Skocz do zawartości

Dam Quick Retro


Pawgas

Rekomendowane odpowiedzi

@Hesher, czyli zawsze jest nadzieja, może zaczniesz znowu :D

@sierżancie, tak, były takie Quantum , stare, bardzo trudno wtedy dostępne, kosmicznie drogie i produkowane wtedy jeszcze w kooperacji japońsko-hamerykańskiej, skladane chyba w USA, miały legendarne przekładnie, zresztą chyba nie tylko z nierdzewki ale i z innych pancernych stopów.

 

Jakkolwiek praca kołowrotka na przekładni ze stali nierdzewnej mało komu przypadnie do gustu, bo z masłem i kulturą to nawet się nie widziało. Dlatego nie miały wzięcia, znawcy kupowali i docierali cierpiąc miesiącami. Tak samo jest z Van Stahl.

 

A zanim ktoś się rzuci na współczesne młynki z nierdzewną stalą w przekładni, to ostudzę dwoma kwestiami:

- stale nierdzewne to spora "rodzina" stopów. Najtańsze z nich są miekkie i kiepsko nadają się na zębatki. A dziś rządzą ksiegowi i spece od oszustwa, ekhm, marketingu.

- bardzo często opis że przekładnia jest z nierdzewki, dotyczy tylko piniona. Koło napędowe jest w najlepszym razie z mosiądzu. A te stopy to już wybitnie źle czują się razem. I chemicznie, i ciernie. Ponoć na nierdzewnej przekładni pracuje Dragn Rock HD. W dwóch znanych mi sklepach wycofali go ze sprzedaży bo mieli za dużo reklamacji, dotyczących nierównej pracy, oporu i ogolnej sieczkarni z młockarnią w bebechach. Wiem stąd, że sam chciałem kupić.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie posiadałem nigdy kołowrotka z przekładnią wykonaną z samej stali. Skądinąd wiadomo, że najlepszy współczynnik tarcia uzyskuje się w przekładniach, których jeden element jest wykonany ze stali, drugi z brązu.

 

Mam ci ja takiego damowskiego Quicka, nieczęsto spotykany model w rozmiarze 1000, jedno łożysko, na szpuli piktogram przekładni ślimakowej i napis, umieszczony z dumą przez firme: "Bronze and steel ratio".

Rolka obrotowa, mała, zaopatrzona w smarowniczkę (co jakiś czas można uzupełnić smar w rolce bez rozkręcania konstrukcji).

Rolka oczywiście z jakiegoś piekielnie twardego materiału.

Ma chyba ze 40 lat, nigdy nie miał wymienianego smaru, czasami tylko zaaplikowałem kilka kropel oliwy, na oś główną i na tuleje, z brązu, a jakże, podpierające korbkę.

A przeszedł niemało, choć wielkich blach raczej nie targał.

Wady: nie można złożyć kabłąka ręką (nie ma potrzeby, przy ruchu korbką uruchamia się, aż miło) i terkotka przy kręceniu z włączoną blokadą wstecznych obrotów.

Ergo: nie miałbym oporów przed zakupem jakiejś nowej produkcji damowskiej na ślimaku.

 

 

Gdzieś chyba wrzuciłem kiedyś zdjęcia :)

Edytowane przez sierżant
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że bazując na obserwacjach z Quick Microlite to srogo byś się zawiódł na nowych DAM-ach. Co nie znaczy że są złe na tle współczesnej konkurencji.

Na samym początku powrotu do wędkowania szukałem kołowrotka do spina w rozmiarze 30. Wiedza zatrzymana te 20 lat wstecz. Patrze i widzę - nowy Cardinal C3! No bomba. Zaczalem szukać,czytać, i zgroza - w chinach klepane, ślimaka nie ma, opinie kiepskie.

Kupiłem Quick Calyber. Wielkiego rozczarowania nie ma. Ale to już nie tamte czasy. Młynek jak młynek, z wszystkimi wadami i zaletami lepszej Okumy. Okumy, ktorej niw było nawet na świecie, kiedy DAM wypuszczał legendarne Quicki Microlite, potem 1201...

Mercedes też teraz w 80% jest z Chin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, dla jasności przypomnę że brąz,fosforobrąz i mosiądz to zupełnie inne stopy o innych właściwościach chemicznych, ciernych etc. Wspólne są niektóre ich składniki (miedź). Koszty produkcji i obróbki już są diametralnie inne. Jako uwaga o dyktacie księgowości w dzisiejszych czasach.

Swoją drogą, to szkoda że nie wrócą czasy "tyranii inżynierów", jak niekiedy nazywane są lata 30' XX w.

Chciałbym zobaczyć kołowrotek zaprojektowany przez Jana Szczepanika, wyprodukowany w zakładach Zeiss'a przez przedwojennych majstrów, przy użyciu dzisiejszych tehnologii.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że wystarczy. Problem w tym, że obecne strategie ekonomiczne bazują do absurdu na teorii zużywalności jako rzekomym motorze rozwoju gospodarczego. Jak najszybszy obrót pieniądza w społeczeństwie, na czym tak naprawdę zyskują tylko instytucje finansowe.

Następuje przez to zrównanie znanych i cenionych marek z firmami-jętkami. Wszytko jest tak samo bylejakie, wiec po co płacić za metkę?

W efekcie 10-15 letni używany kołowrotek potrafi być droższy niż jego współczesna wersja. Wtórny obrót bankom nie szkodzi, a produkcja musi jeszcze szybciej, taniej i z większym kłamstwem marketingowym pakować śmieci na rynek.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie w 100% z tym, co napisał etherni. Dotyczy to oczywiscie ogółu produktów wypuszczanych na rynek ale wiąże sie to rowniez ze wzrostem zasobności portfeli "przeciętnych Kowalskich" bo przez takie zabiegi rynek w pewnym sensie sam sie napędza. Byc moze w PL jest to mniej zauważalne niz w innych krajach Europy ale rowniez jest...

Kiedyś była zupełnie inna "wartość" pieniądza przez co kołowrotki z wyższej polki były rowniez innymi jakościowo produktami, a dzis kupując nowy "nowej" generacji kołowrotek za 800, czy 1000pln jakość tego produktu odpowiada moze 50% jakości produktu sprzed 20lat w podobnej cenie.

Edytowane przez PatLove
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Mój po 3 latach czochrania po Odrze (średnio gumy 10~20gr, woblery do 15cm), spisuje się świetnie. Ponoć ma 10 lat gwarancji ale nie wiem czy to nie tylko bajanie sprzedawcy. 

Jedyna wada jaką widzę to czasami zaczepia się pletka o przycisk zdejmowania szpuli (wcześniej o tym ktoś pisał). Nie jest to uciążliwe bo natychmiast wyczuwalne, pół obrotu korbką i juz wiemy że idzie na przycisk. Zdarza się tylko przy łowieniu na lekkie przynęty w wietrzną pogodę. Nie wiem czy nie częściej przy zamykaniu kabłąka automatycznie, ja mam stare przyzwyczajenia z rexów i zamykam ręcznie bezwiednie praktycznie i bez stuku.

.

dam2.jpg

.

dam1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...