Klub tetryka

[jachu]

To bardzo stara znajomość. Irene Papas, Vangelis, Demis. Krótko po ukazaniu się trzech szóstek słuchaliśmy tego bardzo często. Jak nie przepadasz za czymś takim, to od 46 minuty bodaj nieco szalona wtedy Papas daje popis. https://www.youtube.com/watch?v=NaGyN6nnz3Y Wtedy brzmieli rewelacyjnie i chyba już potem Vangelis tego poziomu nie osiągnął. Coś mi się kręciło, że Papas nie w "Działach" a w "Komu bije dzwon" grała? Oczywiście nie tylko. Whitney wspaniały głos, chociaż to już trochę nie moja bajka. No i Buggles jeszcze bardziej. Ale wyobraź sobie, że przesłuchałem to sobie kilka dni temu, nawet jakiś ich koncert nie tak dawno zrobiony. Dużo prawdy w tym tytule. Niestety radio też zabija dobrą muzykę od lat. Rush, Geddy Lee (polskie korzenie) - bardzo tak, Adams (mama Polka) - nie. Ale Kanada to duże zagłębie dobrych wykonawców i zespołów. Jasne, że większość z nich trafiała do Stanów i tam działała. Wspomnę tylko o Joni Mitchel, Nealu Youngu, Blood, Sweat and Tears ( Niemen był brany pod uwagę jako ich wokalista), Guess who.

[Novis]

Kurde, chciałem też wspomnieć o Demisie, którego po prostu lubię i lubiłem zawsze ale pomyślałem, iż może to obciach. Jachu, widzę, że jesteś nieźle obsłuchany. Nawet nie chcę myśleć, jakbyśmy spotkali się w realu. Nocka mogłaby nie wystarczyć. Tak, zdecydowanie, nie wystarczyłaby. Adamsa babka zdaje się była Polką a nie mama, ale może się mylę. Papas była aktorką w  wielu filmach, u nas raczej nie znanych. Ale na bank grała w Działach. A to Janusz Ci podchodziło? Swojego czasu przetrawiłem sporo czasu na słuchanie tegoż:

https://www.youtube.com/watch?v=R2coCv1H9Yk

A Vangelisa bardzo lubię za muzę filmową i płyty nagrane z Andersonem.

[BOB1]

Panowie, jest taki wątek..."JERKBAIT w RYTMIE dobrej MUZYKI"     

Edytowane 30 Sierpnia 2018 przez BOB1

[krzysiek gżybek]

Blood Sweet and tears to kapela powstała w Usa bodajże w 66 lub 67roku czy tam był ktoś mieszkajàcy po drugiej stronie Niagary to nie wiem ale zaczeli grać w NY.byłem na ich koncercie w sali kongresowej.do dziś pamiętam ,nie wiem czy dobrze napisze ale kto w temacie to zkuma.śpiewał dawid cleyton thomas ,a utwór nr 1 to spining weeel

[krzysiek gżybek]

Na upartego to i z jedną płyte ich mam.

[Novis]

Panowie, jest taki wątek..."JERKBAIT w RYTMIE dobrej MUZYKI"     

Tak, Robercik, ale tam przeważa muza współczesna, a tej nie trawię.Ale mam coś dla Ciebie:

[BOB1]

Źle mnie oceniłeś...nie trawię takiej "muzyki"  

A tamten wątek jest o Dobrej Muzyce! więc przebijajcie się i kształtujcie gusta  

[Novis]

W ogóle nie zamierzałem Cię oceniać. Oki. Folguję. Gust w muzyce mam ukształtowany,mogą nastąpić drobne korekty, ale gustu nie zmienię, ani nie zniekształcę.

[jachu]

Ty tak BOB1 poważnie? Strawiński, Coltrain, niech nawet Led Zeppelin i Zbuku,  KęKę, Bracia Figo Fagot ręka w rękę? No brawo!. Jeszcze na dobre się nie rozkręciło. 

Ale trudno. Wracamy Panowie na ziemię. To co tam BOB1 ostatnio dolega, ciśnienie w normie, jakieś nowe leki pan doktor zapisał, z sikaniem dobrze? Plany na jesień? Ciechocinek, Nałęczów, Busko? Jakaś dobra lektura ostatnio zaliczona, teatr, wystawa? Podobno Warszawa ma odłożone 0,5 miliarda na nową siedzibę Teatru Żydowskiego? To dobrze. Muzeum komunizmu mają stawiać? Zawsze powtarzam, że na kulturę nie szczędzić pieniędzy. Żeby już nie zanudzać, ulubiony temat tetryków. Kto ostatnio umarł? Dużo zdrowia BOB1, pozdrawiam. 

[BOB1]

...zejdź z BOBa

Poważnie, nie cierpię muzyki w której cała linia melodyczna to bit, który bardziej rozwala mi wątrobę niż alkohol!

Warszawy się nie czepiaj bo sam wystarczająco jej nie lubię.

Życzę wszystkim  aby w moim wieku tak równo sikali jak ja!!! i nie tylko

Do sanatorium nie pojadę   bo nie wytrzymuje kontaktu ze zgredami

A za życzenia bardzo dziękuję i wzajemnie

[jachu]

Przykro mi Robert, ale sam tego trochę chciałeś. Nie wiem dokładnie, co miałeś na myśli, ale ja bym dzisiaj szukał Warszawy raczej gdzieś pod Warszawą. Z pewnością przyczyn trzeba szukać także w tym, czego rocznicę dzisiaj mamy. Słucham tyle lat i za każdym razem takie same ciary przechodzą mi po plecach.

Chyba trzeba się pogodzić z faktem, że już nic nie będzie takie jak kiedyś. Ale najważniejsze zdrowie. Z całą resztą jakoś sobie poradzimy, a więc zdrówka.

[BOB1]

Sorki, ale nie do końca wiem o co Ci chodzi , bo sam niczego "nie chciałem"

Co do wartości zdrówka pełna zgoda tym bardziej, kiedy sobie uświadomiłem jakie są konsekwencje jego braku

[pisarz]

Sorki, ale nie do końca wiem o co Ci chodzi , bo sam niczego "nie chciałem"

 

Robert , Ty jesteś niespotykanie spokojny człowiek.

Inny by się już dawno  wku....

 

 

A w związku z dzisiejszą datą.

 

[jachu]

To kiepsko Robercie. Gdybyś już nie pamiętał. Wtedy i przez kilka kolejnych stron nie przeszkadzało:http://jerkbait.pl/topic/77141-klub-tetryka/page-20 Sam postawiłeś się w roli sędziego, więc skąd stwierdzenie, że nie chciałeś? Nikt się z nikim nie przebijał i nikt nie próbował wpływać na czyjś gust. Zwykła wymiana zdań na temat, który jak widać nie tylko mnie jest bliski. Jak sam wcześniej wspomniałeś jest muzyka i "muzyka". Nigdy bym się nie odważył wysłać kogoś np z Grzesiukiem, za którym nawiasem nigdy nie przepadałem, do wątku "W rytmie dobrej muzyki". Czy muszę to jaśniej tłumaczyć? 

Miło, że jeszcze ktoś tu pamiętał, że 01.09. to nie tylko data Garage sale. Pozdrawiam.

[BOB1]

Sorki Kolego, w dalszym ciągu nie kumam, choć mogę traktować jako zaszczyt, że coś ode mnie zapadło komuś w pamięć. Z linku , który zamieszczasz, na kilku stronach wyławiam taki mój wpis"

"Napisano 14 maj 2017 - 16:22

Taka ryba, tylko jak pamiętam z dzieciństwa bardziej w tonacji niebieskiej, stała na telewizorze u moich dziadków w Łowiczu. A pod ryba oczywiście białe serweta (dziergana przez którąś z moich licznych ciotek). Ależ mi się podobała! Teraz już nie ma dziadków i tej ryby. Pozostało tyko tęsknić do tamtych czasów kiedy dziecku na ulicy zagrażało właściwie tylko przejedzenie się lodami i przepicie oranżadą    

To jeszcze w temacie telewizora (oczywiście cz/b) Przed ekranem wisiała szyba do połowy niebieska, płynie przechodząca w zieleń. 

I wszystkim się podobało bez względu czy nadawali western czy dziennik telewizyjny . Super wypas           :D"...

 

Proszę, potraktuj mnie jak tetryka ...i odpuść. 

[jachu]

To już Robercie nie mój problem. Świetnie się bawicie w swoim towarzystwie, już nie przeszkadzam. Na koniec powiem, że nie życzę sobie takich wpisów jak ten pod moim. Ktoś chciał błysnąć dowcipem, ale nie zastanowił się, że może wyjść odwrotnie. 

jachu, on 09 Aug 2018 - 22:37, said:

Tylko nie mów Piotr, że w radio w ten słoneczny, mroźny poranek leciał Perfect. Wszędzie leciał towarzysz spawacz. Nigdy mu tego k...a nie zapomnę.

wiem, nie było Teleranka.

[pisarz]

Ponieważ dotyczy tetryka , a i atmosfera zrobiła się nie wesoła , to zamieszczę i w tym wątku.

 

[piter v]

Kolego Novis,dobrze prawisz????

[pisarz]

Tego się słuchało ,...................................... a i śpiewało     

[BOB1]

...śpiewało???!

[pisarz]

...śpiewało???!

Robert ,jak pewnie pamiętasz to były czasy wojny w Wietnamie. Była wersja podwórkowa nawiązująca do tych wydarzeń.

Przyznaje niezbyt mądra i raczej poza dobrym gustem. Pewnie dlatego nie znasz.  

 

Wietnam, Wietnam pali się,

Kukurydza praży się,

Wietnamczyki skurczybyki

W chowanego bawią się.

 

Helikopter rusza w bój,

Wietnamczyków niszcząc rój,

Wietnamczyków rój zniszczony,

Helikopter rozwalony.

 

Leci B-52,

Pod skrzydłami bomby ma,

Wietnamczyki się nie dają,

Kamieniami nawalają.

 

Płynie patrolowa łódź,

Na Wietnamców bierz kurs,

Wietnamczyki się nie dają,

Stylem żaby uciekają.

Edytowane 5 Września 2018 przez Pisarz.......ewski Piotr

[hudy76]

Może i mało ambitny tekst, ale jakże ponadczasowy. Wystarczy "wietnamczyki" podmienić na "ajziskowcy", "separatki"...

Edytowane 5 Września 2018 przez Koincydencja

[BOB1]

Robert ,jak pewnie pamiętasz to były czasy wojny w Wietnamie. Była wersja podwórkowa nawiązująca do tych wydarzeń.

Przyznaje niezbyt mądra i raczej poza dobrym gustem. Pewnie dlatego nie znasz.  

 

Wietnam, Wietnam pali się,

Kukurydza praży się,

Wietnamczyki skurczybyki

W chowanego bawią się.

 

Helikopter rusza w bój,

Wietnamczyków niszcząc rój,

Wietnamczyków rój zniszczony,

Helikopter rozwalony.

 

Leci B-52,

Pod skrzydłami bomby ma,

Wietnamczyki się nie dają,

Kamieniami nawalają.

 

Płynie patrolowa łódź,

Na Wietnamców bierz kurs,

Wietnamczyki się nie dają,

Stylem żaby uciekają.

Faktycznie, teraz sobie przypominam, ale zupełnie nie pamiętałem tekstu ... nie z powodu gustu  

[pisarz]

Faktycznie, teraz sobie przypominam, ale zupełnie nie pamiętałem tekstu ... nie z powodu gustu  

To nie dobry gust ?!

To tylko skleroza ?

[Byniek]

Miażdżyca tętnic.Niby to samo co skleroza, ale jak ładnie się nazywa. No i Robert się doigrałeś, młodzież z ciebie szydzi.

pozdrawiam stary tetryk byniek