Skocz do zawartości

Daiwa Exceler - kolejne generacje (informacje, opinie)


Wilk

Rekomendowane odpowiedzi

Jak w tytule... Łowię często, sporymi przynętami, i na okrągło użeram się z kołowrotkami, których mam kilka. Kupiłem więc słynną Daiwę Exceler Plus 2500 i wytrzymała cztery dni - do pierwszego deszczu, na którym po prostu przestała pracować. Sprzedawca chciał mi dać drugą, identyczną, ale nie chciałem. Poprosiłem o kolejną Okumę (też nie jestem nimi oczarowany, a mam kilka; tyle, że dotąd łowiłem trzydziestkami), tym razem VS i do tego dużą: czterdziestkę. Chodzi. Sprawia wrażenie, że wytrzyma wahadłówki trójki, duże obrotówki i kilkunastogodzinną pracę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, jakie są odpowiedniki tych wszystkich kołowrotków, gdy są kupowane na zachodzie. Ja, kupując u sprzedawcy, który wie, co łowię, gdzie i jak, rozważałem Shimano Stradica, Team Daiwę, jeszcze jakąś Daiwę G-cośtam, i sprzedawca powiedział mi, że są pięknie wykonane, chodzą jak masełko, ale mojego orania nie wytrzymają, bo są słabe - nie gwarantuje, ale może wytrzymać je VS40, dlatego kupiłem i na razie chodzi.Mam dwie karpiowe Okumy Epix Pro, Okumę Aluminę, Okumę Epix Pro 30FD, złoszczę się, że a to poszła sprężyna w kabłąku, a to co innego, ale z łowiska nie musiałem wrócic z powodu kołowrotka, a ten Exceler po prostu przestał mi się kręcić na deszczu. To stan mojej wiedzy na temat egzemplarza, który miałem, howgh B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak chcesz to moge ciebie troche podlamac :mellow:

mi w VS-ce 40 pekl kablak po dwoch miesiacach uzywania, niejako ze kolowrotek mialem z polski, wiec poprosilem dragona o wymiane ... i zanim sie odpowiedzi doczekalem ... to zamowilem kablak i dostalem z danii w trzy dni ... po kilkunastu tygodniach smok sie ruszyl i stwierdzil, ze samych kalblakow nie ma i trzeba wymienic caly kolowrotek ... wot tjechnika!

 

dobrze, ze w sen zimowy zapadam :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Pitt. Ja się nie spodziewam cudów po tej Okumie. To wszystko są śmieci produkowane byle gdzie i byle jak. Z tym Excelerem to było przegięcie: 4 dni! Dlatego zraziłem się do cacuszek Daiwy; przed Shimano mnie ostrzegano, że są delikatne, więc kupiłem to, co jako tako się już u mnie sprawowało, tylko z wyższej półki i większe. Prawie codziennie wypadam na ryby i nie łowię okazów, tylko jakieś półtorakilówki (wczoraj złowiłem sandacza 54cm), ale to nie ma znaczenia, bo duże kopyta wlokę tym kołowrotkiem, jakbym miał złowić rybę życia i mam wrażenie, że on tego zupełnie nie odczuwa - może wreszcie trafiłem na coś, co będzie służyło jakiś czas. Zobacz, jest kawał przynęty, tu akurat na główce 15g, ale zakładam i większe: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1d12ed6cde2d481a.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Witam.

Czy ktoś z koleg?łw miał okazję łowić ju?ź tym kołowrotkiem, ewentualnie zna opinie innych koleg?łw po kiju.

Szukam kołowrotka, kt?łrego mogę r?łwnie?ź zastosować na wyjazdy na dorsze i model 4000 wydaje się ciekawą propozycją kompromisu między cię?źszym rzecznym spinningiem i wyprawami morskimi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli planujesz tylko jeden wyjazd na dorsze z chińską zabawką typu excelerek, to mo?źe się i uda... Ale weź te?ź jakiś kołowrotek na zapas, na wypadek gdyby w połowie dorszowania pourywały się plastikowe ramionka kabłąka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nawet 99%...

Jeśli bardzo Panu na tym zale?źy, to mogę Panu podesłać garść zdjątek, obrazujących co i z grubsza w jakim czasie się rozpie....ala konkretnie w excelerkach... Generalnie na pierwszy ogień idą przewa?źnie: ło?źysko (jego osadzenie) z prawej strony i ramionka kabłąka (wycierają się jajowate dziury na śrubkach-osiach, bo sprę?źyna jest mocna, a plasticzek g?łwniany)...

Nie ?źebym tam Pana chciał jakoś mocno nastraszyć, ale jak masz zamiar wydać ponadpincet na chinolca z felerkami, to się mo?źe porozglądaj trochę lepiej... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tu muszę się zgodzić z kolegą Zorro bo mam takego exelerka

i zeczywiście po 2 wyjazdach na sandała zaczął charczeć i wydawać dziwne dzwięki . Generalnie chodzi dobrze a mi nawet to nie przeszkadza ?źe trzeszczy jednak daiwa tu dała ciałka. Za taką cene zdecydowanie mo?źna kupić coś lepszego.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Byłem szczęśliwymposiadaczem excelerka 2500x model na usa.Pierwsze 3 wyjazdy euforia piękna płynna praca,doskonały naw?łj plecionki super,p?ł?źniej zaczęły się schody.Na 4 łowieniu młynek zaczął się przycinac,z jednego ustawienia korbki w og?łle nie chciał drgnąc.Oddałem do przesmarowania koledze w serwisie mikado i dowiedziałem się ?źe wewnątrz wygłąda jak by miał z 10lat cię?źkiej orki za sobą i nic ju?ź mu nie pomo?źe.Skonczył w koszu,zdecydowanie odradzam zakup.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nawet 99%...

Jeśli bardzo Panu na tym zale?źy, to mogę Panu podesłać garść zdjątek, obrazujących co i z grubsza w jakim czasie się rozpie....ala konkretnie w excelerkach... Generalnie na pierwszy ogień idą przewa?źnie: ło?źysko (jego osadzenie) z prawej strony i ramionka kabłąka (wycierają się jajowate dziury na śrubkach-osiach, bo sprę?źyna jest mocna, a plasticzek g?łwniany)...

Nie ?źebym tam Pana chciał jakoś mocno nastraszyć, ale jak masz zamiar wydać ponadpincet na chinolca z felerkami, to się mo?źe porozglądaj trochę lepiej... :D

@Zorro a czy m?łgłbyś sprecyzować czym się to objawia w u?źytkowaniu Excelera tzn. te wycierające jajowate dziury na śrubki na co mają wpływ?. Natomiast co do ło?źyska to chyba nie trzeba tłumaczyć to czuć od razu.Zresztą to chyba te?ź nie problem kupić nowe i samemu wymienić? Pytam na zaź bo mam dwie sztuki kt?łre katuje przy boleniowaniu drugi sezon i się nie poddają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez sie odezwe troszke :unsure: kumpel kupił rozm 3000 u ?źabozjad?łw i na wisłe go na klenie zabierał,i po miesiacu pekła spre?źynka w kabłaku ,do dupy sie nadaje cieniutka jak nitka i teraz czekam na dostawe z japoni od @Mefisto bo nigdzie jej nie idzie dostać :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nawet 99%...

Jeśli bardzo Panu na tym zale?źy, to mogę Panu podesłać garść zdjątek, obrazujących co i z grubsza w jakim czasie się rozpie....ala konkretnie w excelerkach... Generalnie na pierwszy ogień idą przewa?źnie: ło?źysko (jego osadzenie) z prawej strony i ramionka kabłąka (wycierają się jajowate dziury na śrubkach-osiach, bo sprę?źyna jest mocna, a plasticzek g?łwniany)...

Nie ?źebym tam Pana chciał jakoś mocno nastraszyć, ale jak masz zamiar wydać ponadpincet na chinolca z felerkami, to się mo?źe porozglądaj trochę lepiej... :D

@Zorro a czy m?łgłbyś sprecyzować czym się to objawia w u?źytkowaniu Excelera tzn. te wycierające jajowate dziury na śrubki na co mają wpływ?. Natomiast co do ło?źyska to chyba nie trzeba tłumaczyć to czuć od razu.Zresztą to chyba te?ź nie problem kupić nowe i samemu wymienić? Pytam na zaź bo mam dwie sztuki kt?łre katuje przy boleniowaniu drugi sezon i się nie poddają.

Zacznę od ło?źyska... Pewnie, ?źe nie problem wymienić ale to nie samo ło?źysko się rozlatuje... Ono jest pasowane z prawej strony obudowy na wcisk i jak się tam zrobi luźniej (a przewa?źnie się robi), to całe koło z ząbkami zaczyna sobie luźno latać... A samo ło?źysko, jak odczepisz od osi koła, to będziesz m?łgł sobie wkładać z dowolnej strony obudowy...

A ta jajowata dziura ma wpływ na naw?łj linki bo wraz z jej się powiększaniem, to ramię kabłąka jest coraz dalej wypychane do g?łry przez sprę?źynę i siła rzeczy rolka te?ź jedzie do g?łry... No i kołowrotek nie dowija na dole szpulki, a za to na g?łrze, pod krawędzią robi bałwanka... A w skrajnych wypadkach zaczyna nawijać nad szpulką... Mo?źna dokładać podkładki pod szpulkę, ale te?ź do pewnego momentu, bo jak się napcha za du?źo, to cała szpulka zaczyna latać i przechylać się na bok pod obcią?źeniem, co te?ź nawojowi nie słu?źy... To tak w skr?łcie... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

gorgol sprę?źynki to nie przekładnie a rzemieślnicze warsztaty ze sprę?źynami sprzedają je na kręgi. Po docięciu obie końc?łwki trzeba rozgrzać np. zapalniczką, docisnąć i gotowe. Nasmarowane mogą być nawet lepsze jak oryginalne relikwie.

Sprę?źyny pękają. Szczeg?łlnie często u?źywane i serwisowane. Lubią wyskoczyć i walnąć np. w ścianę. Najczęściej trzeba je serwisować w kołowrotkach stałoszpulowych, tak?źe w Tournament Z i pewno tak?źe w Stella pomimo bardziej ograniczonego do nich dostępu z zewnątrz. Po ło?źyskowaniu rolki prowadzącej ?źyłkę, sprę?źyna kabłąka jest drugim najsłabszym punktem stałoszpulowca choć zdarzają się uporczywe odstępstwa.

Na razie nie słychać o takich problemach w multiplikatorkach. :D

Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

gorgol sprę?źynki to nie przekładnie a rzemieślnicze warsztaty ze sprę?źynami sprzedają je na kręgi. Po docięciu obie końc?łwki trzeba rozgrzać np. zapalniczką, docisnąć i gotowe. Nasmarowane mogą być nawet lepsze jak oryginalne relikwie.

Sprę?źyny pękają. Szczeg?łlnie często u?źywane i serwisowane. Lubią wyskoczyć i walnąć np. w ścianę. Najczęściej trzeba je serwisować w kołowrotkach stałoszpulowych, tak?źe w Tournament Z i pewno tak?źe w Stella pomimo bardziej ograniczonego do nich dostępu z zewnątrz. Po ło?źyskowaniu rolki prowadzącej ?źyłkę, sprę?źyna kabłąka jest drugim najsłabszym punktem stałoszpulowca choć zdarzają się uporczywe odstępstwa.

Na razie nie słychać o takich problemach w multiplikatorkach. :D

Pozdrawiam.

 

 

Zaiste, argument o wyzszosci multika moze przekonac niejednego watpiacego :D

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...