Osoba towarzysząca ?

[pampi]

A na żywca na dwie wędki mozna ?

[Alexspin]

Swoją drogą wysokość jednodniowej opłaty dla osób nie zrzeszonych to moim zdaniem lekkie przegięcie.

Czy możesz uzasadnić?

[Pickerel]

A co tu uzasadniać? Twoim zdaniem 70 zł za dzień moczenie kija na wodach PZW to uczciwa cena?

[Alexspin]

A możesz określić jaka byłaby uczciwa? Jeśli ktoś nie chce płacić 70.- zł, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zapłacił kilkaset zapisując się do PZW. Czy opłaty członkowskie są uczciwe?

Poza tym jest coraz więcej wód komercyjnych, przecież też można z nich korzystać omijając PZW, tylko czy tam są też ceny uczciwe?

Cena nigdy nie będzie uczciwa, dla sprzedającego zawsze za niska, dla kupującego zawsze za wysoka.

[dipper]

Przy obecnym zaangażowaniu PZW w ochronę wód ( nie ryb, bo to właściwie odrębna rzecz) opłata w wysokości 30 zł wydaje się być nawet trochę za wysoka.

[minecjusz]

Znam osobę, co ma kartę od urodzenia i zdaje się, że wyrobiona jeszcze przed chrztem....jakieś priorytety muszą być.

[kefaspirit]

Znam osobę, co ma kartę od urodzenia i zdaje się, że wyrobiona jeszcze przed chrztem....jakieś priorytety muszą być.

Czyli RAPR ma zakodowany genetycznie ;-)

[Jano]

Znam osobę, co ma kartę od urodzenia i zdaje się, że wyrobiona jeszcze przed chrztem....jakieś priorytety muszą być.

nooo, ciekawe jak egzamin zdała?

a jeżeli nie zdawała to... wydając kartę popełniono wykroczenie / przestępstwo?

[Alexspin]

To był wnuczek Prezesa, więc RAPR, ustawę i rozporządzenia ma zakodowane w genach...

[Pickerel]

Pomijając już kwestie zasobności w ryby wód PZW to nawet sama proporcja opłaty jednodniowej do rocznej to jakiś ponury żart. Dla porównania za 70 zł mamy tydzień łowienia z łódki na wodach GR Mrągowo.

Edytowane 18 Sierpnia 2016 przez Pickerel

[Fugazi]

To że macie zamiar troszkę pochlać, to rozumiem jak najbardziej i zazdraszczam. To że macie zamiar na bańce po tymże chlaniu łowić ryby bez uprawnień ( przynajmniej częściowo ) to także pal diabli bo to niczym wielkim nie grozi, ot, mandatem. Ale że macie na tejże bani zamiar pływać łódką, to stanowczo muszę potępić. Stanowczo!

Powiedzmy że troszkę znam wodę i wiem że dla tych po głębszym, bywa bezwzględna.

Edytowane 9 Września 2016 przez Fugazi

[marianosum]

Chłopaki pochlali,fok nałapali a ty po trzech tygodniach...

[Fugazi]

O w mordę, nie spojrzałem na daty...

Ale nic to, przyda się potomnym.

[coloumb]

A ja jestem za tym, ze jak kto chce sie utopic na bani, ma do tego prawo. Poki nie zagraza sie swoja glupota/lekkomyslnoscia innym, nikomu nic do tego. I taka filizofie pozostawie potomnym ????

[Fugazi]

A ja jestem za tym, ze jak kto chce sie utopic na bani, ma do tego prawo. Poki nie zagraza sie swoja glupota/lekkomyslnoscia innym, nikomu nic do tego. I taka filizofie pozostawie potomnym

,Nie. nie i jeszcze raz nie. Napity utopiec zawsze angażuje innych, bogu ducha winnych ludzi i pieniądze. Trza drania wyłowić, zapakować w worek. zawieźć do kostnicy, wdrożyć śledztwo. Czasami ściągnąć łyżwy... O rodzinie nie wspomnę. To kosztuje pieniądze, ludzki czas i rozpacz bliskich.

[samwieszkto]

To jest dobry temat na burzliwą dyskusję ; Tyle że może na innym forum.

A co do moich pijacko-wędkarskich planów:

Zrezygnowałem.

Popiliśmy w pubie , a na ryby wybierzemy się na jakiś komercyjny staw z dzieciakami i na trzeźwiaka.

[Gobio Gobio]

Brawo !