Baloo Opublikowano 4 Września 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2011 a ja tam lubię, jak widać dumnego łowcę i tego trochę mi u @Pita brakuje. Na koniec roku ma 100 zdjęć i wszystkie są jednakowe, tylko odcień wody i wobler w pysku się zmienia. Tak mamy jeszcze jakiś plener, tło, itp. więc to kwestia gustu, a najlepiej robić różne fotki i takie i takie.... Gratulacje grubego klenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maynard Opublikowano 7 Września 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2011 Niemierzony 45 tylko telefon miałem, więc bez autoportretu.Wziął na spływającego wachlarzem Hermesa, na kamienistej rafie z 1,5 metra wody. Do tego były dwa maluchy i kilka zepsutych brań.. PozdrawiamGrzesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jbk Opublikowano 7 Września 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2011 Wczorajszy przyłów.Taki 50-tak .Ma ciekawą deformację pyska. Przynęta jak widać Predator Mannsa.Wędka złożona przeze mnie na blanku Batsona XCW70MHM (teraz przechodzi testy),multik Curado 201e7 . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
undre Opublikowano 8 Września 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Września 2011 Nie mogę coś dobić do tych 50 cm. Było już dwa razy 49 cm, a wczoraj 47cm na woblerka imitującego pijawkę. . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomi101 Opublikowano 8 Września 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Września 2011 Nie mogę coś dobić do tych 50 cm. Było już dwa razy 49 cm, a wczoraj 47cm na woblerka imitującego pijawkę.... Andrzeju,nie przejmuj się klenie w przedziale 47-49cm to też bardzo ładne ryby.Na pocieszenie powiem,że przecież je wypuściłeś i w następnym sezonie zasilą szeregi tych 50+ i ....wtedy je złowisz . Pozdrawiam Tomi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 8 Września 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Września 2011 Wloski klen z zajecza warga...za duzo spaghetti za mlodu ? Gratuluje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jarek Opublikowano 9 Września 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Września 2011 Oto fotki mojego klenia z Odry poniżej Lubiąża. Złowiony w środku dnia na woblerka SPIRIT firmy HUNTER. Łowiłem cały dzień tylko tą przynętą, bo pozwoliła mi po raz pierwszy regularnie łowić bolenie. Niestety nie na tyle duże by się chwalić, ale dla mnie to i tak był sukces. Kleń wziął blisko brzegu pod burtą z leniwym nurtem, widoczną na zdjęciach. Branie było bardzo agresywne połączone z wyskokiem nad wodę.Sprzęt:Dragon Millenium Pike 2,7m 10-35gTeam Daiwa R4 3012Monofil 0,20mm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maynard Opublikowano 10 Września 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Września 2011 @Jarek, @undre, ładne klony. Mnie 50tki też omijają, poza jedną sztuką Wędka złożona przeze mnie na blanku Batsona XCW70MHM (teraz przechodzi testy),multik Curado 201e7 @jbk666Ładna ryba, odpasiona, widać deformacja pyska nie przeszkadza jej w polowaniu. Bardzo ciekawią mnie spostrzeżenia na temat wędki na tym blanku, o którym wspomniałeś. Jeśli złożona własnoręcznie, to może w autorskim temacie? Jak Koledze wygodnie. Będę wdzięczny za garść informacji o jej charakterystyce, optymalnych przynętach itp. PozdrawiamGrzesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 11 Września 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2011 Olsztyński miłośnik Horneta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 16 Września 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2011 Klopsy na UL.casta.Daiwa Amorphous Whisker,CC51&Avail,żyłka Stroft 0,16mm,wobki Hooligans.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 19 Września 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2011 Szukanie suma to jedno, ale czasem trzeba rozprostować kończyny i cieńszy zestaw w garść chycić.....i dać Brombie polatać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 19 Września 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2011 Zacny kleofas Kamilq . Gratuluję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcel Opublikowano 19 Września 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2011 cieńszy zestaw w garść chycić.....i dać Brombie polatać ...a Bromba nie licha i na pusto nie czmycha... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBLER-W1 Opublikowano 20 Września 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2011 cieńszy zestaw w garść chycić.....i dać Brombie polatać ...a Bromba nie licha i na pusto nie wrociła... A że rybka była miła ,to na fotce się zmieściła .I na koniec dla wygody , hyc , skoczyła do swej wody . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 20 Września 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2011 Dzięki Panowie Smużenie jest niesamowite- wszystko widać jak na dłoni, dynamiczne ataki z fajerwerkami na powierzchni wody itd. A przy okazji świetny zasięg Bromby, trzymanie się wody nawet w bardzo silnym nurcie czyni ją, coby tu dużo mówić- moją(choć pewnie nie tylko )ulubioną, bo i najskuteczniejszą przynętą na kleniory ... PozdrawiamKamil Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Monk Opublikowano 20 Września 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2011 Dzięki Panowie Smużenie jest niesamowite- wszystko widać jak na dłoni, dynamiczne ataki z fajerwerkami na powierzchni wody itd. A przy okazji świetny zasięg Bromby, trzymanie się wody nawet w bardzo silnym nurcie czyni ją, coby tu dużo mówić- moją(choć pewnie nie tylko )ulubioną, bo i najskuteczniejszą przynętą na kleniory ... PozdrawiamKamil Jak to mówią ni ma gadki - podpisuję się obiema ręcami Jedyny minus brombowania to skuteczność zacięć - u mnie w granicach 25-40%, chyba że kleksy są na ostrym gazie i wychodzą po trzy razy do tej samej bromby w jednym rzucie. Zmiana kotwiczki na większą trochę pomaga , ale nie rozwiązuje problemu pustych brań. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kriss Opublikowano 20 Września 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2011 No z tą skutecznością zacięć to u mnie jest różnie. Łowię na swoje smużaki na Warcie i Pilicy, i na Warcie mam tak samo - 20-25% zaciętych, ale na Pilicy zaskoczenie - praktycznie 100% zaciętych. Nie wiem od czego to zależy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 20 Września 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2011 Jak to mówią ni ma gadki - podpisuję się obiema ręcami Jedyny minus brombowania to skuteczność zacięć - u mnie w granicach 25-40%, chyba że kleksy są na ostrym gazie i wychodzą po trzy razy do tej samej bromby w jednym rzucie. Zmiana kotwiczki na większą trochę pomaga , ale nie rozwiązuje problemu pustych brań. PozdrawiamŁukasz racja- ale za to ilość brań to w 100% rekompensuje Kiedyś przyłapałem się na tym, że jak nie patrzyłem na Brombę(a za pierwszym razem to byłem schowany w trawie i go nie mogłem nawet widzieć) to o dziwo skuteczność zacięć wzrosła. Wniosek prosty- trzeba trzymać nerwy na wodzy i zacinać jak poczuje się branie na wędce, a nie jak tylko zobaczy atak(choć znam też zwolenników całkiem odwrotnej teorii ).....Taaaaa. Wiem- łatwo powiedzieć, a wykonać już trudniej Poza tym zaobserwowałem sytuacje, jak klenie czasem się podnoszą do wabika, ale w ostatniej chwili rezygnują i zawracają- na powierzchni zamieszanie, ale nawet największa kotwica tu nie pomoże, jak ryba rezygnuje z ataku....ale serducho wali, a adrenalina cieknie uszami Zazwyczaj drugie, nieco inne przeprowadzenie owocuje pięknym, pewnym braniem i holem klenia Pozdrawiam i połamania Kamil Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gugcio Opublikowano 23 Września 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2011 @Tomy, @Kamil graty za Konkretne Kluski Ja dzis mialem okropna ochote pobrodzic. Wzialem kijek, spiochy, polarki, kilka wobkow i 2 obrotowki. Cel Jaz/Klen. Zaraz w pierwszych kilku rzutach pierwsze pukniecie. Po chwili wyciagam jazika takiego pod 40. Potem pare krokow dalej melduje sie maly Bolus. Potem wkraczam na Opaske ktora jednoczesnie jest sciana klatki. Po kilku rzutach wzdluz opaski czuje konkretne kopniecie, i juz po chwili widze fajnego Klenia. Co ciekawe obok niego Brat blizniak zaglada mu w zeby Podbieram tlusciuszka kilka fotek i C&R Video Potem zmiana miejscowki i siada kolejna kluseczka lekko ponad 40 i 4 mini sandaczyki ktore byly strasznie uparte. SPRZET: Major Craft Troutino 1 - 4gr, Linka 2 - 4lbJDM Biomaster 08 Mono Mistralla 0,16Wabiki Chubby Minnow, Tiny Fry 50. . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gugcio Opublikowano 23 Września 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2011 . I Filmik 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wędkarz87 Opublikowano 23 Września 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2011 Super miejscóweczka i bardzo ciekawy,delikatny sprzęcik,gratuluję rybek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bobesku Opublikowano 25 Września 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2011 Jeszcze raz graty Gugciu;p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 25 Września 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2011 Kleń z rodziny sandaczowatych na 10 cm riperka seledyna na 20 gramowej głowce, zażarł całego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slavobeer Opublikowano 25 Września 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2011 Witam wszystkich kleniołapaczy Gratuluję wszystkim połowów. Ja wczoraj odwiedziłem naszą podwrocławską Widawę i po raz kolejny w tym roku, tak całkiem niespodziewanie, poprawiłem swój życiowy rekord na prawie 55 cm Rzeka jest przepiękna i dzika, klenie widać było jak w akwarium, ale ten, który posmakował mojego wobka, wyszedł gdzieś z pod trawy przy przeciwległym brzegu. Wyszedł w chwili kiedy wobler wpadł do wody, powoli do niego podpłynął i najzwyczajnie w świecie go chapnął O dziwo nie wpłynął w zawady, zwalone drzewka itp. tylko pływał pod powierzchnią i kołował, co chwilę nurkując. Wędka była delikatna 3,0 m Daiwa, żyłka 0,16, a na agrafce wisiał sobie Instinct 4 (ten pękaty, większy) od Andrzeja Lipińskiego. Klenisko było tak GRUBE, że nie dałem rady objąć go za kark przy podbieraniu i trzeba było pokombinować. Kilka fotek ryby zrobionych mam w trakcie holu i krótki filmik z tego holu.Niestety aparat nie zrobił zdjęć rybki wyjętej, więc nie mam pamiątki Ale za to wiem gdzie on jest bo pływa sobie dalej (a z nim kilku kolegów nawet pod 60cm )Ogromne kleofasy namierzone, teraz pozostało się do nich dobrać, a będzie cholernie trudno je podejść, bo mają wygolić nadbrzeżną trawę i trzcinę na długości 17 kilometrów wzdłuż brzegu Widawy... A te zarazy uciekają jak tylko się człowiek poruszy na brzegu.Smutne to.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 26 Września 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Września 2011 Widziałem filmik z holu.Pogratulować pięknej rybki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.