joker Opublikowano 31 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2016 A pro po surfera. Jak najbardziej powinieneś go tu przypomnieć zdjęciowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebait Opublikowano 31 Lipca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2016 U Zahara pstragi walą nawet na chodniku... to nie moga być wody PZW :-) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zahar Opublikowano 31 Lipca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2016 Robercie,Pan sobie życzysz, Pan masz. 1. Obrazek z przynętą @Joker’a. Wobler, dla mnie majstersztyk (o ile pamiętam, „One”).Furia kolorów, ale z doskonałą ich kompozycją. Dobre przejścia i umiejętnie poprowadzona faktura.Takie impasto na woblerze. Dorzuciłem nieco światła aby się wyróżniał i niepotrzebnie, i tak jest pierwszym planem, może nieco zakamuflowanym, ale tylko nieco.Powinieneś mieć własną stronę i ofertę.To być może zabrzmiało śmiesznie, gdyż moja strona, jak mówią na Śląsku, jest żadna (tragiczna i prymitywna), ale taka ma być. Bo daje tyle kontaktów, chęci jej poprawy, ulepszenia, że żadna inna siląca się na „High”, „Modern” lub „Tech” tego by mi nie dała. Taki jestem nierozwojowy, ból. 2. Obrazek z „młodszym” @Parf’em, bo to trochę starszy smużak. Nie znam Pawła i nigdy z nim nie rozmawiałem. Ale widziałem KOLEKCJĘ jego woblerów u kogoś, a taka jest. Tak, jak obserwuję jego wątek (innych też), wrzuci od czasu do czasu, jakiś obrazek, żeby było miło. Ale to co widziałem, to przygniata i wbija głęboko w glebę. O ile pokazujący mnie nie zmylił, to jest to prawie zakres Salmo. O różnorodność mi idzie, nie zaś o ilość sztuk dziennie, zakładam, że pracuje sam, ale to chyba niemożliwe. 3. I takie tam pierduły, karta nie wypełniona, więc można jeszcze trzaskać. 13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zahar Opublikowano 2 Sierpnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2016 Efekt zakładu.A poszło o to, że duże cykady wyrywają kij przy trolu.Trochę w pośpiechu, bo przecież zakład, trochę na żywioł, co widać. A brałem też pod uwagę, że te cholery mnie podpuściły.I zrobił się taki Chaos. W tym, głowa-oko już ma fakturę, prawie bliską oku owada, szkoda, że prawie.Korpus nitowany ze skrzydłem, oko na sztyfcie, dwa materiały, nierdzewka i kompozyt (traktuję go jako jeden). Skrzyło dł. 70 mm, waga 14 gr.Nawet dobrze płynie, miękko,tylko, wieczorem trzeba uważać, bo robactwo spieprza na drzewa. 32 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Melanzyk Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2016 (edytowane) Wow. Niesamowite. Twoje przynety wynoszą lurebuilfing na jakiś kosmiczny level Genialny pomysł i wykonanie. Przez resztę nocki będę zbierał szczene z podłogi PozdrM Edytowane 3 Sierpnia 2016 przez Melanzyk 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kezmo Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Piękna. Brawo!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lajcik Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Same cymesy, tylko w czym je trzymać... nie wiem czy producenci pudełek przewidzieli jakieś na tak ekskluzywny produkt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dano-G Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Niewiarygodnie wygląda :-) Szacun. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martek Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Biżuteria 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joker Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Nie ma w tym żadnej wazeliny. Tadeuszu jesteś na innym poziomie, tam gdzie nie ma konkurencji, czyli w sztuce. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek_moto Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Zahar skąd Ty czerpiesz pomysły ,toż to kosmiczne przynęty , konszachty z kosmitami masz prześliczne ,pozdrawiam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebait Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Inny level ? Piękne przynęty ale dla wąskiego grona - poniżej taki przykład: czy też: Można ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Niesamowita cykada To juz calkowicie inny level tworzenia przynet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spinnerman Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Tadek, masz dostępne odczepiacze ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zahar Opublikowano 5 Sierpnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2016 Czytając Was, podejrzewam niecną zmowę.Bo i cóż tu jest nadzwyczajnego, w kawałku żelastwa wybłyszczonego.Ale po to, aby każda ryba zauważyła. W myśl, dajmy szansę niewidomym łososiom.Praca jak praca, trochę nużyć zaczyna i aby oczy odprężyć i nastrój poprawić,mam, na tapecie telefonu całkiem fajną rybkę,z jakimś podpisem, o ile dobrze odczytam.Mel Handmade LuresAle, to pewnie jakaś zagraniczna robota. Macieju, pozdrawiam Tadek, masz dostępne odczepiacze ?Uwalniacze na bieżąco, z tym, że wolałbym na priv.Szanujmy zasady ogólne forum, jeżeli chcesz to dzwoń.A jak się mówi cicho, można powiedzieć więcej. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Melanzyk Opublikowano 5 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2016 Czytając Was, podejrzewam niecną zmowę.Bo i cóż tu jest nadzwyczajnego, w kawałku żelastwa wybłyszczonego.Ale po to, aby każda ryba zauważyła. W myśl, dajmy szansę niewidomym łososiom.Praca jak praca, trochę nużyć zaczyna i aby oczy odprężyć i nastrój poprawić,mam, na tapecie telefonu całkiem fajną rybkę,z jakimś podpisem, o ile dobrze odczytam.Mel Handmade LuresAle, to pewnie jakaś zagraniczna robota. Macieju, pozdrawiam Uwalniacze na bieżąco, z tym, że wolałbym na priv.Szanujmy zasady ogólne forum, jeżeli chcesz to dzwoń.A jak się mówi cicho, można powiedzieć więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek gżybek Opublikowano 5 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2016 A co ja będe ten żelaz chwalił, inni to zrobią lepiej.powiem tylko że to widząc zwijam graty i na skup złomu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebait Opublikowano 5 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2016 Krzysztofie spokojnie. Jedni sprzedajaw sklepach wedkarskich, inni u jubilera :-) Swoja drogą ... przepiekne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zahar Opublikowano 12 Sierpnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2016 Dyżurna na obrazku z nową czeburaszką. Poprzednia czeburaszka miała zatrzask wewnętrzny, trudny do zrobienia i trochę za mocny, wyginał się drut. Ta ma zewnętrzny, coś tam widać. Trzeba trochę szarpnąć, aby otworzyć, chociaż zamyka się łatwo. Prawdę mówiąc to niepotrzebne, bo na agrafce nie otworzy się.Jest wydrążona od frontu, traci przez to na wadze, ale może coś się więcej w wodzie dzieje.Czeburaszka przydaję się, to tylko 6 gr, 1/3 wagi blaszki, a praca zupełnie inna. 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Franc Opublikowano 24 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2016 Fajnie że jesteś , nie jeden jubiler poszedł by z płaczem po obejrzeniu przynęty wykonanej przez Ciebie. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ciavez Opublikowano 24 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2016 Ważka mistrzostwo ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zahar Opublikowano 5 Września 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2016 Twórczość tu, to swoista popkultura. Jestem jej ciekaw i bardzo szanuję integralność wyrobów, dlatego nie staram się owych lub autorów opiniować. Bo gdybym napisał Tomy’iemu, że ma dobrą łapę, dobrze prowadzi kolor, lub Melkowi, że skutecznie w swoich baitach łączy kolory, których wobec wszelkich kanonów łączyć nie należy, a on to robi z powodzeniem, to byłoby na tak odkrywczym poziomie, co deszcz spada z góry na dół, itd., a jest tu wielu innych, bardzo innych i też dobrze, że tak bardzo innych.I pal to licho, czy ów „handmejd” wywodzi się z drewna, pianki, metalu, żywicy i innych materiałów, co w wątku innym próbowałem się pomądrzyć, ważne jest, aby miło było oko na onym zawiesić, a od czasu do czasu, ząb ryby również. Dlatego dzisiaj inna broszka,podejrzałem sobie, jak Eluśka i Janus pędzlami wachlują, więc teraz co nieco ode mnie, co też lubię, aby palce i nadgarstki uplastycznić,a było tak. Wpadły na chwilę Kaśka z Zochą, więc zapodałem coby mi dziewczyny swe cycki szybko okazały, bo wena mnie naszła i odpuścić nie chce. Kaśka ma takie trochę rozstrzelone, ja nazywam zezowate, ale gdybym zrobił inne, pewnie po pysku bym dostał, dlatego musiałem za oryginałem podążać.Z tej „gałązki życia” miał być tryptyk, „gałąź szeptów” z ustami w liściach osiki, a to drzewo opowiada i „gałąź spojrzeń” z oczami na liściach wierzby, która podpatruje. Może za jakiś czas. Czasy odległe, gdzieś w Lascaux. Deszcz padał, więc zaniosło nas do jakiejś groty czy jaskini. Dawno to było i pamiętam słabo. Na warsztatach jeden z kursantów podobrazie zjadł (chyba olej w nim wyczuł, a może jajko, nie wiem), więc farbami po ścianach pojechał. Po latach, tam się dogrzebali i okrzyknęli arcydziełem. I taka zabawa z perspektywą, geometrią, pozorną głębią, kilkoma punktami światła, ogólnie taki absurdalny miszmasz, ale lubię takie klimaty. Olej na płótnie, w laserunku, delikatny, szanowany olej. Dwa pierwsze to przemalunki na zamówienie, trzeci, odległe, własne urojenia. Ale wyjaśniły się sprawy z surferem i trzeba było zamienić pędzle na wiertełka i pilniczki, proza. 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
norbertkrakow Opublikowano 26 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2016 Czy zrobiłbyś np obraz szczupca na ścianę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zahar Opublikowano 27 Października 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2016 Parę lat wstecz, o ile podrzuciłbyś do mnie ścianę. Teraz 0 czasu, a nawet mniej. Ktoś powiedział „rób to czego inni nie robią, a będziesz miał to czego inni nie mają”.Może to nie głupie, ale jak na razie to mam odciski. No, może coś jeszcze, bo bym skłamał.Znacznie, znacznie lepiej jest robić coś niszowego.Znaleźć niszę, a jeśli jej nie ma, to ją stworzyć.A jeżeli jest ich kilka, wówczas naprawdę nie ma czasu na nic innego. Otóż, lepię ja teraz, jakieś uwalniacze i kilka innych tematów równolegle.Postaram się pokazać to, co będę mógł. Wiele takich pytań miałem, zdarzały się randki z cyklu „jak to jest zrobione”. I to nieraz z daleka. Więc pokazałem to co mogłem, wielu rzeczy nie pokazałem, bo nie mogłem. Kto strzela sobie w kolano?Na teraz proza, obrazki z dziurawienia stali. Taka jakaś wiertarka, zwykły stolik krzyżowy i już można w miarę precyzyjnie otworki dłubać.Głupio by mi było kilka sztuk pokazać, bo mogłoby mi się oberwać, że tylko kilka sztuk zrobiłem.Głupio też pokazywać zbyt dużo, żeby nie zabijać. Więc taka garstka wystarczy.Za dwa tygodnie, to one muszą już pływać, a te inne pokażę, gdy będzie odpowiednia porcja na magazynie. 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
esox1972 Opublikowano 27 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2016 Parę lat wstecz, o ile podrzuciłbyś do mnie ścianę. Teraz 0 czasu, a nawet mniej. Ktoś powiedział „rób to czego inni nie robią, a będziesz miał to czego inni nie mają”.Może to nie głupie, ale jak na razie to mam odciski. No, może coś jeszcze, bo bym skłamał.Znacznie, znacznie lepiej jest robić coś niszowego.Znaleźć niszę, a jeśli jej nie ma, to ją stworzyć.A jeżeli jest ich kilka, wówczas naprawdę nie ma czasu na nic innego. Otóż, lepię ja teraz, jakieś uwalniacze i kilka innych tematów równolegle.Postaram się pokazać to, co będę mógł. Wiele takich pytań miałem, zdarzały się randki z cyklu „jak to jest zrobione”. I to nieraz z daleka. Więc pokazałem to co mogłem, wielu rzeczy nie pokazałem, bo nie mogłem. Kto strzela sobie w kolano?Na teraz proza, obrazki z dziurawienia stali. Taka jakaś wiertarka, zwykły stolik krzyżowy i już można w miarę precyzyjnie otworki dłubać.Głupio by mi było kilka sztuk pokazać, bo mogłoby mi się oberwać, że tylko kilka sztuk zrobiłem.Głupio też pokazywać zbyt dużo, żeby nie zabijać. Więc taka garstka wystarczy.Za dwa tygodnie, to one muszą już pływać, a te inne pokażę, gdy będzie odpowiednia porcja na magazynie. Też się mogę podpisać pod cytatami w twojej wypowiedzi z "randkami" włącznie,niestety kłania się pewne powiedzenie rosyjskie "ciszej jedziesz dalej budziesz" i zasada ograniczonego zaufania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.