wobek Opublikowano 12 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2011 Woblery bonito na majowe bolenie Opiszę dziś koledzy jakie rybki brały mi podczas ustawiania moich boleniowych woblerów o wadze 7.5g i wielkości 5cm. Jednego bolka na mój boleniowy prototyp.W pierwszych dniach maja ustawiałem w płocku na jednej z główek boleniówki. Miejsce ustawiania nie było przypadkowe. Wiedziałem że tu są spore bolenie, a miejscówkę pokazał mi kolega Jacek Urbański. Ja niestety nie znam tu jeszcze wody na tyle dobrze by chodzić na ryby w ciemno.Człowiek nie ma czasu na zwiedzanie wody, niestety obowiązki związane z produkowaniem woblerków nie dają takich możliwości. Ale podczas ustawiania można czasami połowic. Piąteczki które ustawiałem mają zwiększoną ilość ciężarku w korpusie z myślą o większych rzekach. Praca takiej przynęty jest drobniejsza ale nieznacznie różni się z poprzednim wobkiem o ciężarze 5.5g. Natomiast zastosowałem także większe kotwice nr 8 i one troszkę hamują zapędy do agresywniejszej pracy woblerka.Zamieniwszy kotwice na 10 wobek przez zmianę kąta ustawienia steru nie traci na pracy.Ale kotwica nr 10 w kontakcie z dużym boleniem kończy się małą ilością zaciętych ryb, a jak już siądzie to ciężko wyholować potwora. No do rzeczy. Miejsce to jak to w Płocku główka i słaby uciąg wody bolenie pokazują się w kilku miejscach . Na napływie, w warkoczu i za główka w prawie stojącej wodzie.Na napływie można łowić na lżejsze wobki nie muszą być ciężkie bo nie trzeba rzucać daleko. Tempo prowadzenia woblerka na napływie dobieram tak by wobek z nurtem tylko pracował po kilku przeprowadzeniach jeśli nie ma brania przyspieszam sprowadzanie przynęty.Warkocz jeśli bolek gania daleko trzeba użyć ciężkiego woblea i tempo pracy jest różne nie zawsze trzeba skręcać jak na wyścigach. Powiem inaczej bardzo rzadko tak prowadzę. Często zmieniam prędkość skręcania żyłki i wędką zmieniam kierunek prowadzenia wobka co często prowokuje rapulca do ataku. Owszem czasami jak bolek nie atakuje tak prowadzonego woblerka to wtedy kilka razy rzucam skręcając jak na wyścigach ale to ostatnia deska ratunku.Na główce spacerowała sobie pewna pani z aparatem fotograficznym a ja nieświadom rozmawiałem z jej mężem.Pytał czym się zajmuje i że widział jak złowił tu facet bolka piątkę dzień wcześniej. Sprostowałem że bolek miał około czwórki i że to mi palnął na piąteczkę jak pracowałem i w ty momencie pokazał się boleń. Myślę tyle się z nim nagadałem o woblerkach na bolka a tu teraz przyszedł moment prawdy. Ale co tam założyłem prototypa 9 gram i siedem centymetrów długości. Sru do wody w warkocz i w trzecim rzucie nastąpiło branie. W tym momencie pani z aparatem uznała że zrobi kilka zdjęć. Fotki wyszły prześliczne za co Pani dziękuję i żałuję że poprzedniego dnia nie poprosiłem jej by też zrobiła mi kilka fotek bo wyjąłem trojkę i czwórkę. A mój telefon w między czasie rozwalił się i nie wiem czy uda mi się odzyskać te zdjęcia by je tu pózniej dołączyć.Bolek palnął na wobka prowadzonego średnim tempem ze zmianą kierunków prowadzenia przynęty i chwilowymi zwolnieniami zwijania żyłki. A tak na koniec fajną mam robotę. Wspomnę tylko że z piateczek najskuteczniejsze były ciemnozielone i srebrne z oliwowozielonym lub czarnym grzbietem - Woblery bonito[/strong]. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 12 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2011 Jacek wklej zdjęcia tych woblerów boleniowych, bolenia to już widziałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobek Opublikowano 12 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2011 A oto fotki wobków boleniowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobek Opublikowano 30 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2012 Witam kolegów. W dniu wczorajszym zamieściłem na ogólnym post KLENIE2012-KONKURS BONITO. Został usunięty przez remka ponieważ była w tym nutka reklamy moich wobków. Nie zdawałem sobie sprawy że będzie aż takie duże zainteresowanie tym tematem.Faktycznie mogło to wyglądać nieuczciwie wobec firm które tu płaca za reklamę i doskonale rozumiem posunięcie remka.Chcę wszystkich zainteresowanych takim konkursem oraz właściciela przeprosić za całe zamieszanie.Natomiast osoby zainteresowane takim konkursem proszę o poszukanie tematu na innych forach.Widząc wczorajsze poruszenie, jestem pełen podziwu dla założyciela jerkbaita za stworzenie takiego prężnego portalu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spinerman Opublikowano 31 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2012 Bonito na klenia 1 liga; szczególnie zajebiste są modele OKOŃ całe czarne w wersji tonącej. Świetnie latają, pięknie schodzą i trzymają się wartkiego nurtu. Dobry stosunek ceny do jakości. Jedyna rzecz do której można się przyczepić to słaba powłoka lakiernicza Ja po zakupie 2-3 razy zanurzam w Domalux-ie i jest ok. Serdecznie pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Voldemort Opublikowano 31 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2012 Natomiast ja cenię sobie najbardziej Bonito 2,5cm - genialna przynęta na rzeczne jazie i klenie - jest to mój nr 1, a i częstym przyłowem na tą wielkość są ładne bolenie , zarówno wersja pływająca jak i tonąca pracuje idealnie. Wybór kolorów ogromny a i cena ~ 10-12zł jak na jej łowność bdb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
loko Opublikowano 31 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2012 To i ja dorzucę swoje trzy grosze Te 3,5cm i 4cm to moje ulubione woblery na jazio-klenia,dobrze trzymają się nurtu i nieźle latają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tench77 Opublikowano 31 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2012 (edytowane) .. Edytowane 22 Grudnia 2013 przez tench77 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobek Opublikowano 31 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2012 Tench77 pewnie to był ten wobler pięciocentymetrowy o nazwie sandacz. A tu jako ciekawostka zdjęcia rybki łowionej w USA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tench77 Opublikowano 31 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2012 (edytowane) . Edytowane 22 Grudnia 2013 przez tench77 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domin Opublikowano 31 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2012 @tench77, to nie Bonito. No chyba, że po tuningu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tench77 Opublikowano 31 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2012 (edytowane) . Edytowane 22 Grudnia 2013 przez tench77 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 31 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2012 3.5cm bzyk, szczególnie czarny w złote pasy to killer na odrzańskie klenio-jazie. Świetnie latają i idealnie 3mają się nawet największego nurtu. Najlepsza relacja cena/jakość/łowność... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tasiek321 Opublikowano 4 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2012 3.5cm bzyk, szczególnie czarny w złote pasy to killer na odrzańskie klenio-jazie. Świetnie latają i idealnie 3mają się nawet największego nurtu. Najlepsza relacja cena/jakość/łowność...Bzyk to u innego producenta a Bonito 3,5cm to model kleń Ale co do ceny i łowności to masz zupełną racje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 4 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2012 ..tasiek, tak go sobie nazywam... bzyk Sieka to typowy powierzchniowiec, natomiast Boniciak penetruje najgłębsze zakątki napływów ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tasiek321 Opublikowano 4 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2012 Patu imiona, przezwiska dla wobków wymyślasz... zaczynam się o ciebie martwić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 4 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2012 @Tasiek, spokojna Twoja... łysiejąca <_< ... Lepiej martw się pogodą, bo nam ryby w kropki zamarzną <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tasiek321 Opublikowano 5 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2012 @Tasiek, spokojna Twoja... łysiejąca <_< ... Lepiej martw się pogodą, bo nam ryby w kropki zamarzną <_< Na razie nie mam meteopatycznych bóli lewej nogi więc na zmiane pogody się chwilowo nie zanosi Trzeba poczekać a cierpliwość zostanie wynagrodzona... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 1 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2013 Jacku, Mozesz cos napisac o nowosciach? Widzialem model troc i jesli dobrze pamietam cos boleniowego w wielkosci 7 cm? Bujo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skibek20 Opublikowano 8 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2014 (edytowane) Witam!Znalazłem coś takiego. Podobno nowość: http://allegro.pl/woblery-wobler-boleniowy-7-cm-boleniowe-bonito-new-i4164348626.html Miał już ktoś z tym do czynienia? Cena, że tak powiem ekonomiczna. Pzdr Edytowane 8 Maja 2014 przez skibek20 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vojtas Opublikowano 9 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 ja z bonito mam 3 boleniówki 7 cm waga to 16g,kupiłem je na rybomanii w poznaniu i na stoisku sprzedawali je po 13zł za sztuke,w dobrze trafiłem,bo w kaliszu w sklepie są po 16zł ale chyba 12sto gramowe a w poznaniu w art.-rodzie są po 18zł,więc trochę z cena przesadzili,w tym roku nad wartą porzucałem nimi trochę i zadowoliła mnie ich praca i lotność,nie koziołkują podczas rzutu 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skibek20 Opublikowano 9 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 To brzmi ciekawie aaa możesz bliżej opisać ich pracę? albo porównać do jakiś innych seryjnych wobków? Duży opór stawiają w wodzie? Z góry dziękuje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawello Opublikowano 9 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 W zeszłym roku na Królowej Rzek killerem dla mnie był model 16 gramowy z granatowo-niebieski grzbiet. Lata jak z procy i jest skuteczny do typowej boleniowej orki. Polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stunter Opublikowano 9 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 U mnie na stawach to jest chyba killer nr 1 na szczupaki, walą w nie jak szalone. A na Wiśle złowiłem na nie kilka bolków 60+. Bardzo daleko latają i są stabilne w locie. Naprawdę polecam wszystkim te wobki, są świetne. Dobrze wykonane, tanie a przede wszystkim łowne 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariano Italiano Opublikowano 10 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2014 To mój Boniciakowy killer jak narazie.Dokupiłem jeszcze kilka w innych barwach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.