Byniek Opublikowano 12 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2017 Oj, łezka mi się zakręciła.Pamiętam rok 70 na rozchodniaczka POD STRZECHĘ się zachodziło, mundur czerwony berecik,-piątkę z miejscowymi sięprzybiło po dwie sety /tak zwaną lornetę/ i w drogę. To były czasy. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Byniek Opublikowano 12 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2017 Coś groch z kapustą się utworzył.Gdyby po przybiło wstawić myślnik to miało by sens. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 12 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2017 Jakby "lornetę" zagryźć "meduzą" to może by się tak szybko myślników nie gubiło 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Byniek Opublikowano 12 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2017 Januszku proponuję inwalidę ze wschodu /panie co to je/. Tatar z jednym jajem. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 13 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2017 Januszku proponuję inwalidę ze wschodu /panie co to je/. Tatar z jednym jajem.Albo sąłatka jarzynowa ze śledziem z "Kameralnej" ale tej barowej . W obie strony smakowała tak samo . 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawek_2348 Opublikowano 13 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2017 Która "Kameralna" była barowa ? - chyba ta na rogu Rakowieckiej /Niepodległości , a nie ta przy Foksal? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 13 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2017 Która "Kameralna" była barowa ? - chyba ta na rogu Rakowieckiej /Niepodległości , a nie ta przy Foksal?Na Foksal była "Kameralna" z dancingiem a taka barowa z ladą chłodniczą miała wejście wejście od Kopernika między Foksal a kinem "Skarpa". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 14 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2017 ...jest jeszcze "Lotos" przy Czerniakowskiej/Chełmskiej... boazeria na mój gust pamięta lata 80-te ... forumowiczów jerkbaita tam spotykałem no i w sumie lokalików typu "wódka & zakąska" to sporo nowych powstało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 14 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2017 ...jest jeszcze "Lotos" przy Czerniakowskiej/Chełmskiej..."Lotos" ma więcej lat. chyba gdzieś lata 60 powstał. Jak jechało się na Wilanów na ryby jakoś tak 60/70 to wydaje mi się że już istniał. No ale wtedy jako pacholę nastoletnie po knajpach nie chodziłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiekre Opublikowano 14 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2017 Lotos jest Belwederska rog Chelmskiej. Gdzie od Chelmskiej jest bar a od Belwederskiej "wlasciwy"Lotos. Natomiast na Czerniakowskiej przy Bartyckiej jest "Malgorzatka" którą pamiętam od zawsze..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 14 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2017 Natomiast na Czerniakowskiej przy Bartyckiej jest "Malgorzatka" którą pamiętam od zawsze.....I tam chodzę na cynaderki z kaszą i ogórem i flaki. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 14 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2017 ... moje rejony. Głównie w tranzycie na Sadybę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 14 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2017 przejęzyczyłem się oczywiście , ale trafiłbym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek TJ Opublikowano 15 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2017 Friko nie zapuszczaj się "tutaj" jak nie masz 60-ki na karku to bój się boga wchodzić na tereny tetryczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 15 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2017 No nie mam więc wiem że pełnoprawnym członkiem klubu tetryka jeszcze długo nie zostanę ale podczytuję sobie tutaj czasem bo tematy życiowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek TJ Opublikowano 15 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2017 no tak życiowe ..... lorneta tu lorneta tam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Byniek Opublikowano 15 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2017 Co się odwlecze, to nie uciecze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Byniek Opublikowano 15 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2017 My was towarzysze wiecie rozumiecie jeszcze dorwiemy. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 15 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2017 No nie mam więc wiem że pełnoprawnym członkiem klubu tetryka jeszcze długo nie zostanę Ale możesz być niepełnosprawnym taki tetryk z brakami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 15 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2017 przejęzyczyłem się oczywiście , ale trafiłbym Oj, Friko, nie pisz takich rzeczy, powinieneś wiedzieć, nawet nie będąc tetrykiem, że w przypadku faceta przejęzyczenie jest wtedy, kiedy język zsunie mu się z ... no sam się domyśl z czego na co 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek gżybek Opublikowano 15 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2017 (edytowane) To Koledzy bywali w ekskluzywnych knajpach,w lotosie zdarzało i mi się bywać.a tak z reguły to niedźwiedź na piętrze,pod strzechom a na dobicie zaglądało się :portowa,do inwalidów ,albo do rybackiej.i jak to się na drugi dzień wspominało,świat w kolorach morda w piachu. Edytowane 15 Marca 2017 przez krzysiek gżybek 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Byniek Opublikowano 21 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2017 Nie morda w piachu, aie matkę ziemię czasami trzeba było powitać /niestety człek już wtedy był odarty z godności/.No i jak przystało na stolicę można było posłuchać płyt -chodnikowych. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pisarz Opublikowano 21 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2017 To Koledzy bywali w ekskluzywnych knajpach,w lotosie zdarzało i mi się bywać.a tak z reguły to niedźwiedź na piętrze,pod strzechom a na dobicie zaglądało się :portowa,do inwalidów ,albo do rybackiej.i jak to się na drugi dzień wspominało,świat w kolorach morda w piachu.Dobrze znam tu wymienione . Najbardziej klimatyczna , to była Portowa. Nie morda w piachu, aie matkę ziemię czasami trzeba było powitać /niestety człek już wtedy był odarty z godności/.No i jak przystało na stolicę można było posłuchać płyt -chodnikowych.Czasami to człowiekowi nawet chciało się tańczyć . Tylko trzeba było uważać , żeby jakiś pijak mi rąk nie podeptał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 21 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2017 Krzysiu, przewiozłem Twoje dupsko na odcinku ,,,siąc kilometrów. Opowiadasz mi wtedy historie o dupie Maryny (a przeważnie każesz mi się zatrzymywać na sikanie lub palenie) ale nigdy nie wspominałeś o kwestiach tak zasadniczych jak turystyka gastronomiczna!?Mam do Ciebie o to żal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Byniek Opublikowano 21 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2017 Robercie proponuję grzybowi nagane w jadłospis wpisać.Tak przy okazji gastronomi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.