WalterW Opublikowano 19 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2016 Edytowałem post i pewnie nie zauważyłeś pytania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 19 Lipca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2016 Widzę, że Cię zainteresowałem tematem. Cieszę się. Tak jak napisałeś zmniejszam ilość poliolu procentowo do wagi mikrobalonu- mikrobalon + poliol 50/ utwardzacz 50. Można mieszać też tak, że mikrobalon dodajesz dodatkowo do składników A i B odmierzonych w proporcji 50/50. Ja nie próbowałem bo wszystkie "receptury" na mieszankę do poszczególnych modeli mam opracowane wg. pierwszego sposobu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 19 Lipca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2016 Czas wiązania jest trochę krótszy ze względu na większą ilość utwardzacza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ezehiel Opublikowano 20 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2016 Tak się porobiło. Dłubał człowiek, kombinował i się w końcu uzależnił od tej zabawy. Kiedyś ciężko mi było się zebrać do tworzenia, teraz mam moralniaka jak odpuszczę tydzień.tiaaaaaa świstak zawija w sreberka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 20 Lipca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2016 Właśnie się zwalniałem z roboty, żeby po ołów jechać, urlop is comming Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joker Opublikowano 26 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2016 Piotr, sory, że dopiero dzisiaj, wiesz to moje kochane drewno póki co. Będę jednak pamiętał, że taki materiał jest w bibliotece artykułów Jerkbait. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
romansidlo Opublikowano 4 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2016 Fajny art. Akurat się przyda, bo skrobię dżerki matki pod odlewanko. Dzięki! 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobo Opublikowano 10 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2016 Szpatułki drewniane - żaden problem - http://allegro.pl/szpatulki-laryngologiczne-jalowe-100-szt-i6502078537.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobo Opublikowano 10 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2016 "• Proporcje mieszania 1 : 1 (wagowo)- można zmieniać proporcje tak, żeby dłużej zachować plastykę żywicy (więcej poliolu niż izocyjanianu) i wprowadzić poprawki czy przeróbki do przygotowywanego modelu." Zmiana proporcji składników jest mocno niewskazana w przypadku żywic poliuretanowych(pianek klejów podobnie)Prowadzi to do tego,że część składników nie przereaguje ze sobą.A w następstwie tego otrzymujemy inny niż standartowy produkt.A co za problem przeliczyć łączną masę składników??? Dodam jeszcze,że 1:1 to więcej cieczy,a tym samym praktycznie lepsza lejność. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 10 Października 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2016 Nie zrozumiałeś do końca intencji, uzyskanie większej plastyczności pozwala na przeróbki modelu wzorcowego, np. możesz z salmo slider zrobić w komfortowym czasie erka turbo slider Żywica (FC52) w proporcji mieszania 1:1 nie jest materiałem na standardowy produkt bo ma za dużą masę do większości przynęt. Niektóre swoje przynęty robię z "czystej" żywicy bez dodatków, w większości jednak mieszanina wymaga odciążenia. Na najczęściej stosowanej przez mnie proporcji zalewam jedenaście gniazd, także na lejność też nie mogę narzekać- ewentualne problemy kompensuję odpowiednią konstrukcją formy. Dobrze przemieszane składniki A i B zareagują ze sobą nawet i w proporcji 100:50 natomiast wypełniacze są chemicznie obojętne także nie ma co reagować. Dodaj wypełniacz reaktywny to zobaczysz jak się zakotłuje w formie.O tym, że proporcjami można żonglować dowiedziałem się od sprzedających mi materiały, kiedy kilka lat temu zaczynałem pracę z żywicą także to nie moje fanaberie a praktyka, która była przede mną, będzie po mnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobo Opublikowano 27 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2016 (edytowane) "Dobrze przemieszane składniki A i B zareagują ze sobą nawet i w proporcji 100:50" Oczywiście - przereaguje 50:50 i zostanie 50 A które nie ma z czym przereagować. To Panie jak z makaronem - jak weźmiesz za dużo wody to ciasto będzie rzadkie jak za mało to twarde. Nie wierz w to co mówi sprzedawca detaliczny. - on to chce sprzedać... Nie bierz tego jako krytyki - raczej jak podpowiedź.Nie ma ludzi nieomylnych,nie ma też wszystkowiedzących.A w tym temacie - troszkę wiem i dlatego zabrałem głos.I dodatkowo - zostaje Ci składnik którego nie wykorzystasz . Edytowane 27 Października 2016 przez wobo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 27 Października 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2016 Zostaje, to prawda. W tym momencie mam jakieś 1,5 butli polyolu za dużo. Co do wartości mechanicznych to problemy z gotowym wyrobem zaczynają się powyżej 20% lekkiego wypełniacza w składzie mieszanki, sprawdzone doświadczalnie. Wtedy rzeczywiście lejność bardzo słaba a korpus jest kruchy. Dlatego właśnie podawałem w pierwszym poście wartości graniczne jakie należy przyjąć, też oczywiście przykładowo bo rodzaj projektowanej przynęty determinuje w najwyższym stopniu na ile możemy sobie pozwolić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobo Opublikowano 27 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2016 100+80+20 =200 - tak robisz - czyli masz cieczy 180100+100 +? - mniej czy więcej?Bo cieczy masz już więcej2525 - 225x - 200 x=22,2 Więc już masz zysk na gęstości .Niewielki - ale zawsze.I nic nie zostaje.I być może lepsze właściwości mechaniczne.Tego nie wiem,ale myślę,ze tak. Gdy zaczynałem - kupiłem piankę o dużej gęstości pozornej.Też się robiły niedolewki. Wykombinowałem,ze woda ten problem rozwiąże.A jakże - tylko był problem z właściwą ilością wody.Maleńka kropelka która wypływała swobodnie z najcieńszeej igły powodowała "rewolucję"10 cm3 mieszaniny.Pianka kipiała ...Zadzwoniłem do producenta - technolog jak mu powiedziałem co robię - dokładnie mnie opier.....i poradził stosowanie innych pianek.O mniejszej gęstości pozornej. I jeszcze jedna uwaga.To, że czegoś nie czujemy - nie znaczy,że tego nie ma. "Nic nie śmierdzi, można lać. Ja używam prawie wyłącznie bezwonnej chemii, wcześniej ze względu na domowe warunki a teraz na własny komfort." Każda ciecz paruje - takie już są hahahaWięc nawet i przy obróbce takich pozornie bezpiecznych materiałów warto uruchomić choćby wyciąg jaki.Bo to nadal izocyjaniany - takie same jak w tych śmierdzących czy jak w lakierze nawierzchniowym. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 27 Października 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2016 Też zaliczyłem taki opier.ol u kolejnego sprzedawcy. Dokładnie w temacie ujmowania składnika A kosztem utwardzacza. Cały myk tkwi w tym, że ja od początku pracuję metodą, którą wskazał mi poprzedni dostawca i wszystkie dotychczasowe modele mam poprzeliczane według niej. Żywica mieszana w górnych granicach zawartości wypełniacza jest o wiele bardziej odporna na wszelkie urazy niż gotowa mieszanka z wypełniaczami- Feather lite, także naprawdę nie ma co narzekać. Niejeden raz zaliczyłem strzały w filar mostu itp. FL pękała natomiast FC52 z wypełniaczem trzymała się w całości. Dynamika korpusów jest też bardzo dobra o ile ruszy się trochę dyńką przy dociążaniu korpusów. A jak daj Boże ktoś jest w stanie powziąć refleksję na etapie kształtowania korpusu to już w ogóle Ameryka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom3k_lubin Opublikowano 12 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2017 (edytowane) Piotrze czy taki zestaw startowy pozwoli mi na odlanie powiedzmy kilkudziesięciu wobków? Na początek żeby złapać bakcyla ? Ewentualnie żeby nie popłynąć z kasą jakby odlewanie nie podeszło... Edytowane 12 Lutego 2017 przez tom3k_lubin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 12 Lutego 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2017 (edytowane) Daj sobie spokój z wypełniaczami DT i kup mikrobalon, w Jasskorze jest bardzo dobry w dobrej cenie, 35 zł za wiaderko ok 5l chyba. Ambersil też niepotrzebny, chyba, że chcesz robić formy dwuczęściowe, wtedy przyda sie do rozdzielenia połówek ale przy odlewaniu nie ma większej potrzeby używać. Zestaw może Ci starczyć nawet na kilkaset wobków, zależy od gabarytów. Edytowane 12 Lutego 2017 przez Hesher Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom3k_lubin Opublikowano 12 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2017 Planuję właśnie formy 2-częsciowe bo są filmiki jak je zrobić. A jakąś mniejszą ilość mikrobalonu można kupić bo 5l mi chyba na początek nie będzie potrzebne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 12 Lutego 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2017 Można ale się nie opłaca i ten z jasskora jest jednym z najlepszych na rynku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom3k_lubin Opublikowano 13 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2017 Piotrze a formę 2-częściową pryska się rozdzielaczem przed każdym zalewaniem czy tylko podczas tworzenia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 13 Lutego 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2017 Raczej nie ale ja robię tylko jednoczęściowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom3k_lubin Opublikowano 14 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 A żywica też potrzebuje jakiegoś czasu na odgazowanie czy inne dziwne rzeczy? czy można woblery na drugi dzień już malować? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 14 Lutego 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 Ja czasem maluję zaraz po przeszlifowaniu jak mi się spieszy, jedyna kwestia jest taka, że mieszanka jeszcze pracuje i jest podatna w wgniecenia, odkształcenia itp. Zgodnie ze specyfikacją techniczną żywica osiąga pełne wartości użytkowe po 24h, co oczywiście jest mocno umownym stwierdzeniem ale po dobie możesz już na spokojnie malować i lakierować przynęty.Jest też jeden kosmicznie prosty trik na utwardzenie odlanego korpusu w kilka minut, ale tego typu sposoby na ułatwienie sobie życia podaję subskrybentom mojego wątku autorskiego w wiadomościach prywatnych. Nie ma, że boli 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom3k_lubin Opublikowano 14 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2017 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krisspin Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Szacun za udzielone rady i podejście do tematu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lisumarek Opublikowano 13 Maja 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2018 Super Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi