Skocz do zawartości

Spinningowe Nowości


bazyloss

Rekomendowane odpowiedzi

Są i nowe Yumeya :huh: :blink: dziwnym tropem idą. Brzydszych się już chyba nie dało zrobić, choć wiadomo gust jak dupa każdy ma swoją. Może na żywo będzie się bronić....

 

Mogli by pojechać do Włochów na korepetycje. Jeżeli japońskie marki samochodowe potrafiły skorzystać z usług włoskich projektantów to chyba właśnie nadszedł ten moment i w branży wędkarskiej :D

 

https://fish.shimano.com/ja-JP/product/reel/yumeyacustomparts/yumeyaspoolhanyouspinning/a075f000042qbhjqas.html

 

 

post-51544-0-08591300-1674754356_thumb.png

Edytowane przez gajosik
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yumeya ...przesadzili ewidentnie....jakby zaprzestawali działaności tuningowej :)

Stradic, Certate nowe na pewno będą w tym roku, ale widać później :)

SALTIGA mała...no tak...prezentuje się chyba najlepiej ze wszystkiego co ktokolwiek i kiedykolwiek wyprodukował ...jakby zrobili wersje PG to byłby NOKAUT :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem Airity 23 wygląda spoko, dużo lepiej niż Vanquish 23. Zabieg ten sam, co w shimano - wsadzili airdrive design z 22' Exista. Tylko teraz jak pozycjonować ten młynek względem Luvias Airity, który dziedziczył technologię poprzedniego Exista ? Mieszają tymi modelami..... Ciekawe czy będzie ogólno dostępny model 2500 z płytką szpulą na nasz rynek. Retail price na australię ma wynosić 799$. Sporo...

Edytowane przez scOOtt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy aby na pewno?! Trochę szybko jak na następcę. Ale zamówiłem nowe Airity PC 3000, a mam kilka Luvias Airity 21, to może porównanie na żywo coś wniesie do dyskusji.

Z niecierpliwością na takowe czekam Krzysztofie i z góry dziękuję :)

Edytowane przez scOOtt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dostałem nieoficjalne info, że AIRITY zastąpi AIRTY LUVIASA...więc KILLIM :)

Nie da się chyba porównać Vanquisha do AIRITY LUVIASA....Daiwami kręci się inaczej niż Shimaniakami...Airity Luviasowi na pewno bliżej do Exista 2018 niż Vanquish do Stelli...myślę, że oba są doskonałe zarówno wizualnie jak i technicznie ...osobiście w Daiwie nie odpowiada mi ten podwójny rant w szpuli oraz "wmawianie" klientom od końca lat 90tych , że "odwrotny stożek" wspomaga rzuty bo to wierutna bzdura...widać to na przykładzie kołowrotków karpiowych..gdzie Daiwa w kilku modelach EU w latach początek 2000 zastosowało ten głupi patent..oczywiście modele JDM zweryfikowały szybko te wynalazki...tam od 2000 roku jest stożek normalny oraz szpulę długie 45 mm...Shimano dopiero po 22 latach w najdroższym AERO TECHNIUM MGS skopiowało rzutowe szpulę od Daiwy na 45 mm ....więc pora by i w spinningowych było teraz na odwrót by Daiwa skopiowała stożek z Shimano.....niejako powoli i tak coraz bardziej swoje szpulę i nawój zaczyna nieśmiało "wyprostowywać" :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może błędnie ale tak gdzieś sobie pozycjonowałem Luviasa Airity jak odpowiedz na V19. Wiem że inaczej kręcą. Bardziej mam na myśli odczucia z nad wody, samo użytkowanie, komfort pracy. Jeżeli Airity będzie tak gładka jak Ceratka LT to jest już bardzo dobrze, jeżeli utrzyma jej kulturę pracy z woblerem pstrągowym 4-7cm a będzie lżejsza to "lubię to" :)

 

Zatrzymałem się na Certate LT w drabince D. Swoja drogą jak do tej pory jedyna Daiwa do której się moja twarz uśmiecha. Bardzo przyjemny kołowrotek.

 

Jednak do L i UL najprzyjemniejszym młynkie był V19, i chciałbym sie do niego choć w minimalny sposób odnieść.

 

Poza tą szpulą z podwójnym rantem, niby ARC to największym rozczarowaniem było gdy odkryłem że te fajne jaskrawe kolorki na rotorach to nie farba tylko nalepki...

 

Główna rzeczą i chyba jedyną braną na serio pod uwagę to rozmiarówka, 2500 jest ciut mniejsze niż Shimano 2500. Daiwoskie 2500 LT jest wprost idealne do 7 stopowej pstrągóweczki. C2000S ciut mało, 2500 ciut dużo a do C2500 nie moge się przełamać, szczególnie z korpusem od 1000.

 

Tak sobie czekam wesoło na nowego V23, ale mąci mi jeszcze ten Airity 21.

 

K.... czemu tu nie ma ryb :)

Edytowane przez gajosik
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

V19 ma lżejszy i płynniejszy start aniżeli Luvias Airity. Dlatego według mnie bardziej nadaje się pod lekkie i ultra lekkie zastosowania.

Airity 23 ma mieć ten start płynniejszy niż Luvias Airity dzięki airdrive, tak mówi marketing, jak będzie? Zobaczymy.

Jedno jest pewne, Daiwa z cenami zaczyna grubo przesadzać. Miesza tymi modelami jak opętana. Nie ma jakiejś spójności w tym wszystkim.

Jak dla mnie w relacji cena - jakość w dalszym ciągu prym wiedzie Certate.

Czekam na porównanie V23 z Airity 23 względem V19 i wówczas coś wybiorę dla siebie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się na tych startach, bo zbyt mało wymagający jestem ???? Dla mnie Daiwy kręcą lekko i przyjemnie. A przy tym Luvias Airity ma super design. Właściwie to kupiłem kilka sztuk tylko oczami. Teraz chcąc zracjonalizować zakupy (gryzie mnie sumienie, ze mam tyle tego złomu i dalej kupuje) zamawiam tylko następców kultowych R. To najfajniejsze, ze w ostatnich wypustach Daiwa wraca do tego co mnie najbadziej w niej kręciło, czyli o numer większa przekładnia niż wynika to z cyfry modelu. Nazywa to teraz PC, ale zasada znana i ceniona od lat. Więcej, robią to teraz i w modelach 2500 i 3000. Dlatego kupiłem dwa nowe Existy PC 2500 i 3000 oraz zamówiłem Airity PC 3000.

Vaniek 19 tez mi się podoba, bo jest czarny. Nie wziąłem tego 23, bo jakis mało przekonujący, a w dodatku korbki przy rozmiarze 2500 maja tylko 45mm. Jakaś masakra.

Edytowane przez Krab
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się na tych startach, bo zbyt mało wymagający jestem Dla mnie Daiwy kręcą lekko i przyjemnie. A przy tym Luvias Airity ma super design. Właściwie to kupiłem kilka sztuk tylko oczami. Teraz chcąc zracjonalizować zakupy (gryzie mnie sumienie, ze mam tyle tego złomu i dalej kupuje) zamawiam tylko następców kultowych R. To najfajniejsze, ze w ostatnich wypustach Daiwa wraca do tego co mnie najbadziej w niej kręciło, czyli o numer większa przekładnia niż wynika to z cyfry modelu. Nazywa to teraz PC, ale zasada znana i ceniona od lat. Więcej, robią to teraz i w modelach 2500 i 3000. Dlatego kupiłem dwa nowe Existy PC 2500 i 3000 oraz zamówiłem Airity PC 3000.

Vaniek 19 tez mi się podoba, bo jest czarny. Nie wziąłem tego 23, bo jakis mało przekonujący, a w dodatku korbki przy rozmiarze 2500 maja tylko 45mm. Jakaś masakra.

korba w rozmiarze 2500s w nowym Vańku ma 50mm czyli tak jak było

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

korba w rozmiarze 2500s w nowym Vańku ma 50mm czyli tak jak było

Racja. Przekombinowalem. Patrząc na C2000S, w którym jest 40 błędnie wydedukowałem, ze w 2500 będzie 45mm. Tak czy owak Vaniek 23 nie jest w niczym ładniejszy od 19, wiec nie widzę sensu zmiany.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vanquish abstrachując od rewelacyjnych aspektów czysto użytkowych nie prezentują sobie specjalnie ciekawych aspektów wizualnych. Generalnie w te tematy Daiwa umie dużo lepiej. Niech ktoś mi powie, że Vaniek 19/23 wyglada lepiej niż nowy Luvias/Airity czy Caldia MQ. Shimano są jakieś takie wyjątkowo klasyczne designersko, ani tu się nie ma co podobać ani nie podobać, poza wyjątkami z nowej serii XR (sephia, soare) które faktycznie mają jakiś pazur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pazur to miały stare Daiwy, były dopracowane i spójne, nowe są fajne, odważne, z wyraźną inspiracją oceanem. Linie body nawiązują do fal, morskich małży...jednak brakuje mi w nich spójności, nie są kompletne.

 

Nowy Van jest kwintesencją stylu japońskiego, technicznie kańciasty, trochę cybernetyczny, zupełnie jak Forester, lubisz to bardzo albo wcale jednak na pierwszy rzut oka czujesz zapach kwitnących wiśni ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie co znaczy stare. Poprzednie generacje przed LT faktycznie wizualnie bardzo udane, ale jakoś prawie wszystko co jest starsze niż te 12-15 lat kojarzy mi tak samo jak kanciaste samochody, niby jakiś urok ma, ale już nie jest zbyt cool. Może po prostu jestem już z takiego pokolenia…

 

A spójności w Daiwe niewątpliwie brakuje, zwłaszcza jesli chodzi o całą te dziwną mieszankę modeli ze średniego/wyższego segmentu.

 

A ja nadal podtrzymuje, że ten Vaniek jest nijaki. Klasyczna już jest Stella i w swojej klasyczności ładna, Vaniek mógłby być odjechany :)

Edytowane przez GroPerch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...