Skocz do zawartości

Kolski spinning


MGOR

Rekomendowane odpowiedzi

Kamil jak czytam twoje posty to tak jak bym czytał swoje sprzed kilku laty zanim zacząłem śmigać sznurem.Na spin rzucisz z każdego miejsca w każdą dziurę spróbuj to samo zrobić sznurem B) ;) .

Hehe. Jak już w tym wątku zaznaczyłem, bardzo mi się całe to muchowanie podoba i wiem, że kiedyś rybę na to złowię, na wszystko przychodzi w życiu czas.

Póki co wolę się doskonalić w jednej metodzie, bo jak ktoś/coś jest do wszystkiego to czasem wiadomo jaki bywa

 

A i niewielka ilość łowisk pod wyprawy z muchówką, też pewnie ma na to wpływ- wiem, wiem- zaraz ktoś napisze, że klenie, jazie i bolenie też mógłbym sznurem poganiać(ale tego nie robię. czemu? patrz poprzedni akapit )

 

W zeszłym roku miałem przyjemność mieć muchówkę w dłoni. Zabawa polegała na tym, żeby wyprowadzić sznur za siebie(i stopniowo wysnuwać go z kołowrotka), potem przed siebie, nie odstrzelając muszki, nie wbijając jej sobie w ucho i nie owijając się sznurem jak baleron- śmiechu co niemiara, o łowieniu nikt nie myślał- ale było fajnie i....jeszcze kiedyś...

 

Pozdrawiam

Kamil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozna lowic na spinning w wiekszosci miejsc na poludniu polwyspu , tylko ze to troche nudne moim zdaniem, bo za czesto sa brania....Ja po godzinie sie znudzilem , poszedlem spac i w tym czasie kolega wzial moja wedke i na Salmo Minnow 7cm wyjal chyba 25 sztuk zanim sie obudzilem...Jak ktos lubi takie lowienie, to sobie powyrywa rece z barkow i bedzie szczesliwy ...Ja tam wole na muche kiedy sa ku temu warunki i nie dlatego ze to lepsza czy gorsza metoda - zwyczajnie lubie zabawe z lososiem na muchowym sprzecie, a to czy zlowie 523 lososia w zyciu, czy 524 nie ma dla mnie znaczenia.Kiedy warunki do flyfishingu sa kiepskie czy dyskusyjne, to lowie na spina - i tak trzeba mysle do tematu podchodzic zeby nie zwariowac...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozna lowic na spinning w wiekszosci miejsc na poludniu polwyspu , tylko ze to troche nudne moim zdaniem, bo za czesto sa brania....Ja po godzinie sie znudzilem , poszedlem spac i w tym czasie kolega wzial moja wedke i na Salmo Minnow 7cm wyjal chyba 25 sztuk zanim sie obudzilem...Jak ktos lubi takie lowienie, to sobie powyrywa rece z barkow i bedzie szczesliwy ...Ja tam wole na muche kiedy sa ku temu warunki i nie dlatego ze to lepsza czy gorsza metoda - zwyczajnie lubie zabawe z lososiem na muchowym sprzecie, a to czy zlowie 523 lososia w zyciu, czy 524 nie ma dla mnie znaczenia.Kiedy warunki do flyfishingu sa kiepskie czy dyskusyjne, to lowie na spina - i tak trzeba mysle do tematu podchodzic zeby nie zwariowac...

 

@bigos, na jakiej rzece byliście?

Nie wiedziałem, że aż tyle tam ryb. Jaka rozmiarówka?

 

(nigdy nie byłem na Kolskim)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta spinningowa historia z Kicy (Kitza).Lowilismy jeszcze na Warzudze (Varzuga).Ryby jak na calym poludniu polwyspu - srednie.Po duze trzeba leciec na polnoc -rzeki uchodzace do Barentsa.Tylko tam ceny z kapelusza za taka przyjemnosc.Zeby polowic takie lososie jak na Kolskim i zasadniczo w takich samych ilosciach to taniej i blizej na Wyspy.Identyczne ryby mam pod drzwiami, a w dobry dzien kilka dam rade pojmac.Ja tam bardziej ,,turystycznie'' pojechalem ,zeby zobaczysc co jest grane i jak wyglada salmon fishing w rosyjskim wydaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...