Rzeka w kamieniu wykuta - nowy artykuł na jerkbait.pl

[admin]

Cześć,

Mongolia się skomplikowała. Jest 50% szans, ?źe uda się ją zorganizować. Natomiast Rosja ... Tu zaczyna się opis, w jakich ilościach i jak wielkie łososie będziemy poławiać. Brzmi bardzo zachęcająco, ale moim marzeniem jest jednak Mongolia. Pojawia się dylemat - co będzie jeśli nie uda się pojechać do krainy Chingis Chana? Hmmm z drugiej strony dwie tak powa?źne wyprawy w jednym roku?

 

Zapraszam do lektury kolejnego artykułu na jerkbait.pl. Tym razem Hlehle o swojej przygodzie w Rosji.

 

Pozdrawiam

Remek

[Kamil Z.]

Ale?ź niespodzianka w niedzielny wiecz?łr

 

@Danielu, zastanawiam się, jaką wyprawą jeszcze zaskoczysz!!

Piękne landszafty i świetny klimat wyprawy, kt?łry doskonale da się wyczuć w Twoich opowieściach

 

Gratuluję, zazdroszczę i czekam na kolejne teksty z.....no właśnie? Skąd tym razem??

 

Pozdrawiam

Kamil

[hlehle]

Zdjęcia coś dziwnie wyglądają

Remku nie bawiłeś się suwaczkami czasem?

[Roch]

Daniel! Wspaniała wyprawa! Tylko pozazdrościć!

[asafa]

Piękna przygoda, zdjęcia, widoki kt?łre oddają klimat tej niezwykłej wyprawy, tekst - po prostu super !

 

Ps. Zdjęcia faktycznie jakby odrobinę za ostre

[krzysiek]

Takie artykuły zdecydowanie mi szkodzą. Nie powinienem ich czytać, kiedy do najbli?źszej wyprawy na ryby pozostaje mi jeszcze prawie 3 miesiące, a na ostatniej byłem p?łł roku temu. Wyłowili się, skubańcy, do b?łlu… A w dodatku ta formuła spływu pontonowego – genialne. Jak ja bym tak chciał. Ale jedno jest pewne – na takiej wyprawie mo?źna się złachać do granic wytrzymałości. Wyobra?źam sobie, ?źe roboty i łowienia jest tyle, ?źe nie wiadomo, w co ręce wło?źyć. Śpi się, bo nie da się nie spać.

 

W tym roku te?ź chcemy poganiać trochę za salmonidami, ale raczej przy okazji. Choć kto wie – być mo?źe staną się samoistnym celem tegorocznej wyprawy…

 

[Bujo]

Takie artykuły zdecydowanie mi szkodzą. Nie powinienem ich czytać, kiedy do najbli?źszej wyprawy na ryby pozostaje mi jeszcze prawie 3 miesiące, a na ostatniej byłem p?łł roku temu. Wyłowili się, skubańcy, do b?łlu… A w dodatku ta formuła spływu pontonowego – genialne. Jak ja bym tak chciał. Ale jedno jest pewne – na takiej wyprawie mo?źna się złachać do granic wytrzymałości. Wyobra?źam sobie, ?źe roboty i łowienia jest tyle, ?źe nie wiadomo, w co ręce wło?źyć. Śpi się, bo nie da się nie spać.

 

W tym roku te?ź chcemy poganiać trochę za salmonidami, ale raczej przy okazji. Choć kto wie – być mo?źe staną się samoistnym celem tegorocznej wyprawy…

 

 

 

Krzysiek- zabierajcie sie w takim razie z nami Salmonidow bedzie pod dostatkiem: lipienie, pstragi, trocie, sieje i lososie. Wszystko pod namiotami, zaczynajac od konca czerwca :)Polnocna Szwecja plus Norwegia Miejsca znane i sprawdzone.Ryb bardzo duzo Szczupaki tez sie znajda, ladniutkie nawet

 

Bujo

[krzysiek]

Dzięki za zaproszenie Widzę, ?źe szykuje się super wyprawa. Kto wie – je?źeli zaproszenie jest w formule „open” to mo?źe skorzystamy w przyszłym roku W tym roku mamy wyjazd zaklepany na początek czerwca (2-12.06). Około osiem i p?łł dnia na miejscu, gł?łwnie trolling (za łososiowatymi r?łwnie?ź) i szczupaki z ręki. W środku dnia będziemy trenować okoliczne potoki. To środkowa Szwecja, więc pewnie mo?źna by znaleźć lepsze łowiska, ale co tam, od czegoś trzeba zacząć.

[Baloo]

Gratuluję świetnej przygody.

 

Maladcy!

[tpe]

Brawo Daniel Szkoda tylko, ?źe nie było prawdziwych łososi. Widzę, ?źe Marcin B. nieźle wymiata Pamiętam, jak zabrałem go 15 lat temu na jedną z rzek Podkarpacia i pokazałem jak łowić na małe woblery

[hlehle]

Brawo Daniel Szkoda tylko, ?źe nie było prawdziwych łososi. Widzę, ?źe Marcin B. nieźle wymiata Pamiętam, jak zabrałem go 15 lat temu na jedną z rzek Podkarpacia i pokazałem jak łowić na małe woblery

 

Marcin super gość, a do tego świetny muszkarz. Miałem od kogo się uczyć

[hoin]

Jak czytam Twe relacje Danielu to a?ź krew się we mnie burzy z tęsknoty za... sam dokładnie nie wiem za czym. Chyba za tym wszystkim co Ty widziałeś i co złowiłeś, a do czego ja pewnie nawet nie będę miał okazji się zbli?źyć...

Tak czy inaczej pisz jak najwięcej - czyta się to jednym tchem, ogląda zresztą te?ź

Gratuluję kolejnej wspaniałej przygody i czekam na następną

[hlehle]

 

Ps. Zdjęcia faktycznie jakby odrobinę za ostre

 

Fotki juz naprawione