Sprzet na polskie dorsze

[jacavip]

Witam jako ze wiem iz wsrod forumowiczow znajduja sie znawcy sprzetu wedkarskiego znacznie bardziej doswiadczeni ode mnie chcialem sie dowiedziec jakie pieniadze trzba obecnie przeznaczyc aby zlozyc w miare porzadny i w miare niedrogi (jak na moja studencka kieszen) zestawik na polskie dorsze( zaznaczam ze na polskie bo jak patrze na te norweskie potwory to wiem ze sprzet do ich polowu musi byc duuuuuuuzo mocniejszy)?

pozdrawiam

 

[prime]

 albo wraki są tak oblepione netami .....

Czym są oblepione? 

 

Piszac beczki zaczely puszczac to masz na myśli te z bronią chemiczna z ll Wojny Światowej ,które  rzekomo po jej zakończeniu masowo zatapiano na całym  Bałtyku zwłaszcza u wybrzeży Polski i Niemiec  -czy co ?.

Edytowane 20 Stycznia 2019 przez Viking

[popper]

https://pl.wikipedia.org/wiki/Neta

[Okonhel]

właścicielem Vivien jest muj znajomy z Jastarni o łowisku przy Helu można zapomnieć albo beczki zaczęły puszczać albo wraki są tak oblepione netami rybaków że nic tam nie wejdzie i to już z 7-8 lat

 

Nie wszystkie wraki są oblepione sieciami a ryb i tak nie ma nie tylko na wrakach ale w ogóle w zatoce. 

Skoro coraz mniej śledzi w zatoce to i dorszy coraz mniej ale rybacy i pseudo wędkarze dalej tłuką śledzie na tarle wiosną na Zalewie Wiślanym czy w rejonie Górek Zachodnich. 

Jeśli chodzi o beczki to były zatapiane w tym samym czasie w różnych miejscach, więc i w rejonie Bornhlomu czy na zachodnim wybrzeżu też nie powinno być dorszy a są. 

 

http://adamkorol.pl/c-d-sprawy-broni-chemicznej-w-baltyku/

[sacha]

Czym są oblepione? 

 

Piszac beczki zaczely puszczac to masz na myśli te z bronią chemiczna z ll Wojny Światowej ,które  rzekomo po jej zakończeniu masowo zatapiano na całym  Bałtyku zwłaszcza u wybrzeży Polski i Niemiec  -czy co ?.

Netami , pewnie po kaszubsku sieci. Nie rzekomo, w realu topili.

[macieknikos]

sieci ta są trałowe albo pelagiczne a nety się stawia z prekami na Katowicach kture mają chorągiewki czerwone lub czarne koło portu w Helu przepływem regularnie na łososia i wodzie jak nety są poustawiane mam wszystkie wraki na Polterze z dorszem jes cieniutko o rozmiarze ryb to już wogule szkoda pisać czyja to wina trudno stwierdzić pewnie wszystkich po trochu

Edytowane 20 Stycznia 2019 przez macieknikos

[Okonhel]

@macieknikos - napisz to jeszcze raz ale po polsku i nie z telefonu bo nie wiadomo o co Ci teraz chodzi....

[prime]

Masakra z ta bronią chemiczna na Baltyku kto za to odopwiadac powinien   ,ogladalem kiedys dokument o tych beczkach az strachh pomyśleć co bedzie jak to wszystko zacznie prrzeciekac , w tym filmie mowili ze juz sa przypadki poparzeń rybaków 

[macieknikos]

Pływał ktoś z kolegów na całodobowe rejsy z Kołobrzegu w okolice Bornholmu i może polecić jakąś jednostkę

[sacha]

Pływał ktoś z kolegów na całodobowe rejsy z Kołobrzegu w okolice Bornholmu i może polecić jakąś jednostkę

http://morskapasja.pl/index.php/index  tutaj zapytaj , kiedyś coś było pisane

[Skalaar]

Może czas zacząć tak jak Majki na UL do 7g

 

[Delbanka]

Pewnie za jakiś czas połowi i bolki na bałtyku na micro  ul 

[hi tower]

Do 20m lowiłem na kij do 35g. Polecam!

[Alexspin]

Super, szkoda że mam tak daleko do morza   bo sprzęt znalazłby się...

[MZieli10]

Super, szkoda że mam tak daleko do morza bo sprzęt znalazłby się...

Taa, ale tylko na małą "prywatną" motorówkę i na płytką wodę typu Zatoka (tyle że tam nie ma już dorsza), czy Kominy na Ławicy Słupskiej. A najlepiej to w okolicach Kłajpedy, tam nie za głęboko i dorsz jeszcze jest, nawet ten niegdyś średni.

Przy "normalnym" dorszowaniu z kutra a nawet normalnej, kilkuosobowej motorówy i głębokości nawet takiej se ledwo średniej współtowarzysze by Cię zjedli a szyper by poprawił. Nie przez super wyniki, przez czas opadania przynęty i ewentualnego holu.

Edytowane 23 Stycznia 2019 przez MZieli10

[macieknikos]

No pewnie jest to tylko możliwe na płytkiej wodzi i jeszcze z małym dryfem przy głębokości 50-60 metrów przynęta raczej by do dna nie dotarła nie mówiąc o cholu ale zawsze jakiś test jest wętka dała radę ale czy nadaje sie jeszcze do lowienia nie wiem ja osobiscie stosuje na wodzie do 30 metrów wętke 50

[Delbanka]

Zatem, używajmy WĘDKĘ mocniejszą niż 7g

[Janusszr]

Chol na wętke 50 z 30 metruf mósi bydź sóper.

[Karas06]

Więcej błędów w jednym zdaniu nie potrafisz popełnić?????

[Karas06]

Dublet ????

Edytowane 23 Stycznia 2019 przez Karas06

[MZieli10]

Nie sądzę by wędzisku, bez względu na to jakie CW ma, robiło różnicę czy holuje się nim 3kg dorsze czy szczupaki.

Osobiście planuję kiedyś tam na płytką wodę dłuższego casta spróbować... no ale takiego do 80g około.

[Damiano]

Nie sądzę by wędzisku, bez względu na to jakie CW ma, robiło różnicę czy holuje się nim 3kg dorsze czy szczupaki.

Osobiście planuję kiedyś tam na płytką wodę dłuższego casta spróbować... no ale takiego do 80g około.

 

ekspertem nie jestem, ale z mojego skromnego doświadczenia wiem że rybki 3kg.  nawet z 30 metrów potrafią na delikatnym sprzęcie pokazać siłę wyporność i głębokość robią swoje

[WhiteWillow]

Nie sądzę by wędzisku, bez względu na to jakie CW ma, robiło różnicę czy holuje się nim 3kg dorsze czy szczupaki.

Osobiście planuję kiedyś tam na płytką wodę dłuższego casta spróbować... no ale takiego do 80g około.

Łowię taką wędką i w płytkiej i w głębokiej wodzie. Nie wyobrażam sobie łowienia polskich dorszy kijem do 200 - 250 g.

 

ekspertem nie jestem, ale z mojego skromnego doświadczenia wiem że rybki 3kg.  nawet z 30 metrów potrafią na delikatnym sprzęcie pokazać siłę wyporność i głębokość robią swoje

Proponowałbym obniżyć pułap z tych 3 kg o jakieś 2/3 żeby nie wrócić mocno rozczarowanym

[kwasek]

Osobiście widziałem jak kolega przezucał trio przez burtę na dziobie "delikatnym" kijem, wędka w trzech częściach????. Nie była osęka dostępna w tym czasie bo były brania. Ja nie bardzo widzę delikatnego kija na dorszach szczególnie jak jest fala, a ta bywa prawie przy każdym naszym wpłynięciu.

[Z.Milewski]

Kij up7gr to oczywiście żart.

Rzadko na Bałtyku panują do wypłynięcia w ogóle, nie mówiąc o łowieniu Ul. Jakiś czas temu, gdy płynęliśmy na łososie, zapragnęliśmy się zatrzymać na chwilę, by złowić parę dorszy na kolację. Zabraliśmy ze sobą tylko wędki na rzeczne sandacze, kije up 40-45gr, plecionka 0,14mm, przynęty sandaczowe. Gdy zatrzymaliśmy się, panowała praktycznie flauta, główki 30gr+guma spadały na dno, branie i... piękne to było, ale tylko chwilę. Wystarczył powiew wiatru, łódź zaczęła dryfować i główka 40gr pomogła, ale tylko na 2 rzuty, za chwilę nie dało się tym łowić. W sumie to było kilkanaście minut łowienia, a takie warunki zdarzają się niecodziennie, rzekłbym rzadko.

Warunki na Bałtyku rzadko pozwalają na użycie przynęt lżejszych niż 80gr, zwykle łowię na 100-120gr+plecionka 0,14mm i użycie wędek up 40gr to mrzonka. Zwykle używam kija up 80-120gr, na większym dryfie to męczarnia nie łowienie. Choć od paru lat i na to nie mam ochoty, wielkość łowionych ryb, skutecznie do tego zniechęca, wystarczy 1-2 razy w sezonie.

[Janusszr]

Więcej błędów w jednym zdaniu nie potrafisz popełnić?

:)

Nie potrafię Chociaż? Jakbym postarał się bardziej, to kto wie......?

 

PS. Przepraszam, to była żartobliwa odpowiedź na pewien post.

Starajmy się pisać poprawnie.

Edytowane 23 Stycznia 2019 przez Janusszr