Skocz do zawartości

Jezioro Klimkowskie ( Klimkówka )


samwieszkto

Rekomendowane odpowiedzi

Planuję z kumplem jesienny wypad na rybki.

Palcem na mapie znaleźliśmy Jezioro Klimkowskie ; Nigdy tam nie byłem i nie znam nikogo kto był.

Czy mogę liczyć na parę wskazówek od stałych bywalców ?

Chodzi o nocleg , posiłki , wynajęcie łodzi , uwagi na temat specyfiki łowiska ( z łodzi i z brzegu ) i bezpieczeństwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety wszystko było na wariata i z marszu, aczkolwiek w starym korycie były pstryki  i na tej górce od starego koryta w stronę tamy gdzie mocno się wypłyca.Wszystkie były w białego mann'sa predatora.

 

Tutaj najwygodniej się wodować, dojazd asfaltowy a później twardo i dużo kamieni.

post-57292-0-78023500-1471377821_thumb.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widoki faktycznie przepiękne, jeżeli chodzi o ryby to jedni twierdzą że są, inni że totalne bezrybie :)

  1. Jest to sztuczny zbiornik, zaporowy więc poziom wody może się zmieniać
  2. Pływanie łódkami z silnikami spalinowymi jest zabronione
  3. W przypadku wiatru wiejącego wzdłuż zbiornika może powstać duża fala i pływanie w takich warunkach na silniku spalinowym lub na wiosłach moim zdaniem jest mało bezpieczne
  4. Agroturystyka w okolicy jest o.k.

Moim zdaniem warto poświęcić kilka dni aby powędkować na tym zbiorniku. Nie tylko ryby się liczą w wędkowaniu.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem raz na zawodach, "Sandacz Klimkówki" chyba w 2013... złowiłem 3 wymiarowe 60-taki. Dwa na treningu, jeden w drugiej turze i kilka krótkich. Jednego z nich złowiłem przy zaporze na 17 metrach..... Wodowaliśmy się na slipie w jakimś ośrodku chyba agro...... na lewym brzegu. Sandacze łowiłem na wodzie od 10 do 17 metrów pływając wzdłuż prawego brzegu. Warunkiem udanego połowu jak dla mnie była cienka plecionka. Trafiają się piękne okonie. Dużo kamieni, ciężko dobić do jakiegoś brzegu, żeby nie porysować łódki....

Piękne widoki. Tak jak pisze Andrzej2401 (choć zamiast elektryka napisał o spalinie w poście... ;) )  trzeba uważać na pogodę, jak szła burza to było słabo.... Z ciekawostek: na Klimkówce kręcono sceny z łodziami z "Ogniem i mieczem" :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnoszę wrażenie że ten zbiornik mimo wielu zalet nie jest zbytnio oblegany przez "wędkarską brać".

Z tego co piszecie wnioskuję że trudno tam połowić na gruntówkę , dlatego jezioro jest nie przełowione i zachowuje wyjątkowe walory spinningowe.

Czy jest tam szansa na sandacza z brzegu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnoszę wrażenie że ten zbiornik mimo wielu zalet nie jest zbytnio oblegany przez "wędkarską brać".

Z tego co piszecie wnioskuję że trudno tam połowić na gruntówkę , dlatego jezioro jest nie przełowione i zachowuje wyjątkowe walory spinningowe.

Czy jest tam szansa na sandacza z brzegu ?

 

Zbiornik ten jest bardzo przełowiony. Szczupak tam już prawie nie istnieje, trafiają się nieduże okonie i ledwo wymiarowe sandacze. Na gruntówkę łowi się bezproblemowo, ale z lewego brzegu. Brzeg prawy jest trudno dostępny - brak dobrego dojazdu i strome zalesione brzegi. Na spinning z brzegu można złowić sandacza, ale na okazy bym nie liczył. Większość łowi sandacze z gruntu na "żywca". Najskuteczniej łowi się z łodzi, ciekawych miejsc nie brakuje. Zgadzam się z poprzednikami, że widoki i umiejscowienie zbiornika super. Pozdrawiam.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Bardzo się dziwię wędkarzom z Gorlic i koła Klimkówka że nie zrobią porządku z kłusolami  z miasteczka przyczep na przewężeniu .Gostki robią co im się podoba,terroryzują tamten rejon zalewu kto tam był wie o co chodzi.Przed tygodniem stawiali zestawy po drugiej stronie na skarpie zapewne zostały same bez opieki do rana była godzina 15.30. Dodam, że nie da się tam utrzymać  tak stromo.Jedyny ratunek dla tego zbiornika to zakaz połowu na rybkę.To tyle wylewania łez w temacie agonii tego zbiornika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Mam pytanie odnośnie zalewu Klimkówka. Chciałem wybrać się na jakieś 2-3 dni pod namiot. Czy są nad zalewem miejsca gdzie da się dojechac osobówką i na dziko rozbić namiot? Wiem wiem pola namiotowe itd ale wolałbym uniknąć imprezowiczów i głośnego towarzystwa. Wędkarsko to nie musi być szału bo zabieram tylko bata i odległościówkę w celach szkoleniowych dla małżonki. Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki i podpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 6 miesięcy temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...