etherni Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Paweł, a zdradzisz technikę połowu i przynęty? Mój był raczej przypadkowy, ale jestem pewien że da się je łowić świadomie i celowo nocami, i to te większe sztuki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 AdasCzeski Opublikowano 6 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2017 a może na Salmo Wave? Z firmą mam zero wspólnego, ale na oko pracuje fajnie. Jednego pewnie kupię i dawaj na testy... woda w Warcie wysoka i bardzo dobrze, jak się ogrzeje będzie idealny poligon. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 B4rtolek Opublikowano 7 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2017 Jest jeden problem z takimi woblerami. Zbrojenie... Większość boleni zaczepia się na przednią kotwicę. Podejrzewam dużo pustych brań. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Tomek TJ Opublikowano 8 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2017 Adaś będziemy próbować postaram się jutro kupić lakier Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 jacob1993 Opublikowano 8 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2017 Ladnie w tych niemczech lowia pod samym progiem a u nas za takie cos utrata karty i sprawa w sadzie .wave probowalem ale bez efektow poki co moze za mala wiara w przynete ale raczej on jest do prowadzenia w wolnym i srednim tempie do expresu raczej sie nie nada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 analityk Opublikowano 20 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2017 Spędziłem już kilka lat na łowieniu bolków, ale nadal nie rozumiem często, o co idzie. Wczoraj byłem na gościnnych występach na Odrze w Cigacicach - byłem przejazdem, więc łowię tuż przy moście. Piękne główki z szerokimi po kilka metrów przelewami na szczytach (dużo ciekawsze od wąskich warkoczy na podwrocławskich główkach). Zaczynam około 18tej. Widzę, że chodzą bolki - nieśmiałe - niezbyt agresywne ataki takich na oko pięćdziesiątaków. Przechodzę z 5-6 klatek w każdej żeruje z 1-2 bolenie od czasu do czasu atakując w okolicach warkoczy - bliżej i dalej od szczytu. W każdej klatce spędzam po kilkanaście minut testując typowe boleniowe przynęty i (coraz bardziej) zirytowany mikro przynęty: gumki 3 cm, obrotówki 1 cm, wobki kleniowe itp. Efekt? - NIC! Ani dotknięcia podczas gdy co parę - paręnaście minut jest gdzieś w zasięgu rzutu atak. ??? o co chodzi? Dlaczego mnie ignorują?P.S. Szacun dla bolków – cwaniaków. Ale … Trwa to tak do godz. 19tej z minutami - potem ataki ustają i panuje cisza boleniowa 100%. Coś innego spławi się od czasu do czasu. Idę parę klatek dalej potem wracam i obławiam powtórnie te klatki, w których bolki chodziły uprzednio. Od około 20tej do 21: 30ci mam trzy ryby i 2-3 wyjścia, podczas gdy na powierzchni panuje całkowita cisza. Brania z okolic warkocza. Dlaczego nie udało się skusić bolka do ataku, kiedy aktywnie żerował a udało się, kiedy była już cisza "po kolacji"? Co zrobić aby zminimalizować taki sprowadzanie wędkarza do parteru? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Krisu23 Opublikowano 21 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2017 Dlaczego nie udało się skusić bolka do ataku, kiedy aktywnie żerował a udało się, kiedy była już cisza "po kolacji"? Co zrobić aby zminimalizować taki sprowadzanie wędkarza do parteru?Prawdopodobnie dla tego, że jak żerowały to atakowały stada uklei i pojedyncza ryba ich nie interesowała. Po żarciu przeszły w tryb czatowanie(warkocz) bądź patrol- klatka - warkocz - pływanie po trasie. Wtedy są łatwiejsze do skuszenia. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 analityk Opublikowano 21 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2017 Czasami mam właśnie tego typu wrażenie - kiedy boki obiorą sobie za cel konkretne żarcie (które trudno zimitować przynetą) to jakby miały wgrany konkretny program komputerowy do realizacji od którego nie odstępują na centymetr - jak automat.Kiedy program dobiegnie do końca to przestawiaja się na normalny cykl w którym łatwiej je złowić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Krisu23 Opublikowano 22 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2017 U mnie dokładnie tak to się dzieje i czasami po prostu nie ma metody ani przynęty. Trzeba przeczekać. Cierpliwość popłaca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 AdasCzeski Opublikowano 23 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2017 Moje doświadczenia na odcinku Warty od Poznania do Sierakowa są nieco odmienne od Krisa. Bolenie stojące w obrębie 1-5 metrów od główki są najłatwiejsze i najfajniejsze do złowienia. Ciche podejście, rzut kilka metrów, dryf przynęty tuż pod warkocz i zwykle widowiskowe bach. Na wyżej wymienionym odcinku zaobserwowałem, że bolenie albo cmokają jak karpie w chleb w ukleje, albo walą w nie z gonieniem jednej ( słabej, ogłuszonej z lekka... nie wiem). Częściej te cmoknięcia są w klatkach i te ryby trudniej złowić. Zdecydowanie trudniej. Choć fakt czasem nic nie działa... mnie żerujący na główce boleń nie raz już ochlapał wodą, bo siedziałem sobie grzebiąc w pudełku... Dlatego.... między innymi... kocham te ryby, 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 MichaEL Opublikowano 24 Września 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2017 Ukłony,W moim boleniowaniu miałem dwa przełamania. pierwszy raz boleniowy Rubicon przekroczyłem na rzece, a różnicę zrobiła cykada. Na wszystkich wielko rzecznych napływach, przelewach, cykade uważam za przynete tak skuteczną, ze z rezerwą dziele sie tym doświadczeniem. Przynete tą sprowadzam wachlarzem pod powierzchnią , siłą nurtu na napiętej żyłce. drugie otwarcie miało miejsce na zaporówce. Tym razem na muchówkę. Na pływające streamery, ktore potrafią to, czego nie zrobi żadna spinningowe przyneta- pracują w naturalnym dryfie bez ściągania przynęty- bolenie biją ufnie jak bokser w gruszkę. w przyszłym sezonie spróbuję boleniowej muchy w rzece, o czym mam nadzieje, będę mógł poinformować na forum. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 analityk Opublikowano 24 Września 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2017 Chyba zawsze łowiłem na zbyt cięzkie cykady - żadna nie dałaby się tak poprowadzić. trzeba poszukać jakiejś bardzo lekkiej. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Damian83 Opublikowano 8 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2017 Zrobię eksperyment i jednego wobka pomaluję na pedalski różowy też tak zrobię tym bardziej że łowię Bolenie na tej samej rzece Rhein w Niemczech i powiem wam bardzo dużo tu tej ryby i okazów po 80 cm przetestujemy to 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Damian83 Opublikowano 8 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2017 Ladnie w tych niemczech lowia pod samym progiem a u nas za takie cos utrata karty i sprawa w sadzie .wave probowalem ale bez efektow poki co moze za mala wiara w przynete ale raczej on jest do prowadzenia w wolnym i srednim tempie do expresu raczej sie nie nadapodejrzewam że oni łowią w miejscu zabronionym, na licencji są wymienione odcinki na których jest zakaz połowu ryb, ale nie dziwię się bo na przykład ja u siebie w mieście mam zakaz prawie na całej długości połowu ryb ale jest dużo osób które te zakazy łamią no i tu w Niemczech też gdy skontrolują to od razu zabierają sprzęt i od ręki kara około 2000euro i sprawa sądowa o kłusownictwo gdzie potem dorzucają resztę mandatu więc ja wolę dmuchać na zimne i przestrzegam przepisów. PSz reguły gdzie nie można łowić tam jest dużo ryb znalazłem kilkanaście pięknych miejsc boleniowych i nie tylko, ciepłownia, porty ale tu wszędzie są zakazy niestety :doh:t o są Niemcy niestety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 pezet Opublikowano 8 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2017 To dobrze, że są na rzece miejsca wyłączone z wędkowania.Jeszcze lepiej, jak są to rejony naturalnych tarlisk i zimowisk.Na jeziorach czy zaporówkach też powinny być takie obręby ochronne, ale w PL spotkałem takie tylko na Łebsku (pomijam obszary przy zaporach). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Damian83 Opublikowano 8 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2017 przy zaporach zawsze jest ryba w miejscach gdzie teraz jest ciepła woda dużo ryb widzę ale mogę tylko popatrzyć bo tu zakaz jest może wpadnę nagram film jakie okazy pływają przy ujściu ciepłej wody :D to że są zakazy to w sumie też dobrze bo zawsze ryba się tam może spokojnie rozmnażać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 carlek Opublikowano 9 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2017 przy zaporach zawsze jest ryba w miejscach gdzie teraz jest ciepła woda dużo ryb widzę ale mogę tylko popatrzyć bo tu zakaz jest może wpadnę nagram film jakie okazy pływają przy ujściu ciepłej wody :D to że są zakazy to w sumie też dobrze bo zawsze ryba się tam może spokojnie rozmnażać.Smiało nagraj, oko choć się nacieszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 spinn76 Opublikowano 4 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2018 Są nieraz takie momenty w sezonie a raczej dni lub tygodnie że boleń reaguje tylko i wyłącznie na jedną wielkość przynęty. Na królowej mam tak często. Miałem taki przypadek w sezonie 2017 kilka razy że żerował strasznie i walił gdzie popadnie.Czy to napływ główki,czy w klatce itd. A wyjść za przynętą pod same nogi dosłownie co chwile.I zawracał praktycznie pod nogami chlapiąc mnie strasznie. I ciekawe było to naprawdę grube bolki. I się zorientowałem po dwóch sezonach o co biega. Żerowały na jednej wielkości drobnicy, nawet grube rapy. A czemu tak jest to nie mam pojęcia. Później na dwa wyjścia za bolkiem wyjąłem raz 6szt drugi raz 8szt. A o wyjściach już nie wspomnę. Łowiąc na Wiśle używam tylko i wyłącznie woblerów powierzchniowych i poperów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 maciej20060 Opublikowano 6 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2018 z tego co słyszałem to bolek lubi jak przyneta jest szybko prowadzona i prawie nie pracuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 hubert_lbn Opublikowano 7 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2018 W tym roku i ja mam problem.. Woda stojąca, spore ilości Bolenia. Na początku maja łowiliśmy ryby na duże woblery, nawet takie do 11 cm. Teraz żerują na sieczce od 2 do 4 cm. Do wody szło wszystko - mikro boleniówki, obrotówki, twistery, mylarowe rybki, kajtki, cuda wianki ! Oczywiści słyszymy że ktoś przyłowił wymiarowego na obrotówkę 3' albo na kajtka etc etc. Niestety nie możemy wytypować jednej, konkretnej przynęty, a poligon doświadczalny już mieliśmy w tym tygodniu dosyć bogaty. w tym roku jakby rzeczywiście wszystko jest szybciej, taki narybek pojawiał się w ubiegłych latach zdecydowanie później. Rybki 5-9 cm później schodziły z samej strefy przybrzeżnej, a więc Bolki miały je dłużej na stołówce. Teraz celownik mają jeden i nie sposób ich czymkolwiek zachęcić.. Sezon sezonowi nierówny Macie jakieś ''cud'' przynęty na takie okazje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 kwasek Opublikowano 7 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2018 U mnie mors 3 robi robote a na boleniowe nie chcą. Mówię o bolkach jeziorowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 karpiu08 Opublikowano 7 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2018 Jak sieczka to aglia 0,00 ; główka jigowa lub krótki hak z czeburaszką i nabite dwa twistery paproszki (kolor dobrany do wody). Poza tym mały woblerek taki 2-4cm praca cos w stylu rapala original. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 AdasCzeski Opublikowano 23 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2018 Producenta nie znam, żadnej kasy nie dostałem... niemniej proszę wypróbować. http://www.spinmad.pl/pl/przynety/woblery_wibrujace/141-impulse_20g.html 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Szymi132 Opublikowano 23 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2018 Adas ale sam wypróbowałeś i dlatego polecasz czy mówisz żebyśmy my wypróbowali dali Ci znać czy to działa????? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 AdasCzeski Opublikowano 23 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2018 Adas ale sam wypróbowałeś i dlatego polecasz czy mówisz żebyśmy my wypróbowali dali Ci znać czy to działa? Czy wypróbowałem... w sumie nie, bo kupiłem to to, przy okazji zakupu nowej plecionki, do nowego kołowrotka na ostatni w tym roku wypad na bolenie. Założyłem z ciekawości... pracuje jak cykada. Po czym w trzech rzutach zaliczyłem trzy bolenie. Acz by nie było tak piknie to były jedyne trzy bolenie tego dnia. Czy polecam i oczekuję wypróbowania przez kolegów... w sumie tak. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Szymi132 Opublikowano 23 Października 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2018 Zakupie dwie sztuki, zobaczymy, pracuje jak cykada czy drobniej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pytanie
etherni
Paweł, a zdradzisz technikę połowu i przynęty? Mój był raczej przypadkowy, ale jestem pewien że da się je łowić świadomie i celowo nocami, i to te większe sztuki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Top użytkownicy dla tego pytania
29
25
12
9
Popularne dni
24 Paź
12
26 Sie
12
31 Sie
9
25 Paź
9
Top użytkownicy dla tego pytania
pezet 29 odpowiedzi
guciolucky 25 odpowiedzi
jacob1993 12 odpowiedzi
etherni 9 odpowiedzi
Popularne dni
24 Paź 2018
12 odpowiedzi
26 Sie 2020
12 odpowiedzi
31 Sie 2016
9 odpowiedzi
25 Paź 2018
9 odpowiedzi
Popularne posty
Klonek
Mój sposób na bolenia. Boleń-ryba jeszcze nie tak dawno mało mi znana. Zmieniło się to kilka sezonów temu, kiedy widząc chlapiące się ryby zacząłem kombinować z przynętami. Pierwszego bolenia złapałem
jaceen
Nie jestem boleniarzem. Niejako przypadek sprawił, że polubiłem łowić te ryby. Rzadko się na nie nastawiam, ale teraz to mi sprawia przyjemność. Według mnie wielu wędkarzy popełnia jeden zasadniczy bł
guciolucky
Można unieść łebek do góry, co zajęło Piotrkowi raptem jedno przedpołudnie. Wystarczy zwyczajnie odwrócić schemat "kołami do góry" Niemniej okazuje się, że pozycja oscylująca zbyt blisko pi
Opublikowane grafiki
281 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.