Mekamil Opublikowano 3 Lutego 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2023 Jak czytam takie zażarte rozważania nt wyglądu to się zastanawiam, czy kołowrotki to są do łowienia czy jednak bardziej już na rewię mody.Jeżeli jedyne co się zmienia z roku na rok to wygląd, a użytkowo producenci nie potrafią już nic odczuwalnie ulepszyć (wytrzymałość, waga, etc) to to powinno być karalne, bo obiektywnie rzecz biorąc jest to po prostu naciąganie. 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GroPerch Opublikowano 3 Lutego 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2023 Zazdroszczę, piękne, nawet tego 2005 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GroPerch Opublikowano 3 Lutego 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2023 Jak czytam takie zażarte rozważania nt wyglądu to się zastanawiam, czy kołowrotki to są do łowienia czy jednak bardziej już na rewię mody.Jeżeli jedyne co się zmienia z roku na rok to wygląd, a użytkowo producenci nie potrafią już nic odczuwalnie ulepszyć (wytrzymałość, waga, etc) to to powinno być karalne, bo obiektywnie rzecz biorąc jest to po prostu naciąganie.Czy one takie zażarte? Kupuje się tez oczami ot. tyle. Sprzęt musi tez fajnie wyglądać, ja lubię całą tę otoczkę. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 3 Lutego 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2023 To jest zwykła rozmowa, nie jest zażarta, nic z tych rzeczy. Kołowrotek jak każda rzecz ma wiele różnych cech, jedną z nich jest wygląd. Auta też mają jeździć ale producenci pojazdów, kładą duży nacisk i środki na wygląd swoich produktów. Mnogość asortymentu, pozwala dokonywać wyboru. Ja zwyczajnie lubię japońskie rzeczy, podoba mi się ich styl, cenię też solidność dlatego zarówno kołowrotki i auta wybieram rodem z kraju kwitnącej wiśni. Nie czuję się naciągany w najmniejszym stopniu, świadomie dokonuję wyboru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fatso Opublikowano 3 Lutego 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2023 "producenci pojazdów, kładą duży nacisk i środki na wygląd swoich produktów." - szczególnie na to, żeby każda drobna rysa, usterka, czy co tam, wymagała interwencji serwisu. Lakierowane zderzaki i lusterka, lampy, wymagające rozebrania całego przodu, albo tyłu, żeby wymienić żarówkę (na szczęście ledy są trwalsze), stosowanie, zamiast np. wkrętów, plastikowych spinek gdzie się tylko da, albo i nie da, ale i tak są jednorazowego użytku ...Można tak długo wymieniać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 3 Lutego 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2023 Miałem już trochę japońskich aut, nigdy nie musiałem demontować części podczas wymiany żarówki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateush Opublikowano 3 Lutego 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2023 Miałem już trochę japońskich aut, nigdy nie musiałem demontować części podczas wymiany żarówki...W 18-letnim legasiu, żeby wymienić żarówkę w tylnej lampie, trzeba tą lampę zdemontować, i dlatego z tydzień jeżdżę z jednym stopem ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 3 Lutego 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2023 Zgoda, tylko w tym legasiu, wyjęcie lampy wymaga odkręcenia dwóch śrub... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fatso Opublikowano 3 Lutego 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2023 Mam w miarę nowego Outbacka. Wymiana żarówki w reflektorze, to: 1 - przód samochodu na podnośnik,2 - zdjęcie koła za reflektorem,3 - wypięcie plastikowego nadkola,4 - wymiana żarówki przez otwór w nadkolu właściwym. Miałem kiedyś Forda Oriona. Miał beżowe wnętrze (tapicerka i plastiki) i również beżowe zderzaki, ale nie lakierowane, tylko barwione w masie. Może i jakieś rysy na nich były, ale nie było widać i nie trzeba było wywalać milionów na lakierowanie. To nie jest kwestia kraju pochodzenia, tylko wyrachowania i pazerności pod płaszczykiem estetyki. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 3 Lutego 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2023 Ale chyba nie muszę dodawać, że to jest moje zdanie, że jak różnica jest tylko w wyglądzie to jest to naciąganie? Ale samochody też lubię japońskie, a konkretnie tylko Mitsubishi! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fatso Opublikowano 3 Lutego 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2023 Ale chyba nie muszę dodawać, że to jest moje zdanie, że jak różnica jest tylko w wyglądzie to jest to naciąganie? Ale samochody też lubię japońskie, a konkretnie tylko Mitsubishi!Ale można Twoje zdanie podzielać?Aczkolwiek może nie w kwestii marki samochodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario Opublikowano 3 Lutego 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2023 Panowie, zerknijcie na tytuł wątku 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fatso Opublikowano 3 Lutego 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2023 No ale żeby połowić spinningowymi nowościami, trzeba najpierw nad wodę dojechać 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fatso Opublikowano 3 Lutego 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2023 A bliżej tematu: w marcu będą dostępne kije Robinson z serii Toshido Pro. Te same blanki, co obecne Toshido, aczkolwiek długości do 2,70. Pełna, korkowa rękojeść i lepsze pozostałe komponenty, szczególnie przelotki (nie wiem, czy Fuji, czy SeaGuide). Można poczekać na lepsze gotowce, albo kupić zwykłe Toshido i potraktować je, jako dawców niezłych, choć mocno ekonomicznych blanków. Cudów nie można oczekiwać, ale nie jest najgorzej 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mdah Opublikowano 3 Lutego 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2023 Ale, źe na czym polega fenomen toshido? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kineret Opublikowano 3 Lutego 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2023 Podłączam się pod powyższe pytanie Nazwa Toshido obiła mi się o uszy kilka razy, ale w rękach tego nie miałem. Które modele są ciekawe i godne polecenia? Zakupu raczej nie planuje (używam lepszego sprzętu) ale nie ukrywam, że cholernie lubię jak tani sprzęt robi wybitnie dobrą robotę i tak mi już zostało. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fatso Opublikowano 3 Lutego 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2023 Przyzwoite blanki, mocne, nie pałowate. Cena bardzo przyzwoita. Przelotki no name, ale przy niskiej cenie cudów nie ma. 2,90m 8-30g, to całkiem fajna, lekka trociówka, albo dalekosiężny kij boleniowi-trociowomorski. 2,40 6-20g, to bardzo przyjemny kijek klasy ML. Te lżejsze, 2-8g też całkiem fajne - lekkie pstrągów-kleniowe. Reasumując: - przyzwoicie zrobione, nieźle wyważone, na dość solidnych blankach, za śmieszne pieniądze- rękojeści dzielone i minimalistyczne - mnie się nie podobają, ale mają zwolenników- można potraktować, jako dawców tanich blanków- kosztują w większości poniżej 200zł 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fatso Opublikowano 4 Lutego 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2023 Miało być: "boleniowo-trociowomorski" i "pstrągowo-kleniowe". Ech, ta sztuczna inteligencja słownikowa ... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarcinZ Opublikowano 4 Lutego 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2023 Przyzwoite blanki, mocne, nie pałowate. Cena bardzo przyzwoita. Przelotki no name, ale przy niskiej cenie cudów nie ma. 2,90m 8-30g, to całkiem fajna, lekka trociówka, albo dalekosiężny kij boleniowi-trociowomorski. 2,40 6-20g, to bardzo przyjemny kijek klasy ML. Te lżejsze, 2-8g też całkiem fajne - lekkie pstrągów-kleniowe. Reasumując: - przyzwoicie zrobione, nieźle wyważone, na dość solidnych blankach, za śmieszne pieniądze- rękojeści dzielone i minimalistyczne - mnie się nie podobają, ale mają zwolenników- można potraktować, jako dawców tanich blanków- kosztują w większości poniżej 200złZgadzam sie z kolega.Bardzo fajne blanki,szybkie z ladnym ugieciem, czułe,blank cienki z dosc gruba scianka,gdyby były na lepszych komponentach mysle ze bym ich nie sprzedal.Pewnie sie powtórze,mysle ze gdyby jakis producent wprowadził te blanki gole do sprzedazy to bylby to jeden z pierwszych wyborow na pstraga z tanich blankow.Nawet przeszło mi przez mysl aby je oskrobac i przezbroic,niestety z braku czasu wolalem zbudowac kij na rasowym blanku.Poczatkowo kupilem dla mlodego ale sam nimi tez lowilem.wersja 2-8g i 3-12g.Znajomi łowia i chwala.Ja tez moge polecic jako zapas lub jako budzetowy kij do łazenia po krzaczorach i ciezkich warunkach. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GroPerch Opublikowano 4 Lutego 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2023 (edytowane) Marcin Kotowski wrzucił ostatnio film z łososiem 119cm wyciągniętym na kij Toshido. Bardzo ładnie pracuje Edytowane 4 Lutego 2023 przez GroPerch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gladki Opublikowano 4 Lutego 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2023 https://maximus-rods.com/catalog/spinningovie_udilishcha/satori-jig-special/Pojawiły się na rynku w niektórych krajach europejskich i w Rosji, wędziska spinningowe wykonane z GRAFENU.Czy któryś z kolegów ma taki kij i może coś więcej napisać, poza tym co można się dowiedzieć z marketingowego bełkotu?Graphen jest już od kilku sezonów używany w muchówkach i bez wątpienia podnosi odporność blanku ma złamanie i pozytywnie wpływa na wagę. Niemniej wszystkie kije z graphenem, które macałem były bardzo szybkie, sztywne i słabo pracowały - mogę sobie wyobrazić, ze to będą fajne konstrukcje do jigowania kogutami lub łowieniu na dużych głębokościach (te kije nie klękają). Z plusów to zauważyłem szybkie wygaszanie pracy i wysoka transmisja sygnałów. Niemniej ja się nie zdecydowałem na zakup. PS opisuje moje odczucia po machaniu konkretnymi kijami muchowym ale mam świadomość, że finalna praca kija to dziesiątki detali, które decydują o finalnej pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artek Opublikowano 4 Lutego 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2023 Tutaj co nieco na temat wędek Toshido. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcipas Opublikowano 5 Lutego 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2023 W sklepowych ofertach pojawił się prorex lt mq. Mało info na razie ale porównując to chyba coś jak caldia w przebraniu. Może ktoś to widział na żywo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 9 Lutego 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2023 To oczywiście żadna nowość dla wielu ale...Napędzany ciekawością kupiłem w końcu kilka haków muchowych i wolframowych koralików. Poskładałem i? Ciekawie to wygląda. A jak ze skutecznością? Ktoś ma z tym jakieś doświadczenia?https://photos.app.goo.gl/6gAhqUXVcnSuh3tt9 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rally Opublikowano 9 Lutego 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2023 (edytowane) Jeżeli pytasz o libre, ja sobie chwalę ????. Na Sanie czy innych podkarpackich rzekach kolory białe, odcienie żółci, brąz, zieleń, całkiem fajnie się sprawdzają, raczej naturalne kolory + oczywiście różowy. Dying worm, larwa, kukolka, i fatty worm, to mam w pudełeczku zawsze w kilku kolorach. Główkę trzeba dobrać do uciągu wody, czasem ryby wolą wolny opad i główkę 3mm na wolnej wodzie, czasem trzeba 5,5mm lub 6,4mm żeby do dna szybko sprowadzić. Przy cienkich hakach jak np. decoy, gumka lubi się zsuwać z trzonka po pewnym czasie, co może troszeczkę irytować, warto więc dołożyć mały mosiężny koralik na środku (taki 1,5-2mm zazwyczaj wklejam na żywicy) lub nawijarką zrobić zgrubienie z nici i zalakierować. Po takim zabiegu nie trzeba poprawiać robala przy każdym rzucie. Ewentualnie gumowe stoperki cięte na pół i nawlekane na hak też dają radę.Na dying worma jesienią brało wszystko, brzany, okonie, jazie, klenie, sandacze, te robale to dosyć uniwersalna przynęta. No i trzeba dosyć cienko łowić żeby cokolwiek czuć na kiju....???? Edytowane 9 Lutego 2023 przez rally 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.