"Wisła - Rzeczne Potwory" - mięsiarz z Facebooka

[Woytec]

My tu sobie urządzamy no - killowe jasełka i próbujemy znaleźć argumenty jak przekonać do C&R, a tymczasem na facebooku rekordy popularności bije profil jegomościa pt. "Wisła - Rzeczne Potwory", który chwali się zabitymi okazami brzan i wg mnie część innych ryb też wygląda na mało żywe ... a wśród fanów koledzy z jb.pl. 

 

Ponieważ autor tego profilu jest hipokrytą, który raz pisze, że wszystkie ryby wypuszcza, a następnie chwali się zabitymi rybami oraz usuwa niepochlebne opinie i blokuje ich autorów, sugeruję omijanie szerokim łukiem tej mięsiarskiej strony. 

 

Strona jest publiczna, w związku z tym publikuję pochodzące z niej zdjęcia i podaję autora: "Wisła - Rzeczne Potwory" 

 

 

[Friko]

"limit dobowy wyczerpany" - wszystko w temacie

 

Szkoda ze wciąż znajdują się wędkarze z takim podejściem do przyrody i to z młodego pokolenia

 

Ja to się czasem cieszę jak nosa nie wyściubie z jerkbaita "w internety" - przynajmniej nerwy człowieka ominą

[Woytec]

Myślałem, że duża ilość negatywnych komentarzy zmusi autora do refleksji, a może nawet usunięcia zdjęcia, ale nie ... ponieważ wszystko jest zgodne z prawem to "idiotom i hejterom" nic do tego. Smutne. 

 

Jakich należało by użyć argumentów żeby przekonać tego Pana do C&R ? Tylko bez drastycznych wpisów 

 

 

[Najeżony]

Przyjdzie dzień gdy gościu zapłacze za tymi Brzanami

[maicke82]

Skoro ma kolegów z JB wśród swoich fanów to niech mu do rozumu przemówią. Choć bardziej  prawdopodobnie jest to,że mu wazelinę piszą po privach i marzą ,żeby pójść z tym kormoranem na wspólne  ryby.

Edytowane 20 Lipca 2016 przez maicke82

[Durzy]

Widziałem te zdjęcia, szkoda.

Tak swoją drogą, ciekawy jestem co robi z tymi brzanami? Żre, czy tylko chwali się cioci i sąsiadom?

Andrzej

Edytowane 20 Lipca 2016 przez Durzy

[Lepton]

"limit dobowy wyczerpany" - wszystko w temacie

 

Szkoda ze wciąż znajdują się wędkarze z takim podejściem do przyrody i to z młodego pokolenia

 

Ja to się czasem cieszę jak nosa nie wyściubie z jerkbaita "w internety" - przynajmniej nerwy człowieka ominą

 

Oto kolejny przykład, jakim błędem jest stygmatyzowanie ludzi starszych

 - Leśne dziadki -  to dzisiaj, jak widać na załączonym obrazku młodziaki.

[Lewy013]

Jak widać trzeba zmienić prawo żeby tacy jak ten jegomość nie mogli trzepać wód do zera. Przede wszystkim wprowadzić górny wymiar ochronny i zmniejszyć limity dobowe.

Aha i co najważniejsze więcej kontroli nad wodą, bo przecież nawet najbardziej rygorystyczne prawo nic nie da jeśli się go nie będzie egzekwować. Zresztą gdyby skutecznie egzekwowano obecne prawo byłoby o niebo lepiej.

 

A poza tym żal mi dupę ściska gdy znajdą się tacy co potrafią regularnie łowić duże ryby i je potem do gara.

Mam przykład z własnego podwórka. Parę lat temu otwarto małe jeziorko i wpadli tam pseudo karpiarze. Regularnie łowili sztuki 10-20 kg przy okazji zapinając czasem jakiegoś suma. Teraz po 2-3 latach takiego łowienia są wielce zdziwieni że nic nie bierze. Może myśleli ryby ciągnąć będą do końca świata i jeden dzień dłużej.

Edytowane 20 Lipca 2016 przez Lewy013

[Maciej W.]

Obywatel, trzeba przyznać, ma duży talent w pozyskiwaniu cennego białka. Szczególnego ślinotoku dostaję oglądając bolenie i brzany, gatunki owiane legendą ze względu na swoje właściwości smakowe. Choć moim faworytem jest sandacz z 8 kwietnia. Po co pilnować gniazda, skoro w tym czasie można sprawić sporo radości wędkarzowi. I jeszcze zaistnieć na fejsie...  

[Sławek Oppeln Bronikowski]

No co ? Chłopak polski na fejsiku pochwalił się jedzeniem.. Może niczym innym nie może się pochwalić, a nie chce być gorszy od innych ?

[Rlodz]

Łowi, ubija, żre, trawi, wydala. Wszystkie ryby trafiają z powrotem do wody tylko nie od razu, na drugi dzień. Samą prawdę o sobie napisał. Cieszmy się, że nie wstawia fotek z wypuszczania.

[BOB1]

To jeden z wielu kolesi patologicznych w typie niereformowalnym. Nic go nie wyedukuje. Proponuję go olać i nie sycić naszym oburzeniem ...z czego czerpie niewątpliwą, dodatkową radość.

[Fin333]

Może nie da rady pojąć całego zagadnienia, sprawia wrażenie umysłu betonowego, ale zna już odzew ludu. Ma jeszcze szansę pomyśleć.

[PaNeK]

posiadanie takiego znajomego z różnych względów potrafię zrozumieć, ale żeby koledzy z j.pl dopingowali na facebooku taki element ,,lajkami" ... chapeau ba
 

[maicke82]

Świadczy to tylko o tym jakimi hipokrytami jest większość użytkowników tego portalu.A z tego co ostatnio się czytało w  temacie zaporowych boleni  to świętych nie ma nawet wśród moderacji,skoro przymykają oko ,gdy kolega z łódki wali w łeb złowioną rybę.

 

 

Jeżeli masz jakieś dowody na łamanie regulaminu Jerbait.pl to użyj opcji zgłoś, jeśli zaś masz jakieś prywatne sprawy to wyjaśnij to z zainteresowaną osobą, a nie podnosisz publiczne oskarżenia.

Edytowane 21 Lipca 2016 przez milupa

[Fin333]

Bez przesady, panowie. Wojtek pokazał skrajny przykład mięsiarstwa, a fala krytyki pod zdjęciem na fb świadczy jasno jaki jest odbiór takich praktyk. Z domniemaną hipokryzją też nie ma co przesadzać, tak jak z całym - tak po prawdzie - C&R. Jeśli jakiś mój kolega zapragnie zjeść rybę na obiad to ja przecież nie przestanę z tego powodu być jego kolegą. Choć przy boleniu czy brzanie, nie wspominając o trzech, na pewno podjąłbym mowę zniechęcającą. Kwestia wyczucia i własnego sumienia. Tak czy inaczej na pewno warto propagować zasadę, bo są po latach efekty.

[janusz.walaszewski]

Próbuję "ogarnąć" takie przypadki i nie potrafię, dochodzę do wniosku, że niektórzy powinni zostać na drzewach, czy może w "czworakach". Przychodzi mi na myśl takie porównanie; zabicie każdego okazu (i nie tylko okazu), który jest przecież ukoronowaniem naszego hobby - to tak jakby wrzucić do pieca, rzadki numizmat czy inny znaczek, który po wielu staraniach i wysiłku udało się zdobyć. Trzeba być debilem, żeby tak postąpić i tu dokładnie z kimś takim mamy do czynienia.

[Qowax001]

dziwi mnie ,że na każdym zdjęciu ryby wyglądają na niezbyt świeże, może to z jakiejś przyduchy albo z siatek ? a wędka do zdjęć to tak dla zdobycia fanów ?

[coloumb]

Zjadl rybe jak kazdy normalny czlowiek, nie zlamal prawa, regulaminow, nie popelnil zadnego wykroczenia. Nie pcha sie na dzerka ze swoimi kiepskimi zdjeciami. Jesli chcecie uswiadamiac, robcie to u niego, co to za glupie zale nad powszechnym zjawiskiem?

 

Trzeba edukowac, zmieniac prawo, zachecac do wypuszczania przynajmniej wiekszosci lowionych ryb. Ale hejt jedynie betonuje takie postawy. Oczernianie ludzi tylko dlatego, ze jedza ryby zawsze mnie drazni...to jedynie psuje cala dobra robote, bo powszechnie odbiera sie nas jako oszolomstwo.

 

Chcesz cos osiagnac, dzialaj madrze! Troche sprytu, a nie skrajnosc!

[Maciej W.]

Sandacz 8 kwietnia. Jak ja, Ty i każdy inny normalny człowiek. I zgoda, to w Polsce normalne zjawisko.

[coloumb]

Nie wczytywalem sie w opisy tego goscia, nie jestem ciekawski. Jesli zlamal prawo, zapewne jest lepsza droga do ukarania niz wylewanie zalu na jerkbaicie. Co do zasady nie panikuje jednak, gdy ktos korzysta z wody i je zlowione ryby. Problemem sa zbyt optymistyczne limity, tu trzeba dokonac rewolucji! Poki co pokazuja nam srodkowy palec i niewiele mozemy zdzialac. Hejt, jak juz wspominalem, jedynie nakreca miesiarstwo ????

[malinabar]

A mi , mimo wszystko , ręce opadają . Mam to na codzień , obserwuję i wściekam się , klnę w żywy kamień i przybywa mi wrzodów żołądka po każdym wypłynięciu na moją ukochaną Wodę . Ale nigdy bym nie przypuszczał , że tacy pozyskiwacze białka chcą także zaistnieć w internetach , głodni nie tylko mięsa ale i poklasku oraz lajku wszelakiego . To świadczyłoby o tym , że nie tylko filet jest im potrzebny do życia , ale i powszechna aprobata takiego stanu świadomości . Smutno . I straszno .

[coloumb]

Ale to nic nowego, nic odkrywczego! Ludzie jedza ryby, nawet zabijaja, lubia poklask i slawe, tak bylo i bedzie. Do tego sa przekorni i raczej betonuja sie w swoich rozkoszach przez nasz hejt. Trzeba inaczej, celniej, sprytniej. Co da tutejsza nagonka? Kolejne wrzody tylko...

[malinabar]

Ależ ja nic nowego , ani tym bardziej odkrywczego  napisać nie chciałem . Tylko to , że wku...wia mnie taki rzeczy stan niezmiernie . A ta nagonka jest zapewne formą odreagowania ( jeśli głosy świętego oburzenia nagonką nazwać można ) i może próbą utwierdzenia się w przekonaniu , że ludzi myślących inaczej niż średnia statystyczna nad naszymi wodami jest więcej - i tyle . Aż tyle . A to , że adresat głosów krytyki ma to centralnie w D , to juz zupełnie inna sprawa ...

[Fin333]

Lepiej zareagować krytyką, niż nic nie zrobić. Nic nie robiąc, nic się nie zmieni. Przy krytyce jest teoretyczna szansa na pozytywny skutek.