Skocz do zawartości

DAIWA exceler VS SPRO red arc...


daMMka

Rekomendowane odpowiedzi

@Biosteron, z tego co mnie pamięć nie myli to ktoś rozkręcał ten kołowrotek i się nie mile zaskoczyć co w środku zobaczył.Pozdrawiam

Maciej

 

Chyba kolega @Zorro rozkręcał owy model dla kolegi @OloPe :unsure: , być mo?źe Pan Tomasz tu zajrzy i sam się wypowie, jeśli będzie pamiętał, ?źe w og?łle taki młynek rozkręcał do przesmarowania.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem Daiwe Exceler z USA na bolenie zobaczymy czy wytrzyma intensywne u?źytkowanie przez sezon (5-6 razy w tygodniu na bolkach czasami 7 ;)) Kolega miał SPRO Red Arca i po sezonie do wyrzucenia jego ojciec te?ź miał i te?ź na śmieci dlatego zdecydowałem się na Daiwe oby chocia?ź sezon wytrzymała na kolejny postaram się o coś z kraju kwitnącej wiśni ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Biosteron, z tego co mnie pamięć nie myli to ktoś rozkręcał ten kołowrotek i się nie mile zaskoczyć co w środku zobaczył.Pozdrawiam

Maciej

 

Chyba kolega @Zorro rozkręcał owy model dla kolegi @OloPe :unsure: , być mo?źe Pan Tomasz tu zajrzy i sam się wypowie, jeśli będzie pamiętał, ?źe w og?łle taki młynek rozkręcał do przesmarowania.

 

Być mo?źe zajrzy... :lol: No i nie tylko Olowe widziałem... I Pana Marcinowe, i Pana Piotrusia Novisa, i sam te?ź widziałem swojego.. :lol: W ka?źdym razie ja ju?ź nie posiadam... <_< Teoretycznie, to nie są jakieś tragedie, ale w por?łwnaniu z por?łwnywalnym modelem konkurencji (czyli Emblemikiem), to kucają od razu.. <_< Mnie, to jeszcze przy ?źyciu wprost trzyma nieusuwalny w tych Stradiczkach klekot korby na kwadracie... <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem Daiwe Exceler z USA na bolenie zobaczymy czy wytrzyma intensywne u?źytkowanie przez sezon (5-6 razy w tygodniu na bolkach czasami 7 ;)) Kolega miał SPRO Red Arca i po sezonie do wyrzucenia jego ojciec te?ź miał i te?ź na śmieci dlatego zdecydowałem się na Daiwe oby chocia?ź sezon wytrzymała na kolejny postaram się o coś z kraju kwitnącej wiśni ;)

 

Hmmmm... A ja tak się zastanawiam, czy ktokolwiek przed łowieniem na cokolwiek, robi z kołowrotkami te?ź cokolwiek... Bo tak na zdrowy rozum, przy wściekliźnie boleniowej, to nale?źałoby młynek ze 2-3 razy w sezonie przejrzeć i przesmarować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem Daiwe Exceler z USA na bolenie zobaczymy czy wytrzyma intensywne u?źytkowanie przez sezon (5-6 razy w tygodniu na bolkach czasami 7 ;))

 

Przy tak intensywnym kręceniu za boleniem, to trzeba było się rozejrzeć za czymś konkretniejszym. Ta wersja amerykańska, r?ł?źni się od europejskiej korbką, bo nie jest składana. Dobrze, ze aut nie jesteśmy zmuszeni kupować na sezon, bo kto by to p?łźniej składował :lol:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Senior Zorro a komu to się chce w młynke zaglądać w czasie sezonu :D .A to jest 30minut z okładem np. w deszczowe dni.Dopiero jak dobrze terkocze, piszczy, zgrzyta itp. wtedy jest olaboga... a wtedy panie to ju?ź do d.. , bo z reguły jest pozamiatane.W sezonie przynajmniej raz do kręćka zaglądałem i to łowiąc na przemian kilkoma, np. rolka tak co miesiąc dostawała kilka kropelek oliwy bez rozkręcania.

Regularnie usuwany luz na napędzie te?ź wpływa na ?źywotność maszyny, rzeczto oczywista i prosta jak drut a nad wodą kienci łowią, wystarczy stanąć obok i ju?ź wiadomo co w trawie piszczy :D O technice łowienia z opadu te?ź nic nie powiem, czy łowimy bardziej kijem czy kołowrotkiem, czy kabłąk zbijamy ręką czy korbą a?ź ręką telepie :D

To takie moje drobne spostrze?źenia.Senior Zorro mo?źe mały komentarz B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem Daiwe Exceler z USA na bolenie zobaczymy czy wytrzyma intensywne u?źytkowanie przez sezon (5-6 razy w tygodniu na bolkach czasami 7 ;))

 

Przy tak intensywnym kręceniu za boleniem, to trzeba było się rozejrzeć za czymś konkretniejszym. Ta wersja amerykańska, r?ł?źni się od europejskiej korbką, bo nie jest składana. Dobrze, ze aut nie jesteśmy zmuszeni kupować na sezon, bo kto by to p?łźniej składował :lol:

 

 

Dlatego napisałem ?źe będę zadowolony jak sezon chocia?ź wytrzyma, tylko dylemat będzie co kupić na następny sezon za rozsądne pieniądze, mieszkam 100m od Wisły i czasu mam du?źo więc to musi być kręcioł konkretny. W sumie to dziwie się jak kiedyś wytrzymała Catana przy codziennym łowieniu bolk?łw przez cały sezon tj. lato w ale jesienią się rozpadła :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M?łj blue arc 9300 z allegro po roku niedomaga. Chodzi jak betoniarka. Gł?łwnie u?źywany do spinningu na Wiśle.

Mo?źe trafił mi się felerny, ale osobiście nie polecam

Rzeczywiście trafiłeś na pechowy egzemplarz.

Swojego 9300 katuję ju?ź 3 sezon pod plecionką i wszystko gra jak nale?źy.

 

Mo?źe nie uwierzycie, ale kiedyś m?łj TP FC po wyjęciu z pudełka ju?ź trafił na reklamacje.

Przecie?ź to japońska maszynka, jak taki egzemplarz m?łgł się trafić! ? No właśnie, trudne pytanie.

 

W dzisiejszych czasach nawet kołowrotki za tysiaka okazują się wadliwe.

 

 

Pozdrawiam

Maciej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Senior Zorro a komu to się chce w młynke zaglądać w czasie sezonu :D .A to jest 30minut z okładem np. w deszczowe dni.Dopiero jak dobrze terkocze, piszczy, zgrzyta itp. wtedy jest olaboga... a wtedy panie to ju?ź do d.. , bo z reguły jest pozamiatane.W sezonie przynajmniej raz do kręćka zaglądałem i to łowiąc na przemian kilkoma, np. rolka tak co miesiąc dostawała kilka kropelek oliwy bez rozkręcania.

Regularnie usuwany luz na napędzie te?ź wpływa na ?źywotność maszyny, rzeczto oczywista i prosta jak drut a nad wodą kienci łowią, wystarczy stanąć obok i ju?ź wiadomo co w trawie piszczy :D O technice łowienia z opadu te?ź nic nie powiem, czy łowimy bardziej kijem czy kołowrotkiem, czy kabłąk zbijamy ręką czy korbą a?ź ręką telepie :D

To takie moje drobne spostrze?źenia.Senior Zorro mo?źe mały komentarz B)

A co kurdę komentować...?

ŚWIĘTE SŁOWA !!! I nic dodać, nic ująć.. :D

Czyli: kto smaruje ten jedzie.. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Senior Zorro a komu to się chce w młynke zaglądać w czasie sezonu :D .A to jest 30minut z okładem np. w deszczowe dni.Dopiero jak dobrze terkocze, piszczy, zgrzyta itp. wtedy jest olaboga... a wtedy panie to ju?ź do d.. , bo z reguły jest pozamiatane.W sezonie przynajmniej raz do kręćka zaglądałem i to łowiąc na przemian kilkoma, np. rolka tak co miesiąc dostawała kilka kropelek oliwy bez rozkręcania.

Regularnie usuwany luz na napędzie te?ź wpływa na ?źywotność maszyny, rzeczto oczywista i prosta jak drut a nad wodą kienci łowią, wystarczy stanąć obok i ju?ź wiadomo co w trawie piszczy :D O technice łowienia z opadu te?ź nic nie powiem, czy łowimy bardziej kijem czy kołowrotkiem, czy kabłąk zbijamy ręką czy korbą a?ź ręką telepie :D

To takie moje drobne spostrze?źenia.Senior Zorro mo?źe mały komentarz B)

A co kurdę komentować...?

ŚWIĘTE SŁOWA !!! I nic dodać, nic ująć.. :D

Czyli: kto smaruje ten jedzie.. :lol:

 

Tak do brudnej rolki kabłąka dodawać kilka kropel oliwki co miesiąc :unsure:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem Daiwe Exceler z USA na bolenie zobaczymy czy wytrzyma intensywne u?źytkowanie przez sezon (5-6 razy w tygodniu na bolkach czasami 7 ;))

 

Przy tak intensywnym kręceniu za boleniem, to trzeba było się rozejrzeć za czymś konkretniejszym. Ta wersja amerykańska, r?ł?źni się od europejskiej korbką, bo nie jest składana. Dobrze, ze aut nie jesteśmy zmuszeni kupować na sezon, bo kto by to p?łźniej składował :lol:

 

 

Dlatego napisałem ?źe będę zadowolony jak sezon chocia?ź wytrzyma, tylko dylemat będzie co kupić na następny sezon za rozsądne pieniądze, mieszkam 100m od Wisły i czasu mam du?źo więc to musi być kręcioł konkretny. W sumie to dziwie się jak kiedyś wytrzymała Catana przy codziennym łowieniu bolk?łw przez cały sezon tj. lato w ale jesienią się rozpadła :lol:

I jest następny : za rozsądne pieniądze na następny sezon.. <_< A pokierowałby się jeden z drugim tym zdrowym rozsądkiem, zadbał o nawijaczek tak trochę na zaś, to i kołowrotek by się w sezon nie rozleciał i pienią?źk?łw byłoby mo?źe troszkę więcej się uskładało na następny...

A co do rozsądnych pieniędzy, to stelki i tournamenty te?ź kosztują rozsądne pieniądze, wziąwszy pod uwagę ich bardzo wielosezonowe przebiegi... :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...