pezet Opublikowano 1 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2017 Od dawna powtarzam, że główną przyczyną zapaści rybostanu w Polsce jest PZW.Klasyczna przybudówka PZPR, opanowana przez emerytów z SB i WSW, z parszywą gnidą generałem Grabowskim na czele. Mających swoje funkcje i posadki dożywotnio (jako cz. honorowi).To nieprawda, że na wędkarzach nie zarobią. nawet jeśli tylko pół miliona wędkarzy (kiedyś milion) zapłaci średnio po 300 zł, to mamy 150 milionów. Nawet jeśli rozrzutnie wydadzą połowę na utrzymanie infrastruktury, fikcyjnej PSR, udawane "zarybienia" i propagandę - to i tak do podziału zostanie sporo. Pierwszym krokiem do naprawy sytuacji powinno być rozpędzenie tych gangsterów na 4 wiatry i całkowita likwidacja PZW. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pezet Opublikowano 1 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2017 Robert - wysokie pensje to pikuś. W innej mafii - Lasach Państwowych - wyparowuje co roku kilka miliardów!Wszyscy o tym wiedzą, od lat, ale żaden rząd nie śmie tknąć tego układu, bo każdy, kto w przeszłości próbował dotknąć mafii SB/WSI ginął w wypadku, umierał na nieznana chorobę, albo dopadał go seryjny samobójca. i ci gangsterzy w PZW dobrze o tym wiedzą. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 1 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2017 Nie tylko oni. Są i na tym forum tacy co się dobrze bawią za kasę frajerów. Zawody w Nowej Zelandii, w Hiszpan, w Portugalii, USA... Żyć nie umierać. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tymon Opublikowano 1 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2017 Od dawna powtarzam, że główną przyczyną zapaści rybostanu w Polsce jest PZW.Klasyczna przybudówka PZPR, opanowana przez emerytów z SB i WSW, z parszywą gnidą generałem Grabowskim na czele. Mających swoje funkcje i posadki dożywotnio (jako cz. honorowi).To nieprawda, że na wędkarzach nie zarobią. nawet jeśli tylko pół miliona wędkarzy (kiedyś milion) zapłaci średnio po 300 zł, to mamy 150 milionów. Nawet jeśli rozrzutnie wydadzą połowę na utrzymanie infrastruktury, fikcyjnej PSR, udawane "zarybienia" i propagandę - to i tak do podziału zostanie sporo. Pierwszym krokiem do naprawy sytuacji powinno być rozpędzenie tych gangsterów na 4 wiatry i całkowita likwidacja PZW.Główną przyczyną zapaści rybostanu w Polsce jesteśmy My sami. Czy Wy macie jakieś klapki na oczach ?Otacza Was krąg wspaniałych, myślących, dbających o wszystko wędkarzy, czy jednak 99% idzie po to nad wodę, żeby się nałowić świeżego mięska i się zwyczajnie nażreć. Na samym forum wyrastają co jakiś czas kwiatki, gdzie jakotaki poziom edukacji jest, a co mowa o reszcie. Jakie znaczenie ma nazwa stowarzyszenia skoro członkowie i tak mają wszystko w dupie. Zejdźcie na ziemię. Jak sam człowiek nie zrozumie to nic to nie da. 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 2 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2017 No faktycznie jaka bieda jak ludzie mercedesami jeżdżą, na wycieczki wędkarskie do Nepalu jeżdżą, lista miliarderów jest coraz dłuższa, a Karkosik nową fabrykę wybuduje. ..tego typu argumenty przytoczyłeś czyli z kija za przeproszeniem.Oczywiście, że w Polsce jest bieda!Polska, to nawet nie 4 tys brutto na rodzinę. Przywoływanie mercedesów, zwierzęcych fryzjerów, czy też wycieczek do Nepalu to są jakieś jaja. Przez pryzmat garstki nie można postrzegać całości. Co do rybostanu, jestem przekonany, że najbardziej winni jesteśmy my sami, wędkarze. I niestety puki nie zmienimy mentalności, potrzebne są zakazy, tylko muszą być egzekwowane. Jakby za niewymiarowego szczupaka wędkarz-kłusownik tracił łódkę, czy też samochód, 10x by się zastanowił. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 3 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2017 Od dawna powtarzam, że główną przyczyną zapaści rybostanu w Polsce jest PZW.Klasyczna przybudówka PZPR, opanowana przez emerytów z SB i WSW, z parszywą gnidą generałem Grabowskim na czele. Mających swoje funkcje i posadki dożywotnio (jako cz. honorowi).To nieprawda, że na wędkarzach nie zarobią. nawet jeśli tylko pół miliona wędkarzy (kiedyś milion) zapłaci średnio po 300 zł, to mamy 150 milionów. Nawet jeśli rozrzutnie wydadzą połowę na utrzymanie infrastruktury, fikcyjnej PSR, udawane "zarybienia" i propagandę - to i tak do podziału zostanie sporo. Pierwszym krokiem do naprawy sytuacji powinno być rozpędzenie tych gangsterów na 4 wiatry i całkowita likwidacja PZW.Co ma Grabowski wspólnego z PZW? Od 2 lat nic, podobnie jak były rzecznik Antoni K. Pewnie zarabiają ale jak to sprawdzić ile? Zresztą za darmo pewnie by nie robili.PSR nie jest fikcyjne, jest tylko śladowe i PZW nie ma nic w zasadzie do PSR ale urząd wojewódzki ma.Rozpędzić i zlikwidować, jasne. A kto zostanie dzierżawcą obwodów rybackich? Zenek z Heńkiem? Bo taki wędkarz jak Ty czy ja nie ma mocy prawnej, finansowej, organizacyjnej do wygrania przetargu. A o ile pamiętam za 2 lata kończy się większość dzierżaw i RZGW ogłosi przetargi. A kto wystartuje? PZW, spółki rybackie i kilkunastu prywaciarzy. Czy oni mają dbać o wędkarzy czy o własny dochód? Ja odpowiedź znam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 3 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2017 Żywiec (i trupek) powinien być w ogóle zakazany, zawsze i wszędzie.Powiedz to tysiącom wędkarzy nad rzekami czy jeziorami . Nie ma takiej opcji żeby tego dopilnować więc przepis byłby ..... trupek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomason Opublikowano 3 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2017 Powiedz to tysiącom wędkarzy nad rzekami czy jeziorami . Nie ma takiej opcji żeby tego dopilnować więc przepis byłby ..... trupek.No nie do końca taki trupek.Jest wiele przepisów, których trudno dopilnować, ale jednak są i taki który ich nie przestrzega musi się liczyć z ewentualnymi konsekwencjami, a to już działa samo w sobie prewencyjnie. Jest przepis, że można łowić na dwie wędki, a wielu tego nie przestrzega, ale łowiący jednek musi się liczyć, że jak napatoczy się patrol, to czekają go kłopoty.Jakby zakazano żywca, to działałoby to podobnie, bo zawsze może nadejść patrol i taki łowiący na żywca nie miałby szans uniknąć odpowiedzialności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemow Opublikowano 3 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2017 Nie wolno łowić na żywca pozyskanego z innego zbiornika. I jak to sprawdzić? Martwy przepis. Większość kupuje gdzie i skąd taniej. Później zdziwienie że ryby zdychają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość szkutnik Opublikowano 3 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2017 (edytowane) Oczywiście, że w Polsce jest bieda!Polska, to nawet nie 4 tys brutto na rodzinę. Przywoływanie mercedesów, zwierzęcych fryzjerów, czy też wycieczek do Nepalu to są jakieś jaja. Przez pryzmat garstki nie można postrzegać całości. Z mojej strony to była ironia Edytowane 3 Stycznia 2017 przez szkutnik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olo1970 Opublikowano 3 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2017 Panowie zawsze można szukać zagrożenia z zewnątrz, tak jak to czynią nasi politycy Zacznijmy od siebie Niech każdy z nas, którzy się wypowiadają na tym forum będą w 100 % uczciwi wobec siebie i deklarowanych na forum poglądów. To już będzie milowy krok. Cała reszta będzie musiała się dostosować (z czasem ). Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 3 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2017 Tok rozumowania który wyłazi przy każdej możliwej okazji, jest doskonałym przyczynkiem nie tyle do likwidacji PZW - bo to tylko oficjalna rama istniejąca jak widzę tylko po to aby zdemoralizowane bractwo się nie rozłaziło po kątach - ile wędkarstwa jako takiego. Rybactwo jest uczciwsze, mniej pokrętne, społecznie szanowane i wielokroć bardziej siebie szanujące.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
venom_666 Opublikowano 3 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2017 Rybactwo jest Sławku szanowane w społeczeństwie na równych zasadach z sąsiadem który jest najlepszym wędkarzem, bo zawsze mozna od niego za grosze jakąś rybkę kupić, albo nawet i dostać jak nie uda mu się sprzedać.Związek jest tylko na tyle patologiczny, na ile patologiczni są jego członkowie.Rozpieprzmy i zobaczymy co powiedzą zwolennicy jednej ogólnokrajowej opłaty, zwolennicy porozumień, taniego łowienia.Dopiero podniesie się krzyk jak na większości wód wogóle wstepu nie będzie, na wielu ceny zaporowe a do połowienia zostaną "burdele"... 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 3 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2017 Z mojej strony to była ironia Wiem, zacytowałem Twój post aby pociągnąć myśl, ale generalnie odnosiłem się do postu użytkownika wobo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wobo Opublikowano 5 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2017 (edytowane) Wiem, zacytowałem Twój post aby pociągnąć myśl, ale generalnie odnosiłem się do postu użytkownika wobo.Witam No tak - najpierw należało by zdefiniować pojęcie biedy.Ja tej biedy nie widzę,skoro w Polsce na statystycznego obywatela przypada 1,5 telefonu komórkowego.Nie widzę jej także gdy wiem, że ok 30% żywności się marnuje.Gdy byle sklepik to jak kiedyś Pewex.Ale rozumiem,że koledzy oponenci chodzą głodni i półnago.To faktyczne biedę cierpią.No i jak w takiej sytuacji rybki złowione wypuszczać? A porównywanie się z bogatszymi nie ma sensu.Oni mieli kolonie wtedy gdy my kolonią byliśmy.I do dziś odcinają z tego kupony.A my musimy gonić... Ale... codziennie kawior szampan i pawie języczki też by się szybko znudziły. "Co do rybostanu, jestem przekonany, że najbardziej winni jesteśmy my sami, wędkarze. I niestety puki nie zmienimy mentalności, potrzebne są zakazy, tylko muszą być egzekwowane. Jakby za niewymiarowego szczupaka wędkarz-kłusownik tracił łódkę, czy też samochód, 10x by się zastanowił." A z powyższym jak najbardziej się zgadzam. Pozdrawiam - Romek Edytowane 5 Stycznia 2017 przez wobo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lokoko83 Opublikowano 19 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2017 Nie wiem czy było http://www.gazetawroclawska.pl/dolny-slask/a/nik-o-strazy-lesnej-maja-strzelbe-ale-bez-nabojow,11687006/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aldebaran Opublikowano 19 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2017 Redaktorowi się pokićkała straż leśna ze strażą łowiecką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alaryk Opublikowano 20 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2017 Redaktorowi się pokićkała straż leśna ze strażą łowiecką Im wszystko się myli, obecne dziennikarstwo to (nie chcę być dosadny, to nie napiszę, co o tym myślę, ale pokazują szokujący brak wiedzy). Ostatnio widziałem w TV, jak jakiś reporter relacjonował wędkowanie na lodzie, nazywając wędkarzy, wielokrotnie, rybakami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jopek1971 Opublikowano 21 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2017 Im wszystko się myli, obecne dziennikarstwo to (nie chcę być dosadny, to nie napiszę, co o tym myślę, ale pokazują szokujący brak wiedzy). Ostatnio widziałem w TV, jak jakiś reporter relacjonował wędkowanie na lodzie, nazywając wędkarzy, wielokrotnie, rybakami. Zdecydowana większość wędkujących w tym kraju pozyskuje ryby dla pożytku tak samo jak rybak,różnica polega tylko w sprzęcie połowowym,więc reporter żadnej gafy nie popełnił,nazwał rzeczy po imieniu:-) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wuran Opublikowano 21 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2017 (edytowane) Rybak to zawód, a wędkarz to pasja, Rybak pozyskuje ryby na sprzedaż, wędkarz na wodach PZW nie ma prawa sprzedawać złowionych ryb (pkt IV 3.4 b RAPR)Oczywiście co nie przeszkadza aby i zawód był wykonywany z pasją a wędkarz łowił ryby do konsumpcji w ramach limitów bo za nie zapłacił Edytowane 21 Stycznia 2017 przez wuran Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jopek1971 Opublikowano 21 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2017 Rybak to zawód, a wędkarz to pasja, Rybak pozyskuje ryby na sprzedaż, wędkarz na wodach PZW nie ma prawa sprzedawać złowionych ryb (pkt IV 3.4 b RAPR)Oczywiście co nie przeszkadza aby i zawód był wykonywany z pasją a wędkarz łowił ryby do konsumpcji w ramach limitów bo za nie zapłacił Wędkarz nie płaci za ryby tylko za możliwość korzystania z wody.Co to za interes dla gospodarza gdzie w ramach limitu można zabrać ryby wielokrotnie przekraczające wartość symbolicznej opłaty,na komercji wygląda to diametralnie inaczej,łowisz,zabierasz,płacisz za każdą rybę tyle ile określa rynek,gospodarz jest zadowolony bo ma kasę na rekompensatę strat w łowisku + zarobek,a łowca ma co usmażyč nawet wtedy kiedy ciśnienie spadło czy wieje wiatr ze wschodu:-) 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxtip Opublikowano 21 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2017 ... wędkarz łowił ryby do konsumpcji w ramach limitów bo za nie zapłacił... że co?... za jakie limity ty płacisz.... ile według ciebie wynosi maksymalny, roczny (sezonowy) limit np. na szczupaka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wuran Opublikowano 21 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2017 ... że co?... za jakie limity ty płacisz.... ile według ciebie wynosi maksymalny, roczny (sezonowy) limit np. na szczupaka?weź do ręki zezwolenie PZW na dany okręg i przeczytajjak masz np. napisane limit dobowy połowu szczupaka 2 szt dziennie, to możesz zabrać rocznie kilkaset sztuk, u mnie jest chyba 2 sztuki dziennie (na sandacza i szczupaka łącznie)piszę o tym co można a nie co ja robię, PZW tak pozwala i to jest chore ale zgodne z prawem które sami jako członkowie PZW ustalamyzobacz np rejestry połowów, gdzie masz po kilka tysięcy sztuk rocznie wyłowionych z danego gatunku w okręgu, gdzie np w 2010 roku wędkarze w moim rodzimym okręgu zanotowali wyłowionych 30 ton ryby (źródło - http://www.pzw.org.pl/naszewody/cms/6703/rejestr_polowu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jopek1971 Opublikowano 21 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2017 (edytowane) weź do ręki zezwolenie PZW na dany okręg i przeczytajjak masz np. napisane limit dobowy połowu szczupaka 2 szt dziennie, to możesz zabrać rocznie kilkaset sztuk, u mnie jest chyba 2 sztuki dziennie (na sandacza i szczupaka łącznie)piszę o tym co można a nie co ja robię, PZW tak pozwala i to jest chore ale zgodne z prawem które sami jako członkowie PZW ustalamyzobacz np rejestry połowów, gdzie masz po kilka tysięcy sztuk rocznie wyłowionych z danego gatunku w okręgu, gdzie np w 2010 roku wędkarze w moim rodzimym okręgu zanotowali wyłowionych 30 ton ryby (źródło - http://www.pzw.org.pl/naszewody/cms/6703/rejestr_polowu) To znaczy że bez kozery można powiedzieć że te ilości odłowili rybacy,nie wędkarze,którym bardziej zależy na pożytku niż na pasji:-) Edytowane 21 Stycznia 2017 przez Jopek1971 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxtip Opublikowano 21 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2017 (edytowane) ... to, że limity są "wyssane z palca" to my już wiemy... drażni mnie natomiast stwierdzenie "wędkarz łowi ryby, bo za nie zapłacił" - jest błędne... zapłacić można za ryby w hipermarkecie, wędkarz płaci za możliwość połowu (w PZW jest to składka członkowska i okręgowa, po opłaceniu których otrzymuje "zezwolenie na amatorski połów ryb wędką")... może to kwestia podejścia, ale według mnie różnica jest bardzo istotna... Edytowane 21 Stycznia 2017 przez maxtip Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.