Skocz do zawartości
  • 0

Przesunięcie pawęży do tyłu


raf7

Pytanie

Witajcie,

W związku z tym, że w mojej łódce odległość od tylnego siedziska do pawęży jest dość mała sterowanie nią jest mocno utrudnione - inaczej mówiąć rumpel koliduje podczas skręcania z moimi "plecami". Postanowiłem cośym zrobić i wymyśliłem, że dołożę jakby drugą dodatkową pawęż przesuniętą bardziej do tyłu - o około 10-15cm - oczywiście przy zachowaniu mniej więcej tej samej odległości górnej krawędzi pawęży od lustra wody. Czy ktoś już robił coś podobnego i czy powinienem na coś szczególnie zwrócić uwagę? Szczegóły na załączonych zdjęciach.

 

 

post-47557-0-11556900-1469188430_thumb.jpg

post-47557-0-98341000-1469188441_thumb.jpg

post-47557-0-93324300-1469188447_thumb.jpg

post-47557-0-22600200-1469188454_thumb.jpg

post-47557-0-72349600-1469188462_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Kolega jeszcze nie napisał pod jaki silnik. Jeśli to elektryk to nie widzę problemów.

 

Kolega już pisze. Na razie całe 2,5 KM, czasami 6 KM a docelowo koło 10 chciałbym celować.

 

 

A i wyważenie łódki przy pływaniu w pojedynkę mogłoby sporo zyskać :)

 

Ale pawęż taka jak z twoich rysunków do silnika elektrycznego zda egzamin. Do spaliny musisz dobrze przemyśleć konstrukcję, tam już większe siły działają.

 

O konstrukcję raczej się nie martwię - poradzę sobie chyba (z przemyśleniem ;) Bardziej mnie nurtuje połączenie tej konstrukcji z łodzią (jakieś duże podkładki plus blacha od strony bakisty czy może jakieś dodatkowe szerokie deski czy sklejki wewnątrz bakisty ?)

 

 

 

 

 A co do sił, skoro ta pierwsza konstrukcja z powyższego linku (wygląda na dość cienkie blaszki) jest niby do 12 KM (40kg), to jak zrobię to z porządnych kształtowników to chyba mogę być spokojny ?

 

Pozdrawiam

Rafał 

Edytowane przez raf7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Sam pantograf wytrzyma, bardzo ale czy nie wyrwie z łódki pawęży to inna sprawa.

Musisz to na możliwie szerokiej podstawie zrobić, żeby oparło się na większej powierzchni

 

A ja się zastanawiam bardziej nad sztywnością tego urządzenia a nie nad wytrzymałością - tak jak podają 12kM i 40kg - przecież to się będzie przy tej masie i "cieńkości" tych bocznych blaszek bardzo mocno bujać na boki. Dla mnie to jest najistotniejsze w tej mojej konstrukcji, bo jak nie będzie wystarczająco sztywne i się zacznie bujać na boki, to wtedy może się wyrwać, wygiąć etc.

post-47557-0-89052700-1469350092_thumb.jpg

Edytowane przez raf7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja osobiście pływałem na podobnym patencie 10 lat...Konstrukcja troszkę inna.Głównie u mnie chodziło o obniżenie pawęży.Miałem silnik z krótką stopą.

Zespawałem konstrukcję w ten sposób,że tak jakby uszy nachodziły nad pawężą do środka łódki i zawijały się jakby do wnętrza pawęży,tzw.haki,

a od strony zewnętrznej miałem nawiercone otwory w pawęży i mocowałem ten uchwyt na stałe,na  2 śruby.Przez tyle lat zdało egzamin...

Wrzucę foto jak będę mógł(teraz mnie zawinęli do szpitala)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Daj mi trosze czasu może znajdę kolegę z tego forum, dla którego robiłem pantograf.

Możliwe też, że kolega sam namierzy temat i się odezwie.

W tej chwili robię pod siebie sprzęcik, który ma na celu odsunięcie i obniżenie silnika spalinowego, ponieważ mam jedną łódkę przy której mój silnik wystaje. Będę podpinał silnik o mocy 5km. Całość wykonałem (na razie) z blachy o grubości 3mm.

Dzisiaj pierwsze testy i się odezwę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Panowie nie ma nad czym się rozwodzić to rozwiązanie wytrzyma nawet 40kM blacha 3 wystarczy z nawiązką  moja łódź ELPAZO  tak śmigała dwa lata można ja zobaczyć w  wątku nasze łodzie, na zdjęciach miedzy 5 a 7 stroną z suzuką 30KM,jajba warzy 600kg a to w tym układzie o wiele większy kłopot jak  łajba 100kg więc nic innego nie pozostają jak zrobić i pływać. Pozdrawiam Tornado

Edytowane przez tornado
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Hej!

Miałem dać znać wcześniej ale jakoś czasu nie było.

Myślą przewodnią było aby za każdym razem montować pantograf ale zmieniłem zdanie.

Zamontuję go na stałe i będę zabezpieczał linką.

Nie chcę mi się kręcić tymi śrubkami :)

Jedyne czego nie udało mi się uniknąć to tego, że rączka od skręcania musi być troszkę podniesiona.

Mimo tego jest dobrze i łódka całkiem inaczej płynie.

Wcześniej silnik mielił wodę bez ciągu, teraz jest już ok.

post-53938-0-23363400-1471422141_thumb.jpg

post-53938-0-40364800-1471422171_thumb.jpg

post-53938-0-34433000-1471422186_thumb.jpg

post-53938-0-00471100-1471422214_thumb.jpg

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Odgrzewam temat. Czy po obcięciu takiej pawęży jak na fotce o około 7 cm koniecznym było by wykonanie tam jakiegoś wykończenia? A może tylko obciąć i wieszać silnik? Od środka do pawęży przymocowana jest blacha z nierdzewki, którą by też trzeba obniżyć

post-67669-0-29451800-1524058817_thumb.jpg

Edytowane przez tryt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...