?łw i płotek oraz wędzicho, kt?łre zrobi wszycho i do tego linka sprę?źysta jak sprę?źynka, a wędkarz i tak jest g..... i tak se to wszystko kupi... <_<

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eee koledzy..tutaj to ja musze obronić DRAGONA :D jesli chodzi o spina. Japończcy w wielu kijach pierwszą przelotkę mocują dokładnie jak w tym dragonie czy na odwr?łt. Ju?ź z 5 lat temu tak robił megabass i w daiwach widziałem te?ź takie...Nawet m?łj MAJOR CRAFT wislany te?ź ma odwortnie pierwszą przelotkę.

Castingowy Morethan o ile pamiętam r?łwnie?ź ma odr?łconą...Nie wiem czym to jest dokąłdnie spowodowane bo tak jest powiedzmy w 10% kij?łw, tak samo jak zbrojrnie spiralne w castach jest rzadkie, ale jest...więc nie byłbym taki sceptyczny :D co do Dragona...ale oczywiście sami tego nie wymyslili, tylko znowu KOPIA !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tu nie chodzi tylko o to, ?źe pierścień jest otwarty w stronę szyt?łwki, lub młynka. Przelotka 2stopkowa, to nic innego jako 1stopkowa wzmocniona, od g?łry dodatkowym podparciem. Mocnijeszy wspornik (2-ramienny) jest u dołu i tam ma być- zwłaszcza w kijach o większej mocy, gdzie w dolniku przy forsownym holu skupia się najwięcej obcią?źenia. Nie wiem, nie widziałem kij?łw w takiej konfiguracji, ale to sprzeczne z logiką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście sami tego nie wymyslili, tylko znowu KOPIA !!!

 

Mo?źe trudno to pojąć, ale cię?źko znaleźć kraj, kt?łrego produkcja w tak wielkim stopniu oparta jest na kopiowaniu, jak ma to miejsce właśnie w... Japonii. Są mistrzami udoskonaleń produkt?łw wymyślonych wiele lat temu w krajach bardzo odległych i gł?łwnie na tym się skupiają. Nawet ich model parlamentu jest kopią albo np. organizacja ruchu drogowego itd.

A swoją drogą, pod względem wymyślania nowych rzeczy, Chiny biją na głowę Japonię...

 

Zresztą zachwyt nad Japonią bywa bardzo relatywny... Mam przyjaci?łłkę Japonkę, kt?łra mieszka w Polsce od wielu lat, z jej perspektywy Polska wygląda trochę inaczej, ma te?ź zupełnie inne spojrzenie na sw?łj kraj, inne ni?ź przeciętny Polak.

 

BTW, ciekawe czy napis made in japan oznacza, ?źe produkt w całości wykonany jest w Japonii, bo czytałem gdzieś, ?źe stosowanie napisu swiss made (chodzi oczywiście o zegarki) jest mo?źliwe w sytuacji kiedy jakiś ustalony procent produktu wykonano rzeczywiście w Szwajcarii (niestety nie pamiętam jaki to procent).

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do kołowrotk?łw to teraz juz sam nie wiem i głupi(głupszy sie zrobiłem)i bedzie tak,ile os?łb tyle opinii,shimano made china za 300zł nie warto-dragon za 400nie wart kasy-synonimem świetności i luxusu stella,fakt 3tysie gwarantowane,wędkarz,(czy to weekendowy,czy co dzienny)patrzy na stelke,a niema kasy,więc wybiera cos podobnego,i kupuje twin powera,i patrzac na schemat,okazuje sie ze ma 4 ło?źyska mniej,50gram cię?źszy,i uszczelki wodoodporne gorsze,to samo co stelka tylko biedniejszy,a koszt prawie(albo wiecej jak 1000zł,a i tak ci powiedza ze,e to lepeij było stelke wziaśc,no kurde 2tyś tez nie było lekko zakamuflować(?źona <_< )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...