Ponton w drodze, silnik w drodze wiec postanowilem spedzic weekend na porzadkach etc.
1 ostatni raz wymienialem wklad w mojej kamizelce automatycznej (kupilem ja w styczniu 2011roku) w czerwcu 2014 roku a testowalem ja rok temu (dmuchajac ustami przez zawor). Wiec nalezal sie nowy naboj i test.
2 sporo plywam po morzu i zawsze w spodniobutach a nasluchalem sie glupot, ze niby w spodniobutach idzie sie na dno od razu/nie da sie plywac (niby po to sa paski do nich by sie nigdy woda nie nalala do srodka). I troszke wiercilo mi to dziure w brzuchu mimo, ze mialem zdanie takie, ze woda w srodku i na zewnatrz wazy tyle samo wiec nie powinna miec rzadnego wplywu na moja wypornosc.
Wiec postanowilem polaczyc wszystkie test w jeden i polecialem do najblizszego portu z dlugim slipem (jest przyplyw wiec mialem bardzo lagodnie opadajace i bardzo twarde dno do bezpiecznych testow (w odwodzie byl kolega trzymajacy w rece line, ktora ja mialem obwiazana dookola nadgarstka. Weszlem do wody w spodniobutach "oddychajacych" i 2 roznych kamizelkach do porownania (automacie na co2 i "piankowej").
Wnioski:
1 bylo dosyc ciezko napelnis spodniobuty woda w pol zgieciu (ze wzgledow bezpieczenstwa bo plywak ze mnie kiepski napelnialem je siedzac na dupsku na dnie - nawet przy wodzie po niemal piersi musialem spodniobuty odciagac od ciala i niejako umyslnie wypelnic je woda. Z poczatku nawet troche mnie odrywalo od dna powietrze w srodku. Kiepsko bylo wchodzic glebiej bo fala byla taka, ze juz w wodzie po kolana mialem problemy z utrzymaniem rownowagi....
2 po napelnieniu roznic w chodzeniu w wodzie nie stwierdzilem
3 wyjsc z wody ciezko fakt - waza swoje, mysle, ze bezpiecznie jednak miec przy sobie noz jak sie brodzi by w razie W mozna je bylo przebic bo kiepsko widze wychodzenie na stromy blotnisty brzeg w woderach pelnych wody.
4 po napompowaniu gazem kamizelka nie miala najmniejszego problemu z utrzymywaniem mnie na wodzie nogami moglem poruszac jakbym nie mial woderow na sobie (uwaga bylem w samych gatkach pod spodniobutami - jakbym mial jeansy to pewnie by mokre narobily troche klopotow).
5 Okazalo sie, ze kamizelka miala 2 dziury ! (w okolicach naboju przetarla sie na wylot - po 1 dziurze z kazdej strony) - dziurki male kamizelke dalo sie dopompowac dmuchajac w zawor bez zbytniego problemu, ale jakbym w bardzo zlej pogodzie dyndal na kamizelce w wodzie to mysle, ze nie myslalbym o dmuchaniu kamizelki.... Kamizelka leciala ze mna samolem na ryby przynajmniej z 6 razy (czyli 12 lotow) i do tego byla wiecznie na pace w vanie (miala swoj kont nic na niej nie lezalo, ale pewnie sie ruszala na kazym zakrecie etc).
6 moja kamizelka miala wypornosc niby 150N a druga (piankowa) niby tylko 50, ale w piankowej czulem sie duzo pewniej (za to miec ja na sobie w czasie wedkowania to niewygodnie). Obie nie mialy problemu z utrzymaniem mnie na wodzie.
7 oczywiscie kamizelki 5 lat gwarancji minelo 2 styczniu wiec z wymiany za darmo nici.
8 kupilem nowa kamizelke pneumatyczna jak kupowalem naboj do starej (chyba mialem przeczucie), ale powaznie mysle nad kupnem kamizelki typu "sportowego wypornosciowego" bo mnie trosze zrzedla mina jak babelki zobaczylem....
moze powyzsze sie komus przyda a moze nie ja tam sie sporo dowiedzialem
Pytanie
gooral
Hej.
Ponton w drodze, silnik w drodze wiec postanowilem spedzic weekend na porzadkach etc.
1 ostatni raz wymienialem wklad w mojej kamizelce automatycznej (kupilem ja w styczniu 2011roku) w czerwcu 2014 roku a testowalem ja rok temu (dmuchajac ustami przez zawor). Wiec nalezal sie nowy naboj i test.
2 sporo plywam po morzu i zawsze w spodniobutach a nasluchalem sie glupot, ze niby w spodniobutach idzie sie na dno od razu/nie da sie plywac (niby po to sa paski do nich by sie nigdy woda nie nalala do srodka). I troszke wiercilo mi to dziure w brzuchu mimo, ze mialem zdanie takie, ze woda w srodku i na zewnatrz wazy tyle samo wiec nie powinna miec rzadnego wplywu na moja wypornosc.
Wiec postanowilem polaczyc wszystkie test w jeden i polecialem do najblizszego portu z dlugim slipem (jest przyplyw wiec mialem bardzo lagodnie opadajace i bardzo twarde dno do bezpiecznych testow (w odwodzie byl kolega trzymajacy w rece line, ktora ja mialem obwiazana dookola nadgarstka. Weszlem do wody w spodniobutach "oddychajacych" i 2 roznych kamizelkach do porownania (automacie na co2 i "piankowej").
Wnioski:
1 bylo dosyc ciezko napelnis spodniobuty woda w pol zgieciu (ze wzgledow bezpieczenstwa bo plywak ze mnie kiepski napelnialem je siedzac na dupsku na dnie - nawet przy wodzie po niemal piersi musialem spodniobuty odciagac od ciala i niejako umyslnie wypelnic je woda. Z poczatku nawet troche mnie odrywalo od dna powietrze w srodku. Kiepsko bylo wchodzic glebiej bo fala byla taka, ze juz w wodzie po kolana mialem problemy z utrzymaniem rownowagi....
2 po napelnieniu roznic w chodzeniu w wodzie nie stwierdzilem
3 wyjsc z wody ciezko fakt - waza swoje, mysle, ze bezpiecznie jednak miec przy sobie noz jak sie brodzi by w razie W mozna je bylo przebic bo kiepsko widze wychodzenie na stromy blotnisty brzeg w woderach pelnych wody.
4 po napompowaniu gazem kamizelka nie miala najmniejszego problemu z utrzymywaniem mnie na wodzie nogami moglem poruszac jakbym nie mial woderow na sobie (uwaga bylem w samych gatkach pod spodniobutami - jakbym mial jeansy to pewnie by mokre narobily troche klopotow).
5 Okazalo sie, ze kamizelka miala 2 dziury ! (w okolicach naboju przetarla sie na wylot - po 1 dziurze z kazdej strony) - dziurki male kamizelke dalo sie dopompowac dmuchajac w zawor bez zbytniego problemu, ale jakbym w bardzo zlej pogodzie dyndal na kamizelce w wodzie to mysle, ze nie myslalbym o dmuchaniu kamizelki.... Kamizelka leciala ze mna samolem na ryby przynajmniej z 6 razy (czyli 12 lotow) i do tego byla wiecznie na pace w vanie (miala swoj kont nic na niej nie lezalo, ale pewnie sie ruszala na kazym zakrecie etc).
6 moja kamizelka miala wypornosc niby 150N a druga (piankowa) niby tylko 50, ale w piankowej czulem sie duzo pewniej (za to miec ja na sobie w czasie wedkowania to niewygodnie). Obie nie mialy problemu z utrzymaniem mnie na wodzie.
7 oczywiscie kamizelki 5 lat gwarancji minelo 2 styczniu wiec z wymiany za darmo nici.
8 kupilem nowa kamizelke pneumatyczna jak kupowalem naboj do starej (chyba mialem przeczucie), ale powaznie mysle nad kupnem kamizelki typu "sportowego wypornosciowego" bo mnie trosze zrzedla mina jak babelki zobaczylem....
moze powyzsze sie komus przyda a moze nie ja tam sie sporo dowiedzialem
Edytowane przez gooralOdnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.